Testy owulacyjne - stosujecie?

mesy z tą beta to nie wiem czy zrobię bo ja pracuję o 7.30 i wcześniej nie pobierają krwi u mnie a dojeżdżam z mężem i później transportu do pracy już nie mam....
Tylko martwię się, że po tylu dniach takie małe stężenie...ale może pokombinuję coś jutro z tą betą...
Dzięki czyli to nie moje urojenia?

ferritka ale historia z tą nietoperą
martyna z ja też nie lubię czekac na coś bo wtedy to czas w miejscu stoi i zwariować można
betka to nie Twoje urojenia ja też widzę dwie kreseczki ale super to teraz czekamy na bete i potwierdzenie

A gdzie...jakie urojenia....
mi dopiero mocne krechy wyszly tydzien po terminie @ .... a tak to bladziochy

O Julka już w domku super...jak pierwsza noc minęła? Wojtuś śliczności i jaki słodki

Witam nową testowiczkę.....

Ann spóźnione ale wszystkiego najlepszego z okazji wspólnego wytrwania ze sobą oby kolejnych dziesiątki lat w zgodzie, zdrowiu i szczęściu....

zancik serniczek pycha ale ja nie mogę....przez wakacje i po nich przytyłam strasznie aż patrzeć na siebie nie mogę a mój M się cieszy bo mówi, że w końcu nie czuje wszędzie kości...

Chudzinka no właśnie test wyżej ale jakoś przekonana nie jestem...
Trzymam kciuki za Wasze testowanie za kilkanaście dni

AsiaK współczuję i wierzę, że jest ciężko. Szkoda gadać jakie teraz czasu a kobieta to powinna być robotem aby wszystkiemu sprostać i pogodzić obowiązki w pracy i domu. Trzymaj się buziakuję. Nie daj się!

Majka nie jest prosto z 2 latką wiem o tym. Ale ja mam porównanie bo starsza to anioł, była grzeczna a z Igą ledwo daję radę. Na szczęście nie urządza histerii ale bunt dwulatka to ja mam z nią od ponad roku od kiedy zaczęła chodzić...Świetny pomysł z tą tablicą i oby poskutkował.

Gwiazdka noż kurde. Życzę Ci abyś w końcu mogła się cieszyć macierzyństwem bez problemów. Komu jak komu ale Tobie się to należy. Trzymam kciuki za Antka!

No ja jestem 3 dni po terminie @. Tylko pamiętam, że przy Idze bardziej bolały mnie piersi i podbrzusze a tera w cyckach takie jakby mrowienie czasem kłucie i pieką mnie strasznie w staniku. A brzuch to czasem tylko pobolewa.
Dzięki dziewczyny...ja jeszcze w to nie wierzę!

Julka melduj jak tam w domu Wam idzie

Asia współczuje ale kto ma dać radę jak nie TY

gwiazdka oby ten pobyt był krótki i szybko do domu wracajcie przy karmieniu to teraz już nie karzą trzymać diety dopóki dziecko nie ma objawów że coś mu szkodzi, ja omijałam tylko to co mi samej szkodziło na brzuch.

betka mi się w oczach mieni - raz widzę, raz nie widzę rób rób tą betę albo chociaż siurnij jutro na kolejnego testa

Gwiazdko będzie dobrze- musi!!!! Co do jedzenia.... Jak młody nie ma.kolek to śmiało możesz wszystko. Moje dziewczyny nie mają problemów z brzuszkiem i ja i z Tosia i teraz z Misia wszystko normalnie jem!!! Od schabowego z kapustą przez fast food z colą kończąc na grochowce... To wsio od dziecka zależy.

Betka no ja gratuluję.... jak dla mnie to już kropek jest. :-*

Ann no.kurde mamy trochę wydatków wiec chce przyoszczedzic dlatego nie daje Tosi do niani....

Ale ogólnie mam plan bo jedno z prywatnych przedszkoli wygrało konkurs z dofinansowania UE. Są bezpłatne miejsca dla Dzieci kilka godzin dziennie. Tylko Tosia musi skończyć 30 miesięcy... Jeszcze 4....

Betka a nie mówiłam że będą dwie krechy superowo

Gwiazdka

A mi od wczoraj znów wrócił odruch wymiotny i mdłości a już myślałam, że będę mieć z tym spokój, jednak chyba do końca ciąży co jakiś czas to będzie wracać jutro mam wyniki i aż się boje że znowu będzie tak jak ostatnio eh

Betka - ja widzę więc gratuluje
Gwiazdka - trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze
Dziewczyny ja jestem kiepskim cukiernikiem - jeszcze nigdy żaden sernik mi nie wyszedł (miał 5 podejść) może zadowolicie się lazania?

No Betka - są są kreseczki. A Ty pewności przecież nie masz, kiedy dokładnie miałaś owu. Mogła się przesunąć kilka dni. Czasem test wyjdzie, a owu nie od razu jest bo się chwilę organizm zawiesi. Jak dla mnie Kochana udało się Lalala ale super I usuń ten pasek cyklu - tfu tfu, jaki tam drugi dzień niby!

o, a nattka następna do testowania z tego co po pasku widzę. Ale fajnie, cały czas coś
Gwiadka - bidulko - trzymajcie się dzielnie... Co za pech. Ale to mam nadzieję, nic poważnego?

Niech się pospieszą z tym nowym forum, bo tu nieciekawie z tym nadpisywaniem...

Yyyy ???

Gratuluję Julia. Udał ci się, slodziak

WITAM WSZYSTKIE NOWE koleżanki. Trafiliście w dobre ręce. Nie raz mogłam liczyć na dziewcyny w bardzo ciężkich dla mnie chwilach.

Jestem po obchodzie, nic nowego nie wiem. Antos ma dobre wyniki, plytki 180 tys B-) mamy czekać bo mały przyjmował actiferol start. Dziś go przebieralam to było mało - jedna niteczka.
Jak będzie ok we wtorek MOZE MOZE MOZE MOZE WYJDZIEMY!

Bry ja po imieninach teściowej dobrego ciasta pojadłam a tak a propos moich bóli to wczoraj od rana było bardzo źle i nawet torbę do szpitala spakowałam , ogoliłam co trzeba przy pomocy lusterka i bóle przeszły mam nadzieję że już tak zostanie

Betka coś sie święci lecę zobaczyć na własne oczy

hej ho hej ho ;>

AaaaaaaaaaaaaaaBetka, moja taka właśnie słabiutka kreska właśnie mi wkłada nogi w żebra a pupe wystawia w boku więc krosuje najmocniej jak tylko mogę żeby to był Twój czas

Ann, po prażynkach nie ma, ale jak kupiłam to mleko lekkie z bez laktozy co to reklamują to Kuba miał chyba z godzine czkawke ;/ aż mi go żal było
generalnie to staram się wieczorem pić dużą szklane mleka- na dobry sen i mały zazwyczaj ma czkawke

może być lazania!! w to mi graj albo ewentualnie krokiety;ppp