BezpiecznaCiaza112023

Styczniówki 2014 =)

10 lata 3 miesiąc temu #915680 przez Anitulka
Pysiaczek, u nas we wtorek było tylko kilka kropeczek na brzuszku, w środę caly brzuszek, plecki i boki główki i chyba jeszcze we czwartek się utrzymywało...z tego co pamiętam.
U nas też jest jakaś masakra... w dodatku Pola pierwszy raz w życiu mi sie odparzyła i zanim ja wysmaruje to już wszystko wtarte w łóżko, bo tak sie kręci, a z ubieraniem jest ogromny krzyk jak choćby przez pół sekundy ma zakrytą twarz. I wymusza krzykiem, dosłownie! Bo to nie płacz tylko piśnie głośno i patrzy na nas jak zareagujemy, a jak zrobie poważną minę i powiem Pola! Nunu...To krzyknie jeszcze głośniej i normalnie widać złość. Złośnik mi mały wyrasta... narazie się z tego śmiejemy, bo to nowość, ale już chyba musimy ją przykracać, bo nam na głowę wejdzie :P


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #915753 przez MoNiaaa
u nas dziś znowu po południu goraczka :( poszlam nawet do lekarza żeby osluchala mala ale nic jej nie jest ale ze miała dziś zielonkawa kupke to dala nam cos na brzuszek podobno panuje jakiś wirus wlasnie i dużo dzieci ma biegunke. ale goraczka chyba od zebow dziś przebil się kolejny już 5 z kolei teraz ida te żeby jak burza i może dlatego taka reakcja? oby noc była lepsza!!! ale Julka u babci została wiec chociaż do niej nie będę musiala wstawac :)

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #915778 przez remiśleoś
Oj dziewczyny wspolczuje tych chorob i placzy.
U nas noc kiepska ale wiedzialam ze taka bedzie bo Leos wczoraj jak wstal o 5.30 to lospal godzine w Ziemia n i usnal o 18.45 juz na noc.wiedzialam ze jak taki wymeczony to noc kiepska bedzie.budzil sie co pol godziny i wzielam go o 24 do nas do lozka.mialam wrazenie ze ciagle je cyca.i ch ba czas odstawiacnocne karmienie.musze sie za to zabrac.Remik juz nie jadl w jego wieku od miesiaca nocami.tez sie zawzielam i nie dalam przez 3 czy 4 noce i przestal do budzic.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #915861 przez remiśleoś
Pysiaczek u mnie narazie cycki ok bo karmie.pamietam ze po Remiku tez mialam takie jak piszesz ale po jakims czasie wrocily do normalnosci.z tym ze troche im cwiczeniami pomagalam;)
Monia ta temper to tak jak piszesz pewnie przez zeby.ale Zuzia wystrzelila z tymi zabkami.szalona.fajnie ze przyjecie sie udalo choc szkoda ze Ty nie pojadlas tych pysznosci.a u taty na rekach tez Zuzia nie chce byc? Ciezko Ci napewno ale minie jej to.
Anitulka no to zlosnice macie;) albo dame z charakterem jak kto woli.latwo mowic o temperowaniu dzicka a gorzej to zrobic nie?

