Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Witam Was Cały dzień próbowałam wejść, ale tylko ten niebieski obrazek pokazało i mnie wywalało....

Lenka sto lat kochana

Ja z małym na rękach to mogą być błedy.. Mały spał całe 15 min i już nie chce... A myślałam że będę miała wieczór dla siebie...

Tyle miałam do nadrabiania że nie pamiętam co miałam napisać...

Już wiem
U nas byłby problem z zebraniem kupki a tym bardziej przechowywaniem Pawełek robi raz w tygodniu

A ma on zatwardzenia czy robi normalna kupke bo moj Eryk tak robil jak mial zatwardzenia ale to porzadne bo robil takie bobeczki twarde posklejane ze soba bardzo sie przy tym meczyl.

Malutka widzisz jak to dobrze że to nic poważnego i Wikula jest zdrowa jak rybka teraz to dopiero będzie jak zacznie raczkować
a z tym samochodem to faktycznie się Wam przytrafiło,n tylko szkoda że gościa na gorącym uczynku nie złapaliście bo tak to teraz szukać niewiadomo gdzie ;/

Rysa fajnie że Fifi zaczął sam zwiedzać mieszkanko Moja Gabi nie posiedzi ani sekundy bo zaraz się cała prostuje i tym sposobem leci na plecki a jak wezmę ją za rączki to na stojąco najlepiej
a sałatkę ja lubię z pora, groszku zielonego, jajek i majonezu tania szybka i dobra ( jak lubicie pora oczywiście)

Sophie tutaj niema ale jak tylko pojadę do PL to zakupię to Oilatum, dziękuję

Violcia nareszcie ciepełko macie:)

Kakaszka my po kąpieli dostaliśmy taka oliwkę natłuszczającą

Natali oby wszystko wróciło do normy, Erneścik słodziutki

Klara u Nas wanienka na styk jest i co wieczór mamy potop bo tak nóżkami wywija rozbójnik mały

Marta fajnie że spotkanko udane , i Bartoszek to mały smakosz już wszystkiego prawie próbował a jak mu smakują chrupki???

Gabi spi ale coś niespokojnie bo już 2 razy się budziła z płaczem a niewiem czemu ;/ Dzisiaj całydzień pierdziała buzieńka jak to śmiesznie wygląda jak tak się skupia żeby sobie popierdzieć a tu ślina leci heh
wypiła na kolacje 150 ml mojego mleczka odciągniętego i poprawiła cycem zobaczymy do której pośpi Wszyscy znajomi nam odjeżdżają bo sezon się skończył ,tak cicho i smutno teraz będzie .

Miłego wieczorku Mamusie

sophie Herbata zawiera teine teina to używka tak jak kofeina, alkohol itp. ja odradzam do minimum 7 lat.

Natali kupki robi miękkie i gdyby nie wieeelki smrodek to bym nie wiedziała nawet kiedy ją zrobił Teraz i tak jest lepiej bo robi raz na tydzień, a jeszcze miesiąc temu robił co 10 dni, ale coraz więcej je różnych rzeczy to i kupki będzie robił coraz częściej, jak na razie zaobserwowałam to tak co 2 tyg o jeden dzień szybciej robi.

Malutka, fajnie że z Wikusią wszystko dobrze A z autem to nie fajnie... Myśmy ostatnio też mieli auto u lakiernika bo mąż miał małą stłuczkę... Kosztowało 1tys, za drzwi, maskę i zderzak (prostowanie i malowanie) i nic nie widać U nas biorą za element za samo malowanie 200zł(z szlifowaniem przygotowującym farbę i polerowaniem po), czyli 200zł maska, 200 zderzak itd...

Gratuluję wszystkim nowym ząbkowiczom!!!

Zdjęcia wszystkiech dzieciaczków śliczne

U nas też potop przy kąpieli... I jak szłam do Was napisać "dobranoc" to wdepnęłam w małą kałużę która uciekła przed wytarciem i miałam nerwa bo to zimne!./.. Ale już mi przeszło

No więc dobranoc Miłych snów (oby miłych seksualnie )

No teraz sie Witam, bo wsio nadrobilam

Lenko wszystkiego co najlepsze kruszynko, piekna jestes:*

Alanie Słońce Ty moje gratuluje zozola zębola i ucz sie kucharzyc chłopie bo Zośka zarta baba

Fifi niesamowite ze juz sie pusciles w ten niebezpieczny podlogowy świat.gratulacje spryciulku :*
Rysa świetny prezent romantyczne to

Marta pod ta kółkową pościelą widze siebie hihi cudna

Viki niezła babka z ciebie rośniesz jak na drozdzach, nie wiem co ta mama od ciebie chciala tyle czasu wogole nie wygladasz na mniejsza i fakt usmiech powalajaco słodki

Szósteczka fajna ta kurteczka choc jak dla mnie za krotka troszke lubie miec nery w ciepelku.

