Testy owulacyjne - stosujecie?

Gosia, naprawde musi byc skierowanie na Was oboje??? przeciez wizyta jest jedna. Dziwne to jest, nigdy nie slyszalam o podwojnych skierowaniach
a z prywatnego gabinetu skierowanie ma taka sama wartosc jak z panstwowego, tak samo recepta, to nie powinno miec znaczenia. Odnosze wrazenie ze osoba z ktora dzisiaj rozmawialas jest niekompetentna. Moze zadzwon jeszcze raz i z inną panią porozmawiaj?

dziewczyny znalazłam dziś taka oto stronkę.
www.szczesliwe.macierzynstwo.pl/strefa-r...nna/szczesliwa-mama/
...może którejś się przyda ...mieszka niedaleko...badania i porady za darmo więc warto skorzystać

Jula tak mi powiedziała. Po głosie poznałam też, że to ta sama babka co ostatnio z nią rozmawiałam. Powiedziała mi dziś, że albo dwa osobne skierowania, albo jedna wspólne, ale imienne na nas obojga i zaznaczyła, że nie może być z prywatnego gabinetu
to już wolę nie ryzykować i wezmę z przychodni co bym nie robiła daremnych wycieczek

Kurna Gosia - ale wiesci ale szczerze mówiac to Julka moze miec racje.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej dziewczyny, dawno się nie odzywałam ,ale czytam was na bieżąco. Od razu gratuluje nowych dzieciaczków i groszków przede wszystkim!!!!! :)Emma ech miałam nadzieje, że jednak znak jest i testy zaginęły na poczcie....Ale nic teraz się uda!!!
Mam do was takie małe pytanko, może akurat któraś z was ogarnia temat bo ja nie za bardzo. Otóż moja wspaniała szefowa dała mi wypowiedzenie, poinformowałam ją że jestem w 4 miesiącu ciąży i to wypowiedzenie może sobie co najwyżej wsadzić. Dostarczyłam zaświadczenie od lekarza o ciąży i przywrócili mnie do pracy. Jednak chcą się mnie pozbyć tak czy siak. Powiedziałam, że na L4 się nie wybieram, bo nie mam przeciwwskazań do pracy, to usilnie sugerują mi wybranie się na półtora miesiąca na urlop ( ten rok plus zaległy z zeszłego), na co ja nie chcę się zgodzić, bo z racji tego, że na macierzyńskim kończy mi się umowa, za ten urlop dostanę kasę ( 1,5 pensji ). I teraz nie wiem co robić Dodam tylko, że pracuję w terenie, także nie przebywam w jednym pomieszczeniu z szefostwem, więc omijają mnie nieprzyjemne spojrzenia itp. Po prostu robię swoje i już jakby co mamy kontakt telefoniczno mailowy. Mogą mnie w jakiś sposób zmusić do tego urlopu? Bo jak tak to pierdziele i ide na L4, chociaż co ja będę w domu robić????

Julaa - ja na twoim miejscu poszlabym na L4 bo i tak masz 100 % i potem chciala kase za urlop po macierzynskim.
Nie wiem czy moga zmusic cie do urlopu - chyba nie , ale moze kto inny sie odezwie na ten temat

Julaa napisze ci tak. Dobrze ze jestes w ciazy bo moga ci nagwizdac. A z urlopem to nie jest tak ze on jest na wniosek pracownika i jak nie podpiszesz takiego wniosku to nie moga cie wyslac. Ale moge sie mylic.
Co do L4 to jezeli masz mozliwosc to rozwaz opcje. Zawsze mniej stresu.

Kurcze Gosia moze faktycznie zadzwon i zapytaj jeszcze raz.

A Agni to o ktorej ma sie zameldowac?

Dziewczyny no nie wiem, pewnie macie rację, ale ja cały czas rozmawiam z tą samą babą a ona wyraźnie zaznaczyła, żeby skierowanie nie było z gabinetu prywatnego więc wolę nie ryzykować, że zapłacę za wizytę i jeszcze się okaże że mogę sobie ten papierek wsadzić daleko.

