Testy owulacyjne - stosujecie?

ale smakołyki dobrze trafiłam

Patryk ma już miesiąc? Matko kochana dopiero mesy na porodówce była

Z drugiej strony z Adą za chwile na półmetek dobijamy, a dopiero testy owu robiłam

Ale mnie mdli dzisiaj już nawet się coli napiłam, ale póki co nic, dodatkowo zgaga mnie męczy i katar

No to prawda, do półmetka dużo nam nie zostało

Leci czas leci, śmieszne to jest, jak to się zmienia perspektywa w zależności od sytuacji. Te w fazie lutealnej narzekają, że się wlecze, innym ucieka nie wiadomo kiedy. A ja wprowadzam równowagę w przyrodzie, bo mi leci jak szalony, mimo, że jestem przed @
Ann - przykro mi że masz brzydką pogodę, podzieliłabym się moją jakby się dało... Będę się kiedyś zwracała do Was po porady mamuśki, bo widzę że sprawdzone techniki macie
Majka - trzymaj się dzielnie, kryzys się każdemu może zdarzyć, a przy dwójce dzieci to już w ogóle jest taryfa ulgowa
Serniczek ładnie wygląda, widać nowe dziewczynki fajne nam się trafiły Zancik, trzymam kciuki, witam też Joasię.
Betka - jak tam, co tam?
To ja, Asiaa i Zancik w podobnym terminie małpujemy... Oj, będą znów emocje na forumie.
Julaa - super, że tak szybko do domu, ciesze się, że jednak wspomnienia zmieniają wydźwięk na bardziej pozytywny
Ferri - no końcówka u Ciebie, niedługo będziesz musiała się codziennie meldować

Chudzinka trzymam kciukasy za Ciebie
Julka jaki słodki maluszek super,że już wychodzicie

nooo, jest sernik, jest impreza

a no nietopere przyniosłam ze staraczków...ale nie wiem czy wieciedlaczego tak zaczełyśmy mówić??

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
to tak z historii żebyście geneze znały

Juluś,wojtula boski <3 spokojnej piewszej wspólnej nocki w domku

rocznica ah rocznica:))

dziewczynki, nawetnie wiecie jak Wam zleci ) mówie Wam, bach i już zleciało mi zleciało, a niedawno się stymulowałam

a w ogóle to książa jest fajna, można bezkarnie zjeść całą pake prażynków i nie mieć wyrzutów sumienia, bo przecież i tak musze skalpel odpalić nananaanana

Chudzinka dziękuję za komplementa gdyby nie to moje powołanie to bym tam dnia nie wytrzymała

ktoś się upomina o serniczek ode mnie? Przecież już Wam piekłam, dziś mogę poczęstować czekoladą na gorąco.


Zancik mi też przed @ czas się ciągnie, zwłaszcza drugi tydzień, ale niestety taki los czekających... Ja to zawsze na coś czekam, a bardzo tego nie lubię, taki los

Ratujcie, pomózcie - juz nie mam siły na nic , ale Monique mnie oswieciła że Wojtus juz z nami jest dlatego JULKA GRATULUJE BAAAAAAAAAAAAARDZO MOCNO - spóźniłam się wiem , ale baaaaaaaaaardzo się ciesze twoim szczęsciem

Zancik sernik przedni, Martynka kolatalo mi sie po głowie że któraś już nas czestowala ale sernika nigdy za wiele :-D

Asia K przytulam i jak tu się skupić na macierzynstwie?

Martynka szczerze podziwiam panie ze żłobków i przedzkoli szczególnie we wrześniu kiedy grupa jest nowa, dzieciaki płaczą i nie są jeszcze "wytresowane", okiełznać taką dwudziestke to wyzwanie. Nie wychodzisz stamtąd z bólem głowy?

Julka jak po jednym dniu zmieniasz zeznania co do porodu, to zanim zaczniecie się znów starać to już całkiem będziesz inaczej myśleć. Jak po nocy w domu?

Ferri a Kubusiowi ta paczka prazynek czkawka się nie odbiła? Jak nie to wyrzutów żadnych

Wiecie co, ciemno jeszcze ale słyszę deszcz o parapet i wieje do tego. Nie znoszę nie móc wyjść na dwór

Miłej niedzieli

Arletka no nie zazdroszcze..... Przesyłam Ci ciut mojej mocy przerobowej żebyś nam na pyszczek nie padła. :-*

Co do mojej cierpliwości to jest na wyczerpaniu.... A Ann ja staram się też mieć czas tylko Dla Tosi.. Właśnie rano jest tak ze Misia cyc... I za 20 minut przychodzi do mnie do łóżka Tosia... Dostaje kakao i lelamy się do 8 czyli około 1,5 Godziny... Czasem usypia czasem nie.... No i w ciągu dnia też staram się mieć czas tylko dla niej jak pisałam... Staram się być kreatywna w zabawach.... Ale no juz po prostu wysiadam. Potrzebuje dzień wolnego od tych jej himerów.....a się nie da bo małż pracuje Świątek piątek i niedziele..... Już go nie ma...

Ejj a nie wiem... Ile po Porodzie dostalyscie pierwszą @? Bo u mnie równo 31 dni od porodu... 10 od końca krwawienia a zaczyna się.... Kurde nie wiem czy to @ czy jeszcze połóg.... Nie wiem czy mam wizytę przekładać. :-/

Aa wczoraj Wprowadziliśmy zasadę punktów i minusów... Za 5 punktów Tosia będzie dostawała super Niespodziankę nagrodę... A za 3 minusy kara Będzie... Póki co na tablicy tylko jeden minus.... Za pogryzienie puzzla.. Nowego!!! Rozmawiałam z mężem ze nie możemy nadużywać minusów i karać nimi za wszystko bo zacznie je ignorować wiec to był chyba dobry powód.... Powiedziałam jej że jest mi przykro... Ze psuje nowe zabawki, że tak się nie robi bo zabawki kosztują dużo Pieniążków... Dostała minusa... Chwilę popatrzyła i przyszła przeprosić!!! Po jej Powiedziała ze juz nie Będzie gryźć.. Wiec chyba poskutkowało...

Majka uwolnie twój post

Sraty taty ;-p

Ej wiecie że dostalam maila o tym że przygotowują nowe forum i pewnie dlatego tutaj nic nie naprawiaja. Tylko że to jeszcze kilka miechow potrwa.

Majka dobry pomysł mialas z ta tablica. Ja wiem że się bardzo starasz. Mnie też o to chodziło że twoje zachowanie w stosunku do Tosi może odnieść sukces za jakiś czas dopiero bo nowe dziecko w domu to duży szok jest. Jesteś na dobrej drodze. A niani nie możesz jej sprzedać na dzień?

My od wczoraj w szpitalu :'(
Antek miał takie niteczki krwi w kupce :'(

Dziewczyny co ja mogę jeść?

Hej doczytam Was później...

Która mi powie, test o czułości 10 pokazuje mocną krechę przy tym stężeniu czy przy stężeniu 10 pokazuje cokolwiek bo to wyszło mi dziś rano ale trzeba się mocno dopatrzeć aby cokolwiek było i takie niby małe stężenie bhcg? A to już 15 dni po owu?







Widać coś czy mam urojenia bo mój mąż mówi, że widać
Co myślicie?

Betkaa ja widze u mnie byly slabsze krechy przy tescie 10 czulosci
po cichu gratuluje i czekamy na bete

Gwiazdka...kurde