Mamusie marzec 2012

Zosia tez codziennie mowi "Baba!" ("Plac zabaw") "kchchchch!" (jechać) "Joulju!" (Julka, kolezanka z placu zabaw) i pokazuje znak Makatonu "bawić się"

no ale niestety, dr zabronil, wiec siedzimy, zwlaszcza, ze ja tez rozlozona, zeby sie nie dorobic, bo w srode jedziemy do tesciow podrzucic Zosie, a my do spa na mazurach a wczesniej chce, zeby Zosia zaliczyla jeszcze fryzjera, bo wyglada juz jak mlody Szopen .

Gabi z jednej strony lepiej bo potem nie bedzie problemu tzn Michas chce z nami spac ale jak jest z nami to czesto sie budzi bo o ktos a nie siatka lozeczka bo tak jest od maluszka nauczonu
y. czasem go biore o 4 rano jak maz wychodzi do pracy to qtedy ma wiecej miejsca ale tak mu nie pasuje wiec wygrywa lozeczko dla swietego spokoju mojego i malego

No dopsz, nic sie nie dzieje, to ide se zarzucic jakas salatke, bo juz moja dupa narzeka, ze chudnie pochwalcie mnie, ze nie chipsy ani czekolady (a mam 3, M oddawal krew wczoraj to jeszcze nie zdazyl zjesc 8 ).

Gabi- lepiej dziś zostancie w domu bo może gdzieś go owiać i będzie gorzej.

Emma- zazdroszcze spa. może zdjecia Zosi dawno nie widziałam

Mój mały różnie śpi raz sam raz z nami zależy gdzie zaśnie prędzej.

Emma- chwale cię ale twoja dupa i tak jest malutka to może jeść co chce

Martyna, uwielbiam cie, dziekuje, chociaz dobrze, ze nie widzisz mnie w wersji "po swietach", niestety dupa juz tak nie zachwyca dobrze, ze zima jest
a dzieki tobie zaczelam sobie cwiczyc z mel b i mam meeega zakwasy

zdjecia wrzuce jutro, bo mi M musi zgrac z aparatu, chyba ze zaraz cos poszukam jeszcze

niestety udalo mi sie znalezc tylko to, ale akurat dowod na to, ze cwiczymy z Zosią grzecznie z Mel B

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


jutro postaram sie wiecej, a teraz ide jesc, na serio!

jestem i ja
byłyśmy na dworze ponad godzinę, Ola pobawiła się z dwoma polskimi chłopcami i potem powiedziała do widzenia i poszła spać, zrobiłam obiad i usiadłam. Nasza noc idealna aż o 6 wstałam sprawdzić czy dziecko oddycha bo tak się przestraszyłam, no bo co noc ją słyszę jak opowiada coś a teraz cisza!
Marigra witaj dobrze, że macie już operację za sobą, teraz będzie już tylko lepiej! Zuza widocznie też tak myśli dlatego śpi spokojnie
Ewa moja Ola nie chce z nami wcale spać, tylko w swoim "nowym" bo nadal tak na nie mówi łóżeczku
wy to macie tam pogodę nie do zazdroszczenia
Emma no to niespodzianka podwójna musisz sprawdzać może ten budzik czy Zosieńka nie nastawiła sobie znów muzy na rano
co do Oli kataru to nadal jest ale nie cieknący tylko taki lepki niespływający, Ola umie dmuchać nos w chusteczkę ale przy tym glucie to nie wiele to daje dlatego tak lubi odkurzacz, bo to sekunda i wszystko jest w aplikatorze
nie będę Cię przekonywać bo to ciężko jak sama nie wiesz jak to wygląda i jak działa. Moim argumentem jest chyba Ola, która sama mówi o tym, żeby to zrobić jak czuje że ma coś czego nie może wydmuchać.. bezpieczne jest, nie wkładam jej nic do nosa, siłę ssania regulujesz sama odkurzaczem, tym suwakiem, dostawiasz do nosa i zasysa, nosa nie wciąga Olka się uśmiecha jak jest po a plusem ogromnym jest to, że katar trwa dużo krócej a wiadomo u dzieci katar może się ciągnąć w nieskończoność.
no no no spa na mazurach, bez dziecka! nie napiszę, że zazdroszczę bo się jeszcze spierdzieli jak każdy mój urlop, napiszę że się cieszę, choć szkoda, że nie u mnie spędzisz ferie..
Asia no spacer Wasz wygrywa bo 3 godziny to całkiem sporo, ja dziś prawie półtorej godziny byłam z Olą na "placu babaw" i zmarzłam!
nie morduj nikogo proszę szczególnie Kapiego!
Martyna w takim razie powinnaś mu zrobić zakaz na bajki wieczorami, niech obejrzy jedną dwie rano a przed spaniem go wyciszaj i nie dawaj mu oglądać nic, czytajcie książki, układajcie puzzle, opowiadaj o innych śpiących dzieciach, zajmuj go czym innym ale traktory, kombajny itp odstaw!
krew z nosa przy smarkaniu pojawia się przy przesuszeniu nosa, trzeba nawilżać. Ja mam wodę morską do nosa i co jakiś czas psikam Oli nosek i nic złego się nie dzieje.
Ewelina bo lęki nocne to co innego niż koszmary, jak miał koszmar i nie był agresywny i pobudzony to wiadomo, że się przytuli i uspokoi, poczytaj sobie, wpisz w google lęki nocne. Oby noce były spokojne
aa Emma zrób młodemu Szopenowi fotkę przed i po fryzjerze! i brawo że nie chipsy i nie czekolady, ale pamiętaj, tłusty czwartek idzie wielkimi krokami! kocham pączki a mi po świętach przybyło 2 kg i nie chce odejść, jestem flak jak cholera, a dopóki się nie wykurujemy to na zajęcia na basen nie idę..
o rany mega zdjęcie! Zosia jest boska pomocnica!!

Gosia, ciesze sie, ze sie podoba, wrzucilam tez na fb, bo tam wieki nic nie umieszczalam, chociaz ktos sie moze przyczepic, ze Zosie cosik malo widac

jesc, jesc, jesc

Emma- co za ciało masz piękną figurę. A mały też tak na mnie skacze jak ćwiczę i mówi mama koń i wskakuje.

Gosia- małemu krew z nosa na szczęście nigdy się nie pokazałam po smarkaniu tylko zawsze u mnie. no spróbuje go wyciszać jak najwięcej dzięki za radę.

A Asia- mały mnie też testuje np dziś jest taki marudny i ciągle coś mu się nie podoba.

Marigra- wierze że twoją mamą będzie wszystko dobrze zdrówka dużo życzę.

No faktycznie, Emma ale masz zad;P, ze się nie wstydzilas takiego zdjęcia wsadzic;)

Ja bym się przyczepila, ze mało widac. Ale ostatnio was widzialam i chyba, aż tak się nie zmienilyscie.

Też mi się fryzjer marzy!!w sensie obcięcie, bo przychodzi znajoma i obcina, ale ciągle mam dylemat bo mam lekko pocieniowane, a chcialabym równe i za każdym razem brak mi odwagi, żeby podczas te z 10 cm..

Gabi- nie obcinaj włosów !!! ja obcięłam w wakacje na krótko i bardzo żałuje że tak się oszpeciłam zapuszczam narazie mam do ramion ale chce mieć znowu jak najdłuższe i blond.

Czy tak czy siak chce mięc równe, może jeszcze nie teraz ale je wyrownam.

Plan na to obcinanie z dłuższych więcej z krótszych mniej;)

i przyszedł @ szkoda że się nie udało zajść w ciąże. miłego popołudnia

Meli uszy do góry! Zrelaksujcie się i napewno się uda. Spokojnie nic na siłę

cześć mamuśki

dzisiaj 13-sty ale dla mnie wyjątkowo szczęśliwy, wygrałam ważny dla mnie przetarg, ogarnęłam się w miarę z pracą, więc może jednak będę miała ten urlop a do tego jutro jest piątek i jadę do swojego maluszka, podobno strasznie się rozbrykała i dziadek jest zdziwiony, że jego spokojna wnusia jest takim rozrabiaką poza tym zrobiliśmy sobie z T dzisiaj już walentynki, poszliśmy na pyszny obiad, później na kawę i ciacho... mi po tym tygodniu na pewno dupa urośnie ze względu na to, że dziś mam taki dobry dzień postanowiłam puścić lotka, trzymajcie kciuki, żebym jutro obudziła się obrzydliwie bogata

meli bierz przykład z emmy, nowy cykl, nowe możliwości, uszy do góry będzie dobrze

gabi ja mocno skróciłam włosy, ale jestem z tego zadowolona, lepiej się układają, mniej pracy przy nich, więc nie narzekam, ale ty masz piękne włosy, więc nie szalej z długością

emma może dużo tam nie widać na tym zdjęciu, ale twoją fantastyczną figurę tak

asiula pohamuj mordercze zamysły i daruj biednemu kotkowi

marigra odzywaj się tak często jak możesz

aisod wiem, że macierzyństwo cię pochłonęło, ale chociaż trochę spróbuj zaspokoić moją ciekawość, dawaj zdjęcia