Testy owulacyjne - stosujecie?

Cześć dziewczyny,
ja również stosowałam testy owulacyjne. Jednak zdecydowanie bardziej polecam te z apteki ponieważ te zamówione na allegro miały bardzo małą czułość i przy dniach płodnych ta druga kreseczka była ledwo widzialna kiedy na tych z apteki była bardzo mocna. Zaszłam w ciąże przy pierwszym cyklu stosowania testów. Po przytulaniu oczywiście pupa w górę Dodam, że lekarze mocno się zdziwili bo kilka tygodni wcześniej wykryto u mnie niedoczynność tarczycy. No ale dałam radę i jestem w końcówce 7 tygodnia ciąży. Trzymam za Was dziewczynki kciuki:)

Ilona, w przypadku dziewczyn, które dluuugo się starają mimo wszystko taniej wychodzą testy z allegro najważniejsze, że Ci się tak szybko udało
Ann, oczywiście, że u nas leje, bo miałam zaplanowany mega długi spacer do laboratorium kuwa ale jak ugotuję zupe pakuje sie w auto i jade, przynajmniej teraz mogłam sie wypindrzyć nie ma leżenia, bo źle na tym wychodzę
ja też zwróciłam uwage na to, nie wiem czy słuchacie radio, ale też jest reklama w stylu "tato katar" i tata podaje syrop czy cos tam

no jest taka moda na tatusiów. W wakacje po moim osiedlu to zazwyczaj tatusie pomykają wózkami z bobasem.

a co do testów z allegro to się nie zgadzam, że te z apteki lepsze bo to zależy od producenta. Tak porównując tylko, najpierw kupiłam testy te co moof i one były bardzo czułe a kreski mniej lub bardziej mocne były przez cały cykl, a teraz testowałam owulacyjnymi od Dag i te pokazywały kreski o różnym natężeniu ale tylko przez kilka dni w okresie owu. Jedne i drugie były allegrowe.

ej oglądałyście ddtvn dziś i rozmowę z seksuologiem? Myślałam, że pęknę jak gość opowiadał, jak miał pacjentkę, która dostawała orgazm jak powiewał wiatr. no to normalnie laskę wiatr przeleciał

dzien dobry! u nas slonecznie!

Porto, 3mam kciuki, zeby wszystko sie udalo! duzo zdrowka! jestes dzielna! przytulam!

ilona, mi sie z kolei wydaje, ze te testy apteczne sa zbyt czule - niby owulacje w poprzednim cyklu mialam nie dosc, ze 2 razy to jeszcze przez pol cyklu... a nic z tego nie wyszlo. teraz testuje i na razie cisza (chociaz nas to nie zniecheca ), zobaczymy, co bedzie dalej

Ann, nienawidze reklam, wiec prawie w ogole telewizji nie ogladam, czasem zapuszcze we srode jak jest "na dobre" , wiec na szczescie mnie omija przyjemnosc ogladania tatusiow

aggi, nie odpuszczaj, bo moze faktycznie u ciebie byl skok, ale test malo czuly, wiec malinki byly slabe. nie odpuszczaj do konca, nie pozwalam!

alez ten cykl mi sie jakos wlecze... wam tez?

milego dnia! juz sroda! zaraz piatek i weekend!

Bry Dziewczynki

dziękuję Wam za wsparcie jestem dobrej myśli, mój mąż na szczęście już też i już nie słyszę, że umiera

Agni, ja już byłam z rana w laboratorium i zaniosłam siuśki i poszły dwie próbówki krwi do badania, teraz czekam na wynik na necie jutro będę chciała pójść do pani dr na wizytę kontrolną i będę się szczególnie pytała o szyjkę, bo coś na marcówkach moich się poskracały szyjki


I ja też mam słoneczko ale z rana była zlewa jak miałam iść do laboratorium

Cześć Kobitki
Wiecie co? Od kilku dni mam drobne krostki na ciele nie jest ich dużo ale w różnych miejscach np na nogach, brzuchu, plecach i wieczorami mnie swędzą a w dzień nie. Coś kojarzę, że zaczęły mi się pojawiać jak zaczęłam brać kwas foliowy, ale pewna nie jestem na 100% wczoraj patrze w ulotce a tam pisze w działaniach niepożądanych że rzadko ale może wystąpić wysypka i świąt kurcze czy to możliwe że to od kwasu foliowego mam? To co ja nie będę mogła go wcale brać ? już sama nie wiem... :/

Osz kurde Ada, ale jajo z tą wysypką. Może i od kwasu, nie wiem...
Ann, chodzi o dobrowolną składkę chorobową, jak Dag pisze. To jest 2,45% z wynagrodzenia, więc niewiele, Ty musisz to płacić przy zleceniu (Dag, popraw proszę, jeśli się mylę) i faktycznie opłacane przez 3 miesiące daje ciągłość i prawo do płatnego L4 80% podstawy lub 100% w ciąży i macierzyńskiego (oczywiście bez 13,71%, które ZUS pobiera przed wypłatą świadczenia). Myślę, że warto.
Porto, życzę szybkiego wyjaśnienia i oby to nie było nic niepokojącego.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Chudzinka kurcze powiem Ci, że az sie wystraszyłam, nie ma tego dużo ale wieczorami swędzi i mnie denerwuje. Zmartwilam sie co jesli to od kwasu i nie bede mogla go przyjmowac?

hej, odebralam swoje wyniki, mocz gluzkoza ok
morfologia, hematokryt i hemoglobina ponizej normy, wiec pewnie skonczy sie na jakis witaminach i trzeba bedzie diete wzbogacic w witaminy
toksoplazmoza Igg ujemny, Hiv ujemny no ale niestety cytomegalia Igg dodatni jutro jade badac Igm, bo tego nie zrobilam i sie okaze
Ada, moze odstaw kwas na chwile i sie obserwuj

Witam :* Coś mi z nosa kapie :< eeeeeee tylko nie przeziębienie !

