Testy owulacyjne - stosujecie?

Agi no jak masz robić to lepiej z obciążeniem bo wtedy więcej się dowiesz, możesz mieć wyjściowo dobry wynik ale po obciążeniu może się podnieść za dużo albo za mało.

Drogie Panie a powiedźcie mi o co chodzi z tymi testami?? ja się nie znam jak przed okresem są 2 kreski na owu to pokazuje na ciążę??

Dagnes, moofka czekam na zdjęcia po wizytach

isss po gorszym czasie idą lepsze dasz radę w pracy:)

Agi tak jak myślałam, że na tsh tylko dostaniesz, tak mi mój lekarz ogólny też mówił, zn. babka jest ok. i daje mi każde badania, które ona może wypisać.
Czy z obciążeniem ta prolaktyna być powinna nie wiem, kiedyś jak chodziłam to gina speca od niepłodności miałam zleconych 1000 badań, ale prolaktynę kazał badać zwyczajnie, bez mimo że wyszła lekko podwyższona, obniżył lekiem i kontrolne badanie również prolaktyna bez obciążenia.
A za miesiąc Ci oddam moją podwójną owulkę

lili to znajdźcie teraz powód do godzenia

Kaś dobrze, że nic poważnego Ci się nie stało
normalnie nie powinna się zdarzyć taka sytuacja, w przeciągu chyba ok. 24 h jest to możliwe jak jedno jajo pęknie i nie zostanie jeszcze wytworzona odpowiednia ilość progesteronu wówczas może pęknąć drugie stąd ciąże bliźniacze dwujajowe. Choć podobno był jakiś ewenement na świecie czytałam raz, w każdym bądź razie ciekawe co z tego wyjdzie

mloda chodzi o to, że lh w swojej budowie jest podobne do hcg dlatego nieraz testy owulacyjne mogą pokazać ciążę, chociaż nie muszą (w końcu po co by robili ciążowe gdyby wystarczyły tylko owulacyjne)

Lil Bejbe, tak zawsze jest i wtedy jak sie klocimy to ja mowie, ze dobrze ze nie mam z nim dzieci
Dag, ja w takim razie jestem tylko za zwykłymi długimi białymi firanami z woalu, pokaze Ci kiedys jak ja mam, ale nie musi Ci sie spodoac ogolnie kocham tez duze drewniane zaluzje mam takie w sypialni
no wlasnie na karteczce od gin mam wyraznie napisane TSH i prolaktyna, nic mi nie mowila o obciazeniu. wiec chyba Gos masz racje i zrobie zwykla
Lil, no wlasnie, idz do niego i powiedz, wybaczam Ci....a po fakcie powiedz, ze to bylo tylko na chwile
Kaś, przytulam mocno

ooo wypisała na prolaktynę nooo super

Dobry wieczór, a raczej dzień dobry,

Moofka, widzę, że Ciebie ciążowe obawy dopadły, mam nadzieję że kryzys minął. I jedno Ci powiem, to normalne, bo hormony buzują, i to najgorzej się odczuwa na początku ciąży, i potem pod sam koniec też. Ale lepiej już się czujesz? I pozytywne myślenie wróciło?

Moofka, tylko z tego co pamiętam, to tych kremów na rozstępy w pierwszym trymestrze to się nie stosuje. Lepiej sobie dobry luźny cyckonosz spraw i spodnie ciążowe. A dla dzidzi zakupy to i racja że jeszcze masz czas. Teraz myśl o sobie

Gosia28, dzielna babka jesteś i Bóg, natura, czy opatrzność (kto w co wierzy) wynagrodzi to długie czekanie

Młoda trzecia krecha ha ha, powiedz swojemu że trzecia krecha to pięcioraczki są.

Agi, no widzisz, czemu wcześniej nie wymyśliłaś, że te delfiny Ci jaja blokują. A swoją drogą to gdzie najbliżej da radę z delfinami popływać?

Gosia28 ty to chyba wszystkim tu nam owulki pozabierałaś ??? Podziel się trochę, co?

Dagnes nie ma się co bać pierwszego usg. A wzruszenie jakie będzie. Tylko koniecznie niech ci zdjęcie da. Bez foty nie wychodź!

