Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

ciekawe co z naszymi dzieciaczkami. jak jutro będzie tak samo to wieczorem dzwonię do mojej lekarki może ona mi coś podpowie.

My już po zmianie auta. A jezioro solińskie jest prze urocze zakochałam się, na pewno znowu tam kiedyś pojedziemy. No tak dobre auto mieć to podstawa fantastycznych podroży. Na jakie chcecie zmienić

my już jak byłam w ciąży to zmieniliśmy auto głównie dlatego żeby mieć klimatyzację. dużo jeździłam autem i upały była konieczna. i przy okazji mamy wygodne i duże auto

Paulina no ja byłam dzisiaj u lekarza mówiłam o tym wszystkim i nie zaszczepił Julki tylko dał skierowanie na mocz yhhh...

Andrzejek też płacze przez sen, strasznie się ślini i marudzi częściej niż wcześniej. Lekarz powiedział że to mogą być ząbki.

może ząbki ale to nie za wcześnie? Monika też wkłada wszystko do buzi i ślini się strasznie ale dziąsełka są białe.

mariosponge a jak tam wasze nocki? Andrzejek przestawił się?

tak, przestawił się sam, kiedy już nie miałam nadziei i siły z nim walczyć. Teraz idzie spać ok 23 (przed chwilą usnął) i śpi do 5-6, je, i znów spać do 10, je i śpi do 12. Taki śpioch się zrobił. W ciągu dnia co 2 godziny śpi po godzinie. Zastanawiam się czy nie za dużo przesypia, no ale jak tak mu się chce to przecież nie będę zabraniać.

pewnie malutki śpioszek może potrzebuje. my w dzień mamy snu może z 2 godziny i to na raty

mi czasem Tola się budzi z płaczem jak syrena. ale chyba coś jej się przyśniło (?). za to lubi lizać wszystko co jest w zasięgu jej języka -rączki, moje ręce jak ją trzymam, moje ramie, śliniak, kaptur...
na szczepienie idziemy we wtorek, mam nadzieje, że jej nie zarażę.

miałam dzisiaj takie porąbane sny, że szok. śnił mi się poród-wkładali Toli jakieś rurki, później to już w ogóle bzdury po konkrecie!

co do auta to nie mam pojęcia, ja się nie znam. napewno z większym bagażnikiem, bo w kabrio nawet stelaż wózka się nie mieści. lubię to auto, latem można się poopalać, a klima chłodzi hehe. mam nadzieje, że nie popadniemy w skrajność i nie będzie to ogromne auto, bo nie lubię takimi jeździć, a raczej parkować

mi Tola w dzień też już tak nie śpi, chociaż zawsze jedna drzemka jest - albo wczesnym popołudniem, albo późnym

Mateusz to też taka mała lizawka, a ślini się i ślini masakra. Wkłada wszystko do buzi, jak go trzymam to też jak Tola bierze się za ramię. Podobno na ząbki ale to już długo trwa. Emma mi się dzisiaj też śnił poród ale drugiego dziecka a mąż z Mateuszem zawozili mnie na porodówkę, o matko co za sen. No u nas była ogromna zmiana auta z maleńkiego na duże, ale nie jeździ się źle są czujniki cofania i duże boczne lusterka co znacznie ułatwiają manewry.

a ja dziś w nocy co 1,5 godziny pobudka na karmienie. a ja się dziwię ze że dziecko w dzień nie chce jeść. muszę ją jakoś przestawić na jedzenie w dzień bo się wykończę. w dzień prawie nic nie śpi a w nocy zasypiam na 30-40 minut i znów pobudka

z piersią to nie wiem jak się postępuje, bo na butli w takim wypadku dawałabym co 2 karmienie herbatkę

Paulina wiem co to znaczy cieszę się że narazie się uspokoił i budzi się 2 razy

Paulina, bo już dawno miałam się zapytać.
z której części Kopernika jest Twój mąż? może się znają z moim szwagrem, albo moim Sz bo ten sam rocznik i może nawet chodzili razem do szkoły średniej