Mamusia WRZESIEŃ2010

No ja bym chciała prezncik na rocznice slubu 19.09 Bo urodziny mam 12.09 ale to troche zawcześnie

A ja marze o kompieli w jeziorze ale boje sie zakażenie albo jakieś infekci a njagorzej grzybka,i chcem i boje się

A nasi panowie czsem chcieli by miec dzidziusia w brzuszku i wiedziec jak to jest ale raczej na poród w ich wykonaniu to raczej by się nie pisali

no roxano gratuluje serdecznie dobrych wiesci:)ja tez mam chlopca i go przenosilam:)nie wierze w przesady ale ze chlopcow sie niby przenosi.jakby dac wiare temu to u mnie sie sprawdzilo.moze i u ciebie??:)ale teraz juz i tak z gorki.wszystkim przyszlym mamusia zycze wytrwalosci i spokoju do konca

Ehh, zaglądam do Was co dziennie, ale mam jakiś spadek formy psychicznej, albo jak ktoś woli doła. Nawet nie wiem skąd, i jak bo jestem bardzo pozytywnym człowiekiem Czytam wasze posty, ale nie mam chęci żeby się uskutecznić na forum, mam nadzieję, że to szybko przejdzie, i znów będę sobą.
kasiu86 do ciebie pytanie- na kiedy masz termin? ja na 21 września, ale suwaczek inaczej wskazuje, a inaczej lekarze...

Hej dziewczyn

Marysia a z jakiego powodu ten dołek ??? Wyłaź z niego

U nas dziśiej noc w miare dobra, za to telefon do męza obudził mnie o 6 i koniec spania

Miłego dnia Mamusie i Maleństwa

termin mam na 21 wrzesien tak jak ty...i mi się wydaje że suwaczek chodzi nam poprawnie...34 tydzien skonczy sie we wtorek..

i wyłaz z tego dołka..to tylko te hormony ciążowe jakoś tak działają musisz się im przeciwstawić

u mnie nocka była ciężka...jak każda od jakiegoś czasu

Dzięki Madziu
Może się tak zdarzyć, ze i ja przenoszę, też słyszałąm, że chłopcy specjalnie się nie spieszą. choć jak zaczęły się skurcze to jakoś nie bardzo wierzyłam, że tak jest.

Marysiu głowa do góry, sama kilka dni temu miałam doła. Minęło:)
Będzie dobrze - już niedługo spotka nas koniec katorgi i największe szczęście - wielka nagroda za trudy - nasze maluszki;)

Nocki Kasiu i Katarzynko faktycznie nie są dobre - ale czytałam, że tak się moze dziać pod koniec ciąży. Trzymam kciuki za miłe sny i przespane noce:)

Pozdrawiam Mamusie i Dzidziusie

Witam!!!
jak sie ciesze dziweczyny ze u Was wszystko ok
u mnie ze spaniem tez kiepsko,budze sie w nocy, mam skurcze no i nogi mi strasznie dretwieja ale to tylko czasami np jak dlugo siedze w aucie to i nogi puchna...i czasami miewam takie bole- tak jakby mi sie biodra na bok rozciagaly ale ogolnie ok...
wizyta dopiero 18.08...a tak to typowe dolegliwosci jak zmiana nastroju,rozdraznienie itp...
no i tez mam takie wrazenie ze urodze wczesniej..termin mam na 11 wrzesnia a mam przeczucie ze urodze gdzies ok 4wrzesnia...szkoda ze nie 11 sierpnia na urodziny tatusia ale to za wczesnie ale 11 wrzesnia ur sie szwagier
trzymam kciuki za Was
pozdrawiam

Batmanik na skurcze móg pomaga magnez
Ja biorę aspargin, magnez z potasem. Bez recepty można kupić.

Mnie też zaczęły nogi puchnąć, ale to jest pikuś.
Została nam ostatnia prosta.
Mamusie;)

Ja już po wizycie moje Maleństwo to Oliwka w końcu postanowiła sie ujawnić waży 1541 i jest sliczna

Katarzynko gratuluję sedecznie.
Masz 100% rację, jest sliczna:)

Super, że wreszcie się ujawniła, pewnie bardzo się cieszysz.

Dużo zdrówka dla Maleńkiej Oliwki:)

Wstawię zdjęcie mojego Maluszka

Witajcie dziewczynki
Katarzynko gratuluję !!!
jak to miło znów znaleźć się między żywymi, i mam nadzieję więcej nie doświadczać podłego nastroju, szkoda życia na smuty i rozpamiętywania ale pocieszające było, że nie tylko ja łapię takie humorki, teraz czekam już tylko września. Faktycznie przejrzałam kalendarz, suwaczek chodzi wg terminu porodu wyznaczonego wg pierwszego USG, i tu nie mogę się do tego przyczepić. Niech lekarze liczą po swojemu, dla mojej wiadomości i dobrego humoru pozostawiam czas z suwaczka, zawsze to półtorej tygodnia więcej dla mojego Malca Obecnie zbijam nadmiar czau i zmęczenie robieniem na drutach, ale dostaje wścieku, bo coś nie mogę porządnie zrobić splotów ażurowych, zawsze jedno oczko mi się nie zgadza, i nie wiem jak ani co Siostra poprosiła mnie o zrobienie beretki, a jej nie umiem odmówić. Pomyślałam że zrobię też małemu buciki z białej wełny, ale mój mąż stwierdził, że to obciach, i chyba nie będę męczyć moimi pomysłami niewinnego dziecka

Nie udało się, spróbuje jeszcze raz.

No cieszę sie bardzo mocno
A mąż to w gabinecie po cichu powiedział wiedziałem bo cały czas chciał dziewczynke

Czekam na zdjęcia małego przystojniaka

Przystojniak mały Roxana czy rośnie

Marysia fajnie że wyszłaś z tego dołka bez niega znacznie lepiej A co do splotów to dla mnie czarna magja babcia mnie uczyła ale jakos tego skumać nie umiałam

Cześć MArysiu.
Super, że humor Ci się poprawił
Najważniejsze to dory natrój, choć nie zawsze łatwo o to w ciąży. Ale oby do września.

Ja robię na szydełku, zrobiłam dla Tymusia dwa sweterki i skarpetki, czapeczkę a teraz robię aniołki żeby przyczepić do wózka i łóżeczka:)

Miałam sporo czasu od 25 do 36 tygodnia ciąży. Wyleżałam się więc musiałam się czymś zająć.

Dzięki Katarzynko.
Te dzieciaczki są takie ładne a jeszcze śliczniejsze jak się urodzą takie okruszki.