BezpiecznaCiaza112023

Mamusie MAJ 2012

12 lata 7 miesiąc temu #363643 przez aga2+1
ewel GRATULACJE:)
Wieczorem miałam takie kłucie w prawym boku i tak jak by pęcherz , ze kroku nie mogłam zrobić. Trzymało mnie chyba z pół godziny. W nocy lekko pobolewał brzuch i teraz już cisza. W domu atmosfera nie do zniesienia. Normalnie jak by miała bomba pierdzielnąć:( Mąż po pracy jakiś taki nabuzowany wraca i pyta codziennie kiedy Tosia zamierza wyjść. A skąd ja mam to wiedzieć:( Jak by to ode mnie zalezało to już dawno by była. Nie mogę z tą moją drugą połową się dogadać. W ogóle wszyscy tacy nerwowi sie zrobili, a mi się ryczeć znowu chce :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #363648 przez KAMI
Aga mój też wkurzony chodzi, ale to ja ostatnio byłam taka marudna wredota więc teraz borajstwo nie wie o co chodzi, ja niestety nic nie poradze na zmiany nastroju o 360 stopni co 2 dni :(

jeszcze koledze w pracy męża wypadł wyjazd w związku z umierającym wujkiem i mój boi się, że jak się zacznie to nie będzie miał zastępstwa...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #363661 przez Ingrid29
Mój też niecierpliwy też by chciał, żeby już Arturek był na świecie-wieczorem gada do brzucha: synku wyłaź już!!!! ;)

Nie tylko my jesteśmy niecierpliwe! Mężczyźni nasi chcą, żeby maluszki już sie urodziły-bo oni wtedy dopiero czują się na prawdę tatusiami.

Ja za godzinkę wybywam do ginki.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu - 12 lata 7 miesiąc temu #363670 przez katiuszka
Ja mam ktg dopiero w przyszłym tygodniu zdaje się 21-ego.
Dziewczyna daj znać jak tam zapis wyszedł:)
Ingrid to czekamy na wieści o rozwarciu;)
Aga chyba u każdej z nas sytuacje napięciowe się zdarzają, a i tak długo wytrzymaliście bez spięć... u mnie co drugi dzień tak jest:( No czasem co trzeci;)
Najgorsze to, że nie mogę sie zając niczym innym bo do czego się nie zabiorę to i tak myślę o jednym: o dzidzi i porodzie więc jak mam zając sobie czas oczekiwania by nie frustrować siebie i innych? Nauka mi nie idzie, na sprzątanie jeszcze powera nie mam więc syndrom wicia gniazda też chyba jeszcze daleko a co się z tym wiąże chyba i sam poród :unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #363676 przez akciak84
KAMI
to od krzyża to skurcze. Ja miałam na poziomie ponad 100 na ktg (zielone się zaświeciło- 105-110) właśnie wtedy jak mnie to COŚ złapało i czułam jak odpuszcza i się cyferki zmniejszają :) Także tego rodzaju ból przetestowałam z aparturą :) . A z tą ciągłością to musisz sprawdzić czy boli w innej pozycji. Ale jak nie możesz się wtedy ruszyć to moim zdaniem skurcz. Też tak miałam, że krzyczałam do męża, że jak trzeba na poroduwkę to niech mnie stąd najpierw wyniesie!!! B)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #363692 przez KAMI
strasznie mnie to wkurza, że się cos dzieje a potem nic, to jest nie w porządku !!!!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #363701 przez aga2+1
Martita jesteś jeszcze w dwupaku czy już rozpakowana?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #363711 przez KAMI
Aga ty jeździsz dalej autem? pisałaś że dzieci zawozisz codziennie do szkoły ? ja też w sumie już jak się ruszam z domu to jadę, nawet na bliski targ jadę, żeby potem nie dźwigać, a do mieszkania wnoszę zakupy na kilka razy - przy okazji mam jedno s zaliczone czyli schody :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #363717 przez katiuszka
Ja też już wszędzie autem, nawet do kiosku po przysłowiową gazetę bo takie mam ograniczone ruchy, tzn ciężko mi się chodzi i ciągnie w dole brzuszka:/ A schody zastępuję winda bo mam 7 piętro. Ale myślę, że po weekendzie 26-27 maj będę wchodziła po schodach żeby nie przenosić :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu - 12 lata 7 miesiąc temu #363718 przez aga2+1
KAMI jeżdżę , bo nie mam wyjścia. Mieszkamy za Wrocławiem i tu autobus jeździ raz na kilka godzin więc nie ma wyjścia. Poza tym dzieciaki jeszcze trochę za małe na jezdżenie autobusem podmiejskim z przesiadkami(zresztą musiały by długo czekać na przystanku). Jutro zostawiam je u mojej mamy na tydzień szkoły mają pod nosem - młody w podwórku, a młoda dojedzie tramwajem 3 przystanki. Ja będę miała trochę luzu, a poza tym nie będę się denerwować co z nimi jak bym musiała jechać do szpitala.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #363722 przez beadka7
Katiuszka obyś miała rację i oby się to u mnie wkońcu rozbujało! :)

Właśnie widzę też, że Martita dziś coś się nie odzywa.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu - 12 lata 7 miesiąc temu #363723 przez aga2+1
tak się zastanawiam co zrobię jak mnie bóle złapią podczas jazdy hehe:) Może na porodówkę od razu pojadę :lol: Dzisiaj jadę po dzieciaki i na większe zakupy przed weekendem.
Wczoraj Martita skarżyła się na bóle więc jest szansa, że kolejna mamuśka rozpakowana:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #363730 przez KAMI
no laseczki ja też mam zawsze stracha, zatrzymać się czy jechać dalej z bólami, na razie mnie tylko raz taki krzyżowy ból złapał, jakoś minęło i obyło się bez kraksy...
a pytam bo u mnie wszyscy się dziwią, że ja jeszcze jeżdżę a dla mnie to właściwie normalne tylko musze przyznać że boję się właśnie o te bóle, nie wiem jak mogą być silne więc sobie wyobrażam niewiadomo co !!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #363733 przez KAMI
miejmy nadzieję, że Martita rozhula lawinę po Martynce i Ewel :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #363739 przez MartiO
Ewel GRATULACJE!!!!! duży synuś :lol:

ja jeżdżę już tylko jako pasażer od dłuższego czasu :silly: albo na piechotkę... jak daleko a Mężuś w pracy to tramwaj albo autobus... niestety chyba tylko raz nam się zdarzyło żeby ktoś nam wtedy ustąpił miejsca :( jednak jeszcze daleko nam do uprzejmości w tym kraju :dry:

chyba jednak powoli i u nas zaczyna coś się dziać... mamy dużego śpiocha i od czasu do czasu zaczyna nas coś pobolewać w plecach na dole i w dole brzucha... nad ranem nawet całkiem mocno aż się zwinęliśmy ale niewiele to dało... tak więc obserwujemy dalej...

i dziś chyba po raz pierwszy od dawna wszystko mnie wkurza....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl