Witam wszystkie przyszłe mamusie :)

wiesz, bo jak już masz rozwarcie ok 7 cm jesteś w 2 fazie porodu i już na prawdę rodzisz to oni muszą Cię przyjąć nawet jakby nie mieli miejsc. Ale jeżeli mają możliwość i nie zagraża to życiu i zdrowiu matki i dziecka to odsyłają. Z tą wagą na usg właśnie nie jest tak dokładnie, waga jest wyliczana na podstawie wszystkich długości dzieciątka i nie koniecznie odzwierciedla tą rzeczywistą

Ciekawe jak się załapać na ten w wodzie, bo ja też bym bardzo chciała

z tego co ja slyszalam to jest to bardzo rzadkie, trzeba spelnic naprawde mase warunkow i ciaza musi przebiegac super rewelacyjnie ksiazkowo. ale zawsze mozecie pytac swoich lekarzy. choc poziomce watpie ze sie to uda bo ma byc wczesniak.

Racja ja juz nie zalapie sie na zadne wygody ale mysle ze przy blizniakach i tak cesarka?

Juz bym chciala urodzic....za duzo tych tygodni

A wy jak sie czujecie?

Hej kochane
czytam Was sobie codziennie ale jakoś tak głupio mi sie było odezwać bo ja nie w temacie bo wy juz o porodzie a ja zaledwie 2 tyg do połówkowego takze za Wami daleeekoo i nie chciałam Wam głowy zawracać.
U nas zaczał się długi weekend ale mąż mój w pracy także dla nas dopiero od dzis bo w poniedziałek święto mamy a w piatek juz upragniony wylot i spotkanie z rodziną,
Przez ten tydzień tyle sie działo że szok..
problemy z bratem w Polsce, ciocia moja zmarła i tak się wszystko złożyło że tyle zmarrtwień miałam ze maluszek chyba to odczuł bo przestal sie ruszać i położna do nas przyjechała i podłaczyła nas do mini urzadzenia aby sprawdzic czy serduszko bije. Na szczescie pukało bardzo mocno wiec tylko kazała mi zminimalizowac stres i sie za bardzo nie meczyc no i pomogło bo maluch zaczał znow fikać
Teraz to juz kazdy bez problemu moze kopniaki poczuc bo nawet przez skóre widac:)
Kręgosłup mi dokucza ostatnio a tak poza tym o dziwo wszystko w porzadku
A jak tam u Was kochane weekend majowy mija?

Poziomka
Tu na miejscu mam znajomoa ma bliźniaki i ona przez cesarke rodziła w 7 miesiacu z tego wzgledu ze od 4 mesiaca miała ciaze zagrozoną w Polsce ale normalnie tez rodza jesli nie ma przeciwwskazań , tyle tylko wiem


A i pokaże Wam jak mi brzucho wyglada. mysle ze troche urósł od ostatniego czasu

karo my tez nie zaczynalysmy tutaj odrazu od polmetka;))) wiec nie ma co sie krepowac ale brzusio faktycznie rosnie i tez bedziesz miala okraglutki jak widac. Ja to jedyna tutaj chyba z takim cudakiem nieksztaltnym

Co powiem że dość sporo się od was przynajmniej dowiedziałam z waszych wpisów wczesniejszych
Ale za to jakie cudo masz w środku
A jak sie dzis czujesz? Lepiej niz w ostatnim czasie ?

Powiem Ci ze czulam sie nawet ok dopoki nie poszlismy na urodziny mojego taty...brzuch zaczal mi mega twardniec i ciazyc w dol co powodowalo znow bole jak na miesiaczke jutro kontrola u gina zobaczymy co madrego powie.

Karo Ty się nie krępuj tylko pisz ja jestem na tym forum od 8 tygodnia i też dziewczyny pisały o porodzie gdy ja byłam na etapie mdłości i ciągłego spania Karo Twój brzuszek zapowiada się, że będzie okrąglutki. Smaruj kremami, oliwką czymkolwiek ja kilka razy ominęłam i mam wieelkie rozstępy.Nie boisz się lotu samolotem w ciąży?

