- Posty: 135
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMY LISTOPADOWE :-)
MAMY LISTOPADOWE :-)
- YummyMummy
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-

Gorla trzymam kciuki zeby sprawnie poszlo i nie musialybyscie sie meczyc za dlugo w szpitalu.
Ja chyba wczoraj pierwszego skurcza mialam w tej ciazy... jesli te prodowe sa duzo silniejsze,to faktycznie bedzie to wyczyn

Poscielilismy wczoraj malej lozeczko, moze ta ja przekona zeby do nas wyjsc

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Zuzu19
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Kochanie moje 15.11.12 :)
- Posty: 707
- Otrzymane podziękowania: 0

U mnie bez zmian. Czyli nic. 0 skurczy tylko napinanie brzucha. I taki promieniujący ból kręgosłupa czasem mnie złapie... Dziś muszę jechać do ginekologa, nie wiem po co, kazał przyjść. Boję się,że urodzę w komunikacji miejskiej


Ale paskudna pogoda. Aż się nie chcę wstawać...
Mam nadzieję,że to już ostatnie moje zdjęcie z Nim w środku...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewelka1505
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 513
- Otrzymane podziękowania: 0


Sander fajnie masz ze juz wiesz kiedy coreczka przyjdzie na swiat


Gorla ja tez trzymam kciuki zeby latwo poszlo

Zuzu fajniutki masz brzuszek, zgrabny

Ja mam dzisiaj zajecia na 16 i tak zastanawiam sie czy jechac... Jak patrze przez okno to poprostu mi sie wszystkiego odechciewa. A na uczelnie musze jechac pociagiem 50 min... A termin tuz tuz i boje sie zeby cos sie nie zaczelo gdy bede na uczelni czy pociagu



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Zuzu19
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Kochanie moje 15.11.12 :)
- Posty: 707
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaska
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 723
- Otrzymane podziękowania: 1

Zuzu jak wygladaly te Twoje skurcze z ktorymi kiedys pojechalas do szpitala?
Ewelka tez mam badania dzien przedterminem. ide w srode.
orientujecie sie moze ile dni po terminie klada do szpitala?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MaLiNaUK
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 55
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- YummyMummy
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 135
- Otrzymane podziękowania: 0




Ja jutro mam termin i jutro ktg w szpitalu, moze pani dr cos powie kiedy mam sie stawic w razie czego do szpitala,to napisze jak to u nas wyglada

Ewelka jesli u Ciebie taka "piekna" pogoda jak u mnie,to nie wychodz nigdzie,bo jeszcze przemokniesz przeziebisz sie,a tu teraz najmniej nam to potrzebne
Tez macie jakies potrzeby pichcenia? zrobilam wczoraj czekoladowe ciasto z kasza manna


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewelka1505
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 513
- Otrzymane podziękowania: 0

Ja w czwartek do lekarza ide, a potem jezeli nic nie ruszy do 15 to mam sie stawic do szpitala. Przebadaja i pewnie bedą wywolywac, bo podobno u mnie w szpitalu po tygodniu wywoluja... A jak to w innych miastach jest to nie wiem. Ale mam nadzieje ze obejdzie sie bez "przyspieszaczy"

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaska
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 723
- Otrzymane podziękowania: 1
Malinka ja bym chciala wszystko naturalnie ale cos czuje, ze ten moj synek za dlugo chce byc przy mamusi. Lozysko juz stare wiec jak glupia licze ruchy no i jeszcze na cisnienie musze uwazac...
zestresowana juz cala jestem, ze nic sie nie dzieje albo ze nie rozpoznam...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Zuzu19
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Kochanie moje 15.11.12 :)
- Posty: 707
- Otrzymane podziękowania: 0
Ale jak byłam wtedy na oddziałe patologii była dziewczyna co była w 42 tc , 3 dawka oksytocyny i nic... Ale w ostatniej chwili, jak była decyzja o cesarce zaczęła się cała akcja porodowa, może strach pobudził jej dzidzię...

Oj jakbym ja chciała teraz dostać takiego skurczu...

Skad wiesz o tym "starym łożysku"?? Brzmi strasznie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaska
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 723
- Otrzymane podziękowania: 1

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- YummyMummy
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 135
- Otrzymane podziękowania: 0

ja tez juz mam III stopien lozyska, no i na usg powiedziala,ze juz malo wod produkuje,a wiecej sie zuzywa.
cisnienie tez musze rano i wieczorem mierzyc, chociaz w domu mam normalne, a u lekarza oczywiscie 140-150 :/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaska
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 723
- Otrzymane podziękowania: 1

ale wody byly w normie, nic nie maleje, no chyba, ze w srode cos wyjdzie... zmasz swoj wynik afi??
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sander
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Nic nie dzieje się bez przyczyny
- Posty: 696
- Otrzymane podziękowania: 6
U mnie wszystko ok... poprostu dziś sie wyspałam!!!!!!!!!!!!!



Pierwszy raz od kilku tygodni!!
Gorla od kąd sie obudziłam to myślami jestem przy Tobie

No to zaczeliśmy kolejny tydzień


Ewelka bardzo dobrze że zostajesz w domku

Zuzu ładny masz brzuszek!!! Bardzo zgrabny!!!! A obniżył Ci się??? Mój jest taki rozlazły hehe


Kaśka ja myśle że syptomów porodu - oczywiście jak już będzie konkretnie - to nie da sie przegapić


Też mam ciśnienie mierzyć... ale oczywiście zapominam... Odebrałam wynik na gbs - Negatywny

Co do auta to są jednak plusy mojego wzrostu



Malina teraz nie bedą Ci wywoływac


Tak więc byłam wczoraj na ktg i było wszystko ok. Tzn po tym leżeniu na 1 boku nie mogłam się w ogóle ruszyć... A sojenie tak mnie strasznie bolało że w ogóle nawet na płasko nie mogłam się przekręcić... Czułam się jak "wieloryb na mieliżnie" heheheh, dobrze że R to kawał chłopa to jakoś mnie podniósł... No ale to już ostatnie dni nie ma się co dziwić... I tak myślama że będzie gorzej a wcale nie jest tak źle

Powiededziałam lekarzowi że się ciesze że bede miała cc a nie sn. No to on że wcale nie jest dobrze że będe miałą cc , że to operacja i ryzyko, że przez macice przepływa 5 litrów krwi, i że trzeba pęchęrz przesunać... brrrrrr ogólnie nic miłego... Jutro jeszcze ide na mocz, w srodę na wizyte do niego i wtedy się jeszcze upewnimy że ona się nie obróciła...
A jak z aktywnością waszych Maluchów?? Moja już prawie wcale się nie rusza, tak tylko minimalnie ją czuje... Chyba ma tam bardzo ciasno... może cwale nie jest już taka malutka?? Jak położe na nią ręce to czasem się zacznie lekko przesuwać pod spodem ale nie są to energiczne ruchy tylko jak np obrócenie bużki w drugą strone... Wasze też tak mają??
No to chyba nadrobiłam!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- YummyMummy
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 135
- Otrzymane podziękowania: 0
No niestety porod przez cc jest bardziej ryzykowany niz sn, ale wydaje mi sie, ze przy dzisiejszym rozwoju medycyny zagrozenie jest malutenkie, takze nie stresusuj sie niepotrzebnie

Moja ma czasem takie akcje,ze sie zastanawiam czy ona tam nie tanczy mi w tym brzuchu


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.