Mamusie sierpień 2010

Czesc dziewczyny, wczoraj tu popisalam troche ale jak juz temat skonczony to juz nie bede wtracac tych ostatnich kilku groszy
Mam do was pytanko, czy ktoras z was uzywala lub uzywa pieluszek wielokrotnego uzytku z bambusa? znalazlam takie w necie i zaitrygowalo mnie to bo tanie nie sa a wiadomo ze jak dziecko kupke zrobi to trzeba sie pozbyc jej jakos a taka pieluszke sie pierze i wiadomo ze cala plama nie zejdzie. Macie jakies doswiadczenia z tym zwiazane?

dzień dobry
piękny dzień za oknem, więc i humor dopisuje. mam do Was pytanie.pisałyście, że Wasze dzieciaczki budzą się w nocy, a był moment, że przesypiały całe noce? bo moja Tolka od jakichś 2 tyg przesypia od 7 do 10 godzin i tak się zastanawiam czy chwilowe i za jakiś czas będzie znów się budzić w nocy?

emme moze spac juz tak jak spi teraz a moze sie budzic. klaudia tez ladsnie mi spala do 3 miesiaca potem sie zaczela budzic 2-4 razy w nocy. od kilku dni znow ladnie spi

Daria ja właśnie się nad nimi zastanawiam.Założyłam wątek w mamy dzielą się z mamami mogę ci przesłaś na pw to co mi jedna dziewczyna napisała

chyba MOniq uzywala tych wielokrotnego uzytku pampersow,
no i racja moj babel tez na poczatku przesypial cale noce pozniej juz sie budzil a teraz na przemian ma choc glownie spi po 9 godz w nocy:)

alutka1011 napisał:

Daria ja właśnie się nad nimi zastanawiam.Założyłam wątek w mamy dzielą się z mamami mogę ci przesłaś na pw to co mi jedna dziewczyna napisała

Oki to czekam:) dziekuje

no właśnie się tak zastanawiałam jak to u innych dzieci wygląda i tak z ciekawości pytam

U mnie jak narazie do 3 miesięcy spała po 8 h a po 3 miesiącach po ok.10

Widze ze niezle dyskusje byly-ale sie skonczyly.

Emme moj maly spal mi w 2 i 3 miesiacu prawie cale noce tak po 7-8, a pozniej zaczal sie budzici juz teraz caly czas tak mam ze 3-5 razy sie budzi.

A co do jedzenia u mojego malego to masakra jakas, myslalam ze zupki gotowane bedzie jadl ale nie blee...
juz nawet nie bardzo deserki chce jesc, -tylko cyc...
ale jak my obiad jemy to wyglada tak jak tez by chcial a jak mu daje odrobinke np ziemniaczkow to wypluwa, ale rosolek mu smakowal z tym ze przyprawiony to mu za duzo nie dawalam

Ja zaraz lece ugotowac troche , marchewki zajada ze smakiem wiec mysle ze da rade :

Wchodzę na pocztę a tutaj ponad 170 wiadomości dziewczyny co w was wstąpiło

zaraz nadrobię czytanie dzisiejsza lektura normalnie będzie

My byłyśmy u pediatry na szczęście obędzie się bez antybiotyku. Nic nie spłynęło ani do uszu ani do gardła ale musimy uważać dostałam lekarstwa witaminy musimy małą oklepywać żeby nie zeszło jej to do oskrzeli ma strasznie dużo tej wydzieliny biedna

A pytałam się apropo glutenu i tyle co jest pediatrów tyle opinii mi powiedziała że powinno się wprowadzać 5/6 miesiąc przez 2 miesiące po troszeczkę (chyba 2g)albo podawać słoiczki w którym jest ten gluten ale to nie jest konieczne można spokojnie poczekać do 10 miesiąca fajnie wszystko wytłumaczyła.
Ja na razie nie będę wprowadzać glutenu nie ma takiej potrzeby

Dobrze,że skończony jest już temat wioli bo to jakaś paranoja

Ja daje małej śliwki ze słoiczka i bardzo je lubi

My gluten mamy już wprowadzony od 5 miesiąca czyli już prawie 2 mies za niedługo będzie cieszę się ,że tak mi doradziła pediatra bo daję małej słoiczki z glutenem i kaszki,a nawet ciasteczka i je uwielbia

wiola napisał:

MONIA,pisało na forum wiele osób ,a jak przyszło co do czego to tylko 3 osoby mówię o pieniążkach....,mama ma tylko pokój z kuchnią,wiec jest tam mało miejsca....

Boże Wiolu jak tak możesz pisać !!!!!!!!

Z tego co ja zauważyłam dużo dziewczyn oferowało pomoc w sprawie paczek jedzenie, ubrania, zabawki ale widać że Tobie na pieniądzach tylko zależy.
Moim zdaniem lepsze są rzeczy, jedzenie niż pieniądze
Nie komentuję tego i nie wtrącam się do tej chyba już zakończonej dyskusji.

Ja też zamierzałam wysłać paczkę z jedzeniem bo to serce się kraja jak się widzi napis " Moje dzieci nie jadły nic przez 2 dni" A upominać się o pieniądze przesada myślisz że my tu wszystkie śpimy na pieniądzach i nie mamy co z nimi zrobić prawie każdej w jakiś sposób jest ciężko

Życie to nie bajka nikt nie powiedział że będzie łatwo ale jesteśmy dorosłymi ludźmi mamy dzieci to do czegoś zobowiązuje

Koniec kropka tego tematu szkoda słów

Wiem, że temat Wioletty Majer Kowalskiej - Kaczmarek, ale prosiła mnie o wyjaśnienie sprawy "zaginięcia" paczki.

Mąż potwierdzenie wyrzucił i mógłby je odzyskać w firmie kurierskiej, ale musi jechać na drugi koniec miasta i zamknąć sklep (firma męża i firma kurierska pracują w tych samych godzinach) i niestety powiedział, że mam mu D*** nie zawracać "TA KOBIETĄ" (Wiolą)

W takim razie nie mam potwierdzenia, że mąż paczkę Wioli wysłał, więc nie obrażę się w ogóle jak otrzymam tytuł OSZUSTKI, która przypisuje sobie jakieś zasługi dla ubogich...