Mamusie sierpień 2010

tyle na wieczor wrazen dostalam to i Wioletta mi sie snila w nocy :)masakra jaks:)
jakby nie bylo mleko sie rozlalo -mowi sie trudno.chyba jednak nie jest w stanie udowodnic i przedstawic faktycznych swoich dochodow by potwierdzic swoja sytuacje materialna..mnie zalamaly doslownie niektore jej wypowiedzi ze np ona nigdy nic niczego nie sprzedawala bo to kojarzy sie jej z rodzina alkoholikow itp..ale kit dzieci glodne..tez juz nie bede sie wypowiadac..moze niepotrzebnie sie odezwalam wsumie wczoraj..

Renia bedzie dobrze-zobaczysz:)

A MIchas na szczepionce pewno nie zaplacze nawet:)

Witajcie ja mialam wczorajszy wieczor bardzo bardzo ciezki, a od rana mala ma biegunke.

a wiec tak
Wiedzialam ze dzis czy jutro czy za tydzien wyjdzie wszystko na swiatlo dzienne.

Ja Wiolu zaczelam sie zastanawiac gdy mi napisalas ze jestes z dziecmi u mamy a Twoje ip adrese sie od "zawsza" nie zmienilo,pisalas mi ze ja Cie zle zrozumialam, a tak nie bylo, zrozumialam doskonale!-
-to ze do kazdego watku mam z miesiacami prosilas o pomoc,
- Twoje alimenty i rodzinne,pisalas mi ze masz tylko 400zl, sorry ale o 150zl sie nie zapomina w takiej biedzie
wiec na spokojnie poczytalm sobie Twoje wypowiedzic.
i to ja napisalam do Groszka i innych forumowiczek o tym ze mi napisalas ze masz konto ale jest zablokowane, bo masz dlug w banku. Wiec prosze nie pisz ze w blad kogos wprowadzam.
To fakt list wyslam zwykly, ale nie wiem co do tej pory sadzic o tym, bo na poczcie mie uspokajaja, ze juz dawno powinien byc, a by wyslany 6.01.2011
Gdy czytalam wypowiedzi innych forumowicze, np o tej telwizji, albo ze nie pojdziesz do piekarni poprosic o chleb to pytalam sie jak to, moje dziecko jest glodne..
Fakt tez jest ze calymi dnia siedzialas na forum albo na nk, a gdy cos trzeba to sie nie siedzi z zalozonymi rekami.
-wyslalam Ci tyle ubranek dla Filipka, i szczerze mowiac na zadnym zdjeciu w ani jednych spodenkach czy sweterku go nie zobaczylam ani razu.
Spraw jest wiecej, ale najgorsza dla mnie jest ta ze Ci zaufalam!
Co jest prawda a co klamstwem, sama wiesz, ja pogodzilam sie z ta mysla ze wirtualnie ludzia sie nie ufa, zreszta na zywo, ludzie prosto w twarz klamia
wiesz jeszcze jak napisalas ze nie mialas swiatla, wtedy siadlam i tak myslalam, kurde moze zle Ci posadzialam, ale po kilku godzinach dostalam wiadomosc od forumowiczek ze na nk siedzialas w tym czasie, wiec wtedy wszystko przekresilo.
To prawda nie chcialabym byc w Twojej sytuacji, taka jak opisujesz i na taka zdobylas moje zaufanie, ale napewno bym nie siedziala przed kompem. Wzielabym dzieci, zaprowadzial do mamy, sasiadki, babc, nie wiem, ale bym poszla szukac pracy skoro D siedzi w domu i Ci nie pomaga.

Duzo sie ostatnio zastanawialam nad Twoja sytuacja i doszlam do wniosku a juz po wypowiedziach innych forumowiczek, ze nalezy to zakonczyc, Ty wiesz jaka jest prawda, ale wiekszosc od jakiegos czasu juz podejrzewalo ze cos nie pasuje.Sama sie mylilas

Ja osobiscie prywatnie i tutaj na forum zamykam ta sprawe, prosze Was nie piszcie juz na ten temat, bo co bylo, nie powroci, paczki czy doszly czy nie i tak sa wyslane tak samo jak listy!! a najgorsze zaufanie...a zebralas go dosc duzo...