Agusia nie dobrze ze tsh skacze:( i ze z D. ciezko:( jestem z Tobą całym serduszkiem, obyscie wszystko sobie wyjaśnili i ułożyli +*
Eliza cudne wygibasy

violcia dobrze ze macie cieplo oby juz wsio bylo ok.

Ja mam chyba depreche a napewno chandre. Deszcz chmury szarowa non stop cimno bleee:(
Zosiaczek juz ładnie sztywno siedzi i nie ma juz mowy o leżeniu co do diety to porwalam sie i kupilam w biedronie dwa deserki jablko sliwka i jablko winogron twarozek tez sie zastanawiam co z tym twarozkiem na sloiku jest ze po 6 mcu. Ale chyba tez dostanie później jak juz zeżremy miecho.
A i ostatnio strasznie ulewa:(

A po kapieli my uzywamy na codzien balsamu johnsona na dobranoc ślicznie pachnie takim dzidziusiem. A od swieta traktuje niunie oliwka tez johnsona w zelu.

I dobranoc:*

Co tu taka cisza dochodzi 9 a Wy jeszcze w pizamkach?

Dzień Dobry. U mnie znow leje
Zonia po cycku a ja przy kawusi i ciastku z jabluszkiem hihi

A i dzis impreza, szósteczka życzę udanych przygotowań i jeszcze lepszych tancow:) i koniecznie wstaw nam tu swoje wieczorowe foto:)

Wstaaaaawaaaaac!

Oj ciężka noc
Tatuś zadowolony ululał małego i o 21 już spał choć wiedziałam, że to za wcześnie ale on swoje zadowolony bo już śpi i tak wybiła 22 i się obudził i zaczął rozmowę nocną piszczał krzyczał pluł aż w końcu zasnął koło 23. Normalnie to ja go kładę koło 22:30.
Potem pobudka 00:30, 1:30 zjadł i 1:50 obudził się z wielkim krzykiem nie płakał tylko darł się tatuś go nosił wypił herbatkę koprową a takie pierdy puszczał wielkie i głośne jak stary chłop. W końcu usnął i znów 3:40, 4:50 pobudki i o 6 znów obudził się z krzykiem i znów te pierdy. Wzięłam go do łóżka i śpi od 6:30 ale czasem się wierci i znów pierdy. Jeszcze takich pierdów nie miał, nic nowego nie jadł więc nie wiem po czym.
Większość nocy przeleżałam co zasnęłam to się budził i wstawanko.

Witam i ja

Pogoda okropna i przez to mam lenia(tak sobie tłumacze) mała wstała już o 6-tej. Po kim z niej taki ranny ptaszek, my to raczej nocne sowy.
Ikunia podziel się ciachem

Aleksia moze po tej herbatce ?

dzien dobry.

mi cos laptop wariuje, w niewiedzy sciagnelam sobie wirusa i teraz co dzien to nowy program sie pierdoli, noz ku...teraz przegladarka nie dziala, dobrze, ze mam jeszcze jedna tak bym na neta nie weszla.

eliza od wczoraj jakis mega spioch, spala by i spala, w sumie ja nie narzekam.

walczymy z moim zeby gdzies dostac pozyczke i dupa, bo on jest w biku a ja nie mam obywatelstwa polskiego, tak mnie to denerwuje. a w tv non stop pozyczki pozyczki pozyczki, a nam zasrane 1000 zl trzeba do szczescia. a do rodzicow nie chce sie zwracac, bo i tak juz nigdy w zyciu im sie nie odwdziecze.

to albercik pozno chodzi spac jak dorosly
jabym tak dlugo nie wytrzymala

dziewczyny a skad wiecie ze juz wasze dzieciaki sztywno siedza i nie boicie sie puszczac? bo eliza sztywno siedzi, a ja mam skrzywienie jakies i nie moge zabrac rak od niej.

a jeszcze wczoraj sie dowiedzialam, ze moj dziadek ( pradziadek elizy) jest bardzo slabiutki i nie wiadomo jak dlugo...nie moge tego napisac. a wiem, ze babcia bez dziadka tez dlugo nie..., a ja tak marzylam przywiezc im elize. noz kurwa, trzymajcie za dziadka mojego kciuki, zeby sie wygrzebal.

cala nasza rodzinka kaszle w poniedzialek ide z eliza na lekarza, niech poslucha, nie chce doprowadzic do zapalenia pluc dziecka, bo jakos do szpitala mi sie nie spieszy.

dobra ponarzekalam na zycie i jest git, widocznie tez mam handre.

