Mamusie marzec 2012

hej
u nas noc też spokojna, ja tylko wstawałam po gripex i przykrywać Olę bo się rozkopywała. Ja zdycham, katar, głowa gardło. Ola coś pokasływała z rana kilka razy a teraz cisza i biega śpiewa i tańczy. Liczę na to że ona nie będzie chora. Na dwór wyjdzie z tatusiem bo ja spróbuję się jakoś wykurować nie wychodząc.
Ewa no pokaż koniecznie zdjęcia z miasta. co do porządku to u nas na pewno i tak jest super, kto ma czas i ochotę to pisze, możemy i tak być dumne z naszej grupy mamusiek
marigra trzymaj się z mamą dzielnie, będzie dobrze, wiara czyni cuda! i nie bierz do siebie ponagleń do pisania, Gabi nie miała nic złego na myśli.
Po prostu myślimy o każdej z Was z osobna i chcemy wiedzieć czy u Was nic złego się nie dzieje. Fajnie, że masz czas i ochotę napisać btw my już od wczoraj w domu a ja prosto do lekarza poszłam po antybiotyk.
Gabi miłego dnia i powodzenia
Aisod jak tam? Kinia już jest??
u nas plany urodzinowe Oli się zmieniły bo moja mama nie przyjedzie z moją chrześnicą może przyjdą dzieciaki na tort, zobaczymy. W razie czego kupiłam urodzinową girlandę, balony, fontanny do tortu i świeczkę, mam też już prezent od mojej mamy i od nas

Młody spi, ujemy obiad i pojedziemy, żeby być tam chwile wcześniej.

Koleżanka która chodzi do tego gabinetu z młodszym o tydzień dzieckiem opisała jak to wygląda; ona siada na fotel, oplata młodego rękami i nogami, i jeszcze dwie osoby go trzymają- głowę. Mimo ze ma metalowe coś w buzi żeby nie zamykał, trzeba jeszcze trzymać i buzie.. Wizyta nie trwa dłużej jak 15 min. No ale gorsze rzeczy trzeba w życiu przeżyć.. Wiec myślę, ze damy rade. Nie on jeden i głównie to dla jego dobra. Zaplanowalas łuczaka, auta i książeczkę, ale wątpię ze pomogą. Jeżeli jedyną majowa haka będzie mogla zaproponować będzie lapis to nic nie będzie robione.. A za wizytę zapłacić będzie trzeba.

Gusiag dzień będzie miły, ale po 17;)

witam sie w ten sloneczny, ale nie najlepszy dla mnie dzien...

bylo milo i sie skonczylo, wlasnie zdiagnozowalam sobie zapalenie ucha... moze jeszcze cos z migdalkiem do tego, nie wiem, boli jak cholera, nie moge sie juz doczekac powrotu do domu, az se ibuprom max strzele... na szczescie tylko boli, nie kaszle ani nie prycham, ale juz mam dosyc, a dopiero polowa dnia za mna

bylam wczoraj gina i znow mi sie jakies grzybki rozmnozyly, dostalam globulki, a tu owu sie zbliza, no zesz ku***, chyba zajde, jak Zosia pelnoletnia bedzie i wpadnie, to razem bedziemy z brzuchami chodzic... ech, wylalam zale, jak wszyscy, to wszyscy

Aisod, daj znac, czy ty w dwupaku dalej? trzymam kciuki za szybka akcje

Ewa, jeszcze raz gratki!

Wiki, ty chyba z nami od poczatku jestes z tego co pamietam, chyba najwierniejsza nasza czytelniczka witaj! nie obawiaj sie, my tu nie gryziemy - zazwyczaj niestety z wargami ja tez nie pomoge, mysle, ze to raczej pytanie do dobrego lekarza, ja bym zasiegnela opinii u kilku, bo wiadomo, ze lekarze tez ludzie i moga sie mylic...

Gosia, lacze sie z Toba w bolu - doslownie!!!

Gabi, Dorota, podziwiam was za te faje, mi by sie chyba w ogole juz palenia odechcialo ze mnie tam taka palaczka jak z koziej d*** traba, ale czasem popalam dla samej przyjemnosci trzymania cienkiego mietowego papierosa w ustach, takie faje to mi sie raczej z dziadkami kojarza bez urazy

marigra, oby choroba zatrzymala sie na dobre! sle dobre fluidy do was!

