MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Ale masz Olcia fajne zajęcia. A ja siedzę i się obżeram

Jedz jedz kochana, bo później możesz nie miec czasu

Ja uciekam. Muszę się położyc bo blizna mnie boli, a jeszcze kąpiel Naci przed nami no i karmienia.

Do jutra mamusie

Oluś, jak ona słodko śpi to jest taki piękny widok, że każda chciałaby mieć już maluszka przy sobie. U mnie mały zaczął przesypiać całe nocki jak miał 2 mce.Ale to też dzięki mleku (sztuczne dłużej trawi), bo z naturalnym karmieniem nie wyszło. Zero pomocy ze strony personelu w szpitalu, zniechęciłam się, on też i d.. A tak na początku to budził się co 3 godzinki, w nocy też. Odpoczywaj kiedy się da
Luśka, ciekawe czy spotkamy się w szpitalu. Jutro mam nadzieję dowiem się więcej kiedy mnie położy (oby nie jutro )liczę, że urodzę na początku grudnia, że nie będą mnie trzymali do końca albo do 43-44 tygodnia jak mojej kumpeli

Milla nie strasz. To byłaby tragedia tak długo czekać. Tego najbardziej się boje, że będę długo po terminie :/

Ale by było fajnie jak byście się spotkały

Idę się położyć.
Do juterka

Vestusia jak mam skurcz (napinanie brzucha) to robi mi się z niego , kyrcze jak to nazwac, taka dupka, dosłownie …Spina się do gory, tak jakby dwie kule po obu stronach… A jak mam twardy po jednej stronie, a po drugiej miekki to mala się wypina…
Sauri ja kuoilam taka herbatke na laktacje, ziolowa. Jak będę miala pokarm to tez będę ja pila, żeby wlasnie te ziola znalazly się w mleku i dobrze działały na brzyszek Hani. Tam jest koperek, anyz, lipa i melisa.
Dziewczyny ja teraz tez mam wilczy apetyt i brzuch mi urosl, najwyższy czas Jak caly czas wszyscy mowili, ze mam maly brzuch, tak teraz mowia, ze mi sporo urosl
Tyszanika ten goracy prysznic to na pewno bezpieczny jest??? OLAF sliczne imie…
Dziewczyny mi na brzuchu powyskakiwaly Male czerwone krostki, jest ich niewiele ale strasznie swedza. Macie cos takiego???? Wyczytalam, ze to może być osutka ciazowa…..
Sarna jeździsz na rowerze????????????? Szalona
Luska ja na zgage nie pomoge, jeszcze nie wiem co to jest
Natalcia słodziudka…

Dorciaition napisał:

Milla nie strasz. To byłaby tragedia tak długo czekać. Tego najbardziej się boje, że będę długo po terminie :/

Ale by było fajnie jak byście się spotkały

Idę się położyć.
Do juterka

Oj kochana nie chciałam straszyć ale ona miała termin na początek listopada a urodziła 1 grudnia

HELLO Z WIECZORA
no Madziska jezdzilam do tej pory,ale to byl juz moj ostatni raz, niestety juz nie daje rady:/ w dodatku moja mama tak mnie zza to opieprzyła ze dla swietego spokoju juz nawet wiecej nie bede probowac. Tylko moj Domis nie bedzie chciał odpuscic, najwyzej dam mu rower i bede kazała jezdzic po ogrodzie-ma jakies 7 arow to moze sie wyhasać

zdjęcia Natki sa przecudne, nie moge sie napatrzec na śpiącego szkraba:) strasznie Ci zazdrosze Oluś-tzn zazdroszcze tak pozytywnie:D

Na szczescie tez nigdy nie miałąm zgagi i nie wiem co to jest:)ale jak juz pisalam męzowi migdały pomagają szybciutko.

