Mamusie Maj 2010

Dzieki Dziewczyny za slowa otuchy. Zawsze lzej czlowiekowi. Troche sie rusza ale bardzo malo dzis naprawde .... a tak wogole to dzis mialam wizyte u poloznej i nie slyszelismy dzis serduszka Malenstwa ....ale kazala mi sie nie przejmowac bo powiedziala ze tak jest ulozone Male moje.
Angela dziekuje ze pytasz . Ja dzis wlasnie ( w sumie od wczoraj ) mialam bol glowy . Dlatego tylko Was poczytalam i nie mialam sily pisac duzo .
Milej nocki Dziewczynki ...jutro nadrobie czytanko ....

Hej Angela - to były zakupy świąteczne,więc za dużej radości nie było :-P Ale za to naciągnęłam męża na nową tortownicę i blachy do pieczenia,a że uwielbiam gotować i piec,był to dla mnie niezwykle radosny zakup :-D Wstałam o 4,do 7 nie mogłam zasnąć. Jak miałam zamiar już się ubrać,to zmorzył mnie sen i obudziłam się o 9 :-D Oj... Marzy mi się kawa,ale z moim tętnem mam stanowczo zabronioną. A ten aromat... Mniam :-D

A Aga z maleństwem się nie przejmuj - wiadomo,że już jest duże i nie będzie buszowało tak,jak na początku. Ja miałam raz taki problem,a okazało się,że jest położone w poprzek i dlatego nie wykonało w ciągu 1,5 dnia żadnego ruchu,poza takim gwałtownym wierzgnięciem (tak,jakby się trzęsło). A po prostu pupa utknęła :-D

PS: Kurier nadal nie przyjechał po należytość :-D Muszę częściej robić zakupy - darmowe :-P

Pozdrawiam cieplutko!

Aga bedzie wszystko dobrze, dzidzia nie ma tyle miejsca,a co do jego tetna to czasem tak bywa.

gold_butterfly to ja tez ci kupie blachy i upiec mi pyszne ciacho hahah

Dziewczyny moj brzuszek stanowczo od wczoraj opadl, nie mam skurczy zadnych boli, brzuch jest miekki, bede odpoczywac nie zamierzam swiat w wariatkowie spedziec. Moze opadl bo wczoraj tak pucowalam... hm

A dzis mialam bigosik robic ;(

:-D Leż i odpoczywaj, lepiej uważać jak brzuszek opada. Ja tam dzisiaj się lenię - robotnicy mi znowu zasyfili całe mieszkanie. Bez sensu sprzątać,gdy znowu mi zaraz nabrudzą... Całe szczęście dzisiaj kończą. Zamówiłam prezent dla taty i męża, czekam 2 tygodnie,a przesyłki nadal nie ma. Ci kurierzy powariowali. Jak nie odbierają zapłaty, to mają jakieś niewiadome wymagania. W środę dzwonił,żebym przyjechała do Polonowa (ok.10km ode mnie), jak powiedziałam,że to chyba jego obowiązek,to powiedział,że jego nie obowiązuje mój region. Wzruszyłam ramionami,bo oznajmił,że na drugi dzień przyślą paczkę. No i co...? Dzwonię, wrzeszczę na nich,ale co ich to obchodzi - najpierw gadają,że podałam zły adres,a potem nagle,że nie mogli dojechać. Grr... No i nie mam prezentów na zajączka Włączają mi się humory ciążowe - zaraz będę płakać albo wściekać się na każdego,kto nawinie się pod rękę. A niech tylko ten drugi kurier przyjedzie po zaległe pieniądze. Normalnie rzucę mu się do gardła... :-D

Dzień dobry:)
nie piłam herbatki a spałam całkiem dobrze:)

Aga nie martw się tym serduszkiem bo skoro czujesz nawet delikatne ruchy to nie ma opcji żeby serduszko nie biło, a trzeba powiedzieć, że te standardowe usg nie jest za specjalne- mój lekarz, mimo tego że jest fenomenalny, nie ma w ogóle dźwięku przy tej aparaturze w gabinecie a dzidzia ma już płuca i wszystko co przysłania serduszko. Także nie martw się:*

gold_butterfly hah, też tak mam, czasem jak czegoś chcę do domu to nawet taka bzdura jak klamerki ozdobne do firan potrafią sprawić radochę;p w ogóle zakupy (po za spożywką) sprawiają mi przyjemność;p hi hi jestem nie normalna;p

A humorki, o tak... ale dobrze jest się "wywściekać" albo wypłakać, już nie raz popłakałam się bez powodu- o jakąś błahą rzecz;p A kurierowi nie otwieraj;p hi hi