tyle ode mnie, trzymajcie kciuki wiecie za co, no i za to, zeby mi to ucho nie eksplodowalo, bo zaraz musze 40 km autem zrobic z pracy, i to z pasazerka

ależ mnie to forum wnerwia, ciągle błędy! u was też czy tylko u mnie??
Gabi opis okropny, ale do zniesienia, Adek szybko o tym zapomni, Ola zapomniała o szpitalu, wenflonach itp to i Adek da radę na fotelu 15 min tak posiedzieć, chociaż wiem, że dla niego to będzie okropne a dla Ciebie widok będzie koszmarny. Ja płakałam jak głupia, jak Ole trzymało kilka osób, żeby założyć jej wenflon, a ona płakała i patrzyła tylko na mnie nie rozumiejąc co się dzieje i czemu na to pozwalam.. Oby szybko poszło!!
Emmawitam, przykro mi, że łączysz się ze mną w bólach biedna. Oby szybko Ci przeszło. Szkoda też że jakieś cholerstwo pokrzyżowało Ci plany na Ow. Wylecz dziada i za miesiąc nie daj chłopu żyć

Olka nie chce chodzić w dzień spać o swoich porach, teraz może zasnęła bo ucichła, zaraz sprawdzę. pokasłuje czasem i kichnie ale nie wiem czy mam to już czymś atakować? do tej pory dostawała witaminy żeby nie złapała nic ode mnie i siostry ale zaczynam wątpić że to tak ładnie przejdzie obok..
Asia nie wiem co u Was, albo przegapiłam albo nie piszesz
Martyna Ciebie widziałam też na forum, co słychać?
Aisod czekamy
Justyna i Ewelina chłopcy są uroczy, fajnie, że wrzucacie zdjęcia. Michaś to się w ogóle nie zmienia, cała mama, a Bartuś to taki mieszany mi się wydaje fajni
sorry ale kipa mi zaraz pęknie idę smarkać

Emma fajnie, ze wpadlas;)
Nie fajne wieści, ale twarda babka jesteś wieć pozbedziesz się jednego i drugiego. Oby jak najszybciej!
Hmm często masz te infekcje,ja miałam drozdzaki w 9 mc ciąży i te globulki to jąkas porazka.. Ale jak mus to mus.
Jak sypialnia? Zadowolona?

Gusiag działają już, smaruj itd.. Może łagodniej wtedy przejdzie tego bakcyla. Wiesz chcialabym żeby było inaczej ale myślę, ze witaminki są za słabe na pradki. Najpierw od Twojej siostry później od Ciebie, my jak chorujemy to jedno za drugim, ostatnie dwa razy gila zapoczatkowal młody..

cześć mamuśki

aisod jak tam?

gaabrysia napisał:

Zaplanowalas łuczaka, auta i książeczkę, ale wątpię ze pomogą. Jeżeli jedyną majowa haka będzie mogla zaproponować będzie lapis to nic nie będzie robione..

gabi nie rozumiem

emma fajki dla dziadków? no proszę cię, nie widziałaś mojego cekinowego różowego i srebrnego papieroska nie martw się, może zdążysz zanim Zośka się wyprowadzi

marigra dobrze, że wynika są lepsze, tylko się cieszyć i wierzyć, bo co więcej zostaje?

gusiag kuruj się

dobra dziewczyny nie mogę się rozpisywać, bo zabrałam przetarg do domu i muszę jeszcze popracować, jestem zawalona papierami a terminy gonią, może ud mi się tu jeszcze zajrzeć później

Witam

My wszyscy chorzy znaczy się zasmarkani jeszcze. Mały zrobil się okropny ciągle się nerwuje i rzuca zabawkami a na nas się obraża jak mu się zwróci uwagę. U Was też jest tak ??

Emma- zapalenie ucha to chyba ode mnie złapałaś bo ja parę dni temu miałam ale dostałam krople na recepte i od razu przeszło a Tobie współczuje i życzę zdrówka. Co do grzybków ja miałam tylko przed ciążą i nikomu tego nie życzę w miesiąc czasu na wizytę i lekarstwa dla mnie i męża wyszły mnie ponad 1000 zł.

Gabi - mam nadzieje że wizyta nie jest taka zła i że Adrian przyjął ją jak prawidziwy facet i nie trzeba było go trzymać.

Aisod- pewnie już rodzisz tak mi się zdaje życzę szybkiego rozwiązania i zdrówka dla Was Trzymajcie się ciepło i jak najszybciej pokaż nam Kingę.

Co do e fajnki ja pale raz na pare dni to mi się chyba nie opłaca kupić tej fajeczki.


Ewa- jeszcze raz gratulacje zdania prawka ja też nie wyobrażam się jeździć po przeciwnej stronie a jeszcze zdać tak prawko.

Też mam problem z zalogowaniem się na forum a czasami napisze i mnie wywala.

Gosia- u mnie też nie bedą fajne urodziny małego bo będą w de bez rodzinny i dzieci a jak tam Twoje koleżanki przeszły im fochy?

Pozdrawiam

Aaa Dorota na zdjęciach z 30- tki wygladasz zgarabniej niż ja Twoja waga pewnie jest duża bo masz fajny biust i napewno troche waży

Jesteśmy już po.. Moje zadowolenie jest daleko poniżej zera!!

