BezpiecznaCiaza112023

Mamusie sierpień 2010

14 lata 6 miesiąc temu #22894 przez paulinkaaa2202
wychodzi rano wraca wieczorem pomijam że ma na 14 do pracy... ledwo wstaliśmy a już się pokłóćiliśmy, dokładnie nie będę wnikać. Ale wypomniałam mu że mam tego dosyć że ucieka w pracę niczym się nie interesuję że w tym domu tylko śpi, w niczym mi nie pomoże, nic ze mną nie załatwi nigdzie nie pojedzie bo nie ma tego cholernego prawka! mówie że gdyby nie moja mama niczego bym nie zrobiła ja już nie daję radę prowadzić auta! powiedziałam nie dojrzejesz ślubu nie będzie. Oczywiście obraził się na cały świat powiedział nie to nie nie będzie ślubu a ja mówie bardzo dobrze. Usiadłam przy stole zjeść śniadanie a on poszedł gdzie indziej nie usiadł ze mną :angry: tak się wkurwiłam i krzyczałam albo siadaj ze mna albo wypierdalaj do swojej mamusi i kurwa wyszedł. I co jeszcze zrobił jebnął kanapki które zrobił i powiedział że u mamy sobie zrobi no ja pierdolę ręce opadają. Niech spada do mamy jej dzieci potrzebne tylko żeby pieniądze dawały znowu będzie go wykorzystywać jak mu to odpowiada niech tylko daje na dziecko i niech spada przegiął tak mnie wkurwił że się popłakałam i jak ja mam się nie denerwować :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 6 miesiąc temu #22896 przez paulinkaaa2202
cały czas jeździ do mamusi wkurwia mnie to nam na wszystko nie starcza, ale kurwa mamusi dołoży 300 do kosiarki niby taka biedna pieniędzy nie ma ale kosiarkę kupi taki traktorek 4000zł. No brak słów zawsze do niej jeździ przed pracą (5km ode mnie) u mnie rzadziej jeżdżą autobusy niż u niego na wiosce i to jest niby wytłumaczenie. Ona ma oprócz niego trójkę dzieci nikt jej nie pomoże... tak się wyżala mojej mamie pierdoli że mówi żeby przystopował że teraz będzie miał rodzinę bo pracuję i czasami dorabia w innej pracy, niby taka kochająca mamusia. A jesteśmy u niej to słysze kiedy idziesz tam DO Krzyska dorobić no ja pierdolę i mówi no macie się mamie dołożyć do czegoś tam no kurde brak mi słów

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 6 miesiąc temu #22898 przez iwkaa
ojej paulinko nie wiem co mam ci napisac :huh:
masz racje wina lezy po jego stronie ale ty sie nie denerwuj ja ze swoim mezem to nawet nie mam czasu sie kiedy po klucic bo jak jedzie rano o 5.30 do pracy tak wraca o 21-22 a dzisoaj to juz ma wrocic po 23 takze tez nie mam co na niego liczc sama wszystko kupuje sama za wszystkim jezdze ty masz mame przy sobie a ja sama sedze w domu i do tego jeszcze szkola tez nie jest mi lekko ale mysl o swojej dzidzi nie przejmuj sie chlopem on nie jest tego wart zebys ty sie miala przez niego denerwowac mysl o tym ze juz niedlugo najwazniejsza osoba na swiecie bedzie dla ciebie twoja dzidzia a on wtedy bedzie mogl tylko o tym pomazyc zebys go kochala tak jak to swoje malenstwo i dopiero nasi faceci wtedy docenia nas i bedzie im szkoda ze nie potrafimy kochac ich tak samo jak nasze malensta

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 6 miesiąc temu #22899 przez iwkaa
to rodzice powinni pomagac swoim dzieciom a nie dzieci rodzicom wiesz u mojego meza tez jest glupia sytuacja w domu jego mam jest za granica i tak jak inni pracuje na czarno sprzatajac domy i w polsce nie placi zadnych skladek emerytalnych wiec emerytury nie dostanie i ostatnio powiedziala ze teraz ona pomaga dzieciom to dzieci pozniej ja chyba dochowaja do smierci normalnie rece opadaja taeraz szkoda pieniedzy na skladnki a poniej bedzue zerowac na nas ale ja powiedzialam ze duzo nam nie daje wiec my duzo jej tez nie pomozemy my bedziemy miec swoja rodzine na utzymaniu i jeszcze babcie bez emerytury w zyciu!!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 6 miesiąc temu #22900 przez paulinkaaa2202
wiem i staram się nie denerwować ale mnie to dobija jakie to jeszcze dziecko nie dorósł. Ja mam go dość miłość miłością ale są tez inne sprawy. Ja sobie poradzę bez niego przez najbliższe 6 miesięcy bo będę mieć pieniądze, poza tym cieszę się że mam kochających rodziców i oni mi pomogą sami już to mówili. Ale wiadomo nie chce siedzieć u nich na głowie z dzieckiem ale nie mam gdzie pójść. Ale kiedyś trzeba się usamodzielnić ale w naszym kraju to trudne. Wiesz to maleństwo jest sensem mojego życia i dla niego żyję :) i to jest piękne już w brzuszku kocha się to dzieciątko i jak przyjdzie na świat kocha ciebie najmocniej jest od ciebie uzależnione. MOże później to zrozumie, a jak nie to sobie poradzimy same ile kobiet tak żyje i jakoś daję radę a dlaczego ja mam się meczyć i wszystko za niego robić. Jak u mamusi lepiej i mamusia ważniejsza to niech do niej spada i tyle