A u nas noc dobra.jestem z siebie i Leosia dumna.otoz usnal o 20.00 i obudzol sie o 2.00 ale zawzielamsie i cyca nie dalam.nosilam inprzytulalam,ciumkal mnie wszedzie bo szukal piersi.szkoda mi soe go robilo ale co chwile przypominalam sobie slowa pediatry ze w tym wieku dzieckonpowinno juz spac cala noc.no i jak mantre sama do siebie to w myslach maglowalam.ze nie jest glodny , bo to przyzwyczajenie do budzenia a szuka bo tak usypial w nocy jak sie obudzil.oj powiem ze mialam chwile zwatpienia ale kolejny argument sobie znalazlam ze Remik tez juz bi jal i tez gonodzwyczailam i to mlodszego jak do pracy wracalam.no i toczylam ta walke sama z soba.trwalo to raptem 32 minuty bo usnal. I obudzil sie standardowo o 5.20 na cyca.tu mu dalam bo nocne odstawianie musi odbywac sie powoli.jak nam sie uda to wyeliminowac to po jakims tygodnju bede przesuwac to z 5.20 do 6 z minutami.tak robilam z Remikiem.Az doszlam do 6.30 i o tej sie zaczal budzic a nie po 5.teraz tez mysle ze Leos to budzisie po 5 bo mu tak cyca daje.no aledawaam tak bo zawsze mialam nadzieje ze jak sie nie rozbudzi porzadnie to usnie przy cycu i pospi.marzenia;) to nigdy nie wychodzilo ale ja matka zylam nadzieja;) no to sie rozpisalam o swoich rozmminkach.no ale po to jest forum jak to Anitka powtarza.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #915870 przez Anitulka
Remis, bardzo dobrze ze poruszyłaś ten temat :cheer: ja tez myslalam o tym zeby eliminowac juz nocne karmienie, tylko ze u nas jak na dame z charakterem przystało nie ma miejsca na ciumkanie, od razu jest krzyk (Pola nawet nie fatyguje sie zeby oczy otworzyć), lulanie pomaga na chwile, ale zaraz sobie przypomina po co wstala i ryk na calego, dopóki jej paszczy nie zapcham butlą...Pediatra polecila mojej kuzynce zeby podawac wode zamiast mleka, to sobie synek uzmyslowi, ze na wode nie oplaca sie budzic i... ma prawie 2 lata, godzina 3:00 woda musi byc ;) u nas nie przejdzie to, juz próbowałam i po pierwszym łyku, jak sie orientuje co knuje, to robi awanture. Dodatkowym "problemem" jest mój W. ktory sądzi, że jak sie dziecko budzi tzn., że jest głodne i mam jej nie męczyć... ale zjada na noc mm z 210ml wody wiec to chyba jej powinno wystarczyć, co?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #915894 przez anitkade
Dziewczyny, co do nocnych karmień to są różne opinie. Moja pediatra akurat mówi, że jak głodna to karmić i nie męczyć. (w ogóle ta moja pediatra taka widzę z ogromnym szacunkiem do dziecka i jego potrzeb, nie jest fanką programowania dzieci na siłę) Ja też widzę, że różnie wstaje. Poprzednie kilka nocy wstawała koło 3 i koło 6, a dzisiaj 4 razy!!! No ale karmię. Czekam najpierw jak postękuje, czy zaśnie sama, ale jak parę minut nie zasypia tylko głośniej pokrzykuje to biorę. Na wodę też reagowała krzykiem, więc zostawiłam ten pomysł. Dziecko chyba samo wie, kiedy jest gotowe. Jedno da się przestawić na niejedzenie, a inne po prostu będzie się męczyć. Ja jak Hani nie karmiłam, to budziła się co pół godziny. Cóż to za spanie? No i znaczyło to, że jednak chce jeść. Tak więc karmię, choć pewnie będę ostatnią mamą na forum, która jest wykończona po nocnych pobudkach :) Może za jakiś czas znowu spróbuję ją oduczać, na razie nie chcę. Szczególnie, że ostatnio już wyglądało, że je dużo rzadziej. Może jej się to poukłada wszystko jeszcze.
Co do gorączek i brzydkich kup - współczuję. Hania jeszcze nigdy nie miała gorączki poważniejszej, więc nie wiem, co to jest. Życzę zdrówka i dużo siły.
Anitulka, Hania też czasami pokaże pazurki i się zastanawiam, czy ma charakter po tatusiu :) Ale raczej umiarkowanie to robi, więc nie podejmuję żadnych prób oduczania póki co.
A teraz z innej beczki - tynkarze robią nas trzeci tydzień w balona. Szlag jasny mnie trafi, naprawdę. Wszystko się przesuwa...
Aha - byłyśmy znów w muzeum wczoraj, tym razem na wystawie czeskich symbolistów, było nawet parę obrazów Muchy. Bardzo mi się podobała, a paniom pilnującym bardzo podobała się Hania :) A w niedzielę byliśmy z moim tatą w starym kamieniołomie, gdzie jest taka wystawa geologiczna, tzn tablice informacyjne, wyjaśnione, jak się warstwy gleby osadzały (wszystko widoczne, bo to kamieniołom), stare dno morskie jest odsłonięte na dole, a w ogóle to zrobione na park, gdzie jest stawik, rabatki z roślinami, plac zabaw i pełno ławek i stolików. Podobało nam się, chociaż nas deszcz wygonił. I to jest w Jaworznie, za darmo, jak ktoś ma blisko to warto jechać w ładny dzień :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #915933 przez MoNiaaa
remis Zuzia pojdzie do taty ale nie za długo :P a na chrzcinach to była już jej godzina do spania wiec nie chciałam jej bardziej draznic na chwilke babcia ja ponosila później M zebym chociaż cieple danie zjadla a później już ja ja caly czas miałam ale i tak nie było zle bo nie plakala bardzo i do tej 21 wytrzymala myslalam nawet ze tam usnie ale chyba za glosno było wiec spakowałam nas i poszlam do domku :)

Anitka ja chyba będę z toba z tym nocnym wstawaniem ale u mnie Julka tez się w nocy budzi a ma 4 lata wiec ja już chyba wprawiona choć czasem wstaje bardziej zmeczona niż się kladlam..;/ dziś w nocy Zuzka znowu ok 3 dostala goraczki i nie chciała spac :( dlalam jej lek na goraczke przepila cycem i dopiero po malutku usnela za to do 8 spala :)
dziś mamy msze za tate mam nadzieje ze jaos wytrwa bo dopiero o 18 :(

ja ostatnio coraz częściej mysle ze już niedługo trzeba się wziąć za szukanie pracy a nie wyobrażam sobie zostawić Zuzi :( masakra jakas będzie niby to drugie dziecko a czuje jakos bardziej się do niej przywiazana może tez dlatego ze wiem ze ona mnie tak potrzebuje? oj będzie ciężko...

