Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

ja też mam takiego flaka że jak chodzę to faluje. a rozstępów mam mnóstwo ale takie malutkie, a zwłaszcza na piersiach

Na piersiach też mam malutkie, a na brzuchu to jakaś masakra

Mo kreska już prawie zniknęła
A rozstępy mam tylko na piersiach i tyłku na brzuchu na szczęście nie
I spokojnie mogę nosić strój 2-częściowy

Emma ja też nie dostałam okresu i trochę się boje ponownego "bociana", a co do stroju kąpielowego to też muszę kupić jedno częściowy !!! Mój brzuch choć nawet chudy to okropny. A co do oddania dzieci to nie którzy w ogóle nie powinni ich mieć !! Powiedzcie mi ja nie rozumie np. rodzicom są odbierane prawa rodzicielskie przez zaniedbanie itp. bo chodzi im tylko o kasę. To jak im odbiorą dzieci to sobie nowe robią :/ jakaś masakra i paranoja. A tyle rodzin chce mieć dziecko i nie może.

Ja mam całe piersi w rozstępach i na brzuchu wokół pępka. Kreska co prawda zanika ale jest dalej widoczna. W tym roku obowiązuje u mnie stój jednoczęściowy ale na szczęście też idzie kupić takie sexi

teraz jest ogromny wybór i można coś fajnego znaleźć. do wakacji mamy jeszcze trochę, nasza skóra też potrzebuje chwili na regenerację.

W tym roku na wakacje jedziemy w Bieszczady więc strój kąpielowy to nie mój problem

my wstępnie jesteśmy umówieni ze znajomymi nad morze i na weekend majowy też mamy w planie gdzieś pojechać, może Karpacz lub gdzieś tam

My bardzo często w góry jeździmy do szczyrku, żywca mam ok. 2 godzin. A górskie jeziora są przyjemne. Tylko wiosna się zacznie i my też będziemy często ruszać w trasy Nad morze to chyba w przyszłym roku pojedziemy, w tym może pojedziemy do zakopanego wody termalne Na samą myśl o wiośnie robi się cieplej w sercu.

ja jestem zachwycona Gorzowskimi jeziorami, woda jest przecuda, turkusowa... Mój Sz nurkuje ze sprzętem, więc dla niego to tez raj- zatopione statki, przeszkody... aż mu zazdroszczę widoków. już nie mogę się doczekać tylko musimy zmienić auto, bo busem nie chce mi się tyle tłuc, a do kabrioletu wózek się nie mieści ;/ Czekam tylko aż sprzeda się ten cholerny autobus i będzie można wymienić auto

dawidek juz po kontroli u lekarza- wszystko ok a to ze mniej je to poprostu taki kaprys bo przybiera ladnie teraz wazy 5810gram dostal kolejne Gik - troszke krzyczal ale dostal odznake "dzielny pacjent" hihi:)

co do nk to niektorzy naprawde przesadzaja ja ma 2 zdjecia Dawidka i uwazam ze to wystaczy

Mi pasek na brzuchu jeszcze widać, ale już jest jaśniejszy niż wcześniej. I nie zostało mi ani jednego rozstępu. Nie wiem jak to możliwe, ale się strasznie cieszę. Ogólnie, fajnie mi poszło:)
Byliśmy u lekarza z tą śluzowatą kupką. Zalecił nam (mi i Andrzejku) brać osłonę Trilac. Tylko braliśmy ją i przed wizytą, już tydzień bierzemy a nic się nie zmienia. Lekarz powiedział że nie może to być infekcja ani bakteria, bo dziecko jest wesołe ( synek ciągle się uśmiechał do lekarza pod czas badania), dużo się rusza, nie wygląda jakby coś mu dolegało. W końcu wina padła na mnie, że ja źle się odżywiam. Tylko że ja jestem na ostrej diecie już kilka dobrych dni, na samym ryżu i chudym gotowanym mięsie. I nic się nie zmienia, cały czas jest ten śluz... nie wiem co dalej.
A waży mój synuś 7,700!!! Kawał chłopa!

Mariosponge no gratulacje chłop jak dąb!
Ja też mam jeszcze linie na brzuchu i rozstępów troszkę

Byłam dzisiaj na szczepieniu ale do niego nie doszło. Moja Mała od paru dni jest strasznie marudna Wkłada łapki do buzi ślini się i często płacze. Ząbki? Co najważniejsze budzi się czasem z płaczem. Dzisiaj tak się właśnie obudziła, nie mogłam jej uspokoić aż się zanosiła ehhh... Lekarz dał mi skierowanie na mocz, ale też zrobię badanie krwi, mam nadzieje że to nic poważnego.
Czy wasze Dzieciaczki też to przechodzą?

moja Monika od dwóch dni jest dziwna. nie chce jeść płacze jak tylko układam ją do jedzenia jeszcze nawet cycka nie zdążę wyciągnąć. sztucznego też nie chce jeść. nie wiem bo w nocy budzi się częściej i je normalnie. czy to możliwe ze ją przekarmiam?

Mhm... Ja jak Julkę przykładam do piersi też płacze w ogóle nie chce leżeć jak ją kładę jest krzyk. Nawet na rekach bez powodu zaczyna płakać