Mamusie MAJ 2012

beadka dzieciaczki moga zjeśc nawet cały słoiczek. To wszystko zalezy od ich chęci. moja zjada parę łyżeczek marchewki , a potem pluje wiec więcej jej nie daję. Ale jeden słoiczek to jedna porcja:)
Moja Tosia tez jeszcze na imie nie reaguje poza tym każdy u nas w domu inaczej do niej mówi to kluseczko, to misiaczku więc nie wiem kiedy ona będzie wiedzieć, że Tosia to właśnie ona hehe

Aga dzięki za odpowiedź, jednak jakoś mam wrażenie, że mój mały nie dałby rady za jednym razem wciągnąć całego słoiczka

przed chwilką właśnie znów jadł i powiem Wam, że dzisiaj zareagował inaczej niż wczoraj- zaczął się krzywić na początku śmiesznie to wyglądało

Aga ja też jestem ciekawa czy mój wie, że jest Krzysiem bo nawet ja zwykle wołam na niego synek, synuś, słoneczko, a mąż zwykle "mały" albo "robal", albo "paróweczka"-oczywiście pieszczotliwie hihi jedynie moja mama zawsze bezwzględnie woła Krzyś- albo Krzysiulek

Cześc Dziewczynki

Śliczniutkie są Nasze słodzaczki Tosieńka już taka duża dziewczynka ani się obejrzymy a maluchy będą raczkowc Moja Julka też ma 63cm dopiero i taka kluseczka z niej

Beadka śmiesznie Krzyś wygląda taki utytłany oj niedługo cały czas będzie taki widok i coraz większe sterty prania. Ja dziś kupiłam malutkiej jabłuszko i przecier marchewki z jabłuszkiem, będę jedną rzecz wprowadzac na tydzień, jutro spróbujemy jabłuszko zobaczymy jak to będzie A Julka też słabo się przekręca z plecków na brzuszek za to śmiesznie robi bąble ze śliny i próbuje pluc, i robi brrrrrr

Kurcze malutka tak mi źle zaczęła spac że szok cztery razy potrafi się budzic w nocy na jedzenie,a trzy to już standard gdzie tydzień temu budziła się tylko raz. Daję jej trochę kleiku do mleka na noc i to nic nie daje dalej jest tak samo,już nie wiem co jej jest

Labelo śliczny kombinezonik ja też muszę się już za jakimś rozejrzec żeby nie kupowac w pośpiechu

Iabelosliczny kombinezonik.
Dotka nie martw się wędzidełkiem. Mówię ci, nawet tego nie zauważy to żadna część ciała przecież tylko przeszkadzająca "niteczka"

pisałyście o 'przeskoku rozwojowym"- to mój może zaczyna z tego powodu marudzić. Wprowadza pierwsze szantaże"na rączki" albo mi się wydaje. A dziś nawet nie chciał kolacji. Zjadł 50ml i to na siłę.Do tego zjadły go komary prawie. ma po wczorajszej nocy 7 ugryzień.
Dziś obok łóżeczka nakleiłam plasterek zapachowy dozwolony od 1 miesiąca życia, mam nadzieje że mu nie zaszkodzi.i że już go nie pogryzą . Ma 2 ugryzienia na policzku, 1 na czole, 2 na uchu i 2 na rączce

Karolina z tym budzeniem nocnym to chyba tak ma być, bo wiekszość dzieciaczków zaczęła budzić się po kilka razy:( Moja Tosia też teraz tak ma niestety. Zawsze budziła się ok. 4-5 nad ranem i później ok. 8-9, a teraz cały czas się kręci, stęka o 2 już jest głodna ( po gęstym kleiku), a potem do rana co chwila się budzi niby przez smoczka bo jej wypada , ale jak dla mnie to śpi niespokojnie- pewnie to ten skok rozwojowy.
A ja dzisiaj byłam u lekarza z 2 dzieci ( tych starszych) jedno zapalenie krtani, a drugie ostre zapalenie gardła:( Przy okazji zważyłam Tosię - w ubraniu ( body i cienkie spodenki no i pieluszka) i mała ważyła 7230g więc jest co nosić hehe

Aga to uważaj zeby i ciebie nie rozłozylo. oj wspołczucia.

A po przesłaniu przez Martę tego artykułu o jedzeniu maluchów (faktycznie fajny), przy reklamie GERBERA teraz mówię: Nie je się prosto ze słoiczka żeby nie doprowadzić do zatrucia pokarmowego;)))

Też mi artykulik przypadł do gustu,trzeba będzie więcej takich poszukac

Aguś też tak mi się wydaje,że to przez ten skok mam nadzieję że to nie potrwa długo
A jak robisz mleczko z kleikiem?ile mleczka i ile kleiku dodajesz? dziś kupiłam ryżowy i dodałam 1 łyżeczkę zobaczymy o której wstanie mały łobuziak, bo kukurydziany nic nie dawał,a też nie chcę jej za bardzo zapychac na siłę. Oj te szkraby...

