Mamusie MAJ 2012

Aga... więcej marudzi... rano jak wstanie jest lepiej... choć tak jak niedawno wstawał koło 8 i rządził to teraz trochę się pobawi i jak mama przytuli to na brzuchu u mnie pośpi jeszcze prawie do 10-11... po południu maruda straszna... miał kilka dni kiedy dosłownie "biadolił" ("ajajajajaj" i do tego żałosna mina słodko wyglądał...) często go słychać ale nie tyle jest to gadanie co raczej piszczenie i ni to płacz ni co... częściej śpi na rękach (a już fajnie zasypiał sam) i u mnie na brzuchu, a i to co jakiś czas przerywa pobudka z płaczem... czasami sama nie wiem co mam z nim zrobić... w sensie jak go uspokoić...

a... i faktycznie cmoka jak jest głodny

Dotka, MartiO czyli to chyba normalne na szczęście.
Dzisiaj młoda zjadła w końcu kilka łyżeczek jabłuszka ale z firmy HIPP, bo innych nie chciała. Powiem szczerze, że próbowałam wszystkich i te z Hipp najsłodsze:) Kupiłam też marchewkę i marchewkę z ziemniakami to może zje:)

Dziewczyny podaje stronę do sklepu internetowego. Ja kupowałam słoiczki z HIPP ( sa promocje), ale chyba będę zamawiać też inne rzeczy, bo przywożą do domu i nie trzeba ze sklepu ciężarów nosić ( mam na myśli wodę, proszki itp.).
dodomku.pl/kategoria/3118/napoje-1.html

hej Kochane dawno mnie nie było, jeszcze póki co nie nadrobiłam postów tylko kilka ostatnich.

U nas wszystko dobrze Bartek robi postępy przewraca się już z plecków na brzuszek i spodobało mu się to bardzo. Co do skoków rozwojowych to u niego też nagle guganie zamieniło się w piski i śmiech jak coś go rozbawi zaczął mi się też budzić w nocy czego nie było ( bo przesypiał już nawet do 8h) ale to nie wiem czy nie wiąże się z faktem, który nas najbardziej zaskoczył, a mianowicie pojawił się dwa dni temu pierwszy ząbek, dziś już dojrzałam drugi boję się tylko jak damy radę teraz z karmieniem (ale póki co jest ok więc może nie będzie tak źle, zobaczymy). A ogólnie jak dojrzałam ten pierwszy ząbek to cieszyłam się jak dziecko, a Miśko razem ze mną póki co nic nie wprowadzam czekam na wizytę u pediatry by się doradzić co i jak bo zielona jestem w tej materii (a sama boję się eksperymentować). Ja jutro mam wizytę u dentysty niestety odezwały się ubytki, które były jako tako zaleczone w ciąży i teraz trzeba wreszcie wszystko wyleczyć do końca, na samą myśl boję się jak nie wiem. Poza tym urlop męża nam się udał byliśmy nad morzem kilka dni, była fajna pogoda w sam raz na spacerki. Bartkowi też służyło powietrze i na szczęście wrócił zdrowy z dalekiej podróży.

To tyle póki co, mam nadzieję, że uda mi się częściej zaglądać i klikać do Was. Buzialki dla Was i Brzdąców kochanych podziwiam cały czas zdjęcia na fb jak nasze majowe Bobaski rosną

Aga przeczytałam ten artykuł i u nas chyba jest to:

"11-12 tygodni (niuanse)

W wieku 12 tygodni dziecko uczy sie rozumieć delikatne różnice np. w tonie głosu i zachowywać sie zróżnicowanie. Ruchy dziecka są bardziej „miękkie”, kiedy wyciąga rączki, by coś schwycić lub gdy odwraca głowę śledząc jakiś ruch.

Nowe umiejętności:

Potrafi skoordynować ruchy oczu i głowy śledząc ruch przedmiotu czy osoby
Podnosi sie do pozycji siedzącej trzymając sie Twoich dłoni
Odpycha sie obiema nóżkami leżąc w foteliku lub na kocu
Łapie przedmioty obiema raczkami
Wkłada wszystko do buzi
Ogląda i bawi sie rączkami
Zauważa, że może piszczeć i zmienia ton głosu
Robi bąble ze śliny
Wyraźnie daje do zrozumienia, że jest znudzone, gdy np. - zbyt długo patrzy na ta sama zabawkę "


Mały też zamiast gugać zaczął krzyczeć i piszczeć, a samo gugqanie przerodziło się w takie jakby gardłowe gruchanie, że mówi aguuu, ale prawie z zamkniętymi ustami tak przez gardło albo poprostu sobie mruczy zamiast gadać.

Ząbków u nas brak:P chociaż codziennie sprawdzam mały wciąż nie przekręca się na boczki z plecków, ćwiczymy codziennie oczywiście, za to pięknie podciąga się za ręce, teraz tylko chciałby siedzieć, już nawet na pół siedząco mu się nie podoba, więc albo siedzieć albo nosić

Dzisiaj fajnie przespał noc- od 20.30 do 2, a potem do 6 i zjadł i spał jeszcze do 8 i teraz o 10 znów zasnął będę się starała teraz wyeliminować 2 posiłki w ciągu nocy, tylko żeby raz wstawać na karmienie.