Agni

Ann u mnie rano padało aż nie chciało się do pracy iść

ilona kurcze dałaś mi nadziei bo moje kreseczki właśnie wychodzą takie sobie może faktycznie spróbuję jeszcze ze zwykłymi aptecznymi owutestami i gratuluję dzidzi

gosia orgazm jak wiatr zawieje ? Kurde ja co najwyżej mam katar z tego

Emma tak jest nie odpuszczam Tobie się wlecze a mi przeleciał strasznie ! już 21dc

Porto

Ada bardzo możliwe że jesteś uczulona na coś z kwasu foliowego

Chudzinka przyszła

Hej dziewczyny!!! Na początek chciałam się przywitać z wszystkimi Przyznam się szczerze, że podczytuję Was już drugi cykl, ale postanowiłam się ujawnić. Przebrnęłam przez prawie 400 stron Waszych historii i z nadzieją się czytało o Waszych niepowodzeniach sprzed miesięcy widząc, że na suwaczku jednak dzidzie się pojawiły
Poprzedni cykl, był cyklem testowania testów w zasadzie - stosowałam się do Waszych porad
Teraz natomiast stwierdzam, że albo nie rozumiem totalnie swojego organizmu, albo nie wiem o co chodzi - może mi doradzicie coś. Więc tak - cykle mam zazwyczaj 28 dniowe. W 12 dc pojawił się u mnie śluz ( wspomagany wiesiołkiem, bo w poprzednim suchość okrutna), ale na testach cień cienia kreski, więc olałam sprawę. Śluz zaginął, więc pogodziłam się z tym, że chyba jednak owu nie będzie. W 15 dc zaczęły mnie jednak pobolewać jajniki - stwierdziłam, że wracam do testów, bo a nóż się coś wydarzy. Wczoraj był 17 dc, na teście pojawiły się widoczne kreski jak nigdy - nie aż tak intenywne maliny, ale może być to efekt picia - nie wytrzymam 2 godzin chociaż bez paru łyków wody Śluz był znowu i ogólne takie ciepło w podbrzuszu. A dzisiaj właśnie wysiurałam piękne maliny - tylko, że ból ustał i śluzu tez brak
Moje pytanko - czy jest możliwe, że śluz mam tylko jeden dzień, czy na przykład owu była w nocy, a na teście mimo tego wygodzą dzisiaj maliny? Czy też może nie mam owu wcale? Szczerze mówiąc obserwacja siebie samej jest trudniejsza niż myślałam
Także witam się jeszcze raz, gratuluje wszystkim zaciążonym, a za resztę trzymam oczywiście kciuki!!!!!
Aha i mam 29 lat i jestem z Krakowa.

Hej julaa fajnie że dołączyłaś bo ja też jeszcze z tych "nowych"

Agi badania git, a cytomegalia to na pewno stara infekcja

julaa witaj, niestety obserwacja swojego organizmu nie należy do najłatwiejszych rzeczy. Ja bym obstawiała, że owu Ci się przesunęła, chyba, że masz bardzo krótką fazę lutealną. A owu nastąpi po pozytywnym teście więc działaj, może ten cykl będzie Twoim szczęśliwym

Jula, witaj Nie martw się śluzem. Ja mam zawsze nawet kilka dni przed owu, a w samo owu już nie i chyba o to chodzi, żeby dzięki temu śluzowi plemniki mogły do owu dotrwać, a potem jak juz jest owu, to śluzu trzeba tylko tyle, by się do jajeczka dostały, nie musi on już ich wtedy "karmić" i nie musi być go jakoś super dużo. Nie wkręcaj sobie, że coś jest nie tak, bo się tylko zestresujesz. Załóż że jest wszystko ok, i tak też będzie. Trzymam kciuki!
Aggnilla, dobrze, że masz IgG dodatnie. Ty miałaś kontakt z bliźniakami, jak były małe, a dzieci do dwóch lat ślinią się na potęgę i poprzez ślinę tym zarażają. Jestem pewna że to przebyta infekcja i właśnie super, że jesteś odporna. Ja mam IgG ujemne i lekarz mówił, że jestem ewenementem i ja niestety nie mogę się zbliżać do małych dzieci ani przed ewentualną ciążą ani w trakcie... No i potem przed kolejnym dzieckiem (jednego nie mam, a już kolejne planuje ) dobrze by było, bym się zaraziła i przechorowała w celu nabrania przeciwciał, bo inaczej jest ryzyko, że bawiąć pierwsze małe i mając kontakt z jego śliną mogę zagrozić kolejnej ciąży. Co za wariactwo, nie? Będzie git, zobaczysz!

Agni, ja mam za każdym razem hemoglobinę i hematokryt za niskie co prawdę nie sa to jakieś bardzo duże różnice, no ale ... To teraz mi kurcze wyszły szczawiany wapnia w moczu zobaczymy, co powie pani dr

A co do śluzu, to powiem Wam, że ja jakoś w tym trafionym cyklu nie zaobserwowałam go jakoś specjalnie w czasie owu i zastanawiałam się czemu tak i obstawiałam, że jak kurde nie ma tego śluzu, to plemniki nie doczekają do jajeczka, a tu jednak