Mamusie marzec 2012

/

/

Gabi super, że wakacje udały się tak bardzo, gorzej że tak szybko Wam minęło... czekamy na zdjęcia Adka i rodziców. Fajnie, że wyjazdowy z niego chłopak, tak jak Ola na wyjazdach bezproblemowa i szczęśliwa. Synek koleżanki tak dał w kość na wakacjach że skrócili je i powiedzieli że już przez jakiś czas "nigdy więcej". także brawo Adek, oby tak dalej
Ewa brawo za odwagę i trzymamy kciuki za rodzeństwo dla Kini i super, że oduczyłaś smoka, u nas ciężko bo teraz przy bólu i gorączce jakoś jej to pomagało. W ciągu dnia nie używamy w ogóle ale do spania na noc jest konieczny.
Asia też chcemy zobaczyć Kapiego nad jeziorem! co do poduszek nie pomogę, mam poduszkę z ikei taką jak ja to mówię "ortopedyczną"

u nas o niebo lepiej, nie ma gorączki od wczoraj, ząbki jak igiełki wystają z dziąsełek
wczoraj na noc chciałam dać jej nurofen w czopku i odczekałam, aż zrobi kupę, zrobiła, dałam czopek a ta od razu w minutę srake walnęła, to przewinęłam, dałam czopek jeszcze raz a ona w minutę widzę, że pręży się tylko po to żeby się czopka pozbyć i znów kupa więc już nie podawałam. Ani od góry ani od dołu nie da się podać jej nic z leków :/ no ale ważne, że nie było potrzeby tylko chciałam dać na ból. Ale noc przespana cała od 22 do 7 . Mało śpi to moje dziecko w nocy, kiedyś sypiała od 20, 21 a teraz od 22. No ale ważne, że śpi całą noc.
jutro chcemy iść do biura podróży popytać o wczasy dla nas. Może nawet już kupimy bo mamy na oku ofertę

Przepraszam, ze tak rzadko się odzywam... ale u mnie ostatnio w pracy młyn... miliony wniosków (obiady dla dzieciaków w Szkołach)- a jestem sama bo koleżanka wraca dopiro pod koniec sierpnia...
któraś z mamuś pytała o Kraków- Jeszcze nie byliśmy "wykupiliśmy pokój" na 29-31 sierpień (dosłownie końcówka wakacji- urlop w tym roku przypada mi od 26 sierpnia). Mam nadzieję, że pogoda nie będzie tragiczna
ja planowałam troszkę dłuższy ale M. się uparł, że Zuza bez nas tyle nie wytrzyma, więc będziemy tam tylko dwie noce... hihihi dobrze że chociaż tyle

po pracy zazwyczaj siedzimy na podwórku, Zuza uwielbia swoją piaskownicę, ma 3 baseny- tzn ten ogromny i dwa małe (my kupiliśmy tylko 1 reszta to "dary"). Aktualnie korzysta z 2 w jednym ma piłeczki i zabawki do kąpieli a w drugim się moczy
uwielbia wodę. Wczoraj byliśmy u siostry nad jeziorem- nie wzięliśmy ani stroju ani pieluszki do pływania ale dla Zuzi to nie przeszkadzało- wlazła w zwykłej która po 5 min ważyła już więcej od niej...
Mamy też dobrą wiadomość ZUZA już nie potrzebuje wizyt w Przychodni Rehabilitacyjnej... w piątek byliśmy u lekarza prowadzącego który stwierdził,że ładnie stawia kroczki... a nóżka powinna się "naprostować" bucikami (które musimy nosić przez kolejne 3 lata)

Gosiu Zdjęcia na face- super

Miłego dnia kochane - życzę pogody "urlopującym"

postaram się was nadrobić

Cześć, dziewczyny!

Tym razem na krótko, skoro już zostałam "wy [file/] wołana" ...
Po powrocie znad morza było wielkie pranie i sprzątanie, wycieczki rowerowe co dzień, a następnie pakowanie i ja z Zosią pojechałyśmy do teściów (dziś 5. dzień), w weekend był u nas maciek, więc korzystaliśmy, a teraz zostałyśmy same. Jak wiecie z urodzeniem Zosi straciłam w oczach teściów status nie tyle nawet kobiety co raczej osoby, a zostałam po prostu "mamą Zosi", czyli czymś, co sprawia, że jest ona najedzona, czysta i zaopiekowana, dlatego mam mało czasu na cokolwiek, nie wiem, kiedy dam radę się wykąpać .

W sobotę zostawiam Zosię z dziadkiem (teściowa i szwagierka na wczasach) i jadę na panieński przyjaciółki do stolicy, a w poniedziałek ruszamy z maćkiem do szwecji przez niemcy i danię . Powrót w kolejny poniedziałek.

Nie pisałam o testach, bo beta negatywna, a od wczoraj mam okres. Nie rozumiem, skąd te wszystkie sygnały, ale było minęło, nastał nowy cykl!

Gosia, Gabi, świetnie, że urlop się udał i pogoda dopisała, a dzieci grzeczne, zazdroszczę!

