- Posty: 654
- Otrzymane podziękowania: 5
Styczniówki 2014 =)
10 lata 4 miesiąc temu #906413 przez MoNiaaa
http 
] 
Asia super ze z Oliwka juz wszystko dobrze i badania wyszly ok 
niteczks podziwiam cie kasiek ciebie tez ja sobie w tej chwili Zuzi nie wyobrazam zostawic. mam nadzieje ze ona sie troszke zmieni i pozniej bedzie sie nam latwiej rozstac :Pale nas czeka zlobek
u nas niestety zasypianie na rekach juz probowalam wychodzic z pokoju ale bylo tylko gorzej na wieczor dosyc szybko zasypia czesto juz przy jedzeniu zasypia i przekladam wtedy do lozeczka w nocy tez jest super bo zje i wkladam do lozeczka i zasypia a w dzien jest gorzej bo czasem naprawde dlugo musze ja tarmosic
anitka 3 miechy to juz niebawem ! myslalam ze dluzej to wszytsko potrwa. zleci szybko i bedziesz u siebie trzymam kciuki zeby sie nie rzeciagnelo!
przyszly juz zaproszenia sa sliczne takie proste i delikatne teraz musimy rozwiesc a zostal miesiac do slubu 
wogole to boje sie troche jak to bedzie wygladalo czaasem nawet sie zastanawiam czy chce tego slubu
niteczks podziwiam cie kasiek ciebie tez ja sobie w tej chwili Zuzi nie wyobrazam zostawic. mam nadzieje ze ona sie troszke zmieni i pozniej bedzie sie nam latwiej rozstac :Pale nas czeka zlobek
u nas niestety zasypianie na rekach
juz probowalam wychodzic z pokoju ale bylo tylko gorzej na wieczor dosyc szybko zasypia czesto juz przy jedzeniu zasypia i przekladam wtedy do lozeczka w nocy tez jest super bo zje i wkladam do lozeczka i zasypia a w dzien jest gorzej bo czasem naprawde dlugo musze ja tarmosic anitka 3 miechy to juz niebawem ! myslalam ze dluzej to wszytsko potrwa. zleci szybko i bedziesz u siebie
trzymam kciuki zeby sie nie rzeciagnelo!przyszly juz zaproszenia sa sliczne takie proste i delikatne
teraz musimy rozwiesc a zostal miesiac do slubu wogole to boje sie troche jak to bedzie wygladalo czaasem nawet sie zastanawiam czy chce tego slubu
http
]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 4 miesiąc temu #906446 przez MoNiaaa
http
]
tez mi sie tak wydaje w sumie po slubie jestesmy juz 4,5 roku i chyba data cywilnego zawsze bedzie data slubu wlasnie znalazlam sukienke na slub tylko przez neta nie zmierze ale za 50 zl to zaryzykuje 
wlasnie znalazlam sukienke na slub tylko przez neta nie zmierze ale za 50 zl to zaryzykuje http
]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 3 miesiąc temu #906519 przez Anitulka
Ojej Anitka, idziecie jak burza z tą budową zycze Wam jak najszybszej przeprowadzki 
Asia, super ze wszystko ok z Oliwka :*
Monia, pochwal się sukienka
Remis, ja właśnie na chrzciny wymyśliłam sobie sukienke w mięcie lub pudrowym różu, przymierzylam tą miete- rozmiar ok, fason tez super wiec juz mialam powiedzieć ze taka tylko w różu (strasznie sie spieszyłam), ale postanowilam jednak zmierzyc-i cale szczęście, bo wygladalam okropnie, kompletnie mi ten kolor nie pasuje... a szkoda bo strasznie mi sie podoba
zycze Wam jak najszybszej przeprowadzki Asia, super ze wszystko ok z Oliwka :*
Monia, pochwal się sukienka
Remis, ja właśnie na chrzciny wymyśliłam sobie sukienke w mięcie lub pudrowym różu, przymierzylam tą miete- rozmiar ok, fason tez super wiec juz mialam powiedzieć ze taka tylko w różu (strasznie sie spieszyłam), ale postanowilam jednak zmierzyc-i cale szczęście, bo wygladalam okropnie, kompletnie mi ten kolor nie pasuje... a szkoda bo strasznie mi sie podoba
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 3 miesiąc temu #906523 przez MoNiaaa
http
]
