Mamusie marzec 2012

Gosia ja bylam w aptece, ktora mi wyskoczyla na stronie i tam tez pani wielkie oczy zrobila ale miejmy nadzieje, ze w Warszawie Gabi bedzie miala wiecej szczęścia
Jak bede miala możliwość to zrobie fachowe pomiary

Hej,

Młody ładnie spał. Oddychal, trochę po zaśnięciu kaslal, ale noc zaliczana do bardzo udanych.

Mam nadzieję, ze szybko wyzdrowiejem, on jeszcze spi. A ja już nie zasnie.

Dzięki dziewczyny, zobacze jak dziś sytuacja będzie wyglądac, narazie całą noc ładnie oddycha, wczoraj odciagalam jak tylko widzialam ze jest woda, wieczorem już udało mi się wyciągnąć trochę takiego gila o których pisalas gusiag.

Jakby ktos się dopisywal, bo ja tylko z tel

Adrian 21.03 - waga 13kg. Wzrost 90cm

Wymiary też mocno nie aktualne, po bilansie będziemy poprawiac.

Miłego dnia;)

Cześć dziewczyny


żyję i czytam was na bieżąco ale sił brakuje na odpisywanie wybaczcie...o dziwo Zuza ostatni tydzień spi pięknie w nocy wiec mamy chwile wytchnienia po ciężkim dniu...

mama już po operacji (wtorek) czuje się coraz lepiej chociaż początki były bardzo ciężkie...no ale na razie z górki...

Wasze dzieciaki śliczne i piękne, super wołają mówią itp.

aisod - ogromne gratulacje, daj znać jak Kinia i jak ty się czujesz??

dziewczyny nie odpiszę każdej z osobna wybaczcie, ale wracajcie do zdrowia

dopiszę Zuze do listy i Adriana nasze wyniki takie na oko - dawno nie mierzona i nie wazona

Zosia - 16.01., waga 11 kg, wzrost 83 cm
Ola - 17.02., waga 11,5 kg, wzrost 85,5 cm
Szymon - 23.02., waga 12,5 kg, wzrost 86 cm
Maja - 24.02., waga 13,5 kg, wzrost 91 cm
Zosia - 01.03., waga 14 kg, wzrost 90 cm
Zuzia - 08.03., waga 13 kg, wzrost 86 cm
Michaś - 14.03., waga 10 kg, wzrost 84 cm
Kapi - 14.03, waga 15 kg, wzrost 93 cm
Adrian 21.03 - waga 13kg. Wzrost 90cm
Dominik - 25.03, waga 13,5, wzrost 90cm
Kinga - 28.03., waga ok 11kg, wzrost ok 90cm

U nas noc spokojna, ale Kinga jak co kilka nocy wyladowala u nas w lozku ale powiem wam, ze ja lubie z nia spac bo wtulam sie w te male cialko ...

ja sie szykuje do pracy, a wy piszcie tu wypracowania

Od wczoraj pada u nas snieg, ale szybko sie topi wichury straszne, ze drzewa lamie, tiry wywraca, samoloty odwolane dobrze, ze ja w zamknieciu siedze

Gabi dobrze, ze noc spokojniejsze . kup sobie na wszelki wypadek ta koncowke do odkurzacza, super sprawa i wygoda

marigra fajnie, ze z nami jestes duzo zdrowia dla mamy i sily

czesc, czesc!

jakas dzisiaj rozleniwiona jestem
tylko bym sie inhalowala i lezala pod kocem - spodobalo mi sie
jakos tak mi dobrze, ze chyba zaraz utne sobie drzemke

jak tam u was?
u nas noc spokojna, Zofia nawet ladnie pospala do 6 (pewnie byloby dluzej, gdyby nie radiobudzik, ktory musiala nastawic wczesniej i ktory o 6 zaczal ryczec jakies piesni... no ale zawsze cos, 6 to nie 5!

Ewa, pisz do nas z kibla
Gabi, u was juz lepiej?
Gosia, jak Oli katarki?
chetnie bym kupila te koncowke do odkurzacza, ale troche sie martwie, czy to bezpieczne... ktora mnie przekona??
Marigra, fajnie, ze jestes! duzo zdrowia dla mamy! oby teraz juz tylko lepiej bylo!

cos czuje, ze Zosia dzis nie pospi w dzien no ale do jutra mam jeszcze nianie, to se moge chorowac
dobrego dnia!

