SZCZĘŚLIWE MAMUSIE LUTY 2012

Przestańcie robić smak na te pierogi, bo ja nie umiem robić

Poukładałam ubranka dla Maluszka i powiem Wam, że już bym chciała ubierać Synka w te śliczne spodenki

A powiedzcie mi, od kiedy będziecie gotowe na odwiedziny znajomych lub Rodzinki??? Wiadomo, każdy będzie chciał zobaczyć malutką istotkę

oj ja sie obawiam,ze bede miala cala pielgrzymke znajomych i wspolpracownic jeszcze w szpitalu-choc probowalam delikatnie dac do zrozumienia ,ze uwazam,ze pierwsze tygodnie dziecko nie powinno miec za duzo kontaktow z obcymi-ale np.hiszpanie maja taka mentalnosc,ze ciezko im nie dzielic takiego wydarzenia ze wszystkimi naokolo. A rodzinka?no coz tylko mama i siostra z synem i mezem przyleca na pare dni 29 lutego.

anuskka napisał:

oj ja sie obawiam,ze bede miala cala pielgrzymke znajomych i wspolpracownic jeszcze w szpitalu-choc probowalam delikatnie dac do zrozumienia ,ze uwazam,ze pierwsze tygodnie dziecko nie powinno miec za duzo kontaktow z obcymi-ale np.hiszpanie maja taka mentalnosc,ze ciezko im nie dzielic takiego wydarzenia ze wszystkimi naokolo.

No i okazuje sie ze nie tylko hiszpanie, holendrzy tez maja taka mentalnosc...
U sasiadow kiedy urodzil sie syn to juz na drugi dzien drzwi sie nie zamykaly...
Pomijam fakt ze jakis tydzien dwa po porodzie sasiedzi wyjechali i nie bylo ich miesiac czasu

My na szczescie nie mamy tu holenderskich znajomych poza sasiadami ale oni raczej nie przyjda bez zaproszenia...
Za to nasi polscy znajomi i przyjaciele maja inna mentalnosc i nikomu do glowy nie wpadnie przylezc dwa dni po porodzie...

Z tymi pierogami to dobrze ze mamcia moja za tydzien przylatuje to i pewnie pierogi ulepi

hopeforlife: chcesz mam bardzo prosty przepis na te pierogi na prawdę nic trudnego (mąka, woda, jajko i ser), jak coś to Ci wszystko wytłumaczę

co do odwiedzin to ja tak myślę że mi z 2 tygodnie dadzą czasu zanim się pozłażą wszyscy ale rodzeństwo, szwagierstwo i teściowe to pewnie już do szpitala przyjdą

Jakoś o gościach jeszcze nie myślałam. Mama będzie ze mną do pomocy, brat jest daleko i nie wiem, czy da radę na weekend chociaż przyjechać. A lokalna rodzinka i znajomi raczej bez zapowiedzi nie będą przybywać, więc pewnie będzie to zależało od tego jak mała i ja będziemy się czuć i na co będę się zgadzać

hej dziewczyny co do spania w łóżeczkach maluchów to czytając was tez widziałam siebie jak miałam brzuszek obiecywałam sobie ze mały śpi u siebie a skończyło sie tak ze do 4 miesiąca spał z nami bądź często przynosiłam go do siebie by mieć pod ręką dziś mój synek ma 10 miesięcy i żeby wziąć go teraz do łóżka by spał z nami to jak trafić w totolotka bawić się tak skakać po poduszkach tez ok ale spać nie . Przychodzi pora i komunikuje mi wszem i obec ze chce kapać później jeść i spać ale w swoim łóżku tylko i wyłącznie nie wchodzi w grę co innego nawet wizyta u rodziny jest mega kłopotem bo mały nie śpi w ogóle i czasami strasznie marudzi dlatego musieliśmy ograniczyć je do minimum albo organizować u nas bo nie jestem w stanie wozić łóżka mojego syna wszędzie. i już nie mogę się doczekać ze kiedy sam zacznie już chodzić to może przyjdzie do nas spać i nie będzie tak przywiązany do swojego


