ze smoczkiem czy bez??

U nas tez dzis sie skonczylo smokiem
ale pewnie dlatego ze zasnal mi po drodze w aucie wracajac od babci
potem sie denerwowala ze na spiocha go przebieram
i niestety noc byla dzis gorsza

My już smoka całkiem schowaliśmy i się nie poddajemy:)

jestem mamusią bliżniaków - teraz już 3 - letnich. Karmiłam piersią do roczku. I podawałam smoczek. Inaczej chyba non stop siedziałabym z którym przy piersi. Smoczek trochę zastępował mnie. No cóż przy bliniakach trzeba sobie radzi.

po półtora roku - smoczki odstawione definitywnie bez bólu i większej rozpaczy.

dokładnie tak..gdyby nie smoczek musiałybyśmy trzymać dziecko ciągle przy cycku.. Ale powoli zaczynam żałować że wciskałam Zuzi smoczek, bo teraz kiedy jej wypada to ciągle płacze..i trzeba do niej "lecieć" żeby jej go dać;(

Najgorsze było właśnie w nocy - wypadanie smoczka. Ale przyzwyczailiśmy dzieci, ze po zaśnieciu smoczek był wyciąany i odkładany. także smoczki później były tylko do momentu zasypiania

Od urodzenia córka dostawała smoczek po jedzieniu , gdyz ilekrość wypiła butelkę domagała się jedzenia. Więc podawaliśmy jej na parę minut smoczek by się "dossała". Po skończeniu pół roku dostawała tylko smoczek do zasypiania wieczorem.Gdy skonczyła 13miesięcy pożegnaliśmy na dobre smoczka.

Kotek 23 napisz jak wyglądało to pożegnanie ze smoczkiem w wieku 1 misiecy. My zaraz kończymy roczek i smok do spania nadal obowiazkowo. Chcę odstawić ale nie wiem jak?

Po kąpieli i wypiciu przez córkę butelkę z mleczkiem powiedzieliśmy jej ,że smoczek zjadł kotek( a tak naprawdę go zabraliśmy). Córka położyła głowę na poduszkę a ja wyszłam z pokoju. Za 20minut córka płaczem domagała się smoczka, więc poszłam do niej z kotkiem i usiedliśmy obok łóżeczka. Córka widziałą jak trzymam w ramionach kotka a on jej mruczał do snu. Przyłożyła główkę do podusi i po parunastu minutach bez płaczu usnęła.Może tak szybko poszło że córka w ciągu dnia była zmęczona i padła wieczorem. następnego dnia wieczorem powiedziałam że jest już duża i że kotek zjadł jej smoczek i ku zdziwieniu usnęła.Sama byłam zdziwiona ze tak szybko i bez płaczu pozbyliśmy się smoczka. Może to też wynika z tego że córka przy zasypianiu bardziej się nim bawiła niż go ssała.

Życzę powodzenia w odstawieniu smoczka. Wiadomo każde dziecko jest inne i to o u nas poskutkowało w przypadku drugiego dziecka może nie zadziałać. Z perspektywy czasu uważam że za późno wziełam się za odstawienia smoczusia.

My smoka mamy albo w sumie juz mielismy tylko do zasypiania, ale jak w nocy smok wypadl to byl placz i szukanie smoka. Od kiedys zasypia bez smoczka to w momencie kiedy sie obudzi sie go nie domaga,pokwili i zasypia.
Jak ostawic smoczka? w naszym wykonaniu-wieczorem butla z mlekie.potem potulic w ramionach-czasem jest placz o smoka ale tule, spiewam i glaszcze az sie calkiem uspokoi i oddycha spkoojnie. klade do lozeczka,daje przytulanke,poglaszcze po glowce i sam zaypia:)

Dziewczyny fajne że u Was poszło gładko. Mam nadzieję że ja też znajdę szybko jakis sposób ale teraz chyba nie jest dobry czas bo wychodzą czwórki (juz od 3 tyg) i smoku pomaga. Musze więc chyba się jeszcze wszczymać. No i nie mamy kotka

U nas odstwienie też w miarę szybko poszło. U Amelki, która jako przywiązana do smoka nie była, poszło naprawdę sprawnie. A Tobi, który smoka uwielbiał, spędził jakies trzy wieczory z płaczem. A potem już tylko lepiej. trzeba to przetrzyma i się ni poddawa.

Ja staralam sie delikatnie i nie gwaltownie smoka odstawiac i sie udalo:)
kolejne noce przesypiamy bez smoka i jest dobrze.
nadal lezy gdzie w poblizu i czasem o 5 nad ranem trafia do buzi ale dzis nawet nad ranem jak sie maly przebudzil nie chcial smoka:)
Smoczek u nas zostal zastapiony przytulaniem, glaskaniem i kolysankami do snu. A i obowiazkowo pluszowa owieczka