SZCZĘŚLIWE MAMUSIE LUTY 2012

Dzięki Wam też się zaczęłam zastanawiać na Jedo, ale decyzję podejmiemy jak zobaczymy wózki na żywo w sklepie.

W sobotę rozpakowałam trzy kartony ciuszków od koleżanki, dużo miałam z tym zabawy teraz już wiem co jeszcze dokupić, a co już mam. Chociaż ciągle rozważam jakie i ile cieplejszych ciuszków będzie potrzeba dla szkraba urodzonego zimą. Czy wystarczy śpiworek w zestawie z wózkiem + ciepły kocyk i dziecko ubrane w polarek czy sweterek, czy jednak niezbędny będzie kombinezon na zimę? Wiadomo, że spacerować za wiele się nie da, ale chociaż czasem do przychodni będzie trzeba się wybrać.

wózek fajny jako głęboki ale jako spacerówka do kitu , oglądałam wczoraj masę wózków i spacerówka musi mieć podnóżek koniecznie bo jak dziecko będzie już chodzic to nogi będzie mialo jak będzie troszke starsze na podnóżku a jak go nie ma to brzydko będą mu wisialy to raz a dwa ta dolna częsć będzie wiecznie brudna

Dlatego też moje kochane koleżanki..ja stanowczo polecam wózeczek firmy: Maxi-Cosi model: Mura 4. Spacerówka jest prześliczna ma właśnie podnóżek. Jest zgrabna a do tego bardzo funkcjonalna - moja znajoma używa już przy 2 dziecku i nie zamieni tego wózka na inny. A do tego dużym plusem jest bardzo obszerna gondola. jeżeli dzidziuś urodzi się duży nie będziecie miały z tym problemu bo różne opinie słyszałam o wózkach. dodatkowo ma wózeczek posiada system szybkiego ocowania zarówno gondolki, spacerówki jak i nosidełka. Więc jedąć z maleńkim dzidziusiem do sklepu będę mogła do samochodu zabrać sam stelaż wózka z fotelikiem-nosidełkiem i szybko oraz sprawnie zamocować nosidełko dla maluszka na ramę wózka.

hej. Od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem wózka Jedo.Szczerze mówiąc po waszych uwagach przyjrzałam się dokładniej spacerówce,szczególnie temu podnóżkowi.I przyznam że nie wiem gdzie jest problem. spacerówka jest szeroka a siedzisko głębokie,to fakt ale nie wydaje mi się to problemem, wręcz przeciwnie.Maluch będzie miał dużo miejsca podczas wypraw w nieznane.
Jeśli chodzi o podnóżek to jest on regulowany z możliwością zmiany- w trzech pozycjach.
Pożyjemy zobaczymy.
Puki co mój Filip kopie coraz bardzie ,więc nóżki ma silne. W tym tygodniu kolejna wizyta u lekarza prowadzącego i znów się zobaczymy. Uwielbiam widok na monitorze podczas badania USG.Szkoda że nie mam takiego sprzętu w domu- bo mogłabym tak godzinami w ten monitor patrzeć.

Lusieńka życzę aby wózek Wam się sprawdził w użytkowaniu.

Ale masz fajnie, że znów zobaczysz Filipka. Chodzę na NFZ i mam tylko 3 USG w czasie ciąży. Dwa razy miałam w gabinecie na fundusz i dwa razy prywatnie (połówkowe i poprawka połówkowego) a teraz dopiero w III trymestrze mnie czeka oglądanie, już się stęskniłam.

Sisi, a ten Maxi Cosi jak stoi cenowo?

Przepraszam ann ale jestem zabiegana ostatnio i jakoś tak zapominam o was kobitki:)No cenowo najtaniej nie jest...ale stwierdziłam, że w wózeczku maluszek trochę posiedzi. Widziałam ostatnio w sklepie, że spacerówka + gondolka to koszt w promocji między 1900 - 2400 zł. Ale dużo zależy też od koloru. Dowiedziałam się również, że w okolicach końcówki grudnia ma wejść nowa kolekcja więc jest duża szansa że te ze starej kolekcji będą tańsze..dlatego też czekam z nadzieją. Poza tym zauważyłam, że w tych osiedlowych sklepikach ceny są dużo tańsze niż w znanych sieciówkach. Ja to mam już pomysł co zrobić żeby było taniej. Jeżeli ceny trochę nie spadną to kupię nową spacerówkę a fotelik i gondolę dokupię używane. Ludzie naprawdę szanują wózki więc uważam, że to nie jest jakiś problem.
Tu można poczytać i obejrzeć sobie wózeczek: more4kids.pl/produkt,maxi-cosi-wozek-gle...d,95671.html?kat=781

Witam Ja mam termin na 14 luty , czyli same walentynki Walentyny nie będzie raczej , bo na usg widać jajka , ale mam juz jednego synka , więc bardzo mnie cieszy drugi :)pozdrawiam mamusie lutowe

Czesc dziewczyny. dawno sie nie odzywalam-ale wracam padnieta z pracy.zaplanowalam sobie,ze jesli nic nie stanie na przeszkodzie to pojde na zwolnienie dopiero w styczniu no i na razie sie udaje.

co do wozka to jeszcze nie wybralismy modelu. wiemjedynie ,ze musi byc w miare lekki,czterokolowy-co by mial wygodna gondole ,bo niektore wzbudzaja we mnie klaustrofobie takie sa waskie i krotkie;). jesli chodzi o koszule nocna do szpitala to stawiam na taka z zapieciem polo - wyprobowalam ten typ przy poprzednich porodachi w moim przypadku sie sprawdzla.