oby was nie dopadla, milego dnia

Heloł

Wczoraj Lena zasnęła o 20...ale obudziła się z popłakiwaniem w nocy i cos mi mówiło że to nie na mleko więc wzięłam ja do nas polulałam i usnęła i spała do 6.30 o tej godzinie mleko i spała jeszcze do przed 9 a ja do 9.30 bo do tej godziny była cichutko

Ja chandry nie mam na szczeście mnie dziś słonko przywitało...chociaż teraz zaczyna coś sie chmurzyć

Kakaszka - kciuki za dziadka zaciśnięte!!!

miłej soboty

Dzień dobry

Byliśmy niedawno na szczepieniu Kubutek dzielnie zniósł je, waży 7490g

Kakaszka mój bąbel też straszny śpioch od wczoraj,oczywiście dzienny ja nie narzekam Kobito narzekaj do woli

Klara Ja też nie wiem po kim Kuba jest takim rannym ptaszkiem..

Pogoda u nas też paskudna, pada od wczoraj ciągle.
Dobrze,że choć poranek miałam w miare luźny, na polsacie leciał Dzwoneczek i moje dziecko jak się zapatrzyło na te latające wróżki, to do końca filmu go nie było
Zjadł kaszkę waniliową i poszedł w kime
Dzisiaj może pójdę na jakieś świąteczne zakupy choinkowe, bo nie mamy nic a nic, zapomnieliśmy kartonu z ozdobami z Lubina !
No i święta spędzam sama z mężem i Kubą, w planach miała być piękna wieczerza z rodzicami i babcią Pitera, ale po tym jak zaczęła nam pierdo*** że jak to my sadzamy Kubę i że go źle nosimy stwierdziłam,że mam to w dupie, a wiecie co najgorsze?? Za każdym razem jak u niej byłam, to mówiła, ale ci dobrze idzie, jak ty żadnych błędów nie popełniasz przy maluszku, a Piter poszedł do niej sam, jakieś graty jej wynieść z domu to mu zaczęła pieprzyć,nienawidze takiej fałszywości. Mi słodzi,a za plecami gada jaka to ja nie jestem.
No myślałam że mnie trafi coś.. Uff.. wygadałam się i mi lepiej..

Gratuluję dzieciaczkom zębulków

Abra wiem o czym piszesz...mojego byłego rodzice byli identyczni...jak byłam u nich z nim to sie uśmiechali i słodzili a jak on sam do nich pojechał to źle o mnie gadali i go buntowali przeciwko mnie...najgorzej było jak nie miałam pracy...to wtedy dopiero na mnie gadali. I w jakims stopniu przyczynili sie tym do rozpadu naszego związku (chociaż to główna przyczyną i bezpośrednia nie było...no ale) słuchał ich. Oby ten Twój był zawsze po Twojej stronie bo tacy rodzice mogą sporo namieszać. Ale ja co do tamtych od byłego mam czyste sumienie bo napisałam im dłuuuuuugiego maila (po rozstaniu) ze wszystkim co mi w nich nie pasowało i co robili by popsuć...wyrzygałam im wszystko i napisałam jakiego mają synka gagatka ale obłudni byli na maksa bo napisałam im zeby ten list zachowali dla siebie to jego matka go wydrukowała i połozyła na wierzchu na lodówce czyli na wysokości oczu byłego no i on przeczytał i miał do mnie problem ze takie coś napisałam...a ja do niego że sama prawda

Klara ciasteczko wyslane

Kakaszka to ze sztywno siedzi nie znaczy ze siedzi sama moze nie to ze sie boje ja zostawic no bo nawet jak fiknie to przeciez nic jej sie nie stanie. Ale obstawiam ja juz poduchami i tak sie razem bawimy:)
Oby Eli nic powaznego nie było. I za dziadziusia trzymamy też kciuki musi dożyć wesela prawnusi;) bedzie dobrze :*

Abra to Ci teściowa "niespodzianke" zafundowala. A zapowiadało sie tak fajnie, ze wreszcie bedziesz miec w kimś oparcie i pomoc. Szkoda ze tak wyszło:( a Kubuniu dzielny chłopak i ładnie waży babelek.
Dawaj nam tu fotunie szkrabika.

Haniu ale z Ciebie twardzielka hihi:)

Wogole wstawiajcie dziewcxyny dzisiaj duzo zdjęć moze mi sie humor poprawi.

Dzień dobry

My spaliśmy do 8, mąż nie ma szkoły w ten weekend więc razem cały spędzimy

Mieliśmy iść razem na zakupy ale pogoda tragiczna chociaż teraz zaczęło się przejaśniać

Dzis nie muszę obiadu gotować - idziemy do mojego Taty na imieniny bo Andrzej

Kakaszka trzymam kciuki

Miłego dnia dziewczyny