Luśka a Twoj synek ile ma dokladnie? ale jedno co wiem to to ze dziecka nie mozna zmuszac do nocnika ani na sile przekonywac, bo mozna dziecko tylko zniechecic i wtedy trwa to znacznie dluzej. Poza tym pochwal się prosze jego zdjęciem:)

Dziewczyny chciałam Wam powiedzieć, że od południa "coś mi cieknie" nie dużo ale często i to bardzo, po kilka kropelek, taki żółty płyn. wieczorem do tego strasznie bolała mnie myśka, a teraz jest jakby spuchnieta:/ młody bardzo mało się rusza i co jakis czas piecze mnie brzuch. Nie boli jak na skurcze, ale dziwnie piecze. nie wiem co sie dzieje, z Domisiem tak nie miałam. Ale nie panikuje ani sie jakos bardziej nie martwie. Jutro mam wizyte więc o ile w nocy wody mi nie "hluśną" to czekam do wizyty
-takzejakby mnie jutro tu nie było, to wiecie, moze cos sie ruszylo...ale wątpie, za bardzo chce hehe
zaraz i tak spisze Wasze nr!!

Olcia Natalka wygląda jak aniołeczek aż się wzruszyłam... :)Jeszcze troche i wszystkie bedziemy odczuwać te nocne skutki bycia mamą.. I każda tu z nas Ci zazdrosci ze masz juz poród za sobą. No i że mozesz utulic swoją kochaną córunię.

Dorciatron ja ostatnio też mam mega apetyt aż sie boję na wagę wejść A z tymi gołąbkami jak będę robić to się do Ciebie zgłoszę..o przepis.

Luśka znalazłam link odnosnie zgagi..mam nadzieję, że można na forum podać linka i nikt mnie nie ochrzani... www.poradynazdrowie.pl/zgaga-w-ciazy.html Warto poczytać, cenne wskazówki. A po za tym ja jak miałam zgagę to migdały mi pomagały.

Madziaska a jak sie nazywa ta herbatka moze i ja ją kupię skoro jest taka pomocna dzieciaczkom.. Mój sunek tez tak wypina pupę. DZis szczególnie szalał.
Co do tych krostek to czytałam ze pojawiają sie w miejscu rozstępów... powodem moze byc zbyt szybkie rozciągniecie skóry..

Mila takie przetrzymanie dzidzi nie jest szkodliwe? Często się słyszy że wody płodowe stają się zielone i dzidzi szkodzą. Mila wypluj to słowo!! Urodzisz w terminie, nie ma co "krakać" bo wywołasz wilka z lasu...Musi byc kurka wodna dobrze

Sarna jestem w szoku że jeździsz rowerem ale ponoć kobiety które były bardzo aktywne przed ciążą to mogą kontynuować pewne sporty oczywiście pod kontrolą lekarza. Ja ograniczyłam się do spacerów i kijków.

Tyszanka taki prysznic to moze sie na porodówce skończyć...No nie wiem...

sarna_ask@o2.pl napisał:

HELLO Z WIECZORA
no Madziska jezdzilam do tej pory,ale to byl juz moj ostatni raz, niestety juz nie daje rady:/ w dodatku moja mama tak mnie zza to opieprzyła ze dla swietego spokoju juz nawet wiecej nie bede probowac. Tylko moj Domis nie bedzie chciał odpuscic, najwyzej dam mu rower i bede kazała jezdzic po ogrodzie-ma jakies 7 arow to moze sie wyhasać

zdjęcia Natki sa przecudne, nie moge sie napatrzec na śpiącego szkraba:) strasznie Ci zazdrosze Oluś-tzn zazdroszcze tak pozytywnie:D

Na szczescie tez nigdy nie miałąm zgagi i nie wiem co to jest:)ale jak juz pisalam męzowi migdały pomagają szybciutko.

Luśka a Twoj synek ile ma dokladnie? ale jedno co wiem to to ze dziecka nie mozna zmuszac do nocnika ani na sile przekonywac, bo mozna dziecko tylko zniechecic i wtedy trwa to znacznie dluzej. Poza tym pochwal się prosze jego zdjęciem:)

Dziewczyny chciałam Wam powiedzieć, że od południa "coś mi cieknie" nie dużo ale często i to bardzo, po kilka kropelek, taki żółty płyn. wieczorem do tego strasznie bolała mnie myśka, a teraz jest jakby spuchnieta:/ młody bardzo mało się rusza i co jakis czas piecze mnie brzuch. Nie boli jak na skurcze, ale dziwnie piecze. nie wiem co sie dzieje, z Domisiem tak nie miałam. Ale nie panikuje ani sie jakos bardziej nie martwie. Jutro mam wizyte więc o ile w nocy wody mi nie "hluśną" to czekam do wizyty
-takzejakby mnie jutro tu nie było, to wiecie, moze cos sie ruszylo...ale wątpie, za bardzo chce hehe
zaraz i tak spisze Wasze nr!!

