ciaza i porod w Hiszpanii

Gumis takie bole jak na okres to skurcze przepowiadajace ja mialam pierwsze ponad miesiac temu i sie powtarzaja do dzisiaj tylko ze coraz bardziej intensywne i bolace np dzisiaj w nocy znowu przez okolo godziny mialam skurcze a pozniej odeszly ja juz naprawde chcialabym urodzic!! u nas goraco duszno ale jak narazie brak sloneczka moze i lepiej a jaka pogoda u Was dziewczyny?? milego dnia buziaki

Dziewczyny, sorry ze tak malo mnie tutaj, ale macierzynstwo to taki piekny okres, ze najchetniej 100% czasu spedzalabym z moim 2 miesiecznym synkiem ))

Kamila i wszystkie laski, ktore czekacie na swoje bobaski - uwierzcie mi - warto poczekac nawet do 43 tygodnia bo dziecko ma czas zeby sie rozwinac )) i pozneij jest kochane, odporne etc. Davidek urodzil sie w 42 +3 i teraz nie wiem co to sa kolki, placze, i budzenie sie w nocy. Jest cudowny, pogodny, zawsze usmiechniety i przesypia od 8 do 10 godzin w nocy bez budzenia sie! Cofnijcie sie do stycznia lutego na forum - od 30 tygodnia blagalam o to aby juz urodzic - tak sie meczylam.... ale teraz wiem, ze warto bylo czekac az do marca ))

Caluje Was wszystkie w brzuszki, a malenstwa , ktore juz sa na swiecie w czolka od ciotki z prowincji Alicante <3 i dodaje zdjecie mojego szczescia

Witaj Hiszpanka mam swiadomosc ze im dluzej Karolinka siedzi w brzuszku tym lepiej dla niej ale czasami juz sie poddaje zmeczenie opuchniete nogi skurcze itp daja za wygrana ale przede wszystkim chec przytulenia mojej kruszynki czekam cierpliwie i tak mi sie wydaje ze nie wyjdzie tak szybko!!! Ucaluj swojego synusia i ciesze sie ze wszystko jest dobrze i wykorzystuj kazda minutke zeby byc z nim buziaki

Hiszpanka pewnie masz racje ale ja juz tak sie niecierpliwie a jeszcze conajmniej 4 tygodnie..ale jesli i moj synus bedzie dzieki temu przesypial noce to "pocierpie" jeszcze ile tylko trzeba... ciesze sie ze jestes szczesliwa:)
kamila tak myslalam ze to juz jakies przygotowania do porodu choc dzis juz ich nie mam poki co..u nas wczoraj w nocy byla burza i lecial grad!!dobrze ze nie zniszczylo nam samochodow...a dzis pochmurno caly dzien choc cieplo...
cos nie fajnie z tym calym durnym euro nie dziewczyny ?wyglada na to ze Hiszpania nastepna po Grecji...

Gumis to fajnie,ze swietnie sie bawilas na grilu.troche relaksu po malowaniu i przed porodem wskazane.

Nie wiem jak dlugo bede z Milenka. Na pewnoza jakis czas bede rozgladac sie za praca osmiogodzinna ,lub na pol etatu-bo w tej z dojazdami i sjesta spedzalam 50 godzin tygodniowo.Ale tez moze sprobuje czegos nowego.

Glaskam po brzuszkach no i oczywiscie duzy buziak dla Davidka

Gumis co do euro to tragedia mam przeczucie ze caly swiat bedzie sie z nas smial bedzie jeden wielki balagan solidarnosc bedzie strajkowac co do emerytur ludzie co do cen paliwa i ja ich popieram ale nie w czasie euro bo na tym beda cierpiec tylko zwykli ludzie i to nie tylko polacy wszyscy kibice!! a co do kryzysu ze hiszpania nastepna po grecji to mam wielka nadzieje ze tak sie nie stanie ze jakos sie udzwignie hiszpania chociaz to co sie dzieje nie wrozy nic dobrego!! Ja sie ciagle kulam jeszcze tydzien zostal do terminu dam rade pozdrawiam Was buziaki

Kamila musisz dac rade.trzymam kciuki mocno.

co do kryzysu-naprawde martwie sie,bo wciaz dochodza nowe niezbyt dobre fakty. nie jestem ekspertem,ale mam wrazenie ,ze ludzie ktorzy mogliby zapobiec katastrofie nie robia nic w kierunku poprawy sytuacji-zreszta nie tylko w Hiszpanii. tylko mam nadzieje ze wzgledu na tych co w Polsce,ze zostaniemy z naszym zlotym-bo europejska wspolna waluta to w tej chwili jakas porazka.