Ale leniwe dzisiaj jesteście nie mam po co chodzic do kibelka

Widzialam ze mamy zloto, zuch dziewczyna ta Justyna


emma zakup inhalatora zlecony czym sie inhalujesz, ci tam wlewasz jak to wyglada ?
Do koncowki nie bylam przekonana, przerazalo mnie to ze mam pchać dziecku odkurzacz do nasa ale Gosia mi wytlumaczyla jak tego sie uzywa i sie skusilam moge polecic z czystym sumieniem, dobrze czysci nosek, szybko, wygodnie i bezbolesnie

Ale leniwe dzisiaj jesteście nie mam po co chodzic do kibelka

Widzialam ze mamy zloto, zuch dziewczyna ta Justyna


emma zakup inhalatora zlecony czym sie inhalujesz, ci tam wlewasz jak to wyglada ?
Do koncowki nie bylam przekonana, przerazalo mnie to ze mam pchać dziecku odkurzacz do nasa ale Gosia mi wytlumaczyla jak tego sie uzywa i sie skusilam moge polecic z czystym sumieniem, dobrze czysci nosek, szybko, wygodnie i bezbolesnie


Kur .. czaczek znowu podwojny post

Ewa, nu-nu (jak mawia Zosia ) - to dziewczyny sa leniwe, jak tylko ktos cos napisze, to ja zaraz odpisuje, mimo ze mialam ucinac sobie drzemke
no nie wiem, co z tym odkurzaczem - nie wessie dzieciakowi nosa do srodka?
a ja se wlewam do inhalatora sol fizjologiczna, czyli taka mieszanke soli mineralnych i bardzo to fajnie dziala. do takich nebulizatorow nie mozna nic innego procz tej soli albo lekow od lekarza, zadnych olejkow niestety. do tych olejkow sa inne inchalatory, takie "ręczne", a cena nieduzo nizsza, wiec moim zdaniem do zbedny wydatek, lepiej nalac wrzatku do szklanki, zapuscic kropelki do szklanki, przykryc sie recznikiem i wdychac - na jedno wyjdzie .

g

Wiatm

U nas noc fatalna ciągle ino kobajn kobajn wołał rzucał się po łóżku płakał i tak chyba z 10 razy mnie budził.

Ja się też boje tego do odkurzacza sama po sobie wiem że jak mocno smarkam to mi się krew pokazuje i jakoś się boje ze mu cos tam uszkodzę nauczyłam go że musi nosek wydmuchać i bierze chusteczkie i smarka sam.

dzis mi sie nic nie chce nawet obiadu gotować.

Emma- ale fajnie że masz nianie i możesz posiedzieć se w domu też bym chciała se teraz iść spać albo taką długą kąpiel ale nie mam co zrobić z małym szkodnikiem

Ewa- dziś leniwy dzień na forum to przynajmniej w pracy nie pomyślą że masz problemy z żołądkiem jak często chodzić nie bedziesz

Gabi - zdrówka dla Adrianka.

Młody spi , a ja tak jak wy wskazuje pod kocyk

A ja mam dziś fajnie, bo babcia uraczyla na ogorkowa i nalesnikami wiec też nie gotuje..

Zastanawiam się nad spacerem, bo niby nie ma gorączki. Czy jeszcze dziś sobie darowac?

allegro.pl/inhalator-nebulizator-primo-neb-i3902747714.html ja mam taki inhalator nebulizator.


tak pisalyscie o tych lekach nocnych i u nas tez ta noc sie pojawily, nie wiem wykrakalysmy czy co... ale nie dalo rady tak jak Gusiag, a jak go przytulilam to od razu sie uspokajal. i tak kilka razy w nocy wiec ciezko..
ja tez lubie sie ptzutulac do tego miekkiego cialka ale on nie chce ze mna spac bo nauczony sam wiec w dzien nadrabiam i non stop przytulam i caluje

Gabi, jak pytalam naszego lekarza, kiedy mozna na spacer, to powiedzial ze to ustania objawow, nawet takich jak katar i kaszel, wiec my nie bedziemy wychodzic. przemysl to, bo wokol pelno wirusow i wieje i szkoda by narazac dzieciaka i siebie tez. ja tam siedze grzecznie i nikt mnie spod koca nie wygoni, chyba ze głód .

Adrian też niechce, ze mną spac..wczoraj go chcialam wziac to jeszcze gorsza afera była, zresztą może i lepiej;)

Przekonalas mnie, chociaż Adrian średnio na 2h mówi : " na dwór? Dobla" i idzie po buty..


No, ale faktycznie jeszcze dziś się wytrzymam.