U mnie coraz mniej mleczka w piersi.. od wczoraj od ok 17 nie podawałam cyca, a prawie nic się w nim nie zebrało.. a MM coraz więcej idzie... jak już skończę podawać pierś to przejdę na Bebiko, bo to mleko Hipp'a co podaję jest za drogie..

dziewczyny a mi sie Alicja rozchorowała ma katar, kicha często i troszeczkę pokasłuję w sumie nie wiem co robic ?? ma 37 stopni wiec jakos strasznie nie jest co chwilę jej nosek czyszczę bo katarek straszny noc tez ciężka była wiecie co jeszcze można zobic ?

Dotka kup w aptece krople Nasivin Soft-można podawać dziecku od 3miesiąca a są naprawdę skuteczne. I maścia majerankową można posmarować pod noskiem

Witajcie ! Dziekujemy bardzo za zyczenia. My bylismy wczoraj prywatnie u laryngologa. Okazalo sie, ze Karolek ma zapalenie ucha. W niedziele bylismy w szpitalu, ale tam na laryngologi nam powiedziano, ze ucho zdrowe, ze jest w nim maz plodowa. Uszko zostalo tylko troche oczyszczone. Nie dawalo mi to spokoju i poszlimy wczoraj dlatego prywatnie. Karolek nie ma ani goraczki, ani nie placze, zauwazylam tylko dziwnie pachnaca wydzieline. Narazie dostalismy tylko syrop i kropelki, bez antybiotyku. Mamy isc do kontroli w piatek. Zostal mu tez pobrany wymaz z ucha. Jak tu chodzic do lekarza nie prywatnie ? Sprawa zostala olana.
Karolek przespal dzisiaj od 19 do 5 rano :o

A co do małego i lekarzy...masakra

ewel
witaj znów

ingrid
mój też miał jakąś wysypkę

Byliśmy u pediatry z trzema rzeczami. Z okiem które mu ropieje, z wysypką i zapytać się o jedzonko- jak wprowadzać. Z okiem za dobrze nie jest bo mu ta ropa nawraca i trza będzie przeczyścić kanalik łzowy chyba. Trochę się drapie po tym oku ale szału nie ma na szczęście. Co do wysypki lekarz stwierdził, że to może być wszystko bo jest tak środowisko zanieczyszcone...zalecił bebilon HA, ale mały nie bardzo chce to pić bo gorzkie w smaku. Zaczęliśmy kąpać w samej wodzie i smarować oilatum soft to przeszło i nadal mleko bebilon normalne dostaje. Na szczęście go ta wysypka nie swędziała.

Co do jedzonka dziewczyny...Miluś może jeść już wszystko cokolwiek przeznaczone dla dzieci po 4 mies. życia. Powiedział, że mogę mu dać popróbować słoiczków zanim sama zacznę gotować. Muszę wiedzieć co lubi. Jabłko marchew, ziemniaki i nawet banan...tylko trzeba z bananem uważać bo uczulenia i kupka...

Beadka dobrze że Ci się udało załatwić tą szczepionkę, masakra z tą służbą zdrowie. Tak jak mówicie, ja też do wielu lekarzy chodzę prywatnie bo na nfz jak mam iść to jestem jeszcze bardziej chora.
Dotka moja Sonia też pokasłuje ale mam wrażenie że to przez ten ślinotok. Ale chyba dla spokoju poszłabym do pediatry jakby nie przeszło po trzech dniach podawania kropelek i czyszczeniu noska. Napewno jej to ścieka do gardłka, bidulka.
Poziomka marzę o takiej nocy... ja wstaje co 2 godziny:( Zdrówka dla KArolka, mam nadzieję że obędzie się bez antybiotyku.
Ewel jestem w szoku, tak szybko ząbki? choć słyszałam o przypadkach, że dzieci już z zębami się rodziły. Gratuluję kochana:)

katiuszka ale Ty piersia karmisz prawda ? A u nas butla
A co do nocek, to najlepsza mielismy po naszym weselu Karolek nocke przespal. a nad ranem, jak my chcielismy sie polozyc, to on juz wstal i w efekcie spalam pol godziny :-P, bo potem trzeba bylo juz wstac i szykowac sie na poprawiny :-P

Przeszlismy wczoraj na spacerowke B-)

Hej!
U nas też ząbków jeszcze brak... Lili nadal śpi całe nocki. Pięknie bawi się zabawkami i chciałaby już siedzieć. Jak tylko złapie się ją za rączki to od razu próbuje się podciągać

Hej mamusie:)
Od wczoraj moja Tosia zaczęła interesowac się twarzami:) Jak tylko ktoś się nad nią pochyli to dotyka rączkami twarz, łapie za nos i się uśmiecha:) Tak fajnie to wygląda:) Sama już po wszystko sięga nie tylko po zabawki, ale po wszystko co lezy koło niej:) Obraca się z pleców na boki A dzisiaj udało jej się przekręcić na brzuszek, ale reka została pod nią i nie potrafiła jej wyciągnąć. Więc postęp jest:)

aga 2+1 to super. mój synek tez chętnie dotyka twarzy, łapie za policzki i już nauczył się szczypać


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Mamy już rozpulchnione dziąsęłka i smaruje 2 razy dentinoxem (tak poleciła mi pediatra- powiedziała tez, mogą mu wyjść ząbki w ciągu 2 tygodni do miesiąca). Dlatego też Arturek zaczął się budzić w nocy około 3-4, a nie jak kiedyś 5 30-6 00.

Tak sobie oglądam fotki na fajsie i nie moge się nadziwić jak te nasze szkraby rosną szybko.

A tak bawię się swoją nową żyrafką od mamusi