Karolina na 150 ml mleka daję 2 miarki (ta miareczka od mleka). Raz jej dałam prawie 3 miarki, ale to nic nie dało i tak się szybciej obudziła:( W ciągu dnia prawie każde karmienie jest już z kleikiem, bo po mleku Tosia jest po godzinie głodna:(
W dzień ona je po 130ml mleka z 1 miarką kleiku ryżowego o smaku jabłuszka, a na noc dostaje zwykły kleik. Dzisiaj zjadła troszkę marchewki więc wielki sukces, bo tydzień temu pluła. Jutro dostanie też marcheweczkę, a po jutrze dam jej marchewkę z ziemniakami:)
dziewczyna jak ja sie zarażę to jeszcze pół biedy, ale boję się o małą Dzieciaki mają zakaz zbliżania się do niej i mają siedzieć w swoich pokojach (mój mąż jest bardzo podatny na takie wirusy)

karolina aga z tym spaniem to tak chyba jest bo u mnie tak samo więc to wyglda tak jakby to był ten skok
dziewczyna staram sie tym nie marwic wiem ze trzeba przeżyjemy
masakra jak pogryzły pewnie marudzi tez przez to przecież to swędzi biedactwo

Dotka pomogły córeczce te kropelki co Ci pisałam?

dziewczyny, jeszcze wygralam licytracje na allegro-cala paka ciuszkow na zime , lacznie z kurtkami, kombinezonem za 50 zl:
allegro.pl/zestaw-jesien-zima-kombinezon...-74-i2613949944.html

tazke zadowolona jestem:)

wogle, Wiktoria ma straszny katar:(, nie ma goraczki,ale katar mega... cosik kiedys pisalyscie o jakis kropelkach, napiszecie, co i jak....

Witajcie dziewczyny
Ależ wy płodne jesteście, po tygodniu nieobecności mam tyle do czytania
zaraz wszystko nadrobię i popiszę
W Bukowinie było ślicznie, Młody "maszerował" po szlakach w nosidle więc już mały taternik z niego
Dziewczyna gratulacje, widziałam, że Maciuś przeszedł dalej Hurraaa !!!!! trzymamy dalej kciuki !!!!

Proszę Was jeszcze o wsparcie dla Maksia, może możecie powysyłać swoim znajomym na FB prywatne wiadomości z tym linkiem i prośba o kliknięcie "lubię to"
www.facebook.com/#!/photo.php?v=352386351507051
Z góry Wam dziękuję

Dziewczyny, to ja nie wiem, Krzysiu pięknie przesypia noce, wcześniej miał tak, że się zaczął budzić i marudzić jak mu smok wypadnie, a wczoraj zasnął ok 20 i spał do 2.30, potem obudził się o 6 i prawie do 7 sobie gęgał, dostał mleko i do teraz gęga, ale już widzę oczka małe, zaraz pewnie pójdzie spać.

dziewczyna ja też mam dosyć tych komarów, chociaż małego nie ruszają, to ja jestem pogryziona.

Karolina ja podobnie jak Aga- 160 ml wody- 5 miarek mleka+ 1,5 miarki kleiku daję. I takie mleko z kleikiem robię tylko na noc.

Aga teraz taka pogoda na przeziębienie, ja też już kicham i smarkam, też boję się, żeby małego nie zarazić, staram się na niego nie chuchać i nie buziaczkować, żeby ode mnie nic nie złapał. Póki co mały jest zdrowy, chociaż strasznie, ale to strasznie w dzień marudzi. Nie widzę, żeby zęby szły, dziąsła też jakoś normalnie wyglądają, więc nie wiem o co chodzi.

Labelo super ciuszki, za taką cenę !!! naprawdę nieźle trafiłaś. Ja jakiś czas temu próbowałam licytować też takie używane ciuszki, ale tak ludzie walczyli, że cena do 225zł wzrosła za 31 szt jesienno-zimowych rzeczy. I wkońcu zrezygnowałam. Także naprawdę super Ci się udało

Labelo ja pisałam o kropelkach. Nasivin Soft-można podawać od 3miesiąca a są super. I żeby małej się lepiej oddychalo to maścia majerankową pod noskiem posmaruj

Dotka moja Sonia też dostała katarku przedwczoraj ale dawałam jej te kropelki do noska Nasivin, czyściłam nosek też marimerem. Doktor kazała pionizować i kłaść wyżej do spania. Mówiła, żebym nie przychodziła do przychodni jak nie ma temperatury bo wirus jakiś panuje i jest mnóstwo chorych dzieciaczków:(
Aga moja też nie reaguje jeszcze na imię a na głos tak jak mówi Beadka.
Labelo gratuluję wygranej aukcji:) Zadzwoń do swojej przychodni, tam napewno Ci poradzą co dać Wiktorii. Mi właśnie zaleciła ten nasivin jak poleciła wcześniej tez nataleczka, witaminkę c w kropelkach, wodę morską i kładzenie wyżej bo maleństwo samo nie potrafi się oczyścić a tak spływa łatwiej i lżej się dziecku oddycha.
Dziewczyna biedny Maciuś można to czym mu smarować żeby nie swędziało? Kurcze ja stosowałam raida do kontaktu, co prawda daleko od łóżeczka ale mam nadzieję, że nie zaszkodziłam tym małej:(