Sarna a może zadzwoń jednak do lekarza i zapytaj o to pieczenie? Ja zawsze jak sie cos dzieje, jak mam jakies wątpliwości, niepewności to dzwonię i pytam..

kurcze no
to pieczenie nie jest takie ani bolące ani mocne-ale za to nieprzyjemne:/
bardziej martwi mnie to ze cos cieknie, całą ciąże mam bardzo obfite i wstrętne upławy ale to co teraz mi leci jest bardzo rzadkie i ma zolty kolor-wody byłyby z krwią i przezroczyste raczej... nie chce dzwonic bo jutro mam wizyte, ale jesli zacznie bolec to od razu do niego zadzwonie

Kredka ta herbatka to IV zioła z herbapolu, nie wiem czy dobra, ale tak pomyslalam, ze beda ja pic Co do tych krostek... nie mam rozstepow, ale to prawda przez ostatni tydzien brzuch sporo mi usosl, moze to dlatego (4cm w obwodzie, a przez kilka tygodni wczesniej stal w miejscu)...
Sarna, a moze to jakis stan zapalny, chyba pisalas, ze wybierasz sie na basen.... Dobrze, ze jutro masz wizyte

Madziaska muszę kupić tą herbatkę. Spróbuje zaszkodzić nie zaszkodzi a pomoc moze..
A moze spróbuj pomarować tłustym kremem te krostki, najlepiej dla kobiet w ciąży.

Sarna ja moze bardziej panikuje bo to moje pierwsze dziecko i wszystko jest dla mnie nowe.

Ale miałam dziś sen.. śniło mi się że przewijałam malutkiego kotka, takiego paru dniowego... hehe ale mi wyobraznia płata figle..hehe
Muszę chyba trochę wyluzować...chyba za duzo mysle

ojj cos wiem na temat snow z udzialem kotow, tylko ze ja je zazwyczaj rodze Kredka ja caly czas smaruje brzuch kremem dla kobiet w ciazy, na przemian z oliwka.... No nic, zobacze co bedzie sie dalej dzialo. nie wiem czy moj gin jest juz na urlopie, jak cos to do niego zadzwonie... Ale dzieki za rady :*

byłam na basenie. ale to wycieki zaczely sie przed basenem, zauwazylam je podczas golenia, bo do wannyzaczely kapać, a tak to zawsze mam wkladke, i nie zrwacalam uwago bo uplawy spore...ale teraz to co kapie to sie we wkladne nie mieci i mam gacie mokre:/
no jutrzejsza wizyta bardzo mnie uspokaja, poczekam...

co do herbatek, ja tez pilam te z herbapolu, i wydaje mi sie ze w laktacji pomagały, ale moj Domis byl wtedy juz dosc duzy, wiec na brzuszek nie wiem czy mu wplywaly...z brzuszkiem nigdy nie miał problemow

Natka ma oczy słodkie:)

Docia no ja nie wiem czemu ale w sumie u nas to tak pokrecone z tym było, ze w sumie pewności to nie miałam i tak.Skoro jeden twierdził , ze chłopak a drugi , ze dziewczynka.Poza tym znowu się dowiedziałam , że znajoma na 100% miała mieć Kubusia i co mieli niespodziankę

Nie no Mila chyba by był bezdusznikiem jak by cie trzymała tak No ale kto wie , może już na ktg cie wyśle to się umówimy

Sarna mojego Ola to tu już tyle fotek jest , że hohoh
Powiadasz , że żółtawy płyn to wychodzie , ze wody bo ponoć właśnie maja taki kolor słomkowy.No koniecznie musisz dać nam znać co i jak po wizycie.Kto wie może niespodziewanie będziesz następna A co do nocnika właśnie nie chcemy na silę ale jak próbujemy, tłumaczymy , dostał nawet z tej okazji wypasiony nocnik ale jak na razie rezultaty marne

Dziewczyny i dzięki za porody odnośnie tej zgagi.Mnie w ciąży zawsze dopada Ale jeszcze tak źle nie było ,ale to chyba kwestia tego , ze cały czas coś robię , latam po schodach no i raczej jem średnie porcje a rzadziej , bo czasu brak

E a gdzie się Vestusia podziała , czyżby Bob przyjechał i się godzą