Nie wiem jak u was ale na wizycie domowej położna mi powiedziała zeby zrobic kwarantanne dziecku tak do 2 tygodni by pierw się oswoił i za klimatyzował w domu a pozniej zeby odwiedzali nas bliscy

alutka1011 napisał:

Widzę że nie ma jeszcze wątku z mamusiami na luty 2012 więc zakłam.
Wg obliczeń termin wypada na 19 luty Jutro idę do gin się upewnić.Jestem bardzo szczęśliwa
Na prośbę jednej mamuśki:)

Lusieńka - czeka na Filipka - termin na początek lutego
Korni - czeka na dzidzię - termin 1 luty
Natalia88 - czeka na Synka - termin 2 luty
Ann-sunshine - czeka na Martusię - termin 3 luty
Olencja - czeka na dzidzię - termin 3 luty
Karolla - czeka na dzidzię - termin 7 luty
Tami - czeka na dzidzię - termin 9 luty
MM24 - czeka na Igorka - termin 13 luty
Sisi82 - czeka na Córeczkę - termin 14 luty
Paulinacel - czeka na Synka - termin 14 luty
Aniawilk - czeka na dzidzię - termin 14 luty
Anuskka - czeka na Emilkę - termin 17 luty
Jp_84 - czeka na dzidzię - termin 20 luty
Dolores181 - czeka na Córeczkę - termin 26 lutego
Pauula - czeka na dzidzię - termin 28 luty

Milibryl - czeka na dzidzię - termin 29 luty

Lusieńka - czeka na Filipka - termin na początek lutego
Korni - czeka na dzidzię - termin 1 luty
Natalia88 - czeka na Synka - termin 2 luty
Ann-sunshine - czeka na Martusię - termin 3 luty
Olencja - czeka na dzidzię - termin 3 luty
Karolla - czeka na dzidzię - termin 7 luty
Tami - czeka na dzidzię - termin 9 luty
MM24 - czeka na Igorka - termin 13 luty
Sisi82 - czeka na Córeczkę - termin 14 luty
Paulinacel - czeka na Synka - termin 14 luty
Aniawilk - czeka na dzidzię - termin 14 luty
Angelaw - czeka na synka - termin 15 luty
Anuskka - czeka na Emilkę - termin 17 luty
Jp_84 - czeka na dzidzię - termin 20 luty
Dolores181 - czeka na Córeczkę - termin 26 lutego
Pauula - czeka na dzidzię - termin 28 luty
Milibryl - czeka na dzidzię - termin 29 luty

Dopisalam sie na 15 lutego

Kogo z was nie ma niech sie dopisze...

Lusieńka - czeka na Filipka - termin na początek lutego
Korni - czeka na dzidzię - termin 1 luty
Natalia88 - czeka na Synka - termin 2 luty
Ann-sunshine - czeka na Martusię - termin 3 luty
Olencja - czeka na dzidzię - termin 3 luty
Karolla - czeka na dzidzię - termin 7 luty
Tami - czeka na dzidzię - termin 9 luty
MM24 - czeka na Igorka - termin 13 luty
Sisi82 - czeka na Córeczkę - termin 14 luty
Paulinacel - czeka na Synka - termin 14 luty
Aniawilk - czeka na dzidzię - termin 14 luty
Angelaw - czeka na synka - termin 15 luty
Anuskka - czeka na Milenke - termin 17 luty
Jp_84 - czeka na dzidzię - termin 20 luty
Dolores181 - czeka na Córeczkę - termin 26 lutego
Pauula - czeka na dzidzię - termin 28 luty
Milibryl - czeka na dzidzię - termin 29 luty

zmienilam imie na to na ktore zdecydowalismy sie wszyyscy

Ladne imie Milenka...
Brat mojego meza ma corke o tym imieniu...

