ciaza i porod w Hiszpanii

przespalalm cale popoludnie i czuje sie o niebo lepiej...nawet dobry humor mi wrocil

hej dziewczyny.fajnie ,ze sie odezwalyscie.
Gumis ja tez przytylam 13 kg. I juz wrocilam do normy(wprawdzie jeszcze sie nie wazylam-ale spodnie nosze sprzed ciazy). bedzie dobrze zobaczysz-a hormony daja w kosc-oj daja...

kruszyna dobrze ,ze rodzina przyjedzie .Po cc bziesz potrzebowac rozpieszczania.

Trzymajcie za mnie kciuki :zaraz wyjezdzam po rodzinke na lotnisko. .ale ostatnio choc z gps- em trzy razy sie zgubilam-wiec mam powody do obaw...

anuskka trzymam kciuki!choc pewnie juz zdazylas wrocic?do mnie siostra przyjezdza dopiero w polowie lipca a mam to nawet niewiem kiedy..dzieki pocieszylas mnie
kruszyna no pewnie zawsze warto miec wsparcie i bliskich wokol siebie a jak sie miewasz??
ja jestem taka wyspana ze chyba znow nocy nie przespie

Dzieki Gumis-ale i tak zabladzilam. Jeszcze nie bardzo lapie sie w tym gps -ie.

mam przeczucie ze Kamila tuli juz Karolinke-cos zamilkla.w kazdym raziemam nadzieje,ze jesli jeszcze nie to juz na dniach...

Ale mam sajgon w domu... uciekam buziaki.

Hej dziewczyny, coraz bardziej szaleje a malu jak siedzial w bvrzuchu tak nadal siedzi, wczoraj zaszalalam i przeszlam sie spacerkiem na plaze. A dzisiaj juz posprzatalam a terez szykuje cos na wieczor, bo goscie sie zbiegaja do nas;)
Oj anuskka najwiekszy sajgon w domu to chyba ja bede miec jak przyjedzie rodzinka;)

czesc dziewczyny co u Was?jak sie czujecie?jak maluszki? ja to gosci bede miala dopiero w lipcu...zawsze z tym troche roboty ale i przyjemnosci:) ciekawa jestem coraz bardziej kiedy urodze w poniedzialek zaczynam 38 tydzien! nie moge uweirzyc jak szybko to zlecialo...chyba oboje z mezem zaczynamy miec obawy...a bylam taka spokojna wczesniej..
buziaki dla Was i maluszkow:)

Czesc dziewczyny przepraszam za milczenie ale brak mi czasu w srode o godzinie 16.35 przyszla na swiat moja kochana Karolinka wazyla 3.595 jest cudna slodka w nocy daje mamusi pospac (jak narazie)!! obiecuje ze napisze wiecej tylko musze to wszystko jakos zorganizowac a najwiekszy problem to ze ciezko mi sie siedzi krocze boli bardzo mocno niestety popekalam buziaki dla was i maluszkow zmykam do mojego robaczka

kamila 7-26 gratulacje!!!no i masz swoja Karolcie juz ze soba...super opowiedz mi prosze o porodzie i opiece w szpitalu bo to ciagle jeszcze przedemna wiec jestem ciekawa ....odpoczywaj i ciesz sie swoim malenstwem..czekamy na fotki!!

Kamila7-26 gratuluje!!! podlanczam sie do prosby gumis24.

Ciekawe ktore dzieciatko bedzie nastepne;)

Co tu znowu taka cisza? Meldowac sie i to szybko.

czesc dziewczyny rzeczywiscie cisza...kruszyna jak sie czujesz?
u mnie coraz gorzej..z jednej strony chcialabym juz urodzic a z drugiej im blizej tym bardziej mam stracha! spacer z psem to jak wejscie na kilimandzaro.. i ciagle jak wstaje czy sie przewracam na bok czy wogole zmieniam pozycje lub chodze to mnie tak w dole brzucha ciagnie i boli wiec notorycznie stekam he he..wogole jakis instynkt mowi mi ze to tuz tuz..mowie mezowi ze coraz wiekszego mam pietra ale on po rozmowie z kolega ktory byl przy narodzinach jego synow nabral nowego entuzjazmu...kolega mu mowi:" tylko pod zadnym pozorem TAM nie patrz,moja ciekawosc mnie zgubila.."na co ja "o Boze,dzieki! teraz boje sie jeszcze bardziej"...
kamila 7-26 jak Karolcia?i wogole jak nowa rola mamusi?fajnie??
anuskka nawet Ty nie zagladasz?pewnie nadal masz gosci??
hiszpanka co u Ciebie?jak synus??