dreszcze mam i gorączka rośnie

Julaa ja się nie znam

jstem jestem, przepraszam, ze tak pozno. wrocilam, goscie szybciej przyszli, szybko poszli i padlam i zasnelam
u ginka spoko, poslizg mial cale 7 min a pwnie weszlabym o czasie, ale wpuscilam jakas przerazona nastolatk, ktora ponoc miala sie stawic 2 tyg temu bo jakies mega zle wyniki miala ale sie rozchorowala itp. mowie wchodz, ja nie urodze
polozna byla inna, baaa najlepsza z mojego pobytu w szpitalu nawet mnie kojarzyla po twarzy, szok. kazala mi sie wazyc, ale jak to bez kupy, po 2 dniadaniach i w ubraniu?
doktorek tez mnie pamietal ma sie znajomosci wiec zrobil usg dopochwowe, szyjka powiedzial, ze dluga nawet dluzsza niz powinna, cale 47 mm. moj ginek sprzed tyg mowil, ze 46, wiec jak juz dwoch potwierdza to samo to jest git. bron boze nie lezec, bo za duzo przytyje i nie bede miala sil do porodu....bo nad cc jeszcze bedziemy myslec, bo on ma inn wizje
wiec uwaga, Agi od pon wraca do spacerow, porzadkow i zycia aaa no i z mezem musimy jakas diete narzucic, co faktycznie za duzo nie przybiore.
dostalam skierowanie na glukoze 75 g, mocz i glikemie na czczo cokolwiek to jest
jula, jak masz miec nieprzyjemnosci w pracy to idz na L4, a potem Ci zaplaca po macierzynskim za ten urlop, ja bym to wolala niz isc na urlop teraz
Jurek, do lozka sie wygrzac!

Agni rewelacyjne wieści


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Gosia uuuu ciebie też choróbsko dopadło, do łóżka i niech mąż jutro rosołek gotuje. Może miałaś nie jechać na tę wizytę, może tak miało być?

Agni no i git

ann, może

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

a Pola dzis od mamusi, za to że jest dżeczna i szyjki nie skraca, dostała bukiet tulipanów a co
ja bym rosołu od mojego męża nie wziela zreszta ja tez tak nie do konca umiem robic

Cześć dziewczyny!!!

ann-sunshine z zakazem dobrze Cię rozumiem, w poprzedniej ciąży też miałam przez całą ciążę...niestety. W pierwszym trymestrze krwiaki na macicy, w drugim szyjka się skracała i w trzecim do szyjki doszedł stawiający się brzuch. A fakt w drugim to już dostawałam nie wiem czego, nie wspomnę o moim biednym mężu

Agnilla super, że z szyjką wszystko w porządku. Więc pan doktor w szpitalu na oko źle zmierzył, przynajmniej odpoczęłaś leżąc przymusowo....

julaa wydaje mi się, że pracodawca nie może Cię zmusić do wybrania urlopu, bo urlop w danym terminie jest udzielany na wniosek pracownika. Ale ja pracuje w budżetówce, więc nie koniecznie musi być tak samo. Jednak zrobiłabym tak jak radzą dziewczyny i poszła na zwolnienie jak pracodawca robi Ci pod górkę...

Asia K co do szwagra to chyba jakiś nieudacznik, jeśli nie potrafi sobie poradzić z własnymi dziećmi? To co on w domu robi, jako ozdoba jest, tatuś tylko do zabawy i głaskania dzieci. Niektórzy faceci to porażka, jak nie ma żony to już udaje "bezradnego biedaczka"!!!!

gosia28 może jednak jakoś spróbuj z tym skierowaniem, szkoda terminu...

A u mnie dziś 10 dc i testy owu ciągle negatywne, dziwne bo ostatnio cykle mi się skróciły do 24 dni i owulka wypada jakoś koło 11-12 dnia, no ale poczekam jeszcze...
A i w moja druga koleżanka z sekcji jest w ciąży. Jedna jest już na zwolnieniu, druga teraz zaszła i jak jeszcze ja zajdę jak się uda w sierpniu to mojej szefowej włosy się wyprostują w pewnym miejscu

betka najwyżej Wasz oddział zamkną
dadzą radę

a termin mi nie przepadnie, bo takowego nie wyznaczają. Można przyjechać w dowolnym dniu pn, wt lub śr. i dopiero po rozmowie ustalają co i jak tak że spoko
no i pewne, że w najbliższym tygodniu nie pojadę bo mi na dodatek emek oznajmił, że nie może wziąć wolnego w najbliższym tygodniu a wymagają żeby przyjechać razem na pierwszą wizytę
(przynajmniej na spokojnie załatwię jeszcze raz to skierowanie )

Testuj dalej, może się akcja rozwinie

Dzien dobry. My jak zwykle od 6 na nogach.

Gosia wykurujesz sie, zalatwisz papiery, na spokojnie, pojedziecie za miesiac, tylko niech malpiszon przyjdzie w terminie albo nie przychodzi wcale.

Betka moze ten cykl dluzszy bedzie?