Poziomka, bo Ty się musisz teraz oszczędzać matko kochana, jakiego ja już będę miała stresiaka w 34 tygodniu. I mam nadzieję, że będę choć w połowie tak sprawna jak Ty i Klaudia.

u mnie majówka minęła bardzo leniwie i dziś wyglądamy tak: jutro zaczynamy 29 tydzień

Hej kochane

Właśnie wróciłam ze szpitala. rano z mężem pojechaliśmy na pogotowie bo całą noc sie wiłam z bólu a jak wstałam z łóżka to szłam i płakałam dosłownie. Przy czym dodam że sama nie byłam w stanie sie ruszyc. tak mnie okropnie bolało w dole brzucha ze myslelismyt ze to wyrostek.
na pogotowiu pobadali, pobrali krew, cisnienie miałam strasznie wysokie a puls ponad 120 to wezwali karetke i po kilku godzinach bylismy w drodze do szpitala w którym bede rodzic . w karetce jeszcze bardziej bolało to musieli mi dac gaz przeciwbólowy co kobiety przy porodzie uzywwaja( czułam się jak po wypiciu pół litra ale byłam szczesliwa bo nie czułam bólu dopiki ten gaz miałam)
później na porodówke na badania bo sie okazało ( po kolejnych 2 godzinach w bólu) że maluszek sie ułożył w bardzo niekorzystnym miejscu i to sprawia ból i beda musieli w razie przedwczesnego porodu miec wszystko przygotowane, ale na szczescie cud sie stał i jakos półtorej godziny temu maluch zaczął kopać, przewiercił sie i ból zniknał jak reka odjął i znow jestem w domu. Dzień pełen wrażen dosłownie...ehh a zmeczona jestem tak strasznie ze ledwo co daje rade pisać i jem dopiero pierwszy posiłek od wczoraj ( jogurt) ale chyba sie zdrzemne. Skarb mój tez sie nerwów najadł biedaczek mój.

pasal
Kochana po dokladnych konsultacjach z położna i biorac pod uwage ze sie dobrze czuje o mdłościach nie pamietam ;p to sie ciesze ze lot juz coraz blizej. Tym bardziej po dzisiejszym dniu A brzucho rośnie i rośnie ale codziennie dwa razy dziennie smaruje
Alle ty pięknie wyglądasz
Taka szczuplutka ;p

karo teraz wypoczywaj jak najwiecej i staraj sie nie stresowac biedaku nasz.

pasal no co ja widze,tej to dobrze juz lapiesz promienie,ja to bym nie odwazyla sie jeszcze rozebrac jest za zimno ale brzusio widze ladniutki i okraglutki,dobrze sie trzymacie w 3paku

Mi gdyby nie te bole przepowiadajace nie dokuczaly to jeszcze by bylo w miare ok,zauwazylam ze lepiej mi sie oddycha od kiedy maly mocno zszedl w kanal rodny i brzuch opadl. Ustala mi nawet zadyszka i pocenie.

Dzisiaj zdecydowalam ze nie rodze w koszalinie chocbym miala z buta isc na kolobrzeg tu nie urodze. Moja kumpela zrozpaczona...okazalo sie dzisiaj ze jej corcia zlapala w szpitalu gronkowca!!!! dostala wysokiej temp i jej stan jest nie zbyt dobry.

dziękuję trzeba złapać trochę koloru przed porodem żeby jakoś wyglądać

Poziomka - w Koszalinie aż takie cyrki w Koszalinie? moja koleżanka rodziła tam 2 miesiące temu i też zanim po porodzie wyszła ze szpitala to maluszek się czymś zaraził

Karo - biedna trzymaj się jakoś, dużo odpoczywaj i nie rodz za szybko! Ale musiałaś się zestresowac

poziomka
Zależy jeszcze jakiego gronkowca, bo jesli np. złocistego to współczucia z całego serca bo moja siostra go ma. też zarazili ją w szpitalu jak sie urodziła. wszystkie noworodki zarazone zmarły a ona przezyła a ten złocisty to taka uspana bomba. zatrzymał jej wzrost nogi ( przez to te operacje ) i ręki ( kolejna operacja za 3 miesiace) . Także modlę się aby to była jakaś lżejsza odmiana.

