ze smoczkiem czy bez??

paulinka,mój synuś właśnie takich używał,a potem dokupiłam jeszcze Aventa o takim samym kształcie.

hym widzę, że z dzieckiem trzeba wypróbować kilka rodzaji smoczków, a nóż któryś mu podpasuje?
ja karmię piersią, a czasem Kuba dostaje butelkę, bo jak idę do szkoły to zostaje z tatą a on nie nakarmi piersioą ale smoczki mamy jak na razie 3 różne i żadnego nie chce cycać... wypluwa albo gryzie, a jak gryzie to sam wypada... zaczęliśmy dość wcześnie próby ze smoczkami, bo moja mama twierrdzi, że bez smoczka dziecka się nie wychowa... i teraz Kuba jest na etapie wychodzenia ząbków chyba, bo cały czass paluch w buzi i gryzie, ale czasem zaczyna go ssać i się boję, żeby się za bardzo nie przyzwyczaił, bo smoka jeszcze zabiorę i odzwyczaję, a palcy mu nie poucinam....

Klaudia od urodzenia miala wstret do smoczka a ja bedac w ciazy nakupowalam najrozniejsze ksztalty i firmy, w koncu wrzucilam je do koszyka z zabawkami bo wiedzialam ze i tak skutecznie je ominie i jakie bylo moje zaskoczenie jak ktoregos razu patrze co robi klaudia a ona na siedzi ze smoczkiem w buzi za chwile zmienia na nastepny i nastepny i spodobal jej sie avent taki prosty wiec chyba nie profilowany.nie ssie go ciagle ani do usypiania ale czasem do zabawy jak go zauwazy

Moja mała nie chciała ssać smoczka, ciągle go wypluwała ssała za to palca całe szczęście że tylko do spania teraz ma 7 miesięcy i zauważyłam że coraz rzadziej ssie paluszka. mam nadzieję że sama się z palcem rozstanie.

Ja podałam smoczka jak mała miała żółtaczke i się opalała. Teraz małej daje smoczka bo mamusia ją nauczyła noszenia i spania u nas w łóżku, że jej łóżeczko ją gryzie ale jak tylko znowu będzie spała w łóżeczku to smoka zabiore

Ja nie chciałam dawać i zapierałam się rękoma i nogami ze nie dam Jak mała miała 3 miesiące to zaczęła ssać pięści a aj wystraszona młoda niedoświadczona ze mała będzie ssała palce dałam jej smoka :/ teraz wiem ze był to błąd bo dzieci tak mają ;(
Na szczęście mała chciała smoka tylko do zasypiania a teraz i tak woli spać z cycem albo przytulić się do cyca i spać

Tolka za nic w świecie nie weźmie smoczka, czasem chciałabym żeby chwilkę possała jak jest marudna, ale nie ma mowy. mam tyle smoczków przeróżnych, że mogłabym sklep otworzyć.

U nas Tomcio na początku w ogóle nie akceptował smoczka Z czasem, jak troszkę marudził to dawałam mu smoczek i troszkę go ssał...
No i na dzień dzisiejszy Tomek bez smoczka nie funkcjonuje
Usypia ze smoczkiem (jak uśnie to wypluje i nie krzyczy o niego), po jedzeniu smok, no i w ciągu dnia również Jedynie przy zabawie nie chce smoczka, pewnie dlatego, że jak się ciągle śmieje to mu wypada
Pewnie będę miała trudności z oduczeniem go, ale mam jeszcze troszkę czasu. Planujemy oduczać jak Tomciowi zaczną wyżynać się ząbolki

My używamy Smoczyka avent już większy rozmiar od 3 do 6. Jestem zadowolona ze Mateuszek lubi smoczek, dziecko od kuzynki męża nie toleruje i zbiera, a także wkłada do buzi wszystko co napotka na swej drodze.

Asiersa, też tak myślałam jak eM był mały, ze będe miała problemy z oduczeniem go smoczka, a tu jednak sam sobie go odstawił moze i u Ciebie pójdzie bez problemów

Martynka, wkładanie rzeczy do buzi i zbieranie ich a smoczek to całkiem dwie inne bajki i ja na pewno bym ich nie łączyła.

Na razie nie mogę odp. czy to są dwie inne sprawy, zobaczę jak mały będzie się poruszał.

Jedynaczka jednak chyba cos w tym jest. Ja mialam tak samo: twierdzilam, ze nie dam malej smoczka. JAk byla u mnie polozna i zobaczyla jak Julka "pozera" swoja piastke i paluszki powiedziala, ze mam dac Jej smoczka, zeby nie zaczela ssac kciuka. Podobno niektore malenstwa maja silna potrzebe ssania i w takich wypadkach nalezy dziecku podac smoczka. Od smoczka latwiej odzwyczaic niz od kciuka. Smoczka mozna zabrac, a kciuka juz nie
Oczywiscie nie mowie tu o okresie jak dziecko np. zaczyna zabkowac, czy poznawac swiat wkladajac wszystko do buzki, ale jezeli chodzi o niemowleta podobno tak jest.
Asiersa ja niedawno przechodzilam oduczanie- pierwsze 2,3 dni byly straszne, ale potem coraz lepiej i bylam milo zaskoczona Ale zycze Ci, zeby maly sam odstawil jak to bylo u Jedynaczki

hehe mam nadzieję, że u mnie będzie tak jak u Jedynaczki Ale z drugiej strony u Ciebie Aga też nie najgorzej 2,3 dni to nie aż taka tragedia - tak myślę

Ale co tam, mam jeszcze trochę czasu

Moja Julka na szczescie tylko do spania miala smoczka, wiec w dzien mialam luz Asiersa 2, 3 dni to byly nie do wytrzymania :O Ale np. do teraz ciezko Jej sie usypia- juz nie wola smoka, ale tak to potrafila (w dzien) usnac w 5, 10 min. teraz zajmuje Jej to ok. pol h. to samo wieczorami. No, ale juz nie pamieta o smoczku

Emme napisał:

Tolka za nic w świecie nie weźmie smoczka, czasem chciałabym żeby chwilkę possała jak jest marudna, ale nie ma mowy. mam tyle smoczków przeróżnych, że mogłabym sklep otworzyć.

U Nas jest tak samo