Testy owulacyjne - stosujecie?

Goś tak tez zrbilam, wzielam kanapke i wciągnęłam ją od razu w aucie po badaniu, bo moja siostra tez kiedys w ciazy odjechala. matko bosko 4 probówy nie moje
ale fajnie wyszlo, bo mi lekarz zaznaczyl, ze mam zbadac same Igg z cytomegalii i toxo, a ja mowie, ze chyba sie kopnal. na co babka, ze nie, ze narazie zbadac te, jesli wyjda na minus to git, jesli na plus to trzeba zbadac Igm. i mniej zaplacilam, wiec sobie hiv dorzucilam mój mąż zszedłby na sam widok 4 probówek
sika oddałam z 5 rano, bo oczywiście codziennie się budzę o 4, mecze sie do 5, ide sikac bo inaczej nie zasne, mimo, że mnie wcale nie ciśnie
Młoda ja tez nie mialam norm i porownywalam je wlasnie z normami swiatowymi z 2010 r. jak Jula pisze....i z dwoma wynikami mezow kolezanek
pamietam, ze moj maz mial 80% prawidlowych i w 1 ml mial 115 mln, musialabym odszukac te wyniki
Ann, ja serducho widzialam juz 2 tyg temu mam pojutrze wizyte, kurde dla mnie to moze mi znowu usg zrobic, zebym byla spokojna
Asia, u nas tak ciemno, ze masakra jakas, depreche mozna zlapac...swiatlo mam palic? grrr

Porto znowu Ci widać!!

Agi to dobrze, że pomyślałaś o kanapie

ej tak mnie brzuch i plecy bolą, że zaraz odlecę

Gosia, bidulko, przeciwbólowego coś sobie zapodaj, po co się męczyć

O, Agni, a czemu ja nie zakodowałam, że serduszko już u kruszynki widziałaś. Bo wiesz, ja tak te twoje (i innych dziewczyn) wizyty przeżywam trochę jak swoje i się emocjonuję.

Agni fajnie że nie naciągają na badania, tylko z drugiej strony jak wyjdzie jakiś plus to będą cię musieli jeszcze raz pokłuć.

Asia, z jednej strony mi przykro, ale z drugiej
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Asiaa, to masz dylemacik do rozwiązania. Przegadajcie ze swoim jaką strategię obrać.

Kaś, oby jednak Maks się zdecydował sam na przyjście na świat i wywoływanie nie było potrzebne :-* To co ściskamy kciuki za 24.11.

Jula ale ekscytujące życie u ciebie ostatnio. Trzymam kciuki za pozytywne rezultaty.

Zoi bardzo ładnie ten chlebek wygląda. A na drożdżach czy na zakwasie?

Magda maliny śliczne, oby dały efekt

Zoi to mi się coś wydaje czy pisała, że zakwas sama robi
tak swoją drogą to poproszę o przepis jak się go robi

ann oj wzięłam już bo bym nie wytrzymała

Kaś toć to na dniach nam Maksa pokażesz

Witam się

Kaś, tak czy inaczej już niedługo będziesz z dzieciątkiem- zazdroszczę bardzo

Ann chlebek na zakwasie żytnim 750, wysyłam Wam pm, żeby mnie z wątku nie wyrzucili za off topic Chociaż nie taki znów off, zabrałam się znów za chleby, żeby mi czekanie na testowanie lepiej zlatywało

U mnie dziś słonecznie i humor o dziwo też powyżej przeciętnej

ja tez chciałabym przepis na taki chlebek:0 robilam kilka razy taki z ziarnami tez wychodzil pyszny ale byl na drożdzach a ten bardzo smakowicie wyglada

ale się pysznie robi, tutaj wiejskie chlebusie na staraczkach gosiak wczoraj ugotowała rosół o zapachu waty cukrowej

Jestem Agni, jestem czytam przecież Was na bieżąco

Porto nie wystarczy czytać. Trzeba się udzielać

Zoi dawaj przepis tutaj może i ja spróbuję.. akurat na żytni ochoty nie mam ale taki biały na zakwasie to bym sobie zapodała o tak:)

No Max musi niebawem się wykluć.. ale się wczoraj z tego stwierdzenia lekarka śmiała.. Ale szczerze to wczoraj już mnie brzuch trochę męczył i wieczorkiem zastanawiałam się czy się nie rozkręci na dobre ale przeszło.. Strasznie mnie bolą kości łonowe czego w pierwszej ciąży nie miałam.. czasem jak leżę to aż płakać się chce.. więc mam nadzieję że szyjka coraz krótsza i niebawem będzie akcja animacja i tym razem chyba poród w wodzie..

Ann jak masz zlecenie to zaznacz sobie że chcesz żeby odprowadzali za Ciebie dodatkowe składki zdrowotne nie obowiązkowe których często przy zlecenie nie odprowadzają.. Jak zaznaczysz albo pogadasz to będą musieli. Po pierwsze dzięki temu masz ciągłość zdrowotnego po 2 po 90 dniach czyli trzech miesiącach uzyskujesz prawo do płatnego L4 i wtedy mimo tego że masz umowę zlecenie jak zachodzisz normalnie należy Ci się kasa za ciążę. więc umowa zlecenie wcale nie taka zła tylko trzeba troszkę więcej zapłacić na składce i można z nią żyć

Gosia, kilka dni wyjętych z życia praktycznie miałam. I tak sobie czytałam Was żeby oderwać myśli

Kaś, Max już tak blisko ... później będzie Moof, Dag, Iss i ja Cholercia, czasami myślę, że nie dam rady

Dacie radę, dacie- szczerze to teraz już chyba wyjścia nie macie

Przepisy poszły na priv do tych, które chciały Powodzenia, jak Wam coś wyjdzie (albo i nie) to dajcie znać

nie wiem czy normalne pytania zadaję ale czy z takiego samego zakwasu można zrobić żurek?

Porto a kto lub co Ci te dni z życia zabrało? Brzmi poważnie

Kaś nie wiedziałam, że tak można na zleceniu.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Gosia, nie wiem, co z żurkiem, ale wydaje mi się, że nie nadaje się


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.