ciaza i porod w Hiszpanii

kruszyna to Twoj narzeczony jest hiszpanem?? a Ty ile czasu jestes w hiszpanii?? co do jezyka to niestety trzeba sie go nauczyc ale ja bede zawsze powtarzac ze hiszpanski jest trudny jestem tutaj 5 lat i dalej sie ucze!! ja pierwsze skurcze przepowiadajace mialam 2 tygodnie temu pozniej sie uspokoilo i wczoraj znowu dalo czadu dzisiaj o wiele lepiej zobaczymy kiedy w koncu malutka do nas dolaczy:) a dlaczego sie nie ruszasz od polowy ciazy?? masz zabronione przez lekarza??

gumis zawsze moze byc lepiej, ja tez wcale rewelacyjnie nie mowie po hiszpansku ba nawet po angielsku. Dla mnie jezykiem, a wlasciwie jezykami ojczystymi sa niemiecki i piolski;)

kamila tak mij narzeczony jest Hiszpanem, mieszkam w Hiszpanii na stale prawie rok, dokladniie 21 maja bedzie rok jak tu mieszkam, przeprowadzilam sie do chlopaka od razu po maturze, 20 maja mialam ustny niemiecki, a w nocy juz lecialam do Hiszpanii;) Co do jezyka wcale nie jest taki trudny, po francuskim ktorego sie wraz z angielskim uczylam odkad skonczylam 6 lat uwazam ze najtrudniejszym jezykiem z jakim sie spotkalam jest wlasnie francuski.
Co do ciazy to grozilo a wlasciwie grozi mi nie donoszenie, no i musze lezec jak najmniej sie poruszac, oby moj synek jak najdluzej posiedzial w brzuchu;)

Gumis ja mam termin na 27 maja wiec zostalo 3 tygodnie a skurcze dosyc bolesne bardziej boli mnie krzyz niz brzuch a ponoc te bole krzyzowe sa gorsze zobaczymy jak bedzie Kruszyna to trzymam kciuki zebys donosila ciaze napewno wszystko bedzie dobrze!!! Milej nocy zycze dziewczyny buziaki!!

Kruszyna to ty mlodziutka jestes.

A mnie hiszpanski nie wydaje sie bardzo trudny-juz gorszy jest niemiecki(uczylam sie 7 lat) z tymi swoimi laczonymi wyrazami-choc Kruszyna mozesz sie ze mna nie zgodzic
Ja sie uczylam poprawnego hiszpanskiego przy moich dzieciach-a " uzytkowego" z ludzmi z pracy.

W ogole Kruszyna ty chodzilas do dwoch szkol w Austrii?Bo piszesz bezblednie co nie jest latwe nawet dla tych ktorzy ucza sie w Polsce. pytam z ciekawosci- moje dzieciaki przyjechaly tu po 1 i 2 klasie podstawowki-ucza sie w szkole polskiej przy ambasadzie w zasadzie juz koncza gimnazjum ,ale jednak z niektorymi rzeczami w jezyku polskim maja problem.

Dziewczynki pod koniec ciazy slabe skurcze nieregularne zdarzaja sie odczasu do czasu.Alamujace sa te bolesne ,ktore pojawiaja sie z pewna czestotliwoscia .

Gumis powodzenia na usg-daj znac jak wyniki. No i zycze ci,zeby pracownik nr.2 mial lepszy repertuar.

anuskka w grudniu mi stuknnie 20 na czym strasznie ubolewam, koniec bycia nastolatka, wiec nie wiem czy taka mloda jestem;)
A co do mojej edukacji to jak juz pisalam wczesniej do 11 roku zycia, a wlasciwie blad do 12 uczylam sie w Austrii wiec moim glownym jezykiem byl niemiecki. W Austrii skonczylam Volksschule czyli polska szkole podstawowa, tylko że trwala ona 4 lata, a pozniej jeszcze dwa lata Allgemeinbildende Höhere Schule (liceum ogolnoksztalcace. A pozniej wrocilismy z rodzina do Polski i zaczelam nauke w gimnazjum polskim. Wiec widzisz 6 lat uczylam sie w Polsce jezyk jakos mi sie wyrobil. Poza tym od malenkiego rodzice poprawiali kazde zle odmienione slowka, nie pozwalali mi zle akcentowac slowek, mowienie po niemiecku w domu w ogole bylo nie do pomyslenia. Mialam zakodowane ze w domu mowi sie po polsku, a na ulicy, w szkole po niemiecku. Dwoch calkowicie roznych jezykow uczylam sie jednoczesnie.

