BezpiecznaCiaza112023

Styczniówki 2014 =)

10 lata 5 miesiąc temu #884196 przez gaguka
Kociaczek współczuję strasznie! Dużo zdrowia dla męża!!! :*
Bella ja robiłam w lokalu na 20 osób ( z dziećmi ) i wyniosło mnie 1800 zł już ze wszystkim, a zero szykowania czy sprzątania, a z prezentów zwróciło się i tak dużo więcej, więc nie żałuję że robiłam w lokalu. Swoją drogą muszę coś teraz małej pokupować, bo dostała prawie same koperty, a jakby nie patrzeć to pieniądze dla niej, ale nie mam kompletnie pomysłu na jakieś fajne i przydatne zabawki...
Wikunia prześliczna, jej oczka mnie rozbrajają :)
Anitka wrzuć jakieś zdjęcia Polci ;)
Motylek super prezent od dziadka! Dawidek jak król leży :)
Dziewczyny co rozkładacie dzieciaczkom na podłogę jak leżą, u mnie mata i kocyk już nie wystarczają bo mała cały czas się przemieszcza, nawet teraz jak pisze, położyłam ją na macie a już jest na podłodze pod telewizorem :/ sprzatam codziennie ale i tak wszędzie jest pełno moich włosów, a mała cały czas rączki do buzi pcha... myślałam nad taką matą piankową/ takie ala puzzle ale gdzieś coś mi się o uszy obiło że to jest toksyczne i nie powinno sie na to dzieci kłaść i juz sama nie wiem...
Podziękowania: Dagnes

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #884249 przez Bella27
gaguka, ja dostałam te puzzle i rozkładałam, a na to kocyk ale strasznie śmierdziały i przestałam używać.Mały też się przesuwa i planuje takie coś kupić allegro.pl/duza-mata-edukacyjna-kojec-pl...est-i4232607305.html , a co do włosów to u mnie jest identycznie są dosłownie wszędzie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #884270 przez MoNiaaa
o matko kociaczek wspolczuje Ci strasznie ale badz silna naprawde kobieta jak musi to znajduje takie poklady sily ze nie jeden facet by wymiekl!!!! maz napewno pomalu wyjdzie z tego i bedzie dobrze :* pisz do nas i sie zal jak musisz bo gdzies te emocje trzeba wylac kochana jestem z Toba pozdrow meza i powiedz zeby szybko wracal do sil :)

Bella ja bym sie gadaniem mamy wogole nie przejmowala!!! jak o 18 bdziecie w domu dopiero to ja bym tylko jedno danie cieple zrobila np strogonow kazdy lubi i latwo podgrzac i podac do tego salatki bym 2 zrobila wedlina ciasto i tyle. gadaniem innych nie ma sie co przejmowac ja juz sie nauczylam ze i tak sie wszystkim nie dogodzi wiec lepiej zrobic po swojemu. plus jest taki ze przewaznie sie zwracaja pieniadze bo jednak na chrzest glownie pieniadze sie dostaje :) wiadomo jak sie ma kase to mozna te pieniadze przeznaczyc dla dziecka ale jak sie nie ma to sie lata dziure budzetowa jakis prezent maly dla bobasa :)

ja mam puzzle piankowe po Julce uzywalam i bylo ok :)

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #884336 przez Asia18
Dziewczyny z okazji dnia mamy wszystkim wszystkiego Najlepszego :)

www.bobovita.pl/home/klub/konkursy/zawsze-z-toba/

a tu wklejam filmik, który pokazuję jaki to cud być mamą .... i właśnie dla takich chwil chce się żyć :)
PS . ja się poryczałam jak szalona na nim :kiss:

<3b :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #884352 przez motylek19
Czesc wszystkim :)

Kociaczek dacie rade, mąż z tego wyjdzie, wspieraj go a to umocni wasze małżeństwo glowa do góry kochana :*

Bella zrobisz jak uważasz. Ja robiłam w domu był strogonow roladki z kurczaka dwa ciasta dwie sałatki tort wędliny owoce. Wyszlo ponad1000 ale sam alkohol i napoje wyniósł nas 500 zl do tego ksiądz 100 i ubranie małego 100. Dużo nam teście pomgli i jedno ciasto moja mama przywiozła także nie było źle. Kasa się zwróciła dwa razy szkoda tylko ze jej już nie ma :p wszystko poszło na szczepionki i takie bieżące potrzebne rzeczy dla małego. Kupiliśmy mu z tego jedynie mate edukacjna.

Gaguka mój leży na dywanie i na to mata ale jeszcze nie przemiescil się poza mate :)

Byliśmy dzisiaj na szczepieniu ale go nie było bo Dawid robi brzydkie kupy ... Musimy podawać dicoflor i zobaczymy
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #884369 przez pysiaczek19918
Kociaczek wiem ze jest Ci ciezko ale musisz jesc zrob to chociaz dla malego. Bo jak ty trafisz do szpitala to dopiero bedzie, z kim malego zostawisz. Musisz byc twarda. Trzymam kciuki zeby tak bylo a maz tez zeby szybciutko wracal do zdrowia.

