Mamusie MAJ 2012

Beadka super, że cię tak mąż wspierał dzielnie sobie daliście radę i szczęście malutkie już z wami !!!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Nie chcę wywyływania porodu. Pragnę by w ten weekend nastąpiło "rozwiązanie"bym tego uniknęła. Mój lekarz jakoś optymistycznie do tego podszedł, i powiedział "spokojnie, najwyżej w poniedziałek zapraszam na kTG" (wtorek to bedzie tydzień po terminie). Może we wtorek wtedy sama powinnam się zjawic w szpitalu. Nie chcę go przenosić nie wiadomo ile...

Dziś mamy kryzys. Mała zrobiła awanturę, ja nie potrafiłam jej uspokoić i płakałyśmy razem. Z piersia nadal problem, a Basia nie najada sie z jednego cyca. Krocze jeszcze pobolewa, siadać nie mogę. Mam nadzieje, że niebawem będzie lepiej.

Misia ja tez smoka daje tylko awaryjnie. Zazwyczaj wtedy kiedy nie moze zasnac, bo np jest bardzo zmeczony i jak kazde oderwanie od cyca go wybudza.
Wyprobowalam buteleczke TT i faktycznie zalapal odrazu takze dziekuje za pomoc
Staram sie jednak nie sciagac pokarmu za czesto aby jeszcze wiecej sie go nie produkowalo. Wydaje mi sie, ze ta laktacja zaczyna sie pomalu normowac. Ufff !

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Aga położna mi mówiła, że od 4-5 cm rozwarcia wchodzi się do wanny. Wcześniej może akcja porodowa się przedłużyć. Ale mam tak upiorne wspomnienia ostatniego porodu, że chcę na wszystkie możliwe sposoby zapobiec bólowi:(
A jak to było u Ciebie ze znieczuleniem zzo? Pisałaś, że za duże rozwarcie już było tak? Czemu wcześniej nie dali, nie czułaś wtedy takiej potrzeby jak miałaś ciut mniejsze rozwarcie? I czy dawane jest o każdej porze dnia? Czy anestezjolog ma jakieś ramy czasowe urzędowania?

aguśtak jak napisała katiuszka mądrego masz tego faceta


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Może uda nam się kiedyś dziewczynki spotkać na jakimś zjeździe integracyjnym, i w super humorach spędzić czas i poplotkować życzę tego sobie i Wam. A do tego czasu niech każdej z nas się poukłada i nie zabraknie szczęścia:*

Katiuszka, fajny pomysł. na jakimś weekendowym wyjeżdzie/ pikniku. Ale by było fajnie. Wszystkie z maluchami

a jeśli chodzi o znieczulenie/ mamusie które były w szpitalach gdzie to jest płatne- kiedy się za to płaci? Przy wyjściu, jak "z hotelu", czy ma się na to pare dni?

KAMISuper to zdjęcie z tatą

Cześć dziewczynki

znalazłam chwilkę, żeby tu zajrzeć, ale ciągle mam zaległości w czytaniu, nie wiem czy dam radę to nadrobić. Widzę, że hormony u Was nierozpakowane mamusie szaleją, wiem co czujecie.. ale zostało Wam zaledwie parę dni i ujrzycie swoje maluszki

.. ja póki co psychicznie czuję się dobrze.. gorzej trochę z kondycją moją, bo ciągle mocno krwawię, chodzę osłabiona i taka trochę otępiała.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Mamusie karmiące piersią jakie jecie owoce i warzywa i w jakiej postaci? Z czego absolutnie zrezygnowałyście?

KAMI piękna fotka:)

beadka Synuś fajniuchny mój Misiek też często podobną minkę robi

Brzuszek ja jem owoce prócz truskawek (położna mi odradzała bo ponoć mocno uczulają dorosłych a tym bardziej dzieci) no i poza tym cytrusów. Pozostałe owoce raczej jem i pamiętam że nawet w szpitalu dali nam banana i jabłko.

My dziś odebraliśmy akt urodzenia także formalnie Miśko już został Bartoszem Tak poza tym coś dziś za dnia niespokojny budzi się często z takim rykiem jak mu się nigdy nie zdarzało, najpierw pokwękiwał tylko. Ma chyba gorszy dzień po prostu.

A tak poza tym dla wszystkich Niuniusiów i tych w brzuszku i tym narodzonym najlepszego z okazji Dnia Dziecka i buziaków moc

Ja tez wam wszystkim tym dzieciaczką w brzuszku i tym juz wyklutym i oczywiście przede wszystkim swojej niuni :* życze najlepszego i wielu chwil radości
a tym w brzuszkach dodatkowo żeby szybciutko i bezpiecznie i caluchne zdrowiuchne wyszly z brzuszków

Kami takie maleństwo w ramionach takiego faceta... wzruszające:) Naprawdę, łezka w oku się kręci...
Beadka mały ma też nieziemską minkę, skoro mama też nie z tej ziemi:)
Właśnie wróciłam z ostatniej wizyty u mojego doktorka. Dostałam skierowanie do szpitala jakby się nie zadziało nic ale dopiero na 8-mego czerwca. Lekarz powiedział, że w święto czyli Boże ciało i tak mi nic nie poradzą a szkoda, żebym w szpitalu leżała. Mam tylko na ktg co najmniej z 2 razy pójść do tego czasu. Będę wtedy 9 dni po terminie, ciekawie co?
A w środku wszystko pozamykane a szyjka ma 3 cm:) Dzisiaj się już z tego śmieje, chyba z rozpaczy:P
A moja niunia ma już 3800g a obwód główki prawie 34cm, jeszcze tydzień i cztery kilo przekroczy, masakra jaki kolosik z Niej:)
Lekarz chciał zrobić zdjęcie, no i zrobił ale nie wiem czy nadaje się do publikacji. Mała wygląda jak świnka i przyłapaliśmy ją jak ziewała a później jak się uśmiechała. Trochę mi poprawiło to humor:)

katiuszka widzisz Mała chciała Cię rozweselić bo wie i czuje, że Mama ma gorsze dni ostatnio... trzymam mocno kciuki Kochana oby się coś zadziało i byś jak najszybciej mogła zobaczyć te minki na żywo i tulić swoje Dzieciątko wiem, że to czekanie najtrudniejsze, ale Córcia na pewno wynagrodzi Twoją cierpliwość!buziaki

Mój Skarbuś wreszcie pospał troszkę dłużej bo tak cały dzień jakiś maruderkowy był.