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #916065 przez anitkade
Monia, mnie się autentycznie słabo robi, jak myślę o powrocie do pracy, dlatego na wszelki wypadek nie myślę o tym na razie. Oczywiście wiem, że masz o wiele gorzej, bo musisz poszukać nowej, a to się nie dzieje z dnia na dzień. Ja odciągnę na starym urlopie do końca lutego, o ile szef się zgodzi. Ale jestem dobrej myśli.
Aha - cycki mi zmalały i są takie miękkie bardziej, flaczkowate. Trudno. Mężowi się podobają, to nie panikuję. I istnieją dobre biustonosze :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #916070 przez pysiaczek19918
Remis a jakie cwiczenia robilas?
Monia ale meczy Zuzie ta goraczka. Bidulka to pewnie od zebow.
Anitulka u nas dzisiaj trzeci dzien wysypki ale juz takiej delikatnej. Tylko buzia jakas zssypana. Jak zwykle. Caly czas cos:(
Anitkade ja tez do tej pory niewiedzialam co to goraczka bo Zuzia pierwszy raz chorowala. Oby Hania jak najdluzej sie uchowala.

Co do odstawiania karmienia noca to ja chyba jeszcze to odwleke. Szczerze mowiac niechce mi sie mordowac z nia w nocy. A tak nakarmie ja i idzie spac. Ona zadowolona i ja tym bardziej. Jeszcze z miesiac sobie poleniuchuje:p
Zuzia drzemke sobie zrobila. Dzisiaj mam troche zalatwien. Do ksiedza musze isc zaplacic, krzyzmo i swiece kupic, i za lokal pojsc zaliczke zaplacic no i najgorsze tortu jeszcze niezamowilam. Jakos nie moge sie zdecydowac. Chcialabym sie zmiescix w 200zl ale niewydaje mi sie zebym dala rade bo to dla25 os. A wy dziewczyny ile placilyscie za tort?
Monia dla Zuzi mialas ladny widzialam w katalogu u mnie w miescie prawie taki sam tylko bez tych perelek. I myslalam ze moze bym po Tobie pomalpowala:). Bo jak narazie nic interesujacego niewidzialam. A ty w jakiej cukierni zamawialas i ile placilas?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #916157 przez anitkade
Pysiaczek - ja nie miałam tortu wcale. A Monia miałą robione przez kogoś z rodziny o ile dobrze pamiętam. Coś pięknego ten tort, zdolniachę ma w rodzinie, wielkie szczęście :) Życzę owocnego załatwiania. Podtrzymałaś mnie na duchu tym karmieniem, Monia Ty też. Myślałam, że już ostatnia fajtłapa jestem, że nie potrafię sobie z dzieckiem poradzić nocą. Ale u nas ogólnie koszmar ze spaniem. Dzisiaj cały dzień mi szlag trafił. Chciałam ją nakarmić o drugiej i iść na spacer, ale przed obiadem nie miałam czasu usypiać, bo chciałam umyć podłogę, więc zostawiłam w pokoju, puściłam szum i śpiew ptaków i byłam cichutko. I smędziła, smędziła, smędziła, może przysnęła na parę minut, ale to nie więcej niż 5 raczej, wnosząc ze smędzenia. I co? I nie zjadła obiadku, a przy piersi usnęła i teraz śpi w łóżeczku (cud jakiś, że się dała odłożyć) i nici ze spaceru. A słońce świeci i chciałam iść do botanicznego. A na pewno się nie wyśpi porządnie w domu. Normalnie nic tylko sobie w łeb strzelić. Ja naprawdę nie wiem, co robię źle z tym usypianiem. Czemu ona tak spać nie lubi. Dzieci lubią spać, nawet jak z trudem zasypiają, to śpią potem jakiś czas, a nie po 25 minut. W ten sposób cały dzień kręci się wokół usypiania Hani, ja już na nic nie mam czasu, tylko robię jedzenie, karmię albo usypiam. Jestem zupełnie załamana, naprawdę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #916184 przez remiśleoś
Pysiaczek cwiczenia robilam z hantelkami takie jak na atlasie.wpisz w google jest tego duzo.bist sie ujedrnil po nich ale nie urosl jak nie ktorzy mysla;)tort mielismy w bialym marcepanie z niebieskimi bucikami i bi bieskimi kokardkami i napis na 16 osob.kosztowal 145 zl.
Anitka oj jak mi szkoda tego Waszego usypiania.ale nie bierz moze tego tak do siebie.nie zalamuj sie.masz zdrowa ladnie rozwijajaca sie coreczke i jeszcze zatesknisz za tymi dniami bo one tak szybko uciekaja.u nas tez sa gorsze dni i ja tez wcale lekko nie moalam z usypianiem w dzien bo jak sie pozniej zorientowalam Leos do spiochow nie nalezy