Bella ale Dawidek ladnie siedzi. Buziaczki dla niego.

Zuzia dzisiaj jadla kalafiorka i nawet jej smakowal. Ja w niedziele pojde moze wkoncu do ksiedza z tymi chrzcinami bo to juz czas najwyzszy.
Zuzka tez sie tak roluje i sie zastanawiam co jej klasc na ten dywan bo u nas jeszcze pies jest to siersc zarazki wiadomo. Cos musze wymyslec. Ide spac jutro sie odezwe. Dobrej nocki zycze

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #884373 przez niteczka
Witam!
U nas pogoda caly dzien do niczego. Szaro, buro I deszczowo. U nas chrzciny sa w sobote 28 czerwca o 15. Ale co do menu to jeszcze nie ustalilismy co bedziemy podawac. Oczywiscie w domu robimy u moich przyszlych tesciow I z przyszla tesciowa stwierdzilysmy, ze tort same zrobimy. Alkoholu oczywiscie u nas nie bedzie, bo to wkoncu swieto dziecka, a Ono nie pije. Przynajmniej takie jest moje zdanie I my nie kupujemy alkoholu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu - 10 lata 5 miesiąc temu #884375 przez Dagnes
Kociaczek wspolczuje bardzo. Jestem z Toba myslami. Tak jak pisza dziewczyny, nie mozesz sie teraz zalamac bo zarowno maz jak i synek bardzo ciebie potrzebuja. Bedzie dobrze, trzymaj sie kochana.

Motylek Dawidek super siedzi. Od kiedy juz tak potrafi?

Jak to dobrze ze my temat chrzcin mamy za soba. U nas jedzenia duzo zostalo bo po obiedzie juz kady syty byl, a chrzest mielismy o 12.00 wiec wczesnie.

Wiktoria

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu - 10 lata 5 miesiąc temu #884377 przez Dagnes
Mam nadzieję, że uda mi się wrzucić filmik.
przeklej.org/file/xYSphg/video-2014-05-26-17-23-28.xvid.avi

Taki mi córcia prezent na dzień mamy sprawiła :)

Wiktoria

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #884385 przez Bella27
Motylek, ale Dawidek super siedzi długo Ci wytrzymuje w takiej pozycji u nas się podciąga do siadania mały ale trwa to sekundy, a Dawidek twardy chłopak:*. P.S co do kupek to może włączałaś mu coś do diety ostatnio i mu nie spasowało?
niteczka gdyby to ode mnie zależało to też bym nie chciała alkoholu ale u mnie w rodzinie pewnie jak w wieli tak się utarło, że alkohol jest na takich imprezach.
Dagnes nie da się zobaczyć tego filmiku:(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #884386 przez Zanka1989
Hej dziewczyny ;-)
kociaczek mogę jedynie się domyślić co musze esz, ale musisz być silna dla Filipa. Życzę dużo zdrowia dla meza
My jesteśmy na etapie przyzwyczajania Lenki do dziadków. Musze spróbować ją ode mnie odzwyczaic, bo potem nawet do toalety nie znajdę. Wczoraj wytrzymała beze mnie 4 godziny, ale miała dobry dzien, bez większego marudzenia. Ja w tym czasie zajmuje się domem, ale tak żeby mnie nie widziała. Został mi miesiąc do powrotu do pracy. ..i jestem coraz więcej przerażona.
Ja mam mate kojec i polecam, Lenusia nawet czasem w tym zaśnie :P
my z pieniędzy ze chrzcin opłacilismy lokal, kupiliśmy wozek i takie bieżące rzeczy (samo mleko miesięcznie to 250 zl). Mate dostała od Chrzestnej :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #884396 przez Bella27
Zanka rozumiem Cię doskonale, mi zosyało nie całe 8 miesięcy z małym w domku, a już się boję jak to będzie!
Co do pieniędzy z chrzcin to chyba wolałabym jakieś pamiątki czy zabawki bo wychodzimy z założenia, że jak Jasiek dostaje pieniądze jakieś to wydajemy je na jego potrzeby i rzeczy dla niego. Tylko, że w praktyce czasem te pieniądze się rozchodzą nie wiadomo na co :dry

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #884402 przez motylek19
Dziękuje dziewczyny :) Dagnes.Dawid tak.od kilku dni, z pozycji pol lezacej sam.się podniesie i podparty po bokach poduszkami dlugo dość wytrzymuje. Znalazłam dla niego najlepszą zabawke, chusteczki nawilzane. Uwielbia.się nimi bawić bo szeleszcza.
Bella też przypuszczam ze to przez to. Po marchewce, marchewce z ziemniaczkiem i jabluszku było ok, wydaje mi sie ze to po soczku z owoców leśnych.

Zanka a na jak dlugo będziesz chodziła do pracy?(chodzi mi o to na ile godzin dziennie) dziadki na pewno sobie poradzą.

