Mamusia WRZESIEŃ2010

Roxanko czy Twój przystojniak nie pokazuje przypadkiem środkowego paluszka ? no i Kochana, jak Ty mogłaś zdziałać Małemu ubranka szydełkowe, to ja zdziałam drutowe, a co...

Też mamy z mężem takie wrażenie i kto go tego nauczył w tak młodym wieku:)

W takim razie przesyłam zdjęcia moich robótek;)

Wyższa szkoła jazdy...Faktycznie, ja nie ogarniam aż tak drutów, żeby też móc się pochwalić własną "produkcją" dla Małego, a chciałbym... Szczególnie niebieskie butki są powalające ( o aniołku nie wspomnę )... idę ćwiczyć ażurki

Roxana cuda

Hej Mamusie

Co tam u was jak nocka u mnie w miare dobrze wtawałam tylko 4 razy

Kasia co tam po wizycie ??? Melduj

Miłego dnia

Cześć Dziewczynki

Dzięki Katarzynki - w zeszłym roku zrobiłam n szydełku ozdoby choinkowe:)
W wolnej chwli szydełkowanie mnie odpręża.

Kasia czekamy na wieści, wczoraj kilkanaście razy spradzałam czy już zdałaś relacje. Napisz koniecznie.

Ja ostatnio trochę mocniej spię, ale wszystko dlatego, że przenieśliśmy się z powrotem z mężem do sypialni. Wcześniej jak leżałam to miałam zaadoptowany salon na sypialnię, tam mam większy telewizor, książki pod ręką, no i jak ktoś przychodził mnie odwiedzić to więcej miejsca.
Ale teraz już spowrotem śpimy w sypialni i materac, który we wczesnej ciąży był za miękki okazał się cudowny. Wciąga mnie po prostu;)
Oczywiście muszę wstawać na siusiu, ale nie tak częśto jakieś 2 - 3 razy więc spoko.

pojechaliśmy rano na kontrolne badanie moczu i morfologię. Ale odbiłam sobię i po powrocie jeszcze godzinkę się zdrzemnęłam.

Palce u rąk mam jak serdelki - takie napuchnięte.

Pozdrawiam Was Mamusie i uściski dla Waszych Maluszków.

Coś o palcach wiem nie sa jakieś mocno spuchniete ale obrączka jest ciansa, ale jak na razie zdejmować nie musze

Witam to Wy dziewczynki często wstajecie w nocy ja wstaje tak ok. 2-4 pierwszy raz a potem jak o 6:20 robie mężowi śniadanie do pracy to też korzystam z toalety. Robiłam wczoraj liste zakupów dla maluszka i nie wiem czy wszystko umieściłam, Kobitki co macie już co kupujecie dla waszych Skarbów ?

Cześć Martynka
JA wcześniej też wstawałam tylko dwa razy, ale teraz bardzo dużo piję, a poza tym mój dzidzuś ma już pewnie koło 3 kg więc spory jest i uciska mocno na pęcherz.

Moja lista:
SEN:
1. łóżeczko,
2. materacyk,
3. prześcieradło x3,
4. ochraniacz na łóżeczko,
5. pościel x2,
6. ochraniacz na materacyk, antysiuśkowy,
7. kołdra i podusia,
8. kocyk x2 jeden ciepły a drugi lekki taki do fotelika do samochodu,
9. rożek x2,
10. grająca zabawka do łóżeczka.

SPACER I DOM:
1. wózek - gondola, spacerówka, folia przeciwdeszczowa,
2. mata do przewijania,
3. fotelik samochodowy,

PIELĘGNACJA:
1. chusteczki nasączone do pupci,
2. pieluszki pampers - new born 2 - 5 kg,
3. krem sos nivea do pupci,
4. krem bobas do buzi,
5. pieluchy tetrowe x 6,
6. płyn z oliwką do kąpieli nivea, i oilatum,
7. zasypka do pupci nivea,
8. oliwka jonson's,
9. patyczki do uszu,
10. sól fizjologiczna do przemywania oczek,
11. waciki do przemywania buzi,
12. wanienka,
13. szczotka do włosów z naturalnego włosia,
14. spirytus do przemywania pępuszka,
15. nożyczki, pilniczek, cążki,
16. aspirator frida,
17. płyn do prania lovela,
18. myjka do kąpieli,
19. termometr,
20. ręczniki w tym jeden z kapturkiem x4.

KARMIENIE:
1. wkładki laktacyjne,
2. butelka avent 260 ml,
3. butelka avent 125 ml,
4. dozownik do lekarstw,
5. szczotka do butelek i smoczków,
6. smoczek x2, avent i nuk,
7. łańcuszek do smoczka,
8. pojemniczek na smoczekh,
9. termoopakowanie,
10. zioła mlekopędne.

DODATKOWO:
1. wkłady poporodowe,
2. ręczniki jednorazowe,
3. koszule do karmienia x3,

no i do tego ubranka, ale to według uznania.
ja kupiłam dużo pajacyków, bodziaków, półśpiochów, nie podobają mi się kaftaniki więc ich nie kupowałam. Czapeczki, skarpetki, niedrapki i inne pierdółki. sweterki, bluzy ui inne...
Co idziemy do sklepu to coś wypatrzymy - mamy kurteczkę. Dużo ubranek mamy większych.

Mam nadzieję, że niczego ni zapomniałam, ale na szczęście teraz jest wszystkiego pełno w sklepach, tak że można jednego dnia się zaopatrzyć.

Niezła lista, ale jak przejrzałam swoje zakupy, to śmiało mogę się pod nią podpisać. I zupełnie z innej beczki- naumiałam się splotów ażurowych- pękam z dumy, i przejedzenia śliwkami

Witam Was dziewczynki po bardzo długiej przerwie.
Widzę , że się nie lenicie w przygotowaniach hi, hi

Ja też już praktycznie wszystko mam przygotowane, czekam tylko na maluszka i na dużą porcję siły żeby go ,,wycisnąć" Muszę przyznać , że chyba najbardziej się stresuje tym porodem.

ja oliwki nie kupowalam bo uwazam ze ona wecej wchlonie w ubrania niz w skorke maluszka .zdecydowanie wiecej tetrowych pieluch kupilam gdyz balam sie ze maly moze ulewac,ale dzieki bogu tak nie bylo.rozek mielismy ale wcale nie uzywalam jedynie te dni co w szpitalu po powrocie do domku jakos juz nie uzywalam go,myjka(czy gabka)nie uzywałam bo to siedlisko bakteri chyba ze codziennie ja wygotowac lub kupowac nowa,do kapieli uzywalam na poczatku plastikowego podkladu a potem tylko na rece.zasypka-tez nie kupowalam.gdzies byl watek o wyprawkowych bublach czy co jest potrzebne i warto poczytac.ale jak uwazacie-tak zrobicie

To ja powiem tak, a co mi szkodzi :
Na liście Roxany brakuje mi moskitiery, co prawda lato się kończy ale jeszcze jakiś czas muchy osy i inne dziadostwa będą latały, na spacerek niezbędna moim zdaniem.
Pieluch tetrowych kupiłam 10 na początek i szybko dokupiłam drugie 10. Na początku zużywaliśmy kilka dziennie, chciałam mieć komfort a nie codziennie prać, 20 to akurat dobra ilość, dla mnie przynajmniej.
Mam nadzieję ze patyczki tylko z nazwy do uszu, bo małym dzieciom nie myje się uszu patyczkami, jedynie wacikiem z wierzchu przemywa. Później można w aptece kupić spray do uszu, i problem rozwiązany
Oliwki po kąpieli pediatra kazała nie używać. Jak dziecko ma normalną skórę to nie ma potrzeby, a jak przesuszoną to lepsze oilatum. Oliwka się wchłania w ubranie nie w skórę szkraba, to niezbyt higieniczne.
Rożka nie miałam wcale i ani chwili nie żałowałam, ale to jak kto lubi.
I jeszcze brakuje mi na tej liście laktatora albo choćby ręcznej odciągarki, awaryjnie lepiej mieć, ręczne odciąganie na początku jest trudne
Na początku myłam ręką, myjki zaczęłam używać dopiero koło roku jak się zaczęła w piachu brudzić, wcześniej nie ma potrzeby. No i jak dziecko samo siedzi to przydatny jest wkład antypoślizgowy do wanienki, ale to jeszcze ho ho ho


No i to tyle mojego wtrącania się, potraktujcie z humorem i nie rzucajcie uroków

O to moja lista jest troche krótsza, bo co do kosmetyków dla dziecka to własnie nie wiem jakie wybrac.

Rożki akurat dostałam a do szpitala na pewno się przydadzą, szczególnie, ze mam taki wymóg, a patyczki to chodziło mi o takie specjalne dla dziecki - z taką większą główką.

A z oliwką nie ma problemu, jak się nie przyda Maluszkowi to ja chętnie zużyję i tak codziennie używam po kąpieli.

Moskitiery nie napisałam, ale chcę kupić koniecznie.

A laktator położna móiła, żeby nie kupować od razu bo zależy ile pokarmu będę mieć, jak dużo to każdy się nada a jak mało to podobno lepiej elektryczny żeby wywołać.

Ale to pierwsze dziecko więc wszystko robimy na czuja. Jak coś się nie przyda to trudno a jak zabraknie to się dokupi:)