i tak jestes mlodziutka- porownujac do mnie. ja w sierpniu skoncze 39 wiec to praktycznie drugie tyle co ty i nie bede czarowac,ze wiek mi nie przeszkadza-choc we lbie jeszcze glupoty kroluja..

no i brawo dla twoich rodzicow. Ja tez jestem za tym,zeby dzieciaki znaly jezyk ojczysty dlatego jak uparty osiol woze ich do szkoly polskiej i Milenke tez zamierzam zapisac kiedy przyjdzie pora.

tylko nie pomysl,ze uwazam ,ze jestes za mloda na bycie mama-to akurat nie ma nic wspolnego z wiekiem i jest indywidualna sprawa...buziaczki

anuskka macie polska szkole?zazdroszcze u nas takiej nie ma..zreszta nie sadze zeby moj maz na to przystal...
ja juz po usg ale jestem zawiedziona sprzet byl poprostu beznadziejny nie widzielismy nic jedna wielka szara plama! w 8 tygodniu widzialam wiecej nie bylo widac NIC buzi,raczek poprostu nic...lekarz tez poprostu olewka mowi dziecko ok nie duze nie male srednie 2kg 200 gram...i tyle mowie mu najpierw ja a potem maz ze mnie tak ten brzuch bolal a on puscil to mimo uszu i mowi z dzieckiem wszystko ok dziekuje i do widzenia doslownie.. a tak czekalam zeby malego zobaczyc,teraz to juz bede musiala do porodu czekac bo to bylo ostatnie usg..
a w domu ta balagan ze szok! to zdecydowanie pierwszy i ostatni dzien tego drugiego kolesia ,zatrudnilismy go zeby bylo szybciej niz gdybym ja to zrobila a tak nie dosc ze sie grzebie to naprawde balagan taki zrobil ze jak to zobaczylam to zalamka!
mam nadzieje ze Wy macie lepszy dzien dziewczyny...?

widze Gumis ze niezaciekawy dzien szkoda ze nie widzialas synka ale najwazniejsze ze wszystko jest dobrze moja Karolinka tez mialam 2200 na ostatnim usg i wszyscy mowia ze bedzie duza ale zobaczymy a robotnikiem sie nie stresuj teraz jest Ci to najmniej potrzebne i nie sprzataj za duzo oszczedzaj sie skoro masz bole brzucha!! Ja dzisiaj czuje sie dobrze mala sie wierci a ja odpoczywam bo noce juz nie sa takie przyjemne!! Kruszyna Ty nie wiesz czy mloda jestes??? jeju ja w kwietniu skonczylam 30 i ja wiem ze jestem mloda co nie anuskaa i gumis

No przepraszam dziewczyny, ale u mnie to rodzinne ze placzemy nad swoim wiekiem. Dwa tygodnie pzed urodzinami to juz w ogole tragedia bez kija nie podchodz;)

anuskka i bardzo dobrze niech tak bedzie do konca zycia, w czym moze wiek przeszkadzac? Co do nauki polskiego mojego synka to bedzie ciezko. W moim domu mowilo sie po polsku chodz tata nie pochodzi z calkowitej polskiej rodziny, ale zna polski bardzo dobrze wrecz perfekcyjnie. A tu u mnie jest taka sytuacja, ze moj narzeczony ani jednego slowa nie umie po polsku, wiec bedziemy w domu mowic po hiszpansku. Nie wiem jak ja tego mojego synka naucze polskiego, nie wspominajac nawet o niemieckim, ktory tez warto znac:/
A bycia matka to panicznie sie boje nie mam pojecia jak zajac sie taka mala istotka. Na pewno bede bala sie ze zrobie mu krzywde. No ale mam nadzieje ze przyszla tesciowa i babcia narzeczonego mi pomoga, no i moze przez krotki czas moi rodzice;)


gumis a czemu Twoj maz sie nie zgodzi na polska szkole? Nie jest Polakiem tak samo jak moj, ktory tez raczej sie na to nie zgodzi?
Ja chodze prywatnie do lekarza i jestem bardzo zadowolona, nawet zrobil mi zdjecia 3D;) No ale tez u mnie inna sytuacja, przez to zagrozenie...

