Testy owulacyjne 2

brown ojjjj z chemii to ją kiepska jestem

nefri robię listę zakupów co na cały miesiąc maksiowi potrzeba i jedziemy i kupujemy od razu całość. Wolę tak niż kilka razy na tydzień i zawsze coś dodatkowego się weźmie i wychodzi napewno więcej bo się tak wydatków nie kontroluje a kupujemy to co potrzebne najpierw to były głównie pieluchy i mleko, potem wpadły sloiki, jak zaczęłam gotować małemu to różne mięsa warzywa, ryby, dużo mrożę czasem jakieś ciuszki wpadły. I zawsze 400-500 na rachunku gdzie 90% rzeczy jest maksowych. Teraz to generalnie pampersy chusteczki kosmetyki soczki jogurty, warzywa mięsa no nabiera się jak jeszcze jakiś ciuch czy zabawka to niezła sumkawychodzi ale tak jak pisałam przynajmniej mamy z głowy, reszta kasy jest do rozplanowania i nie martwimy się że czegoś małemu braknie

milunia jakie mleko dajesz? Ale tak jest ją też czasem mam wyrzuty że nie dość że tyle kasy idzie to ja dziesiątą bluzkę kupuje albo auto no ale tak długo czekałam żeby to właśnie kupować

Ale powiem wam że Maks mi odrzuca mm i już dwa miesiące będzie jak nie kupujemy.. i dobrze bo to nas rujnowac by zaczęło na początku 35zł karton kosztował a teraz?! 50! Masakra a mi prawie 3 kartony do niedawna schodziły. No ale nie chce od jakiegoś czasu pijal mi albo po 20ml albo wcale.

aggi nutramigen ... tez mnie rujnuje

Haha... brown... uważaj z ta chęmią po alkoholu :PP żebyś tak czegoś nie wysadziła

No to i ja melduję się po wizycie...

Po USG ok, mały ma 1100g więc ładnie przybiera. Waży tyle ile powinien... wg tego USG termin na 26 lipca... i wg tego lekarza - raczej chłopiec ale nic nie potwierdza napewno :PP hehe

A później na wizycie hm... nie było kolorowo. Tzn niby wszystko ok ale trochę mnie lekarz postraszył.... Powiedział, ze mam bardzo kruchą, delikatną szyjkę. Póki co wszystko trzyma i mam się nic nie martwić... i profilaktycznie mam brać magnez 3 razy dziennie i dostałam luteine dopochwową,... ale gdyby teraz zaczeła się akcja to już tego raczej nie zatrzymają... Mam dużo leżeć, odpoczywać, nic nie nosić, niei stresować się.... echm.

Potem byłam z mężem na zakupach. W niedziele będę robić urodzinki więc to co mogłam to już pokupywałam, żeby było mniej.....

No i dowiedziałam się, ze dzisiejsze L4 mam sama zawieź do ZUSu....

Mam andzieje, ze jutro udo mi się to jakoś ogarnąć... chciałam jeszcze jechać odebrać przewijak, póżniej do tego ZUSu a potem mam wizytę u dietetyka.... i weź tu cżłowieku leż i pachnij

Kurcze dziewczyny... wydatki przy dzieciach to ech... nie lada wyzwanie. Aż się tego boję ale musimy dać jakoś radę! Powiem Wam, ze ja sporo rzeczy kupuję używanych i nie wyobrażam sobie jakbym miała kupować wszystko nowe.... Masakra. Nie wiem czy słyszałyście ale od bodajże lipca ma wzrosnąć vat na rzeczy silokonowe apteczne - czyli min. smoczki, butelki itp. Muszę się zaopatrzyć przed lipcem w to wszystko hehehe.

Ja na szybko, jutro Was nadrobie.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Nati - jaka piękna młoda dama!

Wszystkiego dobrego z okazji rocznicy!!

Ja już dzwoniłam z rana na infolinię do ZUSu... nie ma czegoś takiego zeby samemu nosić L4.... Ta nasza księgowa coraz bardziej gra mi na nerwach....