Zuzka spala 30 min i dupa musialam skonczyc krojenie i placz wielki probowalam ja znowu uspac niby oczy przymyka ale nie zasnie a ja mam taki syf w domu ze szok
sukienka nic szalowego. najgorzej ze jej nie zmierze a ja nie mam figury modelki i roznie wygladam w roznych sukienkach ale cos musze kupic a kilka stow mi szkoda ... esh
musialam skonczyc krojenie i placz wielki probowalam ja znowu uspac niby oczy przymyka ale nie zasnie a ja mam taki syf w domu ze szok sukienka nic szalowego. najgorzej ze jej nie zmierze a ja nie mam figury modelki i roznie wygladam w roznych sukienkach ale cos musze kupic a kilka stow mi szkoda ... esh
http
]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 3 miesiąc temu #906539 przez remiśleoś
Monia to kompletnie nie moj styl,wiec mi sie nie podoba.chyba ta dlugosc mi najbardziej przeszkadza i ten polysk.no ale najwazniejsze zebys Ty czula sie dobrze tego dnia.zazdroszcze Ci.dla mnie to byl jeden z najpiekniejszych dni.cuuudowny! I bylam taka szczesliwa,podobalam sie sobie a to wazne.ach szkoda ze znowu nie mozna tego powtorzyc
Anitulka no wlasnie musze poprzymierzac.masz racje.trzeba sie na shoping udac he he
Anitulka no wlasnie musze poprzymierzac.masz racje.trzeba sie na shoping udac he he
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 3 miesiąc temu #906573 przez anitkade
Asia - super, że u Oliwki już wszystko dobrze. I niech tak już zostanie. Uściskaj ją od ciotek :*
Kasiek - też bym się nie dała Hani tarzać w papuzim gównie (za przeproszeniem). Chociaż my mamy w tym mieszkaniu wykładzinę dywanową i Hania czasem ją chyba podjada, staram się jej zabraniać, ale parę razy widziałam, jak nurkuje. No ale trudno. Zdrowa jest, to nie panikuję. Może ją to zahartuje. A u siebie robimy parkiety.
Monia - sukienka też nie w moim stylu. Wrzucę Ci, jaką ja miałam na ślub cywilny, ale muszę poszukać. Zrobiłam wykrój, kupiłam materiał i zaniosłam do krawcowej, bo samej nie wolno szyć, bo to ponoć pecha przynosi. Krawcowa znajoma wzięła 80zł (dałam stówkę), materiał z podszewką i zamkiem na pewno mniej niż 100zł, więc bardzo oszczędnie poszło. Była bardzo prosta, ale ja takie lubię. Oczywiście to jest dla Ciebie i Tobie się ma podobać.
Remiś - kocham Cię, zrobiłam babeczki, wyszły, są pyszne!!! Zrobiłam szklankę mąki gryczanej i 3/4 kukurydzianej, zamiast proszku do pieczenia dałam tę nieszczęsną sodę, bo nie ma pszenicy - i są!!! Aha - i jajka perliczek. Super, uratowałaś mi tyłek (dosłownie, może przestanie mi znikać) Dom projektowała nam mama męża, jest architektem i ma swoje biuro. Zaraz też wrzucę fotki, jak tylko znajdę Oczywiście jest przede wszystkim oszczędny Nie mamy ani centymetra nieużytkowej powierzchni
Anitulka, zawsze dobrze sprawdzić. Ja kocham zielenie, ale jestem blada i wyglądam w niektórych odcieniach jak ciężko chora
Kasiek - też bym się nie dała Hani tarzać w papuzim gównie (za przeproszeniem). Chociaż my mamy w tym mieszkaniu wykładzinę dywanową i Hania czasem ją chyba podjada, staram się jej zabraniać, ale parę razy widziałam, jak nurkuje. No ale trudno. Zdrowa jest, to nie panikuję. Może ją to zahartuje. A u siebie robimy parkiety.
Monia - sukienka też nie w moim stylu. Wrzucę Ci, jaką ja miałam na ślub cywilny, ale muszę poszukać. Zrobiłam wykrój, kupiłam materiał i zaniosłam do krawcowej, bo samej nie wolno szyć, bo to ponoć pecha przynosi. Krawcowa znajoma wzięła 80zł (dałam stówkę), materiał z podszewką i zamkiem na pewno mniej niż 100zł, więc bardzo oszczędnie poszło. Była bardzo prosta, ale ja takie lubię. Oczywiście to jest dla Ciebie i Tobie się ma podobać.