Witaj Paulinacel

Anuskka, podziwiam, że jeszcze nie jesteś na zwolnieniu.

Tak sobie myślę, że w obecnym stanie i z obecnym brzuchem już bym nie dała rady pracować. Właśnie też taką jedną koszulę rozpinaną z przodu na kilka guzików znalazłam u siebie w szafie, więc tylko jedną muszę dokupić a co do wózka, to zdecydowanie obstawiamy z mężem najtańsze modele i teraz przyglądam się firmie Riko, czy któraś się z takim wózkiem zetknęła?

Hej . Ann-sunshine z ta praca to jest tak,ze walczylam o swoja pozycje w tej firmie,bo mieszkam w Hiszpanii,gdzie przez niektorych - przybysze z zewnatrz jestesmy postrzegani jako niewyksztalceni,prymitywni(no prawie z buszu).Teraz obawiam sie troche ,ze jesli zbyt dlugo bylabym na zwolnieniu-moglabym miec problemy po macierzynskim,zeby tam wrocic. A znalesc takie samo stanowisko w innej firmie graniczy teraz z cudem.

witaj Paulinacel. Cudowna date wybral sobie twoj syn:)

Jak tam dziewczyny ,robilyscie juz krzywa cukrowa?ja czekam na wyniki-w przyszlym tygodniu mam pierwsza wizyte u poloznika(tu gin zajmuje sie tylko chorobami i babskimi dolegliwosciami ,a od ciaz jest poloznik)i jestem ciekawa co oprocz ogladania wynikow badan bedzie sie dzialo,bo ponoc nie robia zadnych badan wewnetrznych. Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich brzuszki

Hejka,
właśnie dziś wróciłam ze szpitala, leżałam na patologii ciąży przez trzy dni. Po ostatniej wizycie lekarz przeraził się moim cukrem i pognał mnie do szpitala.Krzywa cukrowa i test obciążenia glukozą po raz drugi.
Niestety okazało się że należę do klubu" słodkich mam"- cukrzyca ciążowa. Skierowanie do poradni dla diabetyków, ścisła dieta i glukometr w rękę.
Nie wiem jak ja wytrzymam na tej diecie do końca ciąży.
Oby to była tylko cukrzyca ciążowa a nie taka na stałe.

Anuskka - a to rozumiem dlaczego tak kurczowo trzymasz się pracy

Lusieńka - na pewno tylko ciążowa cukrzyca (pierwsze wyniki bez obciążenia pewnie miałaś w normie?) - dziś byłam na pobraniu krwi, a poziom glukozy czeka mnie w środę podczas wizyty. Też się trochę obawiam wyników.

Trzymajcie się dzielnie dziewczynki, jeszcze tylko 3 miesiące i dzieciaczki będą z nami

Postanowiłam zrobić zestawienie - wg terminów porodów. Sporo nas napisało tylko jednego posta i zniknęło ale i tak wciągnęłam wszystkie na listę. Jeżeli pominęłam kogoś lub pomyliłam jakiś ważny szczegół - proszę poprawcie. Pozdrawiam całą 17-tkę Mamuś Lutowych.

Mamusie Luty 2012:

Lusieńka - czeka na Filipka - termin na początek lutego
Korni - czeka na dzidzię - termin 1 luty
Natalia88 - czeka na Synka - termin 2 luty
Ann-sunshine - czeka na Martusię - termin 3 luty
Olencja - czeka na dzidzię - termin 3 luty
Karolla - czeka na dzidzię - termin 7 luty
Tami - czeka na dzidzię - termin 9 luty
MM24 - czeka na Igorka - termin 13 luty
Sisi82 - czeka na Córeczkę - termin 14 luty
Paulinacel - czeka na Synka - termin 14 luty
Aniawilk - czeka na dzidzię - termin 14 luty
Iza - czeka na dzidzię - termin 15 luty
Anuskka - czeka na Córeczkę - termin 17 luty
Alutka1011 - czeka na dzidzię - termin 19 luty
Jp_84 - czeka na dzidzię - termin 20 luty
Dolores181 - czeka na Córeczkę - termin 26 lutego
Pauula - czeka na dzidzię - termin 28 luty

Witam mamusię Dawno mnie tu nie było. Mój młodociany okropnie się rozpycha - bardzo mnie to cieszy:) Martwi mnie tylko fakt usadowienia się jego pod żebrami. Bolą okropnie.Macie jakieś pomysły może doświadczenia jak sobie poradzić z takim bólem?
Nie zła gromadka szykuję się do przyjścia na świat w lutym. Ciekawe jak terminowe będą nasze dzieciaki:)

Miłego dzionka:)