Mamusie sierpień 2010

Madziu dziwne to jest nie dostałam jednej paczki od Jlonki,pozostałe doszły.....,mozna to sprawdzic co sie stało i jednedo listu zwykłego....

Moja znajoma mieszka w Płocku więc z miłą chęcią jej powiem żeby się dowiedział co tylko może

a to paczka z płocka była wysłana?,jak mozesz to bardzo chętnie,bo to dziwne ze nie doszła...

Wiolu a może tak jak pisze Madzia Twój partner odebrał paczki, listy.

Tak jak napisałaś nie miałam czasu sama zająć się paczką dla Ciebie wiec po tym jak wysłałam list na spacerze z Wiktorem, poprosiłam tego samego dnia mojego męża żeby zrobił zakupy i następnego dnia rano wysłał.


PARANOJA!

Bajki to Ty możesz dzieciom puszczaj chociażby na www.youtube.com
No i co z tym internetem??? Jaka to firma?

Wiolu Twój partner na piwo ma, dla dzieci na jedzenie kasy brak. Na sylwestra szampan był.
A dziwi mnie jedna rzecz. Czy Ty przed kimś ukrywasz fakt że prosisz o pomoc?? bo na jednym z wątków pytałaś jak kasować prywatne wiadomości... więc ja tu czegoś nie rozumiem.
Paczki napewno doszły i pieniadze też, tyle że lepiej prosić o więcej zamiast wziąźć się do roboty...
Idę spać
dobranoc

OKi nie musisz wierzyc ,spytaj męża czy wysłał,jak wysłał to ma pokwitowanie prawda,nie wierzę że wyslał,niech ci pokarze,i zrób zdjęcie i umiesc,to ty mozesz pisaćbajki,tak jak pisałam pieniądze dostałam alepaczki nie,najpierw spytaj go czy wysłał,bo to jest smieszne,wszystkie paczki doszły a ta akurat nie,a partner mój nie odbierał,bo to ja siedzę w domu a nie on .....

A dlaczego na mój post nie odpowiedziałaś?

Groszku w ramach niejasnosci,tak był,bo był wujo ,przyszedł nie zapowiedziany,przyniusł,i jeszcze sledzie przyniusł,nie nie ukrywam przed nikim,a co do wiadomosci nie lubię miec ich dużo,bo sie nie mogę potem połapac,cos jeszcze?,a moj partner na piwo nie ma akurat smieszna jestes....ZALUJE TYLKO JEDNEGO ZE ODWAZYŁAM SIE POPROSIC O POMOC<ALE PRAWDZIWYCH PRZYJACIÓŁ POZNAJE SIE W BIEDZIE<<<<<<<<<

A świstak siedzi i zawija... a co do wiadomości to zależało Ci na czasie a nie na rozładowaniu tłoku na skrzynce

TO POCZYTAJ NA PROFILU SWOJEGO FACETA -- KOMENTARZE

mogę się mylić, ale zdaje się że sama wspominałaś o tym piwie i wyjściach na nie partnera.

Ale ty jestes mądra ,szkoda że w innych sprawach nie jesteś taka mądra,ach szkoda mi pisać,za mało masz lat....,ja już swoje przeszłam to wiem ,....,szkoda a moze kiedys życie ci da po dupie to wtedy zrozumiesz ,bo narazie widzę że lekko masz w życiu,dobranoc....

Groszku na jakim profilu jakie komentarze ,bo nie bardzo rozumiem?,tak teraz przeczytałam ,to co ktos mupisze to mnie nie obchodzi,pisać a robić to 2 różne rzeczy....

taa najlepiej zganiac ze ktos czegos nie wysłal wiolu to ty sie osmieszasz w tym momencie i popadasz w powazne tarapaty..za wyludzanie pieniedzy chyba jest jakas odpowiedzialnosc karna..

Madziu ja się nie osmieszam paczi nie dostałam ,piszę że mozna to sprawdzic,przecież jak ilonki mąż wysłał to ma potwierdzenie nadania prawda,wystarczy tu wkleic,prawda,bo wiem żenie ma bo nie doszła,a ja od nikogo nie wyłudzałam pieniędzy ,nie wołalam daj ,kto miał życzenie pomógł,kto nie to nie a były to 3 osoby.....,z pieniazkami,Madziu straszysz mnie?,nie wiem jak to odebrać przykro mi że tak myslisz?dyskutujesz najwiecej jak mi nie pomoglas i poco ten cyrk?

kurcze nie fajna sytuacja wyszla, bo teraz ktos moze naprawde byc w ciezkiej sytuacji a pomocy nie otrzyma po tym co dziewczyny przeszly. co do paczek jesli trzymacie karteczki z nadania paczki to nr kodu kreskowego mozna sprawdzic gdzie one sa. ewentualnie zglaszac sprawy na poczte! dziwne ze do jednej osoby tyle paczek zaginelo moze macie zlodzieja listonosza ale to koniecznie trzeba wyjasnic. a dwa co za glupota wysylanie pieniedzy w listach sa przekazy pocztowe ktore wplaca sie na poczcie i listonosz przynosi do domu.
co do sprzedawania rzeczy z domu to jak nie mam na dziecko pieniazkow sprzedaje rozne niepotrzebne rzeczy, np ostatnio sprzedawalam mleko ktore przywiozlam z uk czy stelaz do wanienki bo juz go nie uzywam a jakis grosz na dziecko wpadnie. i nie wiem ale jakbym miala male dziecko w domu 17 stopni i pusta lodowke to bym sprzedala wszystko co mam i nie jestem patologia ani moja rodzina wrecz przeciwnie wszyscy gardzimy alkoholem trzeba nauczyc sie rozrozniac rzeczy wazne i wazniejsze