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 6 miesiąc temu #22904 przez alaq
wiecie co kobitki? aż sie poplakalam normalnie po poscie paulinki, wiem po prostu jak to jest jak chlop ucieka do mamusi a mamusia ma cie w dupie i jeszcze nie dosc, ze syn malo zarabia, ledwo starcza na cokolwiek to jeszcze mamcia wydusi ostatnie grosze... szkoda gadac po prostu takie zycie....

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=7073
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13274

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 6 miesiąc temu #22910 przez paulinkaaa2202
i Co jeszcze przyjechał autem pomijając że nie ma prawka wszedł do domu zabrał swoje rzeczy, rzucił mi kluczami i z tekstem rzucam tą robotę :ohmy: kumacie jest teraz ciężko znaleźć pracę, mój tata jemu załatwił jakaś porządną pracę ze świadczeniami, ubezpieczeniem, a on ma to w dupie lepiej pracować na czarno jak wcześniej no ręce opadają. Focha strzelił na cały świat, pewnie lepiej wrócić do mamusi niech go wykorzystuje i przetraci całą kasę ehh szkoda gadać :huh:

wszystko na mojej głowie :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 6 miesiąc temu #22911 przez iwkaa
masz racje paulinka normalnie az mnie paruszyla twoja wypowiedz dasz rade moze jeszcze wszystko sie ulozy zobaczysz jak urodzi sie dzidzius ale nic na sile nie podejmuj pocjopnych decyzji zebyc pozniej nie zalowala

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 6 miesiąc temu #22912 przez iwkaa
zobaczysz jeszce przyjdzie do ciebie jak pies z podkulonym ogonem i bedzie przepraszal tylko musi to sam zrozumiec ze robi zle a dziecku daje piekny przyklad

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 6 miesiąc temu #22914 przez sylwcia
paulinka mniej więcej mam to samo w domu tylko że my jesteśmy 2 miesiące po ślubie a on ciągle jeździ do mamy na okrągło każdy dzień po i przed pracą naprawdę :( ja mam tego dośc teraz na dodatek ciągle w czymś pomaga a w domu maja jeszcze dwóch synów a u nas w domu to go widzę tylko w nocy. a co najgorsze przywozi obiady od mamy tak jakbym nie umiała gotowac a zawsze robię dwudaniowe obiady po prostu nieraz to już nie mam siły a on nie widzi w tym nic złego że tam jest na okrągło można pomagac bo to sa rodzice ale bez przesady :( naszczęście jeszcze nie pożyczaja kasy od nas

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 6 miesiąc temu #22916 przez iwkaa
widze ze wasi mezowie maja kochajacych rodzicow moj to juz wogole do domu nie jezdzi moze raz na miesiac i to do brata a rodzicow z daleka omija tzn ojca bo tesciowa za granica jest ale nawet jak przyjezdza to ja mu musze proponowac zeby do nich pojechac bo sam raczej nie bardzo to teraz juz nie wiem od czego zalezy takie zachowanie tych naszych facetow

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 6 miesiąc temu #22918 przez sylwcia
pewnie od tego jak byli wychowani mojego męża bracia są tacy sami tylko mamusia i tatuś . jak gotowałam na poczatku to zawsze słyszałam a mama robi to tak a dlaczego to jest takie a nie takie wogóle koszmar ale powiedziałam że specjalnie będę zmieniac smak jedzenia bo ja nie jestem jego matka i nie bede robiła nic tak jak ona tylko po swojemu i koniec. a jeszcze najgorsze jest to że stoje pój dnia przy garach gotuję coś a on przychodzi i mówi że jadł u mamy poprostu człowieka krew zalewa

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 6 miesiąc temu #22919 przez paulinkaaa2202
Najlepiej od takich rodziców daleko mieszkać co najmniej 100km! moi rodzice dzięki Bogu są w porządku ale zawsze jak nie jedni to drudzy są jebnięci. Tylko trudno o własne mieszkanie żeby zabrać takiego mamisinka od mamusi ;/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 6 miesiąc temu #22920 przez sylwcia
paulinka myslisz że to by cos dało ??my mieszkamy ponad 20km od jego rodziców i to nie żadna przeszkoda dla niego

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 6 miesiąc temu #22921 przez iwkaa
noo hoho tez bym sie wkurzyla ale moj by tak nie zrobil przyjechal by do mnie na obiad no chyba zeby mnie nie bylo to pewne zjadl by u mamy heh

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl