Mamusie marzec 2012

Ewa przepraszam Cię, skasowałam już!
Martyna spróbuj dziś w nocy tak jak mówię, wiem że to straszne jak on usiądzie na łóżku i będzie krzyczał i płakał, ale szybciej skończy jeśli go nie będziesz próbowała obudzić, musisz przeczekać. Daj znać jak to pójdzie dziś.
Dorota no to też pokupowałaś na imprezę troszkę rzeczy kiedy planujesz imprezę?
ja mam to co wymieniłaś plus sukienkę i bolero, balony i takie pierdoły ale nie planowałam i nie planuję korony ani czapeczek itp bo Ola nie lubi mieć czegoś na głowie, opaski i spinki znikają w oka mgnieniu, więc to zbędny wydatek. Mam nadzieję, że pozwoli sobie zrobić warkoczyki albo plecione żeby ładnie na zdjęciach wyglądała.
a co do smoka, to tak jak dziewczyny mówiły już i tak jak zrobiła Kinia z Olą to chyba bardzo dobry sposób, skoro zrobiły to same i świadomie to myślę że i Maja może to tak zrobić. Nie wolno Ci się poddać, jeśli sama zabierzesz to raz na zawsze i to samo jak Maja wyrzuci go sama to musisz jej powtarzać że już ich nie ma. Dacie radę, polecam, ja się cieszę!

no właśnie nie boicie się o ściany przy takich zabawkach? bo Ola ostatnio chciała bardzo myć ściany chusteczkami i jak nie zauważyłam to umyśliła sobie, że najpierw je pobrudzi mazakiem, no bo co tu myć na ścianach skoro są całe białe!

Gosia spoko nic sie nie stalo

Dorota no wlasnie kiedy imprezka i co planujecie ?

Ja myslalam nad kulkami tzn zeby tam zrobić mała imprezke, ale Kinga jeszcze chyba jest za mala dzieci by sie nazbieralo po znajomych ale Kinga nie ma z nimi kontaktu na codzien wiec ich nie zna
Narazie wygrywa imprezka domowa w gronie rodzinnym

asiula nie widziałam w biedronce tych farb, kupiłam takie z firmy patio, w ogóle lubię produkty tej marki, no ja wiem, że gdybym zostawiła ją samą z farbami to ściany na bank nabrałyby nowych barw ale zamierzam dobrze jej pilnować

gusiag balony też kupiłam i i girlandę impreza miała być 22 lutego ale przełożyliśmy na 1 marca, wstępnie zaplanowałam wyrzucenie smoka w wakacje, ale może w tym tygodniu się go pozbędziemy hmmmm trochę się boję

ewelinda robimy imprezę w domu, będą moi rodzie, brat z żoną i dzieciakami i T siostra z narzeczonym, zrobimy jedzenie, zamówimy tort i będzie impreza cały weekend

cześć. mój synek też przez 2 dni budził się w nocy z płaczem i nie dał się tknąć więc widzę że nie jestem sama z tym problemem i będę wiedziała co robić. Dzisiaj nawet złamał jeden szczebelek tak mocno kopnął gdy się rzucał w łóżeczku. ja też próbuję oduczyć go od smoczka ale to trudne gdy mój mąż zawsze mu da jak woła. najlepiej widzę by było gdyby mąż wyjechał do pracy na dłużej to prędzej by mi się udało.

uuu Dorota dwa dni imprezy na dwa latka, szaleństwo fajnie niech ma jak najwięcej radości
Ewa jak nie zna to pozna, to też dobry pomysł, chociaż może dopiero na 3 urodziny? ja się dowiedziałam dziś, że na urodziny Oli przyjdzie jej ukochany A.
Meli no z tym smoczkiem jak tak będzie to pewnie nie za prędko się go pozbędziecie..

Ola dziś tak jak i wczoraj nie poszła spać w dzień wcale i o 19 30 zasnęła w minutę także ja jestem pełna podziwu że tak szybko poszło z tym smoczkiem
jeszcze żeby wreszcie nauczyła się tak jak Wasze dzieciaki sikać na nocnik to byłoby super.
słuchajcie wylicytowałam sobie piękne conversy poluję czasem właśnie na różne rzeczy i udało mi się kupić te butki takie na wiosnę ale jeszcze z futerkiem za 20euro z przesyłką przyszły dziś i są super! i jeszcze przed chwilą postanowiłam zrobić sobie prezent na urodziny i kupiłam sobie portfel z Rip Curl

z tym smoczkiem to tragedia

mam pytanie dziewczyny. czy zdarzyło się którejś że była w ciąży a testy ciążowe były negatywne?

.

/

l

.

Asia umiesc je w tej ramce, bo sa widoczne. Super Kapi, i te oczy ...

meli osobiscie nie mialam takiej sytuacji ale czytalam ze sie zdarzaja

Zbieram sie do pracy dzisiaj bym pospala, a nie mogę a jak moge to nie spie

,

Ja tez juz robilam podchody z manna ale póki co to tylko nia plula, nawet smaki nie pomogly :/
Fajnie ze Kapi ma apetyt niech rosnie chlop

emma jak sie czujesz ? Dalej chorujesz czy jyz pracujesz ?

czesc, mamusie!

witam sie slonecznie, choc o sloncu to moge sobie pomarzyc
mialam wielkie plany, ze tyle zrobie w ten ostatni dzien zwolnienia, a skonczylo sie na tym, ze zaraz znowu wybywam do lekarza, bo nic mi nie lepiej, pokaze mu sie, no i niech mysli, co dalej ze mna zrobic, zebym na ferie byla juz jak nowa. Martyna,Ewa, dziekuje bardzo za troske! Ewa, oby dzien w pracy szybko ci zlecial!

czytalam, co u was i troche tez skleroza mnie dopada
Aisod, czekamy na wiesci i zdjecie
Dorota, w takim razie robicie imprezke w ten dzien co my u nas raczej tak jak u was bedzie rodzinnie, ale w znacznie mniejszym gronie, z czego akurat sie ciesze bedziemy my z Zosią i tesciowie, o ile zechce im sie przyjechac kinderbalu raczej nie przewiduje, bo Zosia i tak jeszcze nie bedzie rozumiala, o co chodzi z urodzinami , no i nie bardzo mamy kogo zaprosic, chyba ze Gabi z Adrianem zechca przyjsc. co prawda moje przyjaciolki urodzily, ale dzieci maja dopiero tydzien . pomysl Ewy z kulkami jest fajny, ale moze faktycznie za rok, jak dzieci beda wiecej kumac . na pewno kupie tort, upieke babeczki i zrobie dobre jedzonko, moze kupie balony i to chyba tyle...
Gabi, jak tam u was, stres po stomatologu przeszedl? jak udalo ci sie wysledzic te dziury u Adriana, skoro takie malutkie byly?
Gosia, dobry plan na urodziny, no i fajnie, ze dzieciaki jednak beda kolezankom przeszlo? fajnie, ze juz jestescie po bilansie i gratulacje za pozbycie sie smoczka! widac nie taki diabel straszny