Ja teraz jak zobacze jakas wypowiedz na temat tej sprawy nie bede jej czytac, dla mnie juz to "umarlo" Nawet to co na ta chwile zapomnialam zanpisac a mi sie przypomni, nie napisze.

Temat jest zakonczony, to forum o przyszlych mamach, ciazy i dzieciach wiec prosze dalej go kontynuowac.

Ja ide do malej mojej bidulki...
Asia nie wiedzialam ze Twoja mama taka chora, bardzo mi przykro.
Groszek fajnie ze noc byla spokojniejsza, moze troche odpoczelas.

Milego dnia Wam zycze, w miare czasu zajrze tu

,martw sie o siebie i Michałka ,żeby mu załatwic to le czenie,tak jak pisały dziewczyna na innym forum trzeba troszkę pomyslec,bo w takim wypadku ,nie ma co czekać na miejsce w szpitalu,tylko tak jak piszą,wystarczy na skierowaniu pilne i dziecko ma miejsce,myslę że powinnaś się tym zająć a nie pisaniem ,co mam ugotować,z mojej strony to wszystko,pouczasz i krytykujesz mnie a sama nie umiesz się zająć własnymi sprawami,tyle.

wiola tu przeszlas sama siebie, jestes chamska i za grosz ci wdziecznosci, tu jest troche inna sytuacja bo ani groszek ani jej syn o chorobe sie nie prosili, robi co moze a ty najwidoczniej wyszukujesz tylko infromacji, przekrecasz slowa i wykorzystujesz je przeciwko tej osobie. sorry po takiej pomocy i cieplych slowach jakie otrzymalas tu na forum powinnas byc bardziej wdzieczna a nie oburzona.

natmur11 napisał:

,martw sie o siebie i Michałka ,żeby mu załatwic to le czenie,tak jak pisały dziewczyna na innym forum trzeba troszkę pomyslec,bo w takim wypadku ,nie ma co czekać na miejsce w szpitalu,tylko tak jak piszą,wystarczy na skierowaniu pilne i dziecko ma miejsce,myslę że powinnaś się tym zająć a nie pisaniem ,co mam ugotować,z mojej strony to wszystko,pouczasz i krytykujesz mnie a sama nie umiesz się zająć własnymi sprawami,tyle.

wiola tu przeszlas sama siebie, jestes chamska i za grosz ci wdziecznosci, tu jest troche inna sytuacja bo ani groszek ani jej syn o chorobe sie nie prosili, robi co moze a ty najwidoczniej wyszukujesz tylko infromacji, przekrecasz slowa i wykorzystujesz je przeciwko tej osobie. sorry po takiej pomocy i cieplych slowach jakie otrzymalas tu na forum powinnas byc bardziej wdzieczna a nie oburzona.

i do ilonki tez nie ladnie pisalas, ze ona ma meza sprawdzic..
tak jak natmur pisze a jednym slowem pokazujesz inna swoja strone, a to nam sie nie podoba!!!!!!!!!!!

mialam nic nie pisac wiecej, ale to jak sie teraz zachowujesz przechodzi ponad wszystko, bo jeszcze do niedawna pisalas jaki to kazdy dobry...i jakie ma dobre serce.

Sloneczko mowi ze temat zakonczony wiec zakonczamy go moze ?

Asiu ja rowniez bardzo Ci wspolczuje, moge sie tylko domyslac co czujesz! Bede trzymac kciuki za Twoja mame i pomodle sie o zdrowie dla niej Wiara czyni cuda naprawde! A co to rak to wiem, kolezanki ojciec mial i niestety nie wygral za pozno bylo juz... Ale Twoja mama jest dzielna i sie nie podda

Madziu no dobrze musi byc ale okropnie sie boje Zeby mi sie nie zrobilo tak jak kolezance , jakies czyraki na buzi koszmar po prostu. Na leki wydala dobre pare tysiecy a dziadostwo nawraca, dziewczyna z bolu sie skrecala, lekarze w szpitalach nie chcieli sie tego podjac kazdy ja gdzies odsylal ale wkoncu znalazla dermatologa ktory pomogl... Tego sie boje najbardziej.

uuuuuuuu no to faktycznie sprawa nie ciekawa...no ale bedzie dobrze.moze uczulenie albo cosik z nasilonymi objawami to jest jedynie??