Co do alkoholu na chrzcinach to w rodzinie mojego na każdej imprezie jest.więc tu też musiał. Jedyne co mi przeszkadzalo to to ze naprawdę sporo kasy.na to poszło. A co do prezentów to.oprócz pieniędzy których już nie ma Dawid dostał złoto z.czego bardzo sie ciesze bo ma pamiątkę na całe życie i przynajmniej mu.zostanie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #884428 przez niteczka
Bella27- u nas pewnie tez wiekszosc osob chcialaby sie napic, ba pewna jestem ze wypili by sobie ale my z moim K. od razu gosciom zapowiedzielismy, ze alkoholu nie bedzie, bo to jest swieto naszego syna a nie okazja do napicia sie. Ale wiekszosc gosci bedzie nocowala u moich przyszlych tesciow I zaplanowane jest ze po chrzcinach, ktore sa w sobote, czyli w niedziele jeszcze bedzie robiony grill I wtedy goscie beda mogli sie napic.

U nas kolejny szary I deszczowy dzien, a musze wyjsc na zakupy, tylko jak tu Isc w taka pogode.

Zanka- ja tez jestem przerazona powrotem do pracy, bo wracam 7 lipca. A przerazona jestem, bo moj K. nigdy nie zostawal z malym na tak dlugo, bo to ja praktycznie zajmuje sie malym calymi dniami bo moj pracuje na nocki. I wracam na pelny etat.

A wiecie, ze ja z moim K. juz rozmyslamy nad braciszkiem Albo siostrzyczka dla Juliana:-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #884437 przez anitkade
Kociaczek tak bardzo Wam współczuję. Trzymaj się dzielnie i pisz, jak się sytuacja rozwija. Przytulam Cię mocno! A na pocieszenie powiem, że chrześniak mojego taty miał bardzo mocno połamany nadgarstek, a on pracuje przy remontach, budowach itd. i miał chyba 8 operacji w ciągu półtora roku, a wyszedł z tego i całkiem dobrze teraz zarabia, także nie ma się absolutnie co nastawiać negatywnie. Wiadomo, że sytuacja jest bardzo ciężka i strasznie żal męża, tak musi cierpieć. Nie bądź zła na niego, ze długo nie gada, na pewno też się zamartwia, co to będzie, w końcu jest głową rodziny. Mam nadzieję, że znajdziecie oboje dużo siły, na pewno pomoże Wam w tym Filipek.
Co do chrztu - ja jestem taka zła, że najchętniej nie robiłabym przyjęcia. Otóż my mamy chrzest o 17.00, a szwagierka ma małe dzieci i powiedziała, że ona z dziećmi do restauracji nie pójdzie po mszy i zaproponowała, żeby było przyjęcie przed mszą, bo dla dzieci lepiej, dla Hani niby też. Oczywiście teściowa nalega bardzo, żeby było przed, pewnie głównie ze względu na swoją córkę. Ona na pewno chce dobrze, że jednak zawsze szwagierka jest na pierwszym miejscu. A ja się martwię, że jak Hania pójdzie do restauracji na dwie godziny to potem na mszy będzie dramat po prostu. Z restauracji można wyjść, a z mszy nie za bardzo, skoro ma być chrzczona. Poza tym przed nie będzie mojego taty, więc przyjedzie kawał drogi z sanatorium tylko na mszę. Mama jest obrażona i też pewnie jej nie będzie i tym sposobem będzie prawie wyłącznie rodzina męża. Jest mi strasznie przykro, że nie może przyjść z tymi dzieciakami chociaż na godzinę. To jest blisko od domu, poza tym na wakacjach tydzień jedli o 19.00 i chodzili spać o 21.00 i przeżyli. Ciężko im było, ale na jeden wyjątkowy dzień mogłaby się poświęcić. Niestety nie planuje, wakacje są dla niej ważniejsze od chrztu bratanicy. Mam niesamowity dylemat teraz, bo muszę poświęcić albo szwagierkę i dobry humor teściowej, albo mojego tatę. Hania jest ryzykowna tak czy inaczej, chociaż moim zdaniem lepiej iść najpierw na mszę. A nam się robi chrzest tylko dodatkiem do obiadu. Okropne to jest i nie powinno tak być. Najchętniej nic bym nie robiła. Dobra, to i ja się wyżaliłam. Aha - alkoholu nie będzie ani kropli, nawet na weselu nie chcieliśmy, ale trochę w końcu było. Ale mało. Na święto dziecka nie stawiamy alkoholu w ogóle. Nie lubimy, jak dorośli piją przy dzieciach.
Motylek - Dawidek super siedzi. Ja się cieszyłam jak głupia, że Hania się zaczęła przewracać, a u Was już takie nowiny!
Hania z maty czasem się przesunie, bo ona tak krąży, ale nie za daleko zajdzie. Pełzać jeszcze nie umie, generalnie jest dosyć stacjonarna nadal, chociaż coraz bardziej ruchliwa. Ale nawet nic mnie cieszy jak o tym chrzcie głupim myślę.
Hania jadła już ziemniaczka, gotowane jabłuszko i surowe jabłuszko. Dziś znów ziemniak, bo ostatnio kiepsko poszło, za dwa dni marchewka lub cukinia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl