BezpiecznaCiaza112023

Mamusie marzec 2012

12 lata 5 miesiąc temu #405648 przez martyna123
he he nie zjadł on ino troszke ma tego miodu tak na samym poczatku na bokach i tez tym patyczkiem zrobie z blokadą i jest uszko czyste więc miś sie nie doczepi haha ale od jednej znajomej powiedziała synowi że miodek jest zdrowy ale chodziło jej o taki spożywczy i ona patrzy a jej syn wyciąga z uszka miód i kosztuje i się krzywy a ona co robisz a on no powiedziałaś że miodek jest zdrowy ale nie mówiłaś że taki nie dobry haha on ma 4 latka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #405652 przez emma
czesc, dziewuchy! :)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


marigra, nie boj sie przekrecania glowki, ja tez czasem tak robie, ze jak Zosiek zasnie na wznak, przekrecam glowke na jedna ze stron - nigdy nic sie nie stalo, mysle, ze trzeba byc delikatnym i tyle :).

gabi, martyna, ja tez nie czyszcze Zosi uszek - dopiero jak miodek sam wychodzi z ucha - delikatnie wyjmuje go opuszkiem palca albo rogiem pieluszki - ale tylko taki miod z malzowiny, tam glebiej sie nie zapuszczam ;). nawet misie z zoo sie nie doczepiaja ;).

pochwale sie wam 2 osiagnieciami! :laugh:
1) od 5 dni jemy jablko i na razie brak uczulenia!!! :lol:
2) od 3 dni podaje herbatke malina z dzika roza i tez uczulenia brak, a Zosia ja uwielbia! :woohoo:

milego wieczoru - u nas niedlugo kapiel, wieczorne jedzonko, a potem lulu. maz bedzie przed polnoca - wiec chyba o 7-8 bedzie mogl podac malej mleko, a ja odespac, no nie? :silly: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #405657 przez gaabrysia
jak to się mówi wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej ;)
każdy czasem musi po narzekać...

kurde, ja wkładam patyczek lekko do ucha, nie czekam aż wypłynie .. robię to codziennie po kąpieli, przy okazji lekko osuszam jakby się zalało wodą. Chociaż wiadomo uważam ,żeby tak się nie stał.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #405673 przez Tee
martyna- Z uszkiem wszystko oki... ale dla pewności zrobiłam twój test :) wynik negatywny :)
nie kaszle, nie kicha... innych objawów (jakiejkolwiek choroby) też nie ma.
temp spadła do 37.4 co według lekarzy nie jest gorączką a nawet stanem podgorączkowym...

obstawiam zęby.. lub ten skok rozwojowy- ale chyba przy skoku podwyższonej temp. by nie było...

my czyścimy uszka wacikiem lub patyczkiem- zgarniam tylko to co na wierzchu- nie wkładam nic do środka... miodek uszu nie zalepia :) Zuza chyba słyszy bo reaguje na dźwięki :laugh:

ja z kolei jak śpie 5-6 godz. to jestem najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #405714 przez emma
Tee, wspolczuje nieprzespanych nocy. ja juz zapomnialam, jak to jest, bo Zosia zaczela przesypiac cale noce, jak skonczyla 2 miesiace.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


dobranoc! :) ululalam wlasnie Zośkę i padam na pysk! :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #405755 przez Tee
jeżeli o mnie chodzi zrozumiałam poprzedni post... nawet mi przez myśl nie przeszło ze Zosia była powodem niewyspania :) mówiłam ogólnie o ilości snu ;)

a swoją drogą Zosia to niezły śpioch.

Moja Zuza strasznie się rwie do siedzenia, łapie się dosłownie wszystkiego i próbuje się podciągać... jak nie ma czego to nawet swoje spodenki chwyta - jak jej nie wychodzi mocno się złości i krzyczy- a jak się uda to siedzi- chwiejnie ale siedzi i uśmiech od ucha do ucha- kurcze nie wiem czy jej na to pozwalać? teściowa mówi, że jak sama kombinuje i się podciąga to by pozwolić, nie na długo ale pozwolić.
chyba tak zrobię...

miłego weekendu mamusie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #405776 przez marigra
witajcie

emma - ty nawet nie miej wyrzutów sumienia. ja tez jak jade "w gosci" do rodziców jednych czy drugich to oczekiwałabym pomocy jakiejkolwiek, ale to juz niestety tak jest ze wszystko mnusi potrwac zanim rodzinaa zaakceptuje i przywyknie do obecnosci dziecka. Ja dopiero teraz to zrozumiałam (po 3-tygodniowym wyjezdzie), ze dla nich to tez jest jakas zmiana. Ale zobaczysz po tygodniu juz sie zmieni. przynajmniej u nas tak bylo. Na pcozatku glupie gadanie, a po co spi, a czemu placze, a dlaczego ma byc ciemno itp tylko wyprowadza z rownowagi, ale jak bedziesz konsekwentna to to sie to zmieni.
A mąż oczywiscie z tesknoty za coreczką może ją bezkarnie nakarmić o 7 rano, a ty popadniesz w blogi sen.
A swoja rogą tez uwielbiam spac i szlag mnie trafia jak wszyscy robi a pobudke o 6 bo tak trzeba..... :lol: ale cóz przekrecam se na drugi bok i spimy z Zuzinką dlaej ;)

