Mamusia WRZESIEŃ2010

Mnie też się wydaje Raczku że Marysia wróci zadowolona.
Co wam powiem to szok... Pracuję w pracy już 3 miesiące a dopiero przed wczoraj się skapnęłam że pracuje ze mną koleś od którego kupiliśmy mieszkanie.. HAha ale jaja

świat jest jednak mały o matko to już 3 miesiace a wydaje sie jabyś pracowala kilka tygodni . czas leci . Martuska a jak moge cie zapytac ile kasy dostajesz na wypłat:0

Ja pracuje w sumie 3.5 godzinki dziennie od poniedziałku do piątku i dostaję 560 zł , a jak pójdę w cztery soboty w miesiącu do pracy to mam 100 zł więcej a pracuje się w soboty tylko godzinkę! Więc dla mnie ok

ja myślałam ,ze ty na cały etat chodzisz a jak tak to spoko ja jade na 16,30 a wracam na 2 w nocy czasem wcześniejsza czasem później u mnie łapie około 9 godzin . a pracuje od niedzieli popołudnia a kończę w czwartek w nocy wiec piątek ,sobotę i niedziele do 16 mam wolne no i ma mnie zapłacić okolu 1500 ale to jeszcze do ugadania ,bo ja świeżo upieczona jestem mimo ,że już kiedyś pracowałam . Jest ciężko ale tylko 4 godzinki mam zasuwu a potem luzik
no i mam kontakt z ludzimi i od domu sobie odpoczne

No to super jak tak bardzo się cieszę Raczku że Ci się poukładało

ja też jestem mega zadowolona ,ze w końcu u mnie wszystko gra i sie zaczyna prostować oby tylko nie zapeszyć tfu tfu
dzisiaj w koncu kupiłam córce reszte ksiazek go gimnazium jakas paranoja z tymi cenami kilka ćwiczeń i podreczników i 250 nie ma ; tak na marginesie to córce kupiłam częśc ksiązek używanych za 150zł a częsć nowych za 250 no i wyszło 400 zł boze jak matki maja po kilkoro dzieci do szkoły i muszo wszystko kupić paranoja po co oni tyle razy ksiazki zmieniaja na nowe wersje ,tylko kase chcą wyciagnąc od rodziców

Batmaniku jak sie miewasz i czy dajesz rade z Igorkiem już nie moge sie doczekać kiedy sie nam pochwalisz swoja córcią kiedyś wam pisałam ,że moja znajoma jest w ciązy no i na dniach ma rodzić a tam bieda az piszczy a to jest jej 2 dziecko i wiecie co ona mnie powiedziała ,że ona nie ma zamiaru nigdzie pracowac i ze będzie chodzić do opieki i że dziecu to beda musieli dać ja jej mówie ,ze z czasem to nie daza tylko jej dziecko zabiora jak nie będzie o nie dbać ten jej starszy ma 6 lat no i jak widzi mnie to leci i sie mnie pyta ciocia a masz coś dla mnie ? ja bogata nie jestem ale dzieciom staram sie nie żałować ale tam to mówie wam przesada ! dziecku ,żeby jogurta nie kupić czy karton mleka

ja jej wszystkie ubranka po Jasiu pozyczyłam i kazałam jej nie zniszczyć ,bo moze mnie sie jeszcze przydadzą ale to tylko jej tak powiedziałam ,bo niech se nie mysli ,ze jej dziecko będe cały czas ubierać a serca nie mialam ,zeby jej odmówić jak mnie sie pytała

pozdrawiam i lece pożądek robic na podwórku ,bo mam drzewo do składania a mój jest w pracy i nie ma kiedy ,bo wraca o 19 co dziennie .

Witam!!!
ja sie miewam kiepsko juz:( ale jakos daje rade a wiec po wizycie z mala wszystko ok wazy juz 2156g jak poczeka do listopada to bedzie miala ze 4kg
ale zgupialam bo lekarz juz kazal mi chodzic co tydz na ktg no i kazal porobic takie badania jak z igorem miesiac przed porodem a nie dwa
ale termin z OM mam na 21.10 co jest nie mozliwe raczej bo napweno to byla owocna noc 13 lutego;)
i zawsze usg pokazywalo na 11.11 a teraz na 1.11 ale to dlatego ze dzidzia duza
ale czas pokaze no i musze torbe spakowac;(
a tak to mamy ciche dni z moim, drazni mnie a nawet jego tu nie ma...
Raczku super ze idzie ku lepszemu i oby tak dalej!!!
a co do Twojej znajomej to brak slow i serce peka:(
uciekam poleniuchowac zajrze do Was pozniej!!!