Słoneczko- o ile mi wiadomo to normalne,że brzuszek w tych tygodniach się już obniża- dzidzia toruje sobie drogę do wyjścia;p ale może lepiej poleż i odpoczywaj zamiast stać nad kuchnią:*

a co jeszcze to mój mały coraz częściej pcha się tak w dół, czuje jakby majstrował mi w (...) i co jakiś czas tak strasznie ciągnie i kuje w pochwie - boję się że to powiększające się rozwarcie;/

Nie podarowałam i dorwałam numer do kuriera - 10 minut im wrzucałam,bo nie mogli znaleźć winnego. Usiłowali zwalić na mnie,potem na sprzedającego (ten to dostał ode mnie tyle wiadomości,że przestał dla własnego bezpieczeństwa się odzywać). No ale załatwiłam. Mąż odbierze przesyłkę,bo akurat będzie miał po drodze. Musiałam wziąć leki na uspokojenie,bo z nerwów skurczy dostałam A teraz chce mi się śmiać - oj mężczyźni nie zaczepiajcie kobiety w ciąży,bo to niebezpieczne :-D Robole skończyli robić ściany. Wszystko jest białe od tynku - ale mam sprzątania. Teściowa robi jedzenie na święta, ja jutro będę dopiero robiła. Muszę upiec piernik, sernik, babkę... A jeżeli chodzi o sernik,to polecam zpierwszegotloczenia.pl/przepisy/sernik-zlota-rosa-zwany/ Koleżanka robiła,to połowę jej zjadłam, tak mi smakował. Bardzo puszysty i nie za słodki - cudo.

aj, ja święta spędzam u rodzinki i nic nie szykuje;p

Właśnie wróciłam z zakupów- na których nic nie kupiłam, chciałam dresik dla małego ale przed świętami po prostu wszystko spustoszało, nic ładnego nie znalazłam.
\A teraz zabieram się za zakupy internetowe;p mam nadzieję, że nie będzie żadnego cyrku z przelewem z paczka i z kontaktem ze sprzedawcą;p

no ja tez czekam na kuriera i zaczynam sie powoli denerwowac, moze jutro dojdzie...

u nas tez poczta ma strasznie duzo roboty z tego sklepu co ja zamawiam rzeczy dla malej na drugi dzien od zamowienia mam juz kupiera w domu,albo dwa dni pozniej, a tu 4 dni i jeszcze go nie ma. Ale mnie tak bardzo nie zalezy na tym co zamowilam.

A u nas to sa pierwsze swieta co nigdzie nie idziemy wiec dlatego cos zrobic musze.

Bigosik jeszcze doprawic mi zostalo, nie umiem wylezec, czegos dostaje. Nic mnie nie boli wiec tragedi nie ma. co jakis czas sie klade zeby troche odpoczac i tak jest dobrze;)

ja jutro wkraczam w 35 tydzien musze choc do 38tc przetrzymac.

p.s ale im bardziej brzusio sie osuwa albo mam skurcze tym jeszcze bardziej nie moge sie tej chwili doczekac, mysle ze to jeszcze bardziej mnie poddenerwuje dlatego tak panikuje.

A ja zaczynam się troszkę bać Nie porodu,ale tego,jak sobie poradzę - Boże,przecież to takie maleństwo...

Mam strasznie napięty brzuch, zaczynają mi się bolesne skurcze. Chwilę muszę odpocząć i znowu idę zamiatać ten nieszczęsny dom (zebrałam już chyba milion szufelek pyłu).

Staraj sie tyle nie robic, bo to nie ma zartow. choc ja tez zamiast lezec to ciekam jak bym gody miala

Odpoczywaj czesciej !!

a co do malenstwa to ktos na forum pisal ze jak je zobaczysz to maciezynstwo ci sie wlaczy, i nie bedziesz sie wcale byc go trzymac, kapac czy przebrac. Tez sie tego boje ale nie tak jak chwili co sie zacznie...

Ja teraz najchętniej poszłabym robić sernik - pewnie dzisiaj cały bym zjadła. Zrobiłam się strasznie łakoma. Teraz mam kolejną przerwę. Zmiatam i zmiatam,a rezultatów nie widać. Ciekawe,kiedy będą kłaść panele :-/ Bo nie mam już siły do ciągłego sprzątania. Chcę odpocząć

Humory ciążowe są niebezpieczne - mam ochotę wyrzucić miotłę przez okno. Najlepiej w teściową :-D