Mamusia WRZESIEŃ2010

o Martuska nie pogadasz z tym rozpoczeciem roku studenckiego:)
a to Ci MIki- moze mu zabki ida ze tak daje popalic ach te dzieci sil nam natraca ale sa tak kochane ze ładuja akumlatorki nam spowrotem:))
a z brzucholem ciezko juz ale jakos musze dawac rade jeszcze troche i o wszystkich mekach ciazowych zapomne trzymajac niunie w ramionach

ooo to super troche kasy zostanie w portwelu:)

Masz rację w portfelu będzie więcej kasy a i rodzina szczęśliwsza bo w tych czasach wszystko się rozbija o kasę ;/ Byliśmy dziś u Pani doktor na szczepieniu ale nie doszło to do skutku bo powiedziała że Miki ma czerwone gardło i mam go poobserwować czy coś go bierze czy nie i ewentualnie przyjść z nim na szczepienie za parę dni. Dziś nocka znó z głowy Miki był niedobry cały czas spał z nami w łóżku a uśpienie go graniczyło z cudem. ALe cóż trzeba ten ciężki okres przetrwać

Hej mamy kolejnego ząbka przebił się dzień po górnej lewej jedynce i teraz mamy dolne i górne jedyneczki Kurcze roczek zbliża się wielkimi krokami ^^ wzruszam się jak wspominam ostatnie dni w dwu-paku ostatnio oglądałam pamiątki ze szpitala jego opaskę z rączki i osłonkę z naświetlań ah... Ależ on był malutki ^^ Pozdrawiamy i życzymy miłego dnia : )

Martynka dlaczego do nas nie zaglądasz? pogniewałaś się?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Gratulujemy zabka!!!!
ach martynka zobaczysz jaka bedziesz wzruszona w dzien urodzin:) jak ten czas leci...
zagladaj do nas czesciej - wrzesniowki zaczynaja wymoerac powoli:(

Dziewczyny dziś był ten ważny dzień w którym odebrałam indeks bylo super znów poczuć się studentką!
Mały Miki nie spokojny nie wiem czemu ale być może że te wstrętne ząbki go tak bolą musimy przeżyć!!
Jaka jestem ciekawa co tam u Marysi naszej i czekam z niecierpliwością na jej sprawozdanie ze szkolenia...

Oczywiście Martynko gratulujemy kolejnej kolekcji zębolka!
Wspaniałe uczucie wrócić do momentu kiedy byłyśmy w dwupaku łezka mi się kręci w oku jak sobie przypomnę ten piękny okres w moim życiu

Kolejna Gratulacje!!!
Martuska te zabki to nas wszystkich wykoncza:(
no dokladnie Raczek to zapracowany i bez myszki jest...a marysia?? pewnie system znow jej siadl- moze i juz do pracy smiga??

Batmanik zaglądam tak często jak mogę tylko z pisaniem gorzej. Dziękujemy za gratulacje, tak czas ciąży to piękne wspomnienia, aż Batmanik zazdroszczę Raczek ma dużo spraw na głowie, praca, dzieci i dom. Naprawdę jest co podziwiać a Marysia kurcze nie mogę doczekać się kiedy coś skrobnie Martuska serdecznie gratuluje indeksu Fajnie mi w tym wątku nie uniżając pozostałych bo również są w porządku, ale czuje że znalazłam "swoje" miejsce niestety bardzo mi przykro że październik 2010 poległ ale zawsze będzie w mym sercu.


Ps. Mateuszek coraz śmielej sobie poczyna z etapem chodzenia potrafi nie poradnie przejść pół pokoju i nie chce moich rąk wchodzi do kufra z zabawkami i rozrabia mam ubaw z niego nieziemski. A teraz wracam do mojego zajęcia Teść z Mężem kupili maszynę rolniczą niemiecką i usiłuje ją przetłumaczyć, a z niemieckim to u mnie gorzej niż źle więc słownik + tłumacz i jadę z tym koksem. A dziś jest mój telewizyjny wieczór "Na wspólnej", "Doktor House", "Rewolucje Kuchenne" tak więc miłego wieczorku

Martynka ja też miałam rodzić w październiku dopiero, termin miałam na 17 października ale wyszło że urodziłam 14 września. A jak byłam całą ciąże i trochę po na wątku październik na innym forum to mam niemiłe wspomnienia dziewczyny tylko się sobą zachwycały a ja byłam tak na uboczu więc zmieniłam forum i wyszło mi to na dobre bo tu się czuję wspaniale. A co do seriali to mój pakiet wieczorny brzmi następująco pierwsza miłość, linia życia, prosto w serce i mogę iść spać A więc zaczynam swój seans
Do jutra ;*

ooo to Mateuszek juz ładnie rozpoczyna kolejny etap w zyciu jakim jest chodzenie:)) moj tak na dobre zaczal jak mial roki i dwa dni:)
ach ja tez nie moge sie doczekac az dziewczyny cos naskrobia:)
a Tobie zycze milego i szybkiego tlumaczenia:)
my jutro mamy szczepienie ale nie wiem co z tego wyjdzie bo Igor robi kupki sama woda ale kazali mi sie zglosic wiec pojade...
a co do mojej ciazy to lekarz mnie dzis oswiecil ze ja nie listopadowka tylka pazdziernikowa hehe ale ja tam swoje wiem kiedy co i jak:))i to nasza walentykowa dziewuszka ma byc:) wiec tylko listopad wchodzi w gre jak dla mnie a dla lekarza zas 21 pazdziernika...
milego wieczorku!!!

witam was kochane no mam nadzieje ,że nasz wątek będzie dzielnie trwał . u nas wszystko w miare sie układa dzieci zdrowe i ja tez . Chodze troche zmęczona ale dajemy rade a to najważniejsze . Jasiek jest supr ,żąbków u nas jest 7 i natym stop . fajnie sie rozwija i po swojemu tłumaczy .
Martuska jeszcze raz gratulacje i po cichu zazdroszcze .
Martynko zostań z nami nas tu mała więc jeszcze ktoś by sie przydał ,żeby nasz wątek całkiem nie wyginął . Batmaniku masz racje tydzień minał a ja bez myszki jakoś mi z głowy wyleciała Matko juz dziś osstatni wrzesień ale czas leci . Marysiu daj znaki zycia . buzialki maluszkom i moze do jutra ,bo czasu brak . jak będe miala czas to napewno sie odezwę pa .

Witam!!!
u nas makabryczna noc:(
ja mialam przeooropna zgage , igora meczyly zabki -zero spania:( biegunki juz nie ma ale za to nad ranem goraczka:( tylko rece i rece i siedzial taki zamulony -jadl sniadank na pol spiaco i obylo sie dzis bez szcepienia:(
Raczku fajnie ze sie odezwalas:)