A teraz pytanie o nasze slodziaczki i mamusie-jak samopoczucie i co nowego po weekendzie.

czesc dziewczyny u mnie weekend byl deszczowy padalo caly czas dzis juz lepiej takze wiekszosc czasu leniuchowalam..spakowalam w koncu torbe bo maz sie obawia naglego porodu i ze bede na niego wrzeszczec ze zle rzeczy pakuje he he...
dzis bylam na zakupach pozniej spacer z psem i jestem wykonczona!jak bylam na zakupach to byla tam taka zgrabna dziewczyna i poczulam sie naprawde ogromna i nieatrakcyjna... ale juz niedlugo kilka dni temu zaczelismy z maluszkiem 9 miesiac... maz w pracy, wraca jutro takze cale lozko dla mnie..a ostatnio miejsca nigdy za duzo he he
kamila 7-26 jak sie czujesz?kiedy mialas ostatnie usg?bo ciekawa jestem czy moze bede miala jeszcze jedno..?

Anuskka dziekuje za trzymanie kciukow przyda sie Gumis ostatnie usg mialam w 33 tygodniu i teraz chodze tylko do matrony wizyty mam co tydzien w tym ostatnim miesiacu teraz ide 24 do niej i ona umowi mnie na monitory w dzien terminu czyli 28 nie wiem czy jak pojade juz rodzic to mi zrobia usg Anuskka jak to jest?? bo chyba musza sprawdzic wage i ulozenie dziecka przynajmniej ja tak mysle!! JA czuje sie dobrze dzisiaj wzielam sie za szafki w kuchni powiem szczerze ze to juz nielada wyzwanie dalam rade narazie gornym jutro biore sie za dolne!! Karolinka zrobila sie strasznie leniwa rusza sie bardzo malo i juz nie tak mocno Anuskka czy to normalne jedynie ty juz urodzilas wiec przeszlas to dlatego pytam buziaki i milej nocy zycze!!

Gumis bedziesz i ty za pare tygodni zgrabna dziewczyna-zreszta pewnie teraz tez jestes(osobiscie uwazam ,ze kobieta w ciazy jest piekna)
oj puste lozko.....my dzis z Milenka tak sie rozlozylysmy ,kiedy tata juz wstal do pracy,ze obudzilysmy sie dopiero o 11.30

Kamila mi nie robili juz usg w szpitalu. Lenka byla juz przy poprzednim ulozona glowka w dol. zreszta polozna wyczuwa pozycje dziecka dotykajac brzucha. To ze dzidzia nie rusza sie tyle to normalne i ze ruchy sa delikatniesze.nie ma juz za duzo miejsca do wygibasow-zreszta przed porodem zazwyczaj dzidz jest spokojniejszy. ale jesli cie to niepokoi jedz do szpitala-lepiej na zimne dmuchac.zrobia ci ktg-czyli jak to tu sie nazywa monitory i przynajmniej dowiesz sie jak sie sprawy maja.

Anuskka mi tez w 33 tygodniu tzn na ostatnim usg powiedzieli ze Karolinka jest ulozona glowka w dol ale myslalam ze to jeszcze sprawdza no i wage ale bedzie jak bedzie przeciez sie na tym znaja (chyba ) Moja mama przyjezdza 2 czerwca i zaczynam miec obawy ze przyjedzie a tu wnuczki jeszcze nie bedzie dobrze jej w brzuszku

no wiesz-trudno powiedziec.Ale jeli nawet mysle,ze gdyby malenka urodzila sie kiedy juz tu bedzie twoja mama to sprawilaby babci cudowny prezent.a ty mialabys przy sobie conajmniej dwie ukochane osoby

do nas jutro przylatuja goscie wiec jesli zamilkne to dlatego. ale myslami jestem z wami i bede starala sie przynjmniej czytac na biezaco

Dzien dobry dziewczynki-a co tu tak cichuto ???Prosze sie tu zameldowac ladnie,ze wszystko ok. bo zaczynam sie martwic

Ja juz sie melduje u mnie wszystko dobrze. Tylko jakos ostatnio nie mialam czasu tutaj pisac. Musialam poprac, poprasowac i poukladac ciuszki malego, a ze moj narzeczony byl w domu to pomogl mi ze wszystkim;)
Do mnie tez rodzinka przyjezdza z Polski 9 czewca, czyli 3 dni po planowanym porodzie. Nie moge sie juz doczekac kiedy dzidzia bedzie na swiecie.

czesc ja dzis bylam u poloznej kurcze az 13 kilo na plusie ale sie zdolowalam... kompletnie niewiem sakd wcale sie nie objadam raczej nie mam apetytu i jem duzo owocow...a poza tym wszystko ok maly ulozony juz glowka do dolu od ostatniej wizyty...na zakupach nagle zaczelam miec mroczki przed oczami i wogole jakos dziwnie sie czuc..posiedzialam chwile w aucie ale mi nie przeszlo a jak dojechalam do domu to cala reka mi zdretwiala a nawet usta i jezyk!naprawde czulam sie "dziwnie"i zaczelam panikowac juz nawet chcialm dzwonic po meza bo bylam sama w domu ale zasnelam...moze to z przemeczenia bo spac w nocy nie moge a w dzien ciagle cos do zrobienia...i hormony mi szaleja chyba maz zaczyna miec mnie dosc...