Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

i dziękujemy ładnie za życzonka

a to moja dzidzia co ma 3 miesiące!

paulina2209 napisał:

Martynka__89 napisał:

Mateuszek bardzo lubi leżeć na brzuszku. Rehabilitant powiedział że ta pozycja jest idealna dla dzieci ponieważ pomaga utrzymać dziecku prosty kręgosłup tylko zwrócił mi uwagę na to aby dziecko leżące na brzuszku nie odginało głowy do tyłu.

mi to powiedziała neurolog. nie powinno się jeszcze gibać na boki tak jak moja niunia. teraz mamy ćwiczyć i kłaść na brzuchu na parę minut paredziesiąt razy w ciągu dnia i pilnować głowy żeby nie była odchylona

odchylona to to samo co podniesiona?

mi powiedziała że jak dziecko leży na brzuchu to głowa powinna być w taki sposób żeby było widać kark. ma leżeć na zgiętych w łokciu rączkach rozstawionych na wysokości barków.

ale rosną te nasze pociechy

mały prawdopodobnie przejadl sie mlekiem i ma teraz wstret ... tak stwierdzila pediatra :/ bo przybiera ksiązkowo wazy teraz 5,610 gram ale w srode ide z nim na morfologie i mocz!możliwe ze zabki zaczynaja go swedziec choc mowila ze dziaselka jesscze nie sa opuchniete wiec jeszcze troche!

odchylona a podniesiona to duża różnica.

To Tola podnosi, ale też przechyla się na lewo (w tej kołysce). jak pójdę do lekarza to zapytam, będzie miała wtedy 3 miesiące, bo może jeszcze za szybko. bo jak czytałam to w 3 miesiącu tak ma być, więc może ma jeszcze chwilkę czasu.

sto lat dla Monisi

Ewa26 napisał:

Moje śliczne Oczka!

alez jestem piekna

Emme napisał:

my też Monisi buziaki ślemy (i pozostałym też, a co!)
zmieniają się dzieci, zmieniają
A Tola poważna tylko na zdjęciach. jak próbuję ją nagrać to nic z tego, cisza (już w ciąży tak było). Ostatnio tak fajnie gadała z tatą, że się popłakałam. gadała, śmiała się, a nawet chichrała
i nauczyła się piszczeć i tak sobie leży i piszczy

moja wrzesczy jakby egzorcyzmy na niej odprawiano a potem kaszle bo po gardle ja z tego drapie

moja kaszle jak ją całuję (chyba chce mnie odstraszyć hehe)

Dziewczyny karmiące piersią!
A jak z jedzeniem? Jeszcze się ograniczacie czy już wszystko jecie? Ja po świętach zaczęłam jeść normalnie, i jeszcze nie trafiłam na coś, na co by mój synek źle zareagował.

ja zaczelam jesc prawie wszystko (poza strakowymi ktorych zreszta nienawidze i gazowanymi napojami) jak mala skonczyla 4 miesiace a tak diete mialam z cytrusami kapusta kakao dalej uwazam

Ja jem wszystko,na nic nie uważam poza czekoladą (bo mała czasami ma problemy z kupką więc jej nie jem dużo)napoje gazowane też pije,a colę litrami

Ja też jak mówiłam, jem wszystko, uwielbiam grzyby, kapustę, orzechy i wszystkie cytrusowe. Na szczęście Andrzejek się nie skarży ale uważam na chemię w produktach, dlatego jeśli chodzi o cole i inne gazowane napoje, odmawiam. tylko żeby nie było, że kogoś osądzam odmawiałam sobie tego i przed ciążą, bo byłam czyli jestem zagorzałą zdrowo odżywiającą się osobą. szkoda tylko że od używek się nie stroniłam. w ciąży nie paliłam, ale teraz mam straszną pokusę i ciągle walczę z papierosami.

Jeju ja cole uwielbiam nie mogę bez niej żyć