Testy owulacyjne - stosujecie?

witajcie,jetem tu nowa także witam wszystkich bardzo serdecznie
testy owulacyjne używam i sprawdzają się. Tuż przed owulacja pokazuje mi 2 kreskę bladą, w samą owulację obie są już jednakowego koloru. Dodatkowo wiem, że jest owulacja z uwagi na dużo śluzu.

Dzięki testom byłam 2 razy w ciąży, ale niestety nie udało mi się ich utrzymać. 1 ciąża zakończona łyżeczkowaniem w 10 tc. 2 ciąża poronienie samoistne w 6 tc.

Z doświadczenia wiem, że nie ma co panikować i się nakręcać i również z doświadczenia zdaję sobie sprawę, że i tak to robię
myślę, że trzeba uważać na siebie, ale też normalnie funkcjonować.

Witaj Julka.... czy po drugiej stracie maleństwa lekarz gin nie zlecił Tobie żadnych badań? .. dwie stracone ciążę to już powód do tego, żeby się zastanawiać dlaczego tak się stało... bardzo Ci współczuję przeżyć, jesteś jeszcze młoda z tego, co widzę po nicku zaciskam za Was kciuki no i rozgość się ... dziewczyny coś zamilkły, ale nie bój żaby pod wieczór się rozkręcą heh

No własnie idę w tym tygodniu na wizytę to muszę się dowiedzieć parę rzeczy. Mam 28 lat, na przyszły rok 29, więc chyba źle nie jest.
Pytam tu dodatkowo, czy może któraś z Was miała podobnie i może podzielić się swoimi doświadczeniami.

Napisz kochana na wątku ,,Staranie o ciąże 2" tam jest sporo dziewczyn po podobnych przejściach.... doradzą Tobie jakie badania warto zrobić ... gdzieś problem musi tkwić...

www.zapytajpolozna.pl/forum/starania-o-d...aze-cz-2?start=18195 proszę bardzo

Dopiero się tu rozeznaję co i jak i założyłam nowy wątek z zapytaniem , mam nadzieję, że to nie kłopot i nie wprowadzam zamieszania:)

Myślę, że na ,,staraczkach" szybciej dostaniesz odp ... a co do wątku pewnie mi to nie przeszkadza ...

A z zachodzeniem w ciąże nie miałaś problemów?... tu jest sporo dziewczyn, które strikte mają problemy z zajściem, na zasadzie trwa to baaardzo długo... mnie samej zleciało jakieś 8 miesięcy, żeby zajść w drugą ciąże... i pierwsza i druga jest z przygodami eh

Z zachodzeniem nie ma problemu i to niby zdaniem mojego lekarza jest już sukces.
Właściwie w obu przypadkach za 1 podejściem się udało, nie musiałam się starać miesiącami, czy latami. U mnie jest kwestia nieutrzymania ciąż z przyczyn mi nie znanych póki co. Może to był przypadek, a może jednak nie.

nat kochana możesz wierzyć lub nie, ale 25 byliśmy w kościele i nie wiem chyba musiał ktoś kichnąć albo co bo na drugi dzień byłam już z katarem, a po dwóch dniach doszedł ból gardła. Maksa dopiero wczoraj kaszel zaskoczył popołudniu i w nocy mi się budził przez to A ja z chusteczką przyklejoną do ręki chodzę bo tak mi z nosa leci. Traktorek chciałam z 'dumel' ale w smyku u nas nie było, a przez internet nie chciałam kupować. No i przypadkiem w pepco natrafiliśmy na 'podróbkę' za 49zł i powiem Ci szałowy jest, naprawdę jestesmy zadowoleni z tego, a połowę tańszy A na all za 60zł takie same. Taki" allegro.pl/playme-traktor-farmer-zwierze...23b-i5700201144.html

Macie racje lekarze doją jak za zboże dosłownie ! Ja płaciłam co prawda 100zł za wizytę, ale dla nas to też było sporo. Jak to mówią pieniądze na ulicy nie leżą...

witaj Julka rozgość się współczuję dwóch strat, ale pamiętaj każdy aniołek wraca do swojej mamy nat dobrze pisze, o kwestii badań na staraczkach dziewczyny napewno pomogą, bo są bardziej doświadczone. My za to chętnie pomożemy z testami owu i psychicznie podniesiemy na duchu

Może przypadek... hmmmm 3mam za Cb kciuki, ale ja jednak bym obstawała przy zrobieniu konkretnych badań w kierunku utraty ciąży... szczerze nie znam się na tym, bo u mnie wystarczyła dawka luteiny, żeby podtrzymać ciąże, bo organizm sam ,,walczył" z obycm, że tak powiem... w drugiej ciąży groziło mi poronienie, bo miałam krwiaka i odklejała się kosmówka... ale to już inna historia... zresztą dalej ciągną się za nami problemy, bo mała ma wrodzoną wadę płuc, ale i z tym sobie poradzimy ... ok będę wieczorem, synek wrócił ze żłobka <3

czyli gdzie powinnam pisać? jeszcze się tu nie ogarnęłam mogę prosić o link?

Dzień dobry
NatB super wieści bardzo się cieszę, że jest poprawa Dalej trzymam za Was kciuki, będzie dobrze
Aggi biedni Wy, zdrówka życzę

Miri weź na wstrzymanie kobieto, takie nakręcanie się w niczym nie pomaga a wręcz odwrotnie

Julka witaj, rozgość się

Julka dostała pod choinkę pociąg duplo i powiem Wam że jest szał, ale dzisiaj biedna się rozpłakała bo też chciała do niego wsiąść idziemy więc zaraz na pkp i pokażemy jej prawdziwy pociąg, choć nieraz już widziała a w weekend tatuś obiecał wycieczkę pociągiem hehe

Julka1987 napisał: witajcie,jetem tu nowa także witam wszystkich bardzo serdecznie
testy owulacyjne używam i sprawdzają się. Tuż przed owulacja pokazuje mi 2 kreskę bladą, w samą owulację obie są już jednakowego koloru. Dodatkowo wiem, że jest owulacja z uwagi na dużo śluzu.

Dzięki testom byłam 2 razy w ciąży, ale niestety nie udało mi się ich utrzymać. 1 ciąża zakończona łyżeczkowaniem w 10 tc. 2 ciąża poronienie samoistne w 6 tc.

Ja miałam podobnie z tym ze najpierw w 6 potem w 10 tyg. Ale u mnie jeszcze problem by zajsc się pojawia.bo trwa to dla mnie wieczność.

Niagara super pomysł Mój synek tez się cieszył jak zobaczył prawdziwy pociąg mając 3 lata

Mój mały aż się trzęsie jak widzi pociąg, zawsze jak wychodzimy gdzieś to mówi że chce jechać pociągiem a nie autem.