Mamusie sierpień 2010

Gosia napisał:

Smutno nam się tu zrobiło Dlatego czas żeby pogadać o czymś innym chociaż przez chwilkę. Wracam do tematu karmienia. Regularnie kupuję sobie miesięcznik "M jak mama" i w nowym lipcowym numerze jest artykuł o karmieniu i w ogóle fajny ten lipcowy numer. Napiszę w skrócie najważniejsze informacje.

10 RAD DLA KARMIĄCEJ MAMY:
1. Jadaj 4-5 posiłków dziennie o stałych porach
2. Potrzebujesz teraz więcej energii niż przed ciążą: o 500 kcal więcej, jeśli po ciąży nie została Ci nadmierna ilość kilogramów, a o 200-300 kcal więcej, jeśli masz nadwagę.
3. Pij co najmniej 1,5-2 l płynów dziennie. Żeby wyprodukować codziennie 700ml pokarmu potrzebujesz 2 l płynów dziennie.
4. W skład każdego posiłku wkomponuj warzywa lub owoce (także w posaci soków najlepiej jednodniowych mogą być też w kartonie ale bez dodatku cukru i konserwantów)
5. 2 razy dziennie jedz produkty bogate w żelazo: chude mięso, wędlinę lub warzywa strączkowe.
6. Codziennie zjedz kilka porcji produktów mlecznych, wzbogać dietę a oleje roślinne.
7. 2 razy w tygodniu jadaj ryby morskie, a jeśli to niemożliwe zapytaj lekarza o suplementację kwasami omega-3.
8. Unikaj produktów wysokoprzetworzonych: fast foodów, konserw, ciast, chipsów, słodycze, ciasta.
9. Postaw na lekkostrawne dania, wyeliminuj tłuste, smażone, wzdymające (np.smażone tłuste mięsa typu schabowy, ryby smażone na oleju, potrawy z duszonej kapusty i grochu, dania ostro przyprawione). Stosuj częściej gotowanie na parze.
10. Nie pij alkoholu, mocnej kawy, herbaty, coli i napojówn energetyzujących.

Produkty najczęściej alergizujące to:
1. orzechy (zwłaszcza arachidowe)
2. czekolada,
3. kakao,
4. soja,
5. mleko,
6. jajka,
7. cytrusy,
8. poziomki,
9. truskawki,
10. pomidory,
11. ryby.

Zastanów się co może zaszkodzić tobie. Unikaj potraw, które także przed ciążą źle tolerowałaś. Jeśli masz alergię pokarmową sama przecież wiesz na co jesteś uczulona i tych produktów powinnaś unikać.

ja np pije kawe raz dziennie i szklanke coli (ale nie codziennie) to fakt unikam cytrusow, pomidory jem tylko na smaka tak samo z truskawkami i czekolade tez na zeba.
Co mnie zdziwilo ze ryby sa na tej liscie, podobno zalecaja jesc, no ale ok.
Jadam tez smazone mieso dwa razy w tygodniu, a tak to zupy, mieso gotowane.

Powinnyscie unikac grochu, fasoli, czosnku, cebuli, co nie jest w tej liscie wymienione.

nie wiem wlasnie co tu sie podzialo.czasem to az buzowalo od tematow i rozmow a teraz czasem ktos zajrzy i tyle

to chyba przez te upały....sił brak..nawet na siedzenie przed komputerem..ufff

MoNiaaa napisał:

nie wiem wlasnie co tu sie podzialo.czasem to az buzowalo od tematow i rozmow a teraz czasem ktos zajrzy i tyle

mysle ze to dlatego ze sa urlopy... jest cieplo... po wakacjach wszystko wroci do normy

Jaki tu spokoj sialala ;D

Ja az sie boje karmienia piersią, wiem że to najlepsze dla dzidzi ale unikanie tego wszystkiego i robienie zdrowych posiłków. Schabowe uwielbiam A wogole malo miesa jem , chyba sie zdeecyduje na mleko modyfikowane... No zobaczymy czy bede umiec karmic piersią i czy bedzie mleko bo piersi nie urosły ani troche chyba :/

Ja próbowałam od samego rana wejść ale niestety nie udało się tak mi net zamulał że na żadną stronę nie mogłam wejść...

Rzeczywiście cisza i spokój upał doskwiera

A ja dzisiaj całą noc nie spałam, nie mogłam zasnąć ani się ułożyć, jeszcze brzuch mnie bolał i co chwilę wstawanie siku męcząca sprawa eh ;/

to ja nawet spalam dobrze o 3 i standardowo po 5 wstalam na siku i piciu cos po 3 mnie brzuch pobolewal a dzis chyba mialam pierwszy skurcz choc nie jestem pewna czy to to ale troszke zabolalo nie chce wiedziec jak porod boli...;/

To Monia ciesz się że dobrze spałaś
kurcze teraz nie mogę spać a później.. troszkę perspektywa nieprzespanych nocy mnie przeraża czy ja już nie prześpie całej nocy
Mówią że w ciąży lepiej się wysypiać bo potem będzie dzidzia i nie będzie to możliwe a ja w ciąży spać nie mogę
jakiś dzisiaj gorszy dzień chyba dlatego że leje się ze mnie z tego upału

Ja już raczej też nie prześpię szybko całej nocy....
Nie mogę spać..boli mnie kręgosłup...przewrócenie się z boku na bok graniczy z cudem...
do tego ten skwar...nawet w nocy nie ma ulgi...

No Monami ja w nocy robię sobie przeciąg i nawet zakrywam się kocem bo mi zimno ale o 6 rano znowu to samo się robi...
Przewrócenie się z boku na bok ciężko, ale wstać z łóżka to masakra ja śpie przy ścianie i dużo trudu mi zajmie jak wyjdę z tego łóżka, opieram się na moich spuchniętych dłoniach masakra

ja nie mam możliwości zrobienia przeciągu..:/ więc sobie wyobraź.. okropność!

najgorsze jest to, że czuje się senna a spać się nie da...buuu

już bym nawet zniosła te upały..gdyby nie ból pleców...rano..jak mój m wstaje do pracy....zawsze robi mi masaż piłeczkami..na jakiś czas jest lepiej..a potem znowu to samo....

o codziennie masażyk ale Ci dobrze ja mam raz na jakiś czas...
Ja już się czuję jak stara, niedołężna babcia

Oj ja tez wiem co to jest bezsennosc w ciazy!!! Nic nie dalo mi tak w kosc jak to. Usypialam ok 2 a wstawalam o 5 i tak przez jakies 2 miesiace jak nie dluzej. A najbardziej wlasnie draznilo mnie jak mi ktos mowil- spij poki mozesz- o rany co to byla za meczarnia. Ale moja laleczka odpacila mi tym, ze od poczatku dala mi spac:) Ja sobie budzik nastawialam, zeby ja karmic:P

hehe...no właśnie...
oby po ciąży wszystko szybko wróciło do normy.
tej myśli się trzymam