Kruszyna tutaj na 3d moge isc ale trzeba zaplacic z tego co pamietam 150 euro...szkoda bo bylam oczywsicie z mezem i tez chcial zobaczyc synka..maz jest Brytyjczykiem w sumie wolalabym wyslac malego do brytyjskiej szkoly ale tutaj w okolicy tez takiej nie ma musialabym go wozic codziennie i to spory kawal...chyba poprostu zdecydujemy sie na jakas prywatna (tez bede musial wozic malego ale nie az tak daleko)niewiem jak u Was ale tutaj jest poprostu zalew marokanow i moje dziecko na pewno nie bedzie z nimi chodzic do szkoly czasem jak przejezdzam kolo tej szkoly tutaj to az mnie ciary przechodza...jakie tam towarzystow siedzi na zewnatrz w oczekiwaniu na pociechy..(nie zebym byla rasistka ale edukacja jest bardzo wazna tak samo jak towarzysto w jakim bedzie sie obracac dziecko zwlaszcza chlopak...)
no ja mam w tym roku juz 29 lat kurcze gdzie te lata uciekly czasem jak pomysle ile my juz jestesmy razem,a wydaje sie ze to wszystko bylo "wczoraj"..
Jak sie dzis czujecie kochane?ja dobrze ale wczoraj bylam tak zmeczona ze nie moglam zasnac...a dzis znow od 7 na nogach...ostatni bedzie robil gladz wiec teoretycznie zostalo "tylko"pomalowanie... milego dnia!

Hej dziewczyny co do samopoczucia Gumis to spoko wlasnie wrocilam z targu i przeliczylam
juz swoje sily hehe mam jakies 2 km na targ wiec mowie spacerkiem dam rade i dalam ale powrot za to byl niezaciekawy kulalam sie jak starsza babcia hehe nawet one mnie wyprzedzaly tymi swoimi wozeczkami no ale zaraz zmykam do poloznej ciekawe czy to juz ostatnia wizyta mam odebrac wyniki badan!! Jeju u nas dzisiaj lato sie zrobilo goraco jak nie wiem!! Milego dnia dziewczyny buziaki!!

A u nas znow kropi. cos mnie trafi z ta pogoda,bo musze dzis wyjsc na zakupy z mloda na drugi koniec miasta. Iza idzie w sobote na jakies spotkanie milosnikow mangi i potrzebuje przebranie w tym temacie no i oczywiscie kto je zrobi???

Mialam tez zaniesc solicitud do zlobka,ale kurna okazuje sie ze musi je podpisac tez tatus-no i tego mi brakuje...

A polskiej szkoly to tak po troche mamy wszyscy dosc.Dzieci,bo oprocz zadan i nauki w hiszpanskiej musza sie przygotowywac tez i do tej. A ja bo jak juz sie te dzieci odwiezie(dobrze ze maja lekcje w ten sam dzien) to masz 6-7 godzin platania sie,bo nie oplaca sie wracac do domu.No ale plus jest taki,ze lekcje sa tylko 2 razy w miesiacu.No i cos w tych lebkach mimo wszystko zostaje.Poza tym to szkola stworzona przez polskie ministerstwo-bezplatna,a swiadectwa sa wazne na terenie Polski.


Gumis pisalas pare dni temu o zakupach. Hehe ,my z mezem jakkupujemy cos do domu,czy ogolnie cos "grubszego" na poczatku ustalamy,ze nie bedziemy szalec finansowo.A potem sie zaczyna-jesli doplacimy stowe to zyskamy cos tam ,nastepna to cos tam ...i w sumie wydajemy grubo ponadto co planowalismy...Ale tak jak mowisz jesli cos ma byc na lata....
Przykro mi, ze ostatnie usg bylo takie kijowe.moze to glupie ,ale chyba lekarze powinni zdawac sobie sprawe ,ze dla rodzicow to takie magiczne i cudowne podjrzec swojego dzidzia.

Kamila daj znac co u poloznej...I spaceruj kobieto-tylko nie przeforsowywuj sie .

Kruszyna to prawda ,ze opieka nad takim maluchem wydaje sie czyms trudnym-ale uwierz mi szybko dojdziesz do wprawy ,choc na pewno beda lepsze i gorsze dni. Tak mamy wszystkie.

U poloznej nic sie nie dowiedzialam bo nie ma jeszcze wynikow mam przyjsc 16 ale co lubie najbardziej to posluchac serduszka Karolinki jak bije bezcenne Anuskka a Ty gdzie mieszkasz ze u Ciebie kropi??

pod Madrytem

Anuskka u nas dzisiaj strasznie cieplo i duszno powietrze takie ze zanosi sie na burze ale pewnie nie bedzie!! pod madrytem mamy z mezem znajomych dokladnie w Alcala de henares czasami sie odwiedzamy ale nie za czesto jednak dzieli nas okolo 200km!! zazdrosze im szkoly polskiej i kosciola u mnie niestety nie ma