Myślisz ze juz nadchodzi czas porodu ?

pasal
No kochana byłam zestresowana bo pierwszy raz w zyciu takiego bólu doswiadczyłam ale jak usłyszałam ze z maleństwem wszystko w porzadku to powiedziałam ze zniose wszystko.Moim S sie tylko martwiłam bo biedak tez bez jedzenia bez picia i z tych zmartwien głowa go rozbolała blady chodził a teraz w koncu zasnal a ja sie przebudziłam bo 'kac' po gazie mnie meczył i napic sie musiałam bo mnie suszylo strasznie i zaraz ide spac dalej.mam nadzieje ze zasne juz do jutra:*

Trzymajcie sie kochane .

Karo szczerze mówiac nie pytałam jaki to rodzaj gronkowca..sama sie przestraszylam ze w ogole do takiego czegos w tych czasach jeszcze dochodzi!
Jakby moja dzidzia czymś sie zaraziła to nie ręcze za siebie...wzięłabym ten szpital normalnie obsmarowała w gazetach i po sądach! Jak mozna w ogole doprowadzic do takiego zaniedbania?! W głowie sie nie miesci

pasal u nas w bloku jest taka laska co normalnie na solar latała bedąc w ciazy a podobno nie mozna,dzidzie urodziła zdrowa a sama jak czekolada na porodówie i to zima
ja tez bym z chęcia troche koloru nabrała bo zaczynam przypominac foke albinosa...nie dosc ze gruba to i blada. Czasami jak patrze w lustro to masakra...niewyjsciowa na maksa. Ale za to we wtorek ide do fryzjera sie odchamic i nałozyc farbe a w środe dentysta....maleństwo ciągnie sobie wapń i zrobiła mi sie próchnica na dolnym zebie co nigdy wczesniej nie miałam jakichkolwiek problemów

Jutro o 9 gin.....znów bedzie odlot na samolocie czasami to sobie mysle jak potem taki ginekolog do swojej zony podchodzi jak nic innego nie robi tylko oglada godzinami tyłki stare i młode

przy solarium ponoć moga zagotować się wody płodowe i pracownicy są szkoleni aby ciężernych nie wpuszczać. Ja czekam na wypłatę i też się ustawię z fryzjerem i kosmetyczką niech chociaż włosy i paznokcie dobrze wyglądają. W Koszalinie mają taki przemiał chorych, że nie wyrabiają się z dezynfekowaniem sprzętu medycznego i stąd te zarazki wszędzie. U mnie pojawiła się w piersiach siara, ale miałam zdziwko czas się zaopatrzyć we wkładki laktacyjne. I przed chwilą uderzyłam się wieszakiem w brzuch :/ mam nadzieję, że nic maluszkom nie zrobiłam.

Hejka Mamusie,ja juz po wizycie u gina....sa dobre i zle wiesci. Dobra-rozwarcie sie nie powiekszylo,zla-synek b malo wazy:( ma 2130g a wzrost mojego brzuszka stoi na etapie 30tc co powoduje ta moja waska miednica,ze maluch nie ma gdzie sie rozrastac. Za tydzien mam kontrole...potocznie pechowego 13mam wizyte i na niej gin zdecyduje czy dac mnie na porodowke 23maja czy poczekac do 3czerwca. Zobaczyc ma czy synek cos urosl jesli nie to koniec maja na porodowie murowany. Dzisiaj tez maly mial wysokie tetno bo az 150mu dygalo na ktg...wiec juz tez wody na niego wywieraja ucisk co gin tlumaczy. Tymi skurczami i duzym twardnieniem brzucha,a dzisiaj na wizycie brzuch byl jak kamien
Mam dola....bo jak nie urok to sraczka