Testy owulacyjne - stosujecie?

haaa zdązył dostanie zupe w nagrode

No ferri, ostro pojechalas
Gos, ło matko, a jutro bys nie sikla z rana, co?

ale z obietnicy się nie wycofał? W końcu stworzył Tobie i fasoli sytuację stresową

Chudzinka, hm kusisz ale jakoś nie wierzę, że mogło by się udać a wolę już zobaczyć @ niż negatywny test, albo cień cienia cieniów pod żarówką 300 W

Goś a nie znasz @ ,nie wiesz że to wredota nad wredoty i zawsze robi taki cyrk jak ma przyjść bądź nie pozyjść

Agni, no widzisz nie ma stresu...albo Twój Małż to miętowe łóżeczko przemyślał i pędzikiem na wizytę księcia coooo
Ty i ja mam zawsze przed kolędą stres jakbym co najmniej krzyż w kościele podpaliła, gromnice ukradła i wylała całą wodę święconą

Zalapalam sie na fote
My dzis cala rodzina ze spaniem nadrabiamy w dzien, bo nocka byla nieciekawa. Podejrzewam ze moja kolacja z mussli malej nie podpasowala.
Moof u Wiki tez sie tradzik pojawil ale przemylam sola fijologiczna ta sama co oczka i pomoglo.
Co do slubow, to ja tez majowa
Ada jak jest z ubezp. indywidualnym to nie mam pojecia. Wydaje mi sie ze moze sie nie oplacac bo skladki beda kosmiczne. A z okresem karencji tak jest ze trzeba sie ubezpieczyc jeszcze przed ciaza.
Gos trzymam kciuki za testowanie. Wiki juz wyszla, a wiesz ze ja miejscowe dla ciebie trzymalam.

ferri ale czadowa fota

Dag ja wiem, będę się starać, najwyżej oficjalnie przekażę miejscówę następnej testującej

O matko i córko jakie brzuchy
Gos a jak fasola na i po koledzie mnie gilala dalam jej czekoladke w nagrodę
laski z tymi ubezpieczeniami jest tak, że każdy zakład ubezpieczeń ma swoje okresy karencji. I np jeśli chodzi o śmierc to jest to chyba rok a o ciążę 9 mcy czyli trzeba chcąc nie chcąc ubezpieczyć się przed zajściem, chyyyyyyba ze trafi się w tzw okres bezkarencyjny. Mojego męża kolega trafił w ten okres w styczniu 2013 a żona rodziła w kwietniu. Wiec płacili składki 4 mce i przytulili 3 tys. My też się wbilismy w ten okres w styczniu bo przecież w lutym mieliśmy zajść cnie? także cwaniaki się zabezpieczają, choć mesy czatuj może i taty ubezpieczalnia nóż widelec zrobi promocje nie zakrecilam?
Gos a Ty się nie wykrecaj o weź pogoń ta @, zamknij drzwi i okna, schowaj się pod kołdrę mylę się czy Wy teraz w trójkącie z dupkiem działacie jak Chudzinka?
Lece robić kruszonke i robie jabłka na ciepło z lodami ktoś wpada?

Taa i to mój ostatni cykl a po nim do gina

ja się dziś już jedzenia nie tykam, ale jutro nie odmówię

jajajaja jaja ja weź mnie!!!! kruszonkaaaaaaaaaaaaaaaa <3

Ehhh a ja na fote się nie zalapalam

babcia mego Onka tez cos niedomaga ostatnio. Zaraz idziemy w odwiedziny do niej

Jak będę miała chwilę czasu to podejdę do agencji ubezpieczeniowej i zapytam jak to jest z tymi indywidualnymi.

A ja się załapałam na fotkę

Agnilla ja się wpraszam

Gosia, jak przeczytałam Twoj podpis z nadzieją na niemożliwe, to znów mnie tknelo... No juz czekam, czekam A Ty tylko nie czekaj do urodzin, choc to niedługo, to i tak za dlugo

Juras, nie ma sciemy, jestes pod sciana, wszystkie oczekujemy od Ciebie 2 kresek!!

Nie mialam czasu dzis w pracy naforuma. Spoznil sie cale 12 minut i oczywiscie wielka bura bo jedna z pan nie mogla przez to odebrac dziecka z przedszkola. Rozumiem te panie, ale dla nas zero zrozumienia. Bo niby kogo mielismy poprosic? Jakas kolezanke ktora marta widzi raz na miesiac? Zaniose jutro czekoladki i kawe to moze udobrucham panie.

Ide spac. Na reszte odpisze jutro

Cześć Ja znowu z wieczora u Was Byłam dzisiaj moje babcie z życzeniami odwiedzić, i tak cały dzień zleciał ale posiedziałam, potowarzyszyłam staruszkom Jutro muszę do pracy iść na godzinę coś tej nowej pokazać bo dyrektorka już za mną wydzwaniała czy przyjdę ale szczerze mówiąc jak się dowiedziałam że te pracę stracę to mi się odechciało tam przebywać i w ogóle jakoś.. zapał straciłam Co jeszcze u mnie.. pogoda okropna z północy napłynęła na południe i jest brrrrrrrrrrrrr. Okropieństwo

Agni wszystkiego dobrego

ferritka przyszła kochana nie będziesz już więcej piła bo będziesz w książy

gwiazdka widzimy że Ty z tych narwanych, ale musisz przejść przez te etapy co każda z nas przechodzi, czyli do jak najrealniejszego spojrzenia na świat i cieszenia się staraniami, bo takim myśleniem 'o boże kolejna jest w ciąży a ja dalej nie' to Ty sobie tylko krzywdy na psychice narobisz z każdym kolejnym nieudanym cyklem.. Ja dwa lata się starałam z czego następne pół roku z testami owu.. Są tu i takie co czekają nadal i starają się już o wiele dłużej.. nie każdy organizm jest taki sam, jeden zaskoczy od razu, a drugi po którymś cyklu.. ale dzieciątko samo sobie wybiera porę kiedy przyjść - tak to już jest. a takie denerwowanie się to tylko wydłuża cykle, spóźnia owu i wcale dobrze nie wpływa na organizm. Wystopuj trochę.. bo tak jak ferritka mówi, jakbyś lekarzowi powiedziała to co nam tu piszesz to by się po głowie postukał

kurde coś mi się forum zacina już trzeci raz pisałam