My uszy czyscim patyczkiem dla dzieci. Ale nie robe tego codziennie, tylko jak widze ze ucho jest brudne, albo ewentualnie jak Zuzka zbyt glęboko poplywa w wanience i ma mokre uszka ;)

Tee - jesli sama kombinuje byz czyjejs pomocy to moim zdaniem mozna pozwolic, bo dziecko samo czuje ze juz jest na tyle silne ze moze sie podciągnąc. Gorzej gdyby ingerował dorosły.
Zuzia poprostu jest silna i juz chce siedziec. niech cwiczy to jeszcze troche i bedzie siadać sama :silly:

A my dzisiaj znow wyjzedzamy na 2 tgodnie na działke do rodziców :silly: uwielbiam pakowanie....... :dry: pól domu trzeba zabrac.....

Wiecie wyjelismy spacerówke, ale ja mam wrazenie że Zuzka w nim pływa - nawet pasy są jeszcze za luźne. I teraz nie wiem co robic, czy trzmac ja jeszcze w tej gondoli póki nie bedzie na styk, czy juz kombinowac ze spacerówką - ale kurcze wydaje mi sie ze to jeszcze za wczesnie mimo ze lezy na plasko to tak jakos sie "topi" w tym wozku.....doradzcie bo wy juz jestescie dawno w tych wozkach hmmm...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #405780 przez Tee
moja Zuza to mały kombinator :) nie chce leżeć na brzuchu (umie ale nie lubi), nie chce się na boki przekręcać ale wymyśliła że usiądzie...
chyba jej pozwolę!! niech robi to na co ją stać. niech się rozwija, nie zabraniam :)

Zuza też tonęła w spacerówce... wszystko za duże i dziwnie wyglądała... nie mówiąc już o wygodzie.
my wzięliśmy z siedzonka- fotelika samochodowego taki "ochraniacz"- używaliśmy tego gdy była mała- by jej wygodniej się siedziało- włożyliśmy to w spacerówkę i jest oki. Siedzi- a raczej leży jej sie (chyba) wygodnie

nie wiem czy dojrzysz na zdjęciach o co mi chodzi... mam nadzieję, że pomogłam :)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #405818 przez emma
czesc, mateczki! :)

maz przyjechal, to ja oczywiscie w euforii - dzisiaj drzwi dla kota byly zamkniete i wyspalam sie za wszystkie czasy - 10 godzin, od 23 do 9! :lol: Zosia zrobila sobie tylko mala przerwe na mleko o 6 i spala dalej (karmil steskniony maz - marigra, mialas racje :)).

dostalam wczoraj okres (moze tez stad bylo moje obnizenie nastroju ;)) i jestem w szoku - dokladnie miesiac po ostatnim, a nigdy nie mialam regularnych - pojawialy sie jak chcialy co 35-41 dni, a teraz miesiac i bach! ciekawe, czy tak sie to utrzyma? :)

marigra, jesli Zuzia jest "niewysoka" :), to radze poczekac ze spacerowka, bo niewielkie dziecko faktycznie moze w niej plywac - mimo ze zmniejszysz pasy. Zosia jest jak widzisz na zdjeciach taka konkretna, wiec sie miesci, ale i tak ma duze "luzy" - grunt, ze nie wypada ;).

Tee, wiem, ze nie przepadasz za moimi radami, choc ja zawsze mowie tylko to co moze komus ewentualnie pomoc i to czego jestem pewna :). Zosia tez z pozycji pollezacej (w bujaczku, fotelku czy spacerowce) chce sie podnosic i robi takiego "banana" - jakby probowala robic brzuszki :). rozmawialam o tym z dwoma rehabilitantami w szpitalu dzieciecym i dwukrotnie uslyszalam, ze dziecko NIGDY nie usiadzie z takiej pozycji, bo to niefizjologiczne ulozenie ciala. dziecko zaczyna siadac z pozycji lezacej - w lezeniu na boczku podpiera sie lokciem, a potem podklada druga raczke i w ten sposob sie odpycha, aby usiasc. zachecanie do siadania z innej pozycji moze tylko zaszkodzic kregoslupowi i zebrom. pani dr stwierdzila, ze najlepiej klasc dziecko na jak najdluzszy czas na brzuchu, aby sie turlalo na boki i uczylo przekrecania, bo wlasnie z tych pozycji zacznie siadac. ale oczywiscie zrobisz, jak uwazasz, powtarzam ci tylko opinie innych, mysle, ze madrzejszych od nas ludzi. :)

u was tez mniejszsy upal? :laugh: u nas slonko na przemian z chmurkami i znosna temperatura - uwielbiam! :lol:

pozdrawiamy was! :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #405822 przez Tee
emmo nie mam nic przeciwko twoim dobrym (często nawet cennym) radom.. nie wiem skąd ten pomysł??? :unsure:
może się w kilku kwestiach nie zgadzamy- ale to tylko świadczy o tym, że każdy człowiek jest inny

jeżeli masz na myśli naszą rozmowę odnośnie aktywności w ciąży i po ciąży... to wiedz że ja wyraziłam jedynie swoje zdanie- sprawdzone na mojej osobie :)
pisze jedynie o faktach z mojego życia... daje rady które u mnie się sprawdziły (i tylko u mnie, a u każdego może być inaczej)- to tyle w tym temacie.