Dagnes i Moof konserwowe groszki i papryczki to na chłopców chyba

Lil, coś ci się kochana pokićkało, kłótnie to przed @ a nie przed owu. A tak poważnie to przytulam. A może się pogodzicie jak trzeba

UUUU Kaś biedulko potłuczona?? Ale z dzidzią ok??

Prolaktyny nie badałam to nie pomogę.

A ja się pochwalę, że Martucha zaczyna chodzić za rączki duuużooo, a w domu z krzesełka zrobiła sobie chodzik więc czasu dla was mi brak bo ciągle chodzę wygięta w pałąk

dzien dobry

dzis moj dzien @ i narazie jej brak oby tak na 9 miesiecy zostalo

po za tym to znowu ledwo weszlam do pracy i juz mnie nerwy biora..niby nic sie nie stalo ale wqrzona jestem moze mi przejdzie niedlugo bo nie wiem o co kaman
i do tego doszlo wczoraj sie potwierdzilo ze rzeczywiscie ze przytylam kupilam sobie wczoraj pasek i nie zmierzylam i okazalo sie ze sie nie dopinam jestem zalamana tym faktem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dzień dobry,

Monia to kiedy testa sikasz testa?

a pasek może możesz wymienić?

ann z tego wszystkiego zapomnialam pogratulowac nowych umiejetnosci dla twojej corci

paska nie wymienie ale jaki to obciach sie nie dopiac...nie jestem jakims grubasem ale troche w brzuchu mi przybylo...jak nie bede w ciazy to chyba czeba sie wziac za siebie

a sikam juz w czwartek jestem pelna obaw

Hejka dziewczyny ja już od 1,5 godziny na nogach Jak się spało? A raczej śpi niektórym jeszcze?


Kaś_O napisał:

ja niestety nie pomogę bo prolaktyny nie robiłam.. Ogólnie to jakoś nas dopadło przesilenie chyba bo z mężem osłabieni. W dodatku wywaliłam się jak pojechaliśmy oglądać przedszkole dla Czarka. Mam całą nogę rozwaloną i pokiereszowana i zbite ręce. Bo była taka skarpa i masa kamyczków i żwirku

Uh mąż zły bo zapomniałam powiedzieć o mące do naleśników jak jechał po zakupy i teraz całkiem wyleciało mi z głowy co tam chciałam napisać.

Kaś Ty uważaj na siebie! Masz malutkie kroczki robić a nie latać po dworze jak kot z mecherą czy jakoś tak moja babunia mówiła A mężowi należy się karny jeż jak on śmie na taką biedną pokiereszowaną się obrażać

Agnilla napisał:

Lil Bejbe, tak zawsze jest i wtedy jak sie klocimy to ja mowie, ze dobrze ze nie mam z nim dzieci
Dag, ja w takim razie jestem tylko za zwykłymi długimi białymi firanami z woalu, pokaze Ci kiedys jak ja mam, ale nie musi Ci sie spodoac ogolnie kocham tez duze drewniane zaluzje mam takie w sypialni
no wlasnie na karteczce od gin mam wyraznie napisane TSH i prolaktyna, nic mi nie mowila o obciazeniu. wiec chyba Gos masz racje i zrobie zwykla
Lil, no wlasnie, idz do niego i powiedz, wybaczam Ci....a po fakcie powiedz, ze to bylo tylko na chwile
Kaś, przytulam mocno

Agnilla kochana ja pamiętam, że też tak miałaś niedawno Jak to rozwiązałaś? To jest definitywnie jego wina a ja teraz muszę co? Zacisnąć zęby może jeszcze przeprosić, seksić się a po wszystkim powiedzieć, że jeżeli myśli, że mu wuybaczyłam to jest w wielkim błędzie
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ann gratuluję zdolnej córci
no i a noż po tym uwiedzeniu @ nie przylezie:) natura płata figle

Monia nie martw się paskiem, teraz na pierwszym planie masz testowanie

MoNiaaa napisał:

ann z tego wszystkiego zapomnialam pogratulowac nowych umiejetnosci dla twojej corci

paska nie wymienie ale jaki to obciach sie nie dopiac...nie jestem jakims grubasem ale troche w brzuchu mi przybylo...jak nie bede w ciazy to chyba czeba sie wziac za siebie

a sikam juz w czwartek jestem pelna obaw

3mam kciuki za Ciebie w takim razie a co do tycia do zaczęłam zdrowo się odżywiać - zero chleba, zero ziemniaków samo chude mięsko, warzywka, owoce. Czuje się świetnie, jestem najedzona i od tygodnia na wadze 2 kg mniej
A w ciąży to trzeba pamiętać że dopiero w 2 trymestrze zwiększa się nieznacznie zapotrzebowanie na więcej kalorii. Wystarczy sie nie objadać i będzie o.k

lili w takiej sprawie popiera cie w 100%!!!!!!!nie wyobrazam sobie wiesc dziecka bez fotelika nam sie zdazylo moze 1 raz w taksowce na szczescie nie daleko bo to jednak strach!