A jaki loczek

aggi tyle, że ponazekalam a dzisiaj weszlam i znow wywalilam 120 zl na ubranka bo stwierdzilam, ze nie mam leginsow dla malej, a ze inne piekne rzeczy byly to sie nie powstrzymalam i nabralam ... dobrze, ze maz moj jest wyrozumialy ;p

Witam się. Wstaje sobie dzisiaj o 8 do Maksiora, patrzę na zegarek poraz drugi a tam..6! No bez jaj.. chwila życia w blogiej nieświadomości prysnela jak bańka teraz już ma drzemkę, ja mam chwilę dla siebie ale jestem bez sił do tego cycochy mi tego dzisiejszego lenistwa nie ułatwiają.. bolą skubane musiałam je za mocno pogniesc jak na brzuchu spalam. Blechh. Także taka nutka 'optymizmu' na dzień dobry

magmus no to super że po wizycie ok a powiedział Ci lekarz jaką długą masz szyjke? Czasem straszą, a niepotrzebnie bo nieraz dziecko rodzi się po terminie co do rzeczy dla dziecka to ją też 80% ubranek używane sobie wyszukuje ceny nowych nieraz rażą po oczach.. szczególnie kurtki, jeansy, bluzy....

nati wszystkiego dobrego rocznicowego :* ! Śliczna dziewczynka

milunia mój mąż na szczęście też zaciska zęby i zawsze mówi że jak chcę to mam brać

Hej

Aggi w sumie nie powiedziała jaka jest długa... powiedział, że z długością jest jak najbardziej ok.... tylko, ze jest delikatna i krucha (cokolwiek to znaczy ) i żeby tak na przyszłość uważać.... i że teraz działamy profilaktycznie czyli ta luteina i magnez.

Wystraszył mnie tym, ze jakby teraz zaczeło się coś dzić to by tego nie zatrzymali.... więc muszę uważać.

Ja jestem po wizycie u dietetyczki.... matko jak ta kobieta mi działa na nerwy.... dla diabetologa cukry są ok... ale dla niej już nie.... norma jest do 120... a dla niej cukier powyzej 100 to już dużo..... Powiedziała, ze raczej bez insuliny się nie obejdzie... ale słucham się bardziej diabetologa hehehe

Dziś u nas łądnie i słonecznie! W końcu będę dziś piekła ciasta na niedziele... ale to wieczorkiem dopiero lubię to! Już nie umiem się doczekać co mi wyjdzie hehe

Witajcie dawno mnie nie było jakoś tak wyszło ale czytam was regularnie
Nat i Pumcia gratuluje ślicznych dzieciaczków
Trzymam kciuki za starające się oby nam w końcu się udało
Ja przekroczyłam.już 39 wiosen ale ciągle mam nadzieje że będę mieć jeszcze jednego małego szkraba może tym razem się udało
Dziś mam 23d cykl 27-28 i z głupot zrobiłam test owu i co wyszły 2 grube krechy ...dziwne bo owu miałam 21.04 też robiłam testy i też były 2krechy nic z tego nie rozumiem macie jakiś pomysł

Jestem i ja moja mała cycovholiczka śpi XD ciężkie to karmienie jest, bo wisi i wisi.. Zasnąć bez nie da rady, bo smoczek jest ble ...za to w nocy mi ładnie śpi uf ..

magmus kochana uważaj, kurcze mógł Ci zaproponować pessar. A kiedy masz wizytę, żeby skontrolować szyjkę? Kurde dziwne z deczka podejście bo maluch z 27 tygodnia jest bardzo nierozwiniety .. Ja widziałam takie kruszynki po 1200 gr na oddziale leżały z Helenka i na prawdę to były maleństwa... oszczędzaj się kochana i tyle nie biegaj...

Co do zakupów, ja Wam powiem, że nie liczę ile wydajemy, bo robimy zakupy na zmianę... Życie jest okropnie drogie.. Ale jakoś trzeba sobie radzić, szczerze z tego liczenia to chyba nic dobrego bym nie wykalkulowala..

milunia a dlaczego Zuza jest na nutramigenie? Coś ominęłam?

dodi dziękuję Twój suwak coś źle pokazuje heh .. Ściskam kciuki

puma nie wiem, czy pisałam ale Szymon to słodziak naciesz oko, bo maluchy tak szybko rosną

aggi a u Cb który dc?

nati wow jaka Pannica taka poważna cudowna dziewczynka .. Jest wolna? Może chciałaby poznać kawalera Włada heh

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

NatB ale cudo z tej Helenki

nat cudna Helenka ! Ja nie kalkuluje wszystkiego, nie zrozumcie mnie źle mi chodzi o to że wolę raz wydać 500 i kupić to co potrzebne niż latać co chwilę do sklepu i nie mieć kontroli nad wydawaniem kasy bo zawsze się coś dodatkowego weźmie ją dziś mam 25dc a cykl się szykuje 31dniowy

Nono ja Ciebie zrozumiałam .. Dobrze, że idziesz raz na miesiąc na zakupy i wszystko masz zaplanowane co kupić .. U nas to zakupy są co 3 dni praktycznie, a to jest marnowanie czasu, ale ja chyba nie jestem zorganizowana osoba, żeby zrobić jedna listę i jechać i mieć z głowy ..