A my nadal mamy dwa

Przebrnelam prze wszystkie 40 stron i odnalazlam kilka niewpisanych na liste lutowych...
Jesli nadal kogos nie ma albo termin sie nie zgadza albo plec badz imie prosze o poprawke moglam cos zle skopiowac...


Lusieńka - czeka na Filipka - termin na początek lutego
Korni - czeka na dzidzię - termin 1 luty
Natalia88 - czeka na Synka - termin 2 luty
Ann-sunshine - czeka na Martusię - termin 3 luty
Olencja - czeka na dzidzię - termin 3 luty
Karolla - czeka na dzidzię - termin 7 luty
Tami - czeka na dzidzię - termin 9 luty
Hopeforlife - czeka na Synka - termin 11 luty 
Duszyczka - czeka na Synka - termin 11 luty
MM24 - czeka na Igorka - termin 13 luty
Sisi82 - czeka na Córeczkę - termin 14 luty
Paulinacel - czeka na Synka - termin 14 luty
Aniawilk - czeka na dzidzię - termin 14 luty
Iza - czeka na dzidzie - termin 15 luty
Angelaw - czeka na Synka - termin 15 luty
Anuskka - czeka na Milenke - termin 17 luty
Alutka1011 - czeka na dzidzie - termin 19 luty
Jp_84 - czeka na dzidzię - termin 20 luty
karo5a1982 - czeka na Coreczke - termin 24 luty
Dolores181 - czeka na Córeczkę - termin 26 lutego
Chuda30 - czeka na dzidzie - termin 27 luty
Pauula - czeka na dzidzię - termin 28 luty
Milibryl - czeka na dzidzie - termin 29 luty

Super fajnie, że zrobiłyście porządki

Mąż jeszcze dziś pracuje a na dodatek wyjazdowo więc mam się trzymać i nie rodzić. Taaa łatwo powiedzieć, trudniej wykonać. Trzymajcie kciuki, żeby to jeszcze nie dziś. Poza tym jutro w końcu dowiem się jak jest ułożona (mam nadzieję, że ostatnia wizyta już u lekarza).

Miłej niedzieli

Hej
Dziękuję za dopisanie mnie do listy
Zostało 13 dni, wczoraj były skurcze przepowiadające i tak sobie myślę, skoro one troszkę jednak bolą, bo są coraz bardziej intensywne, ale trwają 2 sekundy to jednak będzie ból jak przedłużą się do około 40sekund
Wczoraj mąż powiedział mi, że ma nadzieję, że do porodu zdejmę paznokcie żelowe, bo ich długość go przeraża... Miał na myśli to, że jak przy porodzie wbiję mu te pazurki, to będzie bolało :D Musi być dzielny, bo na siłę ich nie zdejmę

Nooo alez sie nas nazbieralo. wyglada,ze dzidziami obdzielimy caly luty.

Ann jasne,ze trzymamy kciuki.Moze Martusia czeka,zeby tatus mial juz troche mniej pracy i mogl ze spokojniejsza glowa cieszyc sie nia.

Hope coś słyszałam, że nie można na poród mieć paznokci na ciemno pomalowanych, bo jak się z kobietą coś złego dzieje (groźba krwotoku) to najszybciej widać to po paznokciach (robią się fioletowe). Nie wiem, czy to prawda, ale może się dowiedz, czy można mieć żele.

Anuskka dzięki, na to liczymy

Ann trzymam kciuki zeby mala poczekala na tatusia
Hopeforlife nie ma za co, a co do paznokci to tez bylabym w strachu

Ja od wczoraj ciezko mam chodzic bo taki napor na kosc lonowa czuje ze szok...
Siedze, leze i jest spokojniej choc po 16.00 maly zaczyna szalec i wszystko na raz mam, ucisk na pecherz, rozpychanie sie malego a od tego skurcze i twardnienie brzucha...
Ale juz niedlugo...
Nie wiem czy sie cieszyc czy bac