Remiś - kocham Cię, zrobiłam babeczki, wyszły, są pyszne!!! Zrobiłam szklankę mąki gryczanej i 3/4 kukurydzianej, zamiast proszku do pieczenia dałam tę nieszczęsną sodę, bo nie ma pszenicy - i są!!! Aha - i jajka perliczek. Super, uratowałaś mi tyłek (dosłownie, może przestanie mi znikać
) Dom projektowała nam mama męża, jest architektem i ma swoje biuro. Zaraz też wrzucę fotki, jak tylko znajdę Oczywiście jest przede wszystkim oszczędny Nie mamy ani centymetra nieużytkowej powierzchni Anitulka, zawsze dobrze sprawdzić. Ja kocham zielenie, ale jestem blada i wyglądam w niektórych odcieniach jak ciężko chora
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 3 miesiąc temu #906582 przez remiśleoś
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 3 miesiąc temu #906583 przez anitkade
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 3 miesiąc temu #906584 przez anitkade
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 3 miesiąc temu - 10 lata 3 miesiąc temu #906611 przez anitkade
O Remiś - nie widziałam, że zdążyłaś odpisać, jak szukałam zdjęć Ślicznie wyglądaliście. Ile miałaś lat wtedy? Ja miałam 24 na naszym cywilnym. A kościelny chyba w tym roku, chciałam razem z chrztem, potem w sierpniu, żeby była ta sama data, co cywilny. Ale teraz myślę, że jak już będziemy na swoim to tam, żebym potem sama zrobiła przyjęcie A Wasz dom też ładny. Jak na typowy projekt to 3000 sporo, ale wiesz, na zamówienie byście zapłacili z 15 000 przynajmniej, bo to jednak sporo pracy jest, teraz to znam od podszewki to wiem. Koncepcja to tylko połowa drogi. A w środku zostawimy ściany z cegły w salonie i kuchni. Wrzucę znów zdjęcia, jak już będziemy się wprowadzać
A Monia - nie doczytałam, że usypiasz Zuzię na rękach. Ja też tak robiłam, ale darła się jeszcze bardziej. Teraz albo zostawiam, pobuczy 15 minut i śpi, a jak wrzeszczy to biorę i zabawiam i próbuję za jakiś czas. A jak już jest dramat to do wózka i spacer. Noc za nami dramatyczna. Hania budziła się jakieś 7 razy co pół godziny z ogromnym koszmarnym najgorszym w życiu wrzaskiem. Zmęczona, więc przysypiała i się darła. Straszne. A zapalanie lampki i rozbudzanie ją uspokajało, ale na krótko, bo była wykończona i darła się znów. Ja już nie wiem, o co jej chodzi. Ciesz się, że noce u Was ok Ale psróbuj też zamknąć pokój i wyjść, zasłonić jej zasłonki, może jakąś delikatną muzykę puścić i niech się uczy sama zasypiać. Ja wracam dopiero po 10-15 minutach, jeśli słyszę, że nie rokuje. A czasem słyszę, że smędzi i przestaje, smędzi i przestaje - to wiem, że przysypia powoli, choć niechętnie Wtedy nie wracam wcale i czekam, aż zaśnie ostatecznie. Wkurzyłam się, bo jak mam usypiać godzinę, żeby pospała pół godziny potem - to kiepski interes. A jak mam to robić 4 razy na dzień to jeszcze gorszy.
Ślicznie wyglądaliście. Ile miałaś lat wtedy? Ja miałam 24 na naszym cywilnym. A kościelny chyba w tym roku, chciałam razem z chrztem, potem w sierpniu, żeby była ta sama data, co cywilny. Ale teraz myślę, że jak już będziemy na swoim to tam, żebym potem sama zrobiła przyjęcie A Wasz dom też ładny. Jak na typowy projekt to 3000 sporo, ale wiesz, na zamówienie byście zapłacili z 15 000 przynajmniej, bo to jednak sporo pracy jest, teraz to znam od podszewki to wiem. Koncepcja to tylko połowa drogi. A w środku zostawimy ściany z cegły w salonie i kuchni. Wrzucę znów zdjęcia, jak już będziemy się wprowadzać A Monia - nie doczytałam, że usypiasz Zuzię na rękach. Ja też tak robiłam, ale darła się jeszcze bardziej. Teraz albo zostawiam, pobuczy 15 minut i śpi, a jak wrzeszczy to biorę i zabawiam i próbuję za jakiś czas. A jak już jest dramat to do wózka i spacer. Noc za nami dramatyczna. Hania budziła się jakieś 7 razy co pół godziny z ogromnym koszmarnym najgorszym w życiu wrzaskiem. Zmęczona, więc przysypiała i się darła. Straszne. A zapalanie lampki i rozbudzanie ją uspokajało, ale na krótko, bo była wykończona i darła się znów. Ja już nie wiem, o co jej chodzi. Ciesz się, że noce u Was ok
Ale psróbuj też zamknąć pokój i wyjść, zasłonić jej zasłonki, może jakąś delikatną muzykę puścić i niech się uczy sama zasypiać. Ja wracam dopiero po 10-15 minutach, jeśli słyszę, że nie rokuje. A czasem słyszę, że smędzi i przestaje, smędzi i przestaje - to wiem, że przysypia powoli, choć niechętnie Wtedy nie wracam wcale i czekam, aż zaśnie ostatecznie. Wkurzyłam się, bo jak mam usypiać godzinę, żeby pospała pół godziny potem - to kiepski interes. A jak mam to robić 4 razy na dzień to jeszcze gorszy. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