Asia, ten post i odpalony komputer jest glownie dla ciebie zeby cie troche pocieszyc
niestety nie pamietam dokladnie, kiedy Kacper sie urodzil, ale kojarze, ze cos pod koniec miesiaca, w takim razie do drugich urodzin ma cos z poltora miesiaca. przede wszystkim na poczatek staraj sie nie porownywac dzieci do siebie, tylko powtarzaj na razie, ze kazde dziecko jest inne i rozwija sie w swoim tempie! to prawda, ze niektore dziewczyny pisza, ile dzieci mowia i sila rzeczy porownujesz i mozesz sie stresowac. jednak z mojego punktu widzenia te mocno rozgadane dzieci przed 2. rokiem zycia to nie jest regula, zdarza sie, mam tez taki przypadek w rodzinie, ze chlopiec (ale co prawda 2 i pol letni) mowil swobodnie logiczne zdania 8-10 wyrazowe, ale sporo dzieci mowi w tym wieku tylko wyrazy albo rownowazniki zdan i to jest też norma. w logopedii okres 1-2 roku nazywa sie nie bez znaczenia okresem WYRAZU, a 2-3 okresem ZDANIA - zwykle dopiero po 2. urodzinach dziecko zaczyna te zdania budowac. jesli duzo rozumie i wypowiada wyrazy, wyszstko rozwija sie prawidlowo. dpuszcza sie ponadto taki 6-miesieczny okres przesuniecia. co oznacza, ze sa dzieci, ktorym wystartowanie z mowa zajmuje kilka miesiecy wiecej i to tez jest norma. tak naprawde to laczenie wyrazow moze sie pojawic do 2 i pol roku. jesli sie nie pojawi, trzeba szukac terapeuty, ale jak widzisz nasze dzieci maja jeszcze czas. na obecnym etapie ksiazkowo dzieci powinny na pewno wymawiac ok. 20 wyrazow, laczenie w zdania jeszcze nie jest obligatoryjne. Zosia tez nie laczy wyrazow, czasami mowi "Nie chce", ale nie wiem, czy ona wie, ze to dwa wyrazy , bo wymawia to "Niecie!"
uderzanie glowa o podloge to taki trik, o ktorym Kapi nauczyl sie, ze zawsze zwraca twoja uwage. nie ma mozliwosci, zeby jakos mialo to zwiazek z rozwojem mowy, bo musialby uszkodzic sobie mozg, a najpierw uszkodzic kosci czaszki itp. ja bym to zignorowala, zeby pokazac mu, ze tym twojej uwagi nie zyska, za to chwalilabym go za to, jesli tego NIE zrobi. wiem, ze ciezko o cierpliwosc, chcialoby sie, zeby te nasze dzieci tez juz mowily wiecej, ale neistety pewnych etapow nie przeskoczysz, trzeba czekac i myslec pozytywnie. jeszcze pol roku przed nami, jesli to wrzesnia nic nie ruszy, zaczniemy sie niepokoic, a na razie cieszmy sie, ze sa zdrowe i wesole!

A propos Sanostolu, mamy ktore nadal podaja dzieciom mleko modyfikowane! farmaceuta powiedziala mi ostatnio, zeby ze wzgledu na duza zawartosc witamin w mleku mod. nie laczyc jego podawania z Sanostolem, zwlaszcza jesli podajecie dodatkowo witamine D, bo nadmiar witamin (nie tylko witaminy D) tez jest szkodliwy dla zdrowia! oczywiscie kazda zrobi jak uwaza, ja chcialam kupic Sanostol, ale nie kupilam, bo Zosia dwa razy dziennie pije 180 ml mleka mod.

i ja się z Wami witam
u nas noc tak beznadziejna, że szok, sama sobie wywołałam te lęki nocne, bo pojawiły się po długich miesiącach dziś w nocy pierwszy raz i to dwa! o 2 45 wrzask i płacz "idziemy na dwór z mamą" i wrzask tak tak! a jak podeszłam sprawdzić co się dzieje to dostała ataku agresji, wrzeszczała nie!nie! i już wiedziałam, że to znów to więc nie dotykałam i tylko czekałam aż przestanie i przestała po 5 minutach. A potem dwie godziny później znów to samo tylko płacz i krzyk "tata otwórz Oli" i jak podeszłam pogłaskać to znów agresja i kopanie łóżka więc znów odpuściłam i przestała po 2 minutach sama.

Asia zdjęcia są ukryte, Kapi jest wielki facet już i jest przystojny bardzo, ma te piękne oczy cały czas super, że wreszcie się udało wstawić zdjęcia
Emma daj znać co lekarz z Tobą zrobi
no i posypią się teraz imprezki urodzinowe po Oli to już po kolei sypnie urodzinami
co do sanostolu ja podawałam tylko przez ten czas po szpitalu żeby nabrała odporności i wzmocniła się po antybiotykach. Potem podałam kilka razy przed wyjazdem nad morze wiedząc, że siostra przeziębiona. Poza tym nie podaję bo to jednak są sztuczne witaminy, wolę jak zje owoce. Teraz na bilansie dostaliśmy witaminę D z fluorem. Mleka modyfikowanego nie pija prawie w ogóle, raz dziennie w musli jest to około 100ml.

dokuczają jej chyba te trójki bo ma złe humory, płacze, krzyczy już nie wiem jak długo te zęby przebijają te dziąsła, dwa już przeszły a dwa widać pod dziąsłem i nie wychodzą, może to tak ją wkurza...