Gosia, dzięki za książkę, właśnie kończę, płakałam momentami ze śmiechu i raz popuściłam w gacie!
Trzymam kciuki za fajną ofertę i życzę kolejnego cudownego wyjazdu!

Ewa, Asia, zachęcam do starań i trzymam kciuki! Dorota, a u ciebie za pracę, na pewno w końcu znajdzie się coś odpowiedniego!

Tee, myślałam dziś o tobie. Gratuluję wspaniałej wiadomości!

Hej!

i po weekendzie... już myślałam, że u mnie trochę lepiej w związku, ale chyba dalej się nie dogadujemy... Niby bez kłótni, ale miło nie jest... odzywamy się do siebie, jak musimy :/ Heh...

Misiek dwie noce marudził, zobaczymy jak będzie dziś, ale chyba kolejny ząb się przebija... będzie ostatnia czwórka

gabi bardzo się cieszę, że urlop się udał. No i że tych krwiopijców nie było Oczywiście czekam na zdjęcia.

tee, a ja myślałam, że na początku sierpnia macie tam jechać :> no, ale na relację trzeba poczekać do końca wakacji Gratulacje dla Zuzi!!! Bardzo dobrze, że już nie musicie chodzić na rehabilitację! Teraz to już sama sobie dziewczyna poradzi

Gusia najważniejsze, że Oli lepiej i na pocieszenie powiem, że to nie basen małą załatwił tylko te zęby Przynajmniej Miśka też gardło pobolewa przy każdej czwórce i przy pierwszej mieliśmy wysoką temperaturę. Ale dalej życzymy małej zdrówka! :*

Asiula zazdraszczam wypadu nad jezioro, u nas nie ma takich atrakcji, a nawet, jak by były to mojego W nie da się nigdzie wyciągnąć, bo on wiecznie zmęczony :/
Upały znoszę normalnie, bo objawów ciąży prawie nie mam, oprócz całkowitego niewyspania... no i trochę częściej chodzę do kibelka Tak to luz.

Dobra mykam! Buźki

/

//

Asia no wlasnie robie cytologie regularnie . Ale lekarz nie powiedzial mi konkretnie ktora grupa tylko zeby sie zdecydowac na ktorys z.zabiegow bo sie powiekszyla.

/

No wlasnie tez nad tym myslalam. Koszt tak samo 300 zl . Jak dla mnie to bardzo drogo

/

cześć dziewczyny!

ja tylko0 na chwilę, bo nie mam za bardzo czasu
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Maja jest u babci, nie lubię się z nią rozstawać na tak długo (zobaczę ją w piątek) ale nawet mi to na rękę, bo mam czas, żeby po pracy przygotowywać się na EWENTUALNĄ rozmowę kwalifikacyjną
wiem, że trzymacie za mnie kciuki, więc robię wszystko, żeby was nie zawieść

gusiag dobrze, że Ola czuje się już lepiej, nie obwiniaj się wyprawą na basen, bo skąd miałaś wiedzieć, że jej coś dolega? może u was to połączenie trzydniówki, z ząbkowaniem i przeziębieniem? nie mam pojęcia

gabi wybaczam ci, że o mnie zapomniałaś, najważniejsze, że dobrze się bawiliście! myślę, że do spotkania będzie jeszcze nie jedna okazja nie byłam jeszcze na fb, więc nie widziałam żadnych fotek, spróbuję tam zajrzeć w wolnej chwili

aisod super, że w końcu poznałaś termin! nie przejmuj się problemami w związku, pewnie to mały chwilowy kryzys, na pewno będzie lepiej

ewelinda a widzisz jak ci się fajnie z tą pracą ułożyło, strach ma wielkie oczy kto wie, może z czasem znowu będziesz miała szansę na pełen etat a teraz czekamy na wieści na temat powiększenia rodziny

emma trzymam kciuki za przyszłe pozytywne testowanie no i oczywiście życzę udanego wypoczynku i bezpiecznej podróży

ewelina 300 zł to sporo, ja chyba płaciłam mniej.... hmmmm już nie pamiętam

asiula dobrze, że zrobiłaś te badania to przynajmniej będziesz miała głowę spokojną, ale fakt, że za nie trzeba płacić jest wkurzający

tee super, że nie musicie już "błąkać się" po przychodniach, wielkie buziaki dla Zuzi, zazdroszczę wyjazdu (już pewnie to pisałam) czy tylko ja nigdzie w tym roku nie wyjeżdżam????

na razie uciekam, zajrzę do was później

ehhh nic mi się nie chce... :/

idę spać Dobrej nocy!

asiula ja też uwielbiam polską służbę zdrowia, płacisz co miesiąc, a jak się rozchorujesz to i tak z własnej kieszeni trza wyciągać... Najważniejsze, że będziesz spokojna

georgette no to jeszcze mocniej trzymam kciuki Pocieszę Cię, że ja też nigdzie nie wyjeżdżam w tym roku

emma to owocnego cyklu życzę