przyznam szczerze, że nie wiem o co chodzi...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #405826 przez emma
Tee, nie mialam na mysli niczego konkretnego, ale odnioslam wrazenie, ze odbierasz moje posty skierowane do ciebie jaki atak - zupelnie niepotrzebnie. Jesli bylam w bledzie, to bardzo mnie to cieszy, bo sama pisze, zeby sie was poradzic i staram sie tez odpowiadac rzetelnie. Ciesze sie, ze moje posty jednak cie nie wkurzaja! ;-) :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #405867 przez mariola2041

[url=http://

[url=http://

[url=

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #405885 przez Tee
Mariola- fajna Zosia :) jaka wesolutka!
niech zdrowo się chowa maleństwo :)

jeżeli chodzi o tą wypowiedz :"Tee, wiem, ze nie przepadasz za moimi radami, choc ja zawsze mowie tylko to co moze komus ewentualnie pomoc i to czego jestem pewna . Zosia tez z pozycji pollezacej (w bujaczku, fotelku czy spacerowce) chce sie podnosic i robi takiego "banana" - jakby probowala robic brzuszki . rozmawialam o tym z dwoma rehabilitantami w szpitalu dzieciecym i dwukrotnie uslyszalam, ze dziecko NIGDY nie usiadzie z takiej pozycji, bo to niefizjologiczne ulozenie ciala. dziecko zaczyna siadac z pozycji lezacej - w lezeniu na boczku podpiera sie lokciem, a potem podklada druga raczke i w ten sposob sie odpycha, aby usiasc. zachecanie do siadania z innej pozycji moze tylko zaszkodzic kregoslupowi i zebrom. pani dr stwierdzila, ze najlepiej klasc dziecko na jak najdluzszy czas na brzuchu, aby sie turlalo na boki i uczylo przekrecania, bo wlasnie z tych pozycji zacznie siadac. ale oczywiscie zrobisz, jak uwazasz, powtarzam ci tylko opinie innych, mysle, ze madrzejszych od nas ludzi. "

to długo zastanawiałam sie czy na nią odpowiedzieć... odpowiem swoim cytatem:


"Moja Zuza strasznie się rwie do siedzenia, łapie się dosłownie wszystkiego i próbuje się podciągać... jak nie ma czego to nawet swoje spodenki chwyta - jak jej nie wychodzi mocno się złości i krzyczy- a jak się uda to siedzi- chwiejnie ale siedzi i uśmiech od ucha do ucha- kurcze nie wiem czy jej na to pozwalać? teściowa mówi, że jak sama kombinuje i się podciąga to by pozwolić, nie na długo ale pozwolić.
chyba tak zrobię..."


a jeżeli któraś z mam uważa że ingeruje w siadanie mojego dziecka odpowiem... nie sadzam jej!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #405995 przez marigra
Dzien dobry

A unas widac weeend jak na dloni, bo cisza.......

Tee- zaobserwowalam podobna sytuzcje wczoraj, Zuzka jak jestw lezaczku to sie podrywa i tez usiedzi kilka sekund sama. Ale jaj jej absolutnie nie pomagam, ale na sile ez ni bede jej klasc bo jest krzyk. Skoro ma tyle sily zeby zrobic to sama to niech probuje. Sama najlepij wie czy potrafi:-)

Milego weekendu:-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #406018 przez Tee
z okazji moich 27 urodzin wybraliśmy się z maluszkiem na basen

Zuza szczęśliwa!
bałam się że zapłacze lub się przestraszy ale nic z tych rzeczy :laugh:
było super :)

niezadowolona była dopiero w szatni- ale to już zmęczenie dawało o sobie znać- teraz o dziwo śpi.

w następną niedzielę też się wybieramy :) a co niech się uczy ;)

wstawiam fotki i od razu przepraszam za jakość (robione telefonem)... i za swoją goliznę
no ale cóż w namiocie się kąpać nie zamierzam :blush:

marigra- fajnie że córcia kombinuje :) mojej na razie tylko na rękach u męża udało się "podciągnąć" SAMEJ do siedzenia :) a kombinuje dosłownie wszędzie - i się wszystkiego łapie by "choć troszkę" usiąść. wczoraj złapała krówkę (zabawkę) za nogę i myślała że się podniesie- wesoło było bo jak można się domyślić niestety próby były nieudane- ale za to zabawne.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl