Testy owulacyjne - stosujecie?

Ann dziękuję za przyjęcie
przykro mi, ze test popsuty Ci się trafił czyli co, do następnego cyklu

ja czekam aż mnie zaleje ( 4 dni poślizgu) ale czuje że zaleje więc nie testuje.
Czyli walczę z Wami no mam nadzieje że owocnie na grudzień bedziemy trafiać

Kupiłam testy więc się przyłączam z pozytywnym nastawieniem (dzięki wam, w sumie już dawno mogłam tutaj się gdzieś przyłączyć czasami samemu ciężko gryźć się ze swoimi myślami)

W sumie testy kupiłam też z myślą o sprawdzeniu jak to u mnie wygląda może znajdę jakieś objawy które pomogą mi rozpoznawać samemu dni płodne

Ann szczerze to nigdy nie stosowałam metody mierzenia temp i obserwacji śluzu. Kiedyś próbowałam go zidentyfikować i jakoś się połapać w tym kiedy jest biały bardziej a kiedy mnie, kiedy wodnisty kiedy gęsty a kiedy jakiś inny.. Nie udało mi się nigdy więc może teraz porobię sobie notatki itp hehe może faktycznie znowu się spotkamy w podobnym terminie tak się wczoraj rozczuliłam nad zdjęciami..

Ferritka to jesteśmy razem z tym. ja mam akurat 13 dzień cyklu może jak testy przyjdą w przyszłym tygodniu to sprawdzę sobie samą końcówkę bo chyba tak mogę? Zamówiłam 30 testów + 5 ciążowych. W szufladzie mam 3 przywiezione i czekające na jakieś obsuwki

Ann może jeszcze coś się zmieni w sumie czytałam że nie zawsze testy wychodzą na początku ciąży. Ja nie mam porównania bo swój pierwszy robiłam w jakimś 5tyg ciąży. Jak byłam u gin wtedy to miałam nie pęknięty pęcherzyk i powiedziała mi że nie było owulacji pewnie, więc nawet się nie spodziewałam ciąży ale tak ją czułam wtedy że internet cały przekopałam na okoliczność pęcherzyka a jednak ciąży tyle że jakoś długo nie robiliśmy testu. kupiliśmy najtańszy wiec też mnie nie zrażają tanie testy owulacyjne.

ps. jeszcze powiem że w sumie przy pierwszej ciąży też wykazywałam oznaki wielkiego zniecierpliwienia. W sumie po 2 miesiącach starań nie starań zgłosiłam się do gin z pytaniem o badania i sprawdzenie płodności itd

ale jestem zła a bo se kciałam zamówić te testy owu na allegro z nudów chyba. se kliknełam kup teraz ale nie popatrzyłam na koszty przesyłki a nie wyszły one automatycznie tylko trzeba było z palca wpisać, no to se wróciłam i se sprawdzilam ale jak wróciłam do zapłaty to w sztukach było już 5 !! po kij mi 100 testów owulacyjnych

i teraz nie wiem co począc jak ja kce tylko 20 sztuk a nie 100
mam nadzieje, że sprzedawca bedzie wyrozumiały bo bachnęłam mu maila że zaszła pomyłka

frog. dopadł mnie wiosenny spadek formy i mózg jeszcze w trybie zimowym.

ferritka napisał:

ale jestem zła a bo se kciałam zamówić te testy owu na allegro z nudów chyba. se kliknełam kup teraz ale nie popatrzyłam na koszty przesyłki a nie wyszły one automatycznie tylko trzeba było z palca wpisać, no to se wróciłam i se sprawdzilam ale jak wróciłam do zapłaty to w sztukach było już 5 !! po kij mi 100 testów owulacyjnych

i teraz nie wiem co począc jak ja kce tylko 20 sztuk a nie 100
mam nadzieje, że sprzedawca bedzie wyrozumiały bo bachnęłam mu maila że zaszła pomyłka

frog. dopadł mnie wiosenny spadek formy i mózg jeszcze w trybie zimowym.

Ja miałam 50 i bylo ledwie na styk pamietaj ze testy tobisz codziennie, czasami dwa razy dziennie i dostajesz testy ciazowe;) e 100 testów to jest na 3 miechy
Poza tym cieszę sie ze to grono sie rozrasta pamiętam jak zaczynalam tu pisać nie bylo prawie nikogo;) i dobrze zebyscie sobie ma kartce przyklejaly testy z oznaczeniek jaki dzień i która godz bo testy sa wąskie i nic na nich nie napiszecie jak tak robiłam i dokładnie wiedziałam czy byla owulka i czy jeszcze a i nie pokazujcie waszym partnerom bo zeswiruja mój już nie mógł na nie pattzec;)

ferritka napisał:

ale jestem zła a bo se kciałam zamówić te testy owu na allegro z nudów chyba. se kliknełam kup teraz ale nie popatrzyłam na koszty przesyłki a nie wyszły one automatycznie tylko trzeba było z palca wpisać, no to se wróciłam i se sprawdzilam ale jak wróciłam do zapłaty to w sztukach było już 5 !! po kij mi 100 testów owulacyjnych

i teraz nie wiem co począc jak ja kce tylko 20 sztuk a nie 100
mam nadzieje, że sprzedawca bedzie wyrozumiały bo bachnęłam mu maila że zaszła pomyłka

frog. dopadł mnie wiosenny spadek formy i mózg jeszcze w trybie zimowym.

Ja miałam 50 i bylo ledwie na styk pamietaj ze testy tobisz codziennie, czasami dwa razy dziennie i dostajesz testy ciazowe;) e 100 testów to jest na 3 miechy
Poza tym cieszę sie ze to grono sie rozrasta pamiętam jak zaczynalam tu pisać nie bylo prawie nikogo;) i dobrze zebyscie sobie ma kartce przyklejaly testy z oznaczeniek jaki dzień i która godz bo testy sa wąskie i nic na nich nie napiszecie jak tak robiłam i dokładnie wiedziałam czy byla owulka i czy jeszcze a i nie pokazujcie waszym partnerom bo zeswiruja mój już nie mógł na nie pattzec;)

Gosia, no Ty kochana jesteś moim guru testowym i moją inspiracją

póki co muszę ogarnąć kiedy co i jak, bo jak kiedyś wiedziałam kiedy owu i kiedy przyjdzie @ tak teraz co miesiąc to niespodzianka
wciąż czekam na @ -dzisiaj 6 dzień poślizgu z moich obliczeń. ale jestem bliżej niż dalej, niebawem wyjdę z brzegów i zacznę testować

Ferritka z 50 sztuk zostało mi 5 na ten cykl (myślałam że już nie mam, a jednak w innym schowku znalazłam) i dokupywać nie będę, musi mi teraz te 5 starczyć i już. A jak sprzedawca nie uzna twojej pomyłki, to zawsze możesz komuś nadwyżkę odsprzedać.

Kaś, już mnie zalało, tak więc na grudzień się nastawiam, fajnie byłoby mieć dziecia rok po roku, ale jak nie wyjdzie, to też będzie dobrze, bo w sumie wolałabym najwcześniej w połowie lutego rodzić, żeby zimą na spacery nie chodzić.

Mszydłowska, jak tam już jakieś ciążowe dolegliwości masz? Tak samo jak za pierwszym razem robię sobie notatki w tabelce w kompie

ann-sunshine napisał:

Ferritka z 50 sztuk zostało mi 5 na ten cykl (myślałam że już nie mam, a jednak w innym schowku znalazłam) i dokupywać nie będę, musi mi teraz te 5 starczyć i już. A jak sprzedawca nie uzna twojej pomyłki, to zawsze możesz komuś nadwyżkę odsprzedać.

Kaś, już mnie zalało, tak więc na grudzień się nastawiam, fajnie byłoby mieć dziecia rok po roku, ale jak nie wyjdzie, to też będzie dobrze, bo w sumie wolałabym najwcześniej w połowie lutego rodzić, żeby zimą na spacery nie chodzić.

Mszydłowska, jak tam już jakieś ciążowe dolegliwości masz? Tak samo jak za pierwszym razem robię sobie notatki w tabelce w kompie

Trossku ale tylko mdłości trzymam sie dzielnie pije sok z buraków obrzydlistwo ale zdrowe tak sie o mnie troszczą w pracy a na koniec kolega wyviskal mi pomarańcze i sok i pychota

Ja sobie piszę w kalendarzu wyniki testów, tak się zastanawiam czy jeżeli teraz jestem chora to pewnie coś w cyklu mi się zaburzy?

Kas, mój maż też kiedyś na dyskotece niechcący w tłumie dostał w krocze, ale miał robione USG i lekarz powiedział , że nic nie pękło itd. bez komplikacji....na szczęście...

mszydlowska@g.pl napisał:

ann-sunshine napisał:

Ferritka z 50 sztuk zostało mi 5 na ten cykl (myślałam że już nie mam, a jednak w innym schowku znalazłam) i dokupywać nie będę, musi mi teraz te 5 starczyć i już. A jak sprzedawca nie uzna twojej pomyłki, to zawsze możesz komuś nadwyżkę odsprzedać.

Kaś, już mnie zalało, tak więc na grudzień się nastawiam, fajnie byłoby mieć dziecia rok po roku, ale jak nie wyjdzie, to też będzie dobrze, bo w sumie wolałabym najwcześniej w połowie lutego rodzić, żeby zimą na spacery nie chodzić.

Mszydłowska, jak tam już jakieś ciążowe dolegliwości masz? Tak samo jak za pierwszym razem robię sobie notatki w tabelce w kompie

Trossku ale tylko mdłości trzymam sie dzielnie pije sok z buraków obrzydlistwo ale zdrowe tak sie o mnie troszczą w pracy a na koniec kolega wyviskal mi pomarańcze i sok i pychota

hmmm dbają o Ciebie -super

Ferritka ja bym napisała ze pomylkowo tyle sztuk naklikalas nie powinni robic z tym problemu. Kurcze ja kupiłam tylko 30 a mówicie ze 50to niewiele..

Ann ogolnie to zawsze chciałam miec dzieciaczki jakos z lata bo sami z mężem jestesmy z lipca i sierpnia ale w sumie maluszki to maluszki i teraz chciałam miec 2 jakos tak szybko zeby niewielka różnica była zobaczymy co to wyjdzie i w ogole

Mszydloska trzymaj sie dzielnie. ja pamietam jedyne co zmieniło sie na poczatku ciazy to fakt ze mogłam spac 24h

Rozwno 2 lata roznicy to tez jest myśl tylko na prezenty duze wydatki jednorazowe hehe zobaczymy co bedzie to bedzie. Na razie czekam na testy zeby sobie popracować jak to wychodzi a w miedzy czasie bez spinki zycie sie toczy

tak tak dziewczynki, sprawa rozwiązana ,pani bardzo miła i wszystko odkręciłam. Czekam , możliwe że jutro bedą u mnie.
Ja wciąż czekam na @ - dziś 8 dzień poślizgu


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

a co ty masz takie oblizgi z @ masz 8 dni??? toż ty zawsze miałaś tak jak ja koło 21?

no kufa Gosia, wszystko mi sie ebło po ostatniej mojej akcji z urojoną, pamiętasz ?? wtedy mi się 9 dni spóźniła. Teraz nawet za bardzo nie po drodze mi z A buło i znowu obsówa;/ już mnie to wkurza, dlatego testy owu może pozwoląmi ustalić kiedy są te dni

ferritka napisał:

no kufa Gosia, wszystko mi sie ebło po ostatniej mojej akcji z urojoną, pamiętasz ?? wtedy mi się 9 dni spóźniła. Teraz nawet za bardzo nie po drodze mi z A buło i znowu obsówa;/ już mnie to wkurza, dlatego testy owu może pozwoląmi ustalić kiedy są te dni

Hmm to moze testa walnij co ci szkodzi?