a maz jak to synus mamusi nie wypada jej zwracac uwage...
u mnie tesciowa strasznie Julke rozpieszcza i wszystko jej daje co mnie wqrza bo pozniej w domu tez tak chce i juz kilka razymowilam M zeby jej zwocil uwage zeby tak nie robila w domu mi przytakuje ale jej uwagi nie zwroci...esh faceci...

a co do fotelika jescze przpomnialo mi sie ze moja kolezanka ma 6 miesiecy mlodsza corke od Julki i jak sie im mala urodzila pozyczylismy im to nosidelko i moj M pokazywal jak sie montuje itp a oni wozili ja w tym foteliku ale nie przypinajac do auta tylko dawali fotel przedni na maxa do tylu i ze niby fotelik stabilny bo zapomnieli jaks ie go zapina...jak sie przyznali to wszyscy tak na nich naskoczyli ze masakra!!!od tej pory zapinaja wszystko jak nalezy

gosia niby sa wazniejsze rzeczy ale nie chce wygadac jak wieloryb!!
jak patrze a te chude mamy na placu zabaw to mi glupio
po ciazy strasznie mi sie cialo zmienilo i boje sie co bedzie po drugiej to byl jeden z powodow dla ktorych odkladalam decyzje o dziecku

Goś, wyczuwam u Ciebie ciążę, bo taka zakręcona jestes gin raczyła mi napisac prolaktyna, na malej zoltej karteczce
dzien dobry Wam w drodze do przychodni olsnilo mi, ze w sumie co mi wisi zrobic prolaktyne po obciazeniu? i poszlam, zaplacilam. okazalo sie, ze tylko 10zl wiecej niz zwykla prolaktyna wiec tym bardziej wzielam to babka mowi, ze na styk przyszlam bo 8:25, a pobieraja do 9:30 wiec akurat godz przerwy. a bo tak mi sie ciezko wstawalo, a naprolaktyne po obciazeniu zdecydowalam sie w drodze
oczywiscie bohaterka od razu zadzwonilam do meza i mowie "Ty bys tego nie przezyl, zagodz kolejne pobieranie" ja to umieralam kiedys na sam fakt mysli o pobieraniu krwi, szczepionek itp. za to moj maz igly itp sie nie boi, ale tak mu sie ciezko regeneruje krew, ze normalnie po 1 probowce odjezdza i przewaznie razem chodzimy, bo juz raz mi zaslabl kilka lat temu. nie wiem, czy to jest spowodowane tym, ze w dziecinstwie mial przetaczaa krew czy co. ale zawsze jak z nim ide to snickersa biore a ja jestem teraz mega glodna a jesc nie moge...trzeba bylo wstac wczesniej i miec z glowy
Ann, teraz nie bardzo mam czas
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
, ale jakos niebawem mam zamiar wziac sie za intensywne poszukiwanie delfinow
Monia, dzis wszystkie trzymamy mocno kiuki za Ciebie tzn jesli nie padne z glodu to nie puszcze mi zawsze przez zime kg przybywa, wczoraj sie zalamalam. wiec od wczoraj dietuje na powaznie i mam zamiar wrocic na rower. rano brzuszki i pieszo do i z pracy, wiec musi cos dac.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Lil, a teraz nadstawiaj goły tylek. i chleb i ziemniaki i wszystko wszystko inne jest dla ludzi tylko, ze w zdrowych proporcjach!bo potem jak zaserwujesz z porwotem organizmowi chleb itp to on sobie powie "ooo ten małpiszon Lil, najpierw mi chleb odebrala, a teraz mi daje....to sobie go skumuluje na zapas, a co "
lece powoli na drugie klucie i chyba zasluzylam na drozdzowke na sniadanie co?
do pozniej :*