Dla mnie również koniec tematu Madziu na szczęście dziś tylko 1 wkłucie więc pewnie nie będzie nawet skrzywionej minki powoli zbieramy się do wyjścia...
A mam pytanko dawałyście swoim maluchom śliwki ze słoiczka??

Miłego dnia życzę

ps w sobotę na godzinę 10 mamy się stawić w szpitalu na badanie Nawet nie wiecie jak się cieszę

Słoneczko mam do Ciebie pytanko bo to chyba Ty pisałaś że Twoja mała nie chce już cyca i zanika Ci pokarm.Znalazłaś coś co pomogło.Otóż mój synek ma 8 miesiecy i 1,5 tygodnia i mimo tego że lubię go karmić mu się chyba już znudził bo coraz rzadziej bierze cyca przez co mam coraz mniej mleka. Pomogły może u Ciebie te herbatki na laktacje? Pozdrawiam

Groszku ja dalam jej moze ze 2 sloiczki, smakowaly jej i mi wbrew pozorom tez. mialam z hipp bo akurat chyba w carrefour byla promocja i byly 3 za 2 czy jakos tak. normalnie bym nie kupila ale mama kupila jak byla na zakupach.

daria napisał:

Słoneczko mam do Ciebie pytanko bo to chyba Ty pisałaś że Twoja mała nie chce już cyca i zanika Ci pokarm.Znalazłaś coś co pomogło.Otóż mój synek ma 8 miesiecy i 1,5 tygodnia i mimo tego że lubię go karmić mu się chyba już znudził bo coraz rzadziej bierze cyca przez co mam coraz mniej mleka. Pomogły może u Ciebie te herbatki na laktacje? Pozdrawiam

wiesz co tak do konca pokarmi nie zanikl, a mozna nawet powiedziec ze o 13 i o 18 i w nocy piersi czuje jak sa pelne.

bo ja odciagam w tych godzina, tak ja kupilam sok z hipp jest taki 0,5litra i do tego zmienilam na herbatke laktacyjna tez z hippa, do tego pilam po 3 lity dziennie i to bardzo tego pilnowalam i tak o to pokarm nie zanikl.

wiesz co probuj tak jak ja, ja w dzien dajej jej swoje mleko ale z butelki, a w nocy ja przystawiam i pieknie je, moze tez w nocy uda Ci sie karmic.

W nocy dzieci najbardziej potrzebuja bliskosci, ciepla, uczucia mamy, i dlatego najchetniej pija, jasne na poczatku bylo ze nawet w nocy nie chciala, to robilam modyfikowane, ale teraz jest ok.
Mam wielka nadzieje ze Ci sie uda! trzymam kciuki.

A moze Twoj synek tez zabkuje...

Renia2108 napisał:

Sloneczko mowi ze temat zakonczony wiec zakonczamy go moze ?

tak prosze, dalsze dyskusje prosze prowadzic prawytnie, sprawa jest dosc jasna.

No właśnie Wiola pokazała we wszystkich postach swoją wysoką kulture osobistą
Słoneczko ma racje czas zakończyć temat!
Moja spała os 20.30 do 7.00 poczym ją przebrała zjadła i poszła jeszcze spać na 1,5 h
Słoneczko moja jak miała biegunkę to jej dodawałam do mleka marchwiankę i podawałam do picia cmectę i napar z suszonych borówek

Bylam u lekarza rodzinnego to mi powiedziala ze to ropień jakies :/ I ze tylko do naciecia by to widziala. Chcicla ado szpitala mnie wyslac ale sie nie dałam wiec do chirurga i na szczescie terminy byly bo tak to bym z tym chodzila pewnie z miesiac :/ Ja dzis mam zamiar zrobic normalne jedzenie Natalce, marchewke ugotowac, jakiegos ziemniaczka i indyka troche. Myslicie ze zje ? Maly wybrzydek...

Synek już 4 ząbki ma.Teraz jest trochę marudny i ma spuchnięte dziąsełka, więc rzeczywiście może idą kolejne ząbki. Spróbuje zrobić tak jak mówwisz może się uda.Dziękuje

troche majeranku lub czegos do tego i mysle ze zje:D
mowilam ze bedzie ok