- Posty: 299
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Mamusia WRZESIEŃ2010
Mamusia WRZESIEŃ2010
- roxana
-
- Gość
-
Na pewno jutro dam znać co i jak u nas po badaniu.
Już się cieszę i denerwuję

A humor skutecznie mąż mi poprawił, wyrwał mnie z łóżkowego aresztu i pojechaliśmy na objad, a właściwie wczesną kolację

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia86
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
-
- Gość
-
Wizytę mam na 13:20, ale zapisałam się też na 15:20 do najlepszego gabinetu usg w Warszawie. Więc pewnie będę dopiero koło 17 ale na pewno napiszę co i jak.
Czytałam też o tych bólach kości łonowej, co pisałaś i podobno u pierworódek często się zdarza na ostatniej prostej, że tak powiem. Jak widać pełno tych dolegliwości:)
A jak u Ciebie?
Jak się czujecie?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Katarzynka
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Kingusia i Mateuszek -Kocham miłością bezwarunkową
- Posty: 960
- Otrzymane podziękowania: 0

Roxana czekamy na wieści z wizyty Jak tam Tymuś sie miewa i Ty razem z nim oczywiście

U nas wizyta dopiero we wtorek ale juz bliżej niż dalej


A jak wy się czujecie ???
A gdzie reszta wrzesniówek dziewczyny do raportu co u was ???
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia86
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 299
- Otrzymane podziękowania: 0

u mnie troszkę lepiej z tym dziwnym bólem...w dzień już tak nie czuję a w nocy jak wstaje siusiu czy się przekręcam to boli ale już nie tak okropnie..jest dużo lepiej

ale powiem wam że nocki ostatnio mam straszne...nad ranem już mam dość i tylko patrze kiedy się ta noc skończy...tak mi jakoś ciężko, sen mam taki płytki, głupie sny, co chwila siusiu, kręgosłup mnie boli,zgaga itp
ale mój gin na początku ciąży mówił jak mu powiedziałam o jakiś pierwszych dolegliwościch żebym narazie nie marudziła bo na koniec przyjdę do niego i powiem...
panie doktorze rozsypuję się...
i rzeczywiście jak jestem osobą która wogule nie marudzi to już teraz mam ochotę czasem pomarudzić bo naprawdę czuję się jakbym miała się rozsypać
roxanko czekamy o 17 na wieści

katarzynko ja też mam wizytę we wtorek

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Katarzynka
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Kingusia i Mateuszek -Kocham miłością bezwarunkową
- Posty: 960
- Otrzymane podziękowania: 0

No ze spaniem jest ciezko, zasnąć trudno i wedrówki do łazienki co godzina. I tak w kółko

Mąż sie śmieje że mi w wannie pościeli bo go budze cały czas jak sie kręce i kręce.
Kasia to fajnie ze te bule juz nie takie mocne.
Z moim posladkiem


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia86
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 299
- Otrzymane podziękowania: 0
Dlaczego wstajesz



katarzynko i dobrze robisz..jak coś upadnie to czekasz aż ktoś podniesie


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Katarzynka
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Kingusia i Mateuszek -Kocham miłością bezwarunkową
- Posty: 960
- Otrzymane podziękowania: 0
Widać że się przejmuje


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
-
- Gość
-
Już melduję, że ten mały człowiek, który mieszka u mnie w brzuszku to chyba chciał zwrócić na siebie uwagę 2 tygodnie temu.
Wszystko jest super, przytył prawie 700 gram, waży 2,600.
Do tego - nawet nie wiecie jak się ucieszyłam - koniec leżenia.
Moja szyjka zamknieta i ani drgnie więc mam zacząć chodzić, żeby grawitacja zrobiła swoje.
teraz tylko czekać na poród a potem cieszyć się dzidziusiem
Kasiu ja sny głópkowate mam od początku ciąży - czasem strasznie abstrakcyjne.
Dobrze Dziewczynki, że bóle Wam ustępują, trzymałam kciuki:)
Ja też tak wstaję i biegam co godzinę albo dwie, mój mąż oczywiście się budzi bo nigdy nie miał zbyt głębokiego snu, a teraz jak takie problemy mieliśmy z tymi skurczami to już w ogóle.
Oni też to przeżywają, ich zycie też się zmienia:)
Pozdrowienia i czekam na wieści we wtorek po Waszych wizytach.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Katarzynka
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Kingusia i Mateuszek -Kocham miłością bezwarunkową
- Posty: 960
- Otrzymane podziękowania: 0

Super ze juz nie musisz leżakować


A wiesci napewno napisze:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
-
- Gość
-
zaczęłam jeść więcej mięsa i węglowodanów.
czytałam takie rady na necie. jak widać pomogło.
Pisz koniecznie - ciekawe jestem która z nas pierwsza pojedzie na porodówkę

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia86
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 299
- Otrzymane podziękowania: 0





a mój kochany bardzo się przejmuje...czasem myśle że aż za bardzo..jak mu powiem że coś mnie tam zabolało czy zakuło to on już przerażony prawie auto odpala...co chwila mi karze do lekarza dzwonić..mojego gina to chyba za boga uważa

ale sen miał od zawsze baardzo twardy i do tego bardzo ciężko pracuje i jak zaśnie to na amen...ale jak się obudzi jak ide siku i ten jego przejęty głos...
Dlaczego wstajesz...coś ci jest????? zawsze mi się śmiać chce

masz rację roxanko Nasi też bardzo to przeżywają...też czują się odpowiedzielni za nas i za maleństwa w brzuszkach i my mamy o tyle lepiej że to my mamy te maluszki w brzuszkach i my wiemy kiedy coś zaboli bo zaboli a kiedy należy się martwić..a dla nich każdy nasz ból to najlepiej od razu karetke

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia86
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 299
- Otrzymane podziękowania: 0

też mnie ciekawi która bedzie pierwsza
ja mam przeczucie że urodzę w 38 tyg ale zobaczymy czy moje przeczucie się sprawdzi

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
-
- Gość
-
Mam nadzieję, że nie... cały czas się martwiłam, że jednak za wcześne moje dzieciątko przyjdzie na świat a tu proszę...
Ale jeszcze wszystko może się zdarzyć.
Zobaczymy co będzie jak odstawię leki, ale to dopiero za tydzień.
A jutro upragniony spacerek po lesie. już nie mogę się doczekać.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia86
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 299
- Otrzymane podziękowania: 0
ja już też jestem taka spokojniejsza bo wiem że gdyby moja niunia zechciała przyjśc teraz na świat to była by już w stanie sobie poradzić..
a mówisz że jutro upragniony spacerek?? to ciesze się razem z tobą



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.