Pani opowiedziała jak myć zeby.. Zajrzala i pow ze nie robia plombowac tylko lapis.. Bo się bie robi, ogólny brud który rzucil mi się w oczy nie podzialal zachecajaco, co lepsze zaplacilam za wizytę, a Pani mówi ze ma zaraz przerwe.zapisałam się na 19.02 bo to już robią na ochocie gdzie jest anestezjolog, bo podają jąkis syrop ble ble...

Ide w pon na 15 do tego znajomego siostry.. Rozmawiałam z dentyatka, i pow ze robia plomby a lapisu nie...

Pisalam dziś w locie, dlatego Dorota.. Ale już nie ważne;/ do tej pory jestem zla..
Tamtą druga pani pow ze uzywaja tylko lapis jak prochnica jest na całych zębach.. A nie jest!


Emma no właśnie tak pomyslalam, może mąż powinien też zbadać..

Dorota ja też mam teraz w partnerkę, w ciapki..bo moja popsuł mi jarek.. I kupiłam najtańsza;)

Dziewczyny tak mi się skurczył żołądek ze szok.. Niby dobrze;) ale sama się dziwię, ze taka ilością się najadam. Hmmm jeszcze 5 kg;) chce ważyć tyle co przed ciążą, czyli 53z.

Dziewczyny jak ja tęsknię za praca, fiola można dostać.. I powiem wam, ze w pracy to ja odpoczywalam. Muszę się spiac i zacząć szukać bo źle na moja psychikę działa to ciągle siedzenie w domu;( pewnie co innego by było jakby było cieplo

Hejka wam wszystkim... my po wizycie u lekarzy z Zosią i dostanie buta ortopedycznego na dzień i szynę na noc żeby jej naciągnąć tego mięśnia bo z badania MRT nie wyszło nic złego tylko tyle że w lewej półkuli ma jakaś biała plamkę i to ona odpowiada za to że ma przykurcz tej nogi a tak że wszystko jest dobrze teraz czekamy na decyzję ubezpieczalni czy zapłacą za te protezy...a tak u mnie oki juro mam do ginekologa więc napiszę po wizycie bo może zobaczę kto tam mieszka w brzuszku... sory że rzadko piszę ale ja mam tak że muszę się zebrać ale czytam was zawsze...a u nas od tamtego momentu kiedy Zosia miała też wenflon pamięta i mówi często że pani jej zrobiła ała więc każde dziecko inaczej pamięta...ja jutro idę zapisać Zosię do dentysty na kontrolę i siebie też...to tyle co u nas...

Gabi jak dojrzalas pruchnice bo Szymon strasznie zle myje zabki a mnie nie da i ma taki nalot zolty na zabkach ale jak umyje dobrze to znika ale nie do konca.

Mariola daj znac co lekarz jutro powie. trzymam kciuki zeby Zosia zaczela chodzic.

gabi czyli wasza wizyta ograniczyła się do instrukcji mycia zębów i na dodatek musiałaś za to zapłacić? no litości... nie dziwię się, że jesteś wkurzona

martyna Maja ma swoje humory, ale nie rzuca w nas raczej niczym i nie obraża się, czasami robi na przekór, chyba po to, żeby sprawdzić na ile może sobie pozwolić, ale ogólnie to jest bardzo spokojna i grzeczna

gusiag zapomniałam ci odpisać, że po 30-stce czuję się jeszcze lepiej niż przed zrobiłam sobie małe podsumowanie i okazało się, że jestem zadowolona ze swojego życia

dzięki z miłe słowa na temat zdjęć

Martyna niechce Cię martwic bo dentysta nie jestem, ale to początek .. Radzę szybko iść do DOBREGO dentysty. Na przednich zebach? Je w nocy?

Dorota no w sumie, dowiedziedzialam się jeszcze, ze Pani ma zaraz przerwe;) trochę ochlonelam i mam nadzieję, ze w pon będzie lepiej. Chociaż po dzisiejszej wizycie wiem ze lekko nie będzie, bo buzi nie otwiera.
Aaa dowiedzialam się jeszcze, ze prochnica może być biała i nie zauwazalna.. Ręce mi opadły, ale nie wiem nie znam sie..

Mariola, fajnie. Miejmy nadzieję ze wam Będą refundowac. No i czekamy na wieści kto tam w brzuszku pomueszkuje;)

ale jestem zmeczona
juz nawet nie wiem co napisac

aisod to chyba rodzi, bo dzisiaj nie zagladala

Mariola dzielne dziewczyny z was, duzo zdrowia daj jutro znac po wizycie

Gabi czyli wizyta wygladala tak jak u nas kilka informacji jak myc i plukac i do widzenia

centrum miasta wczoraj wieczorem