Ja Batmanik w 35 tygodniu urodziłam z Dzidzią nigdy nic nie wiadomo kiedy zechce przyjść na świat dlatego trzeba być przygotowanym na każdą odpowiedzialność Ale trzymam kciuki za to żeby wszystko działo się w swoim czasie. Mój Miki ważył 3130 gr więc jak na wcześniaka urodzonego miesiąc przed terminem ważył dużo a jak rozmawiałam z lekarką to mówiła że jakbym urodziła o czasie to ponad 4 kg.. Miki męczy się teraz z katarkiem biedulka szkoda mi go:( Tak ciężko oddycha oby się wykurował

Witamy w ten pochmurny deszczowy dzien:(
no jak na wczesniaka sporo wazyl Miki:)
mojemu juz mija przeziebienie cale szczescie...
a ogarne sie to wrzuce Wam fotki bo bylam z Igorem u fotografa zeby wyslac D.... bo wkoncu nie bedzie go na roczku
Dziewczyny gdzie sie podziewacie???

hej dziewczyny ja na chwile bo czasu brak . u nas z Jasiem super tylko mały katarek ma a dzisiaj u nas upał i duchota az sie nic niechce . ja wczoraj ze swoim miałam ostre spięcie bo mu wszystko pod góre idzie a ja go olasłam . ale juz mineło w koncu zły dzien kazdemu sie moze zdażyć
zdrówka życzymy chłopakom .
czekamy na fotki Igorka
A nasza Marysia to juz na amen nam wsiąkła w tym Wrocławiu

lece bo mnie czas ucieka a o 16 musze jechać juz w pracy fajnie i jestem zadwolona . ciekawe tylko ile kasiuty dostane

buziaki pa pa jurto tu lukne

witamy!!
no Marysia to chyba utknela na dobre we Wrocku;)
Raczku Ty to masz powera PODZIWIAM CIE!!! i najwazniejsze ze jestes zadowolona:)
moj czort usypia mi na kolanach
a jak tam Wasze chlopaki??
Martuska halooo??
lece obiadek szykowac

U nas super !!
DOstaliśmy dodatek mieszkaniowy w kwocie 179 zł Teraz będę się starała o stypendium socjalne u siebie na uczelni i zobaczymy co to da oby się udało!
Mały Miki szaleje choć jeszcze sam nie chodzi, nie mogę się tego doczekać ale wystarczy mi jak powie mi mama!!

MARTUSKA NO TO SUPER!!!!!!!!!!!!!
IGOR SAM NIE CHODZI ALE DZIS TRZYMALAM PRZED NIM RECE ZEBY SIE NIE BAL I TAK USZEDL SAM POL POKOJU KILKA RAZY CIESZAC SIE PRZY TYM W NIEBOGLOSY- TYLKO CZEKAC AZ SIE ODWAZY WKONCU SAM POJSC BEZ ASEKURACJI...
A DZIS NA LISTOPADOWKACH WZIELO MNIE NA WSPOMNIENIA I WRZUCILAM ZDJECIA Z BRZUCHOLEM OBECNIE I ROK TEMU- ACH W PIATEK BEDE RYCZEC JAK BOBR PEWNIE ZE WZRUSZENIA NO I SAMOTNOSCI- BO MOJ ZA GRANICA, MAMA U SIOSTRY, TATO CALY DZIEN W PRACY A SIOSTRA W SZKOLE I ROCZEK BEDZIEMY OBCHODZIC W SAMOTNOSCI- BO TAMTEJ BAKI NIE BIORE NAWET POD UWAGE

halooo jest tam kto???!!!!
to obiecane zdjecia.....


a tu razem...
a tak poza tym u nas wszystko oki poza mala sprzeczka ale to kwestia przyzwyczajenia
i wczoraj Igora moja uszedl troche sam tyle ze ja przed nim szlam z wystawionymi rekoma zeby sie nie bal a cieszyl sie w nieboglosy- co prawda glebe zaliczyl ale najwazniejsze ze sie nie przerazil i juz dzis jak sie zapomnial to sam probowal:)
tyle ze jeszcze gdzies mu sie zabki pchaja i coagle tylko mama mama i na kolana mi sie ciagnie a nie daj Boze zejde mu z oczu pomimo ze jest z kims to drze sie jakby go mordowali..
lece sie kapac i lulki poki spi - jeszcze spi;)
a jak tam Wasze chlopaki??

Hejooooo;)
Mój Miki też dziś sam chodził i nawet przeszedł tak cały pokój no ale szłam przed nim w razie asekuracji tak jak Batmanik
U mnie 28 września jest rozpoczęcie semestru i już się nie mogę doczekać wręczenia indeksu...
Baaardzo jestem ciekawa co tam u Marysi jak szkolenie ale się nie odzywa:(