Czesc dziewczyny Carolcia znakomicie wczoraj bylysmy u pediatry i wszystko dobrze dzisiaj na 16 idziemy na badanie sluchu przepraszam ze nic nie pisalam ale te pierwsze dni sa zakrecone papiery mnie wykanczaja!! Anuskka mam pytanko bo zarejestrowalam mala w registro dali mi libro de familia potem poszlam do seguridad dac alte na mala i mi powiedzieli ze potrzebuje numer NIE Carolinki ale zeby zrobic numer NIE musze miec paszport ty tez mialas takie problemy?? mam wizyte ustalona do ambasady na 25.06 wiec mala do tego czasu bedzie bez seguridad!! Co do porodu to o 4 rano wstalam z bolami krzyzowymi o 6 odeszly mi wody wiec pojechalismy do szpitala niestety nie bylo rozwarcia wiec podali mi okscytozyne i powoli czekalismy na rozwarcie kiedy juz bylo 10cm czekalismy az mala wejdzie w kanal musialam przec na sucho czyli w czasie skurczu parlam zeby jej pomoc na porodowce bylam zalediwe 15 minut na sam final co do znieczulenia ja polecam pomoglo i to strasznie zero boli tylko na sam koniec juz mi nie podawali dawki zebym czula kiedy skurcz i wtedy bolalo jak jasna chol... ale da sie przezyc wszystko wynagrodzi ci chwila kiedy poloza ci malenstwo na gole cialo (plakalam jak glupia ) Co do personelu super opiekowal sie mna poloznik i polozna ktora sie uczyla bylam milo zaskoczona nie moge powiedziec nic zlego pozniej juz na pokoju to roznie czasami pielegniarka byla mila czasami nie ale to juz normalne w kazdym kraju! Ogolnie wszystko poszlo dobrze teraz tylko musze poczekac az sie zagoi krocze bo boli jak cholera niestety bardzo boli jak siedze ale mam nadzieje ze juz niedlugo przesanie!! Pozdrawiam Was serdecznie buziaki i trzymam teraz za Was kciuki a Anuskka ty ucaluj Milenke

jestem,jestem jade odwiesc rodzinke i zaraz do was dolaczam Kamila gratuluje. Karolinka sliczna...

Witajcie dziewczyny!
Zaluje, ze trafilam tu dopiero teraz. Nie jestem w stanie nadrobic straconych miesiecy, ale zostaly nam jeszcze ponad 2 miesiace:) Mieszkam w Zaragozie,to moja pierwsza ciaza i nasz synek ma sie urodzic w sierpniu. Czuje sie bardzo dobrze, energii mi nie brakuje...ale to pewnie do czasu. Tym bardziej, ze tutejsze upaly pewnie dadza nam popalic. Z wyprawki nie mamy jeszcze nic,hehe. Ale w czerwcu rzucamy sie w zakupowy szal, bo ani sie obejrzymy a babel bedzie z nami (no wlasnie, jeszcze jest bezimienny:/ Mamy liste imion, ale jakos na zadne nie mozemy sie zdecydowac). Zabieram sie do czytania forum!

witaj Aniu -fajnie ,ze do nas trafilas. Z imieniem jeszcze zdazycie. jesli nie do urodzenia sie synka to na pewno patrzac na jego buzke znajdziecie to ,ktore najlepiej bedzie do niego pasowalo.)Fajnie ,ze masz jeszcze energie-ale oszczedzaj ja -jeszcze sie przyda

Kamila ja w seguridad zrobilam potworna afere. ale z libro de familia dostalam alte na 9 miesiecy-zeby miec czas na zrobienie numeru NIE. Bo tak jak piszesz najpierw paszport ,a potem wizyta na policji. My juz 7 czerwca odbieramy NIE i znow tadam do seguridad social.Milenka ucalowana.i wzajemnie buziakujemy Karolinke.

Gumis nie boj sie nie jest tak zle jak sie "tam" popatrzy. Chyba ze ktos nie znosi widoku krwi.Hehe przypomnialam sobie jak ostatni raz w ciazy poszlam z psem na spacer. Myslalam ,ze zostawie psa w polowie drogi-ja sie umordowlam,a pies mial ochote szalec.

Noooo my juz po chrzcinach. Dziecko bylo super spokojne"spiewalo" po swojemu razem z ludzmi i kiedy milczeli tez. Bez problemow dala sie ochrzcic ,a podczas imprezy spokojnie sie wyspala. Zalaczam obiecane zdjecie jeszcze malej poganki ale juz gotowej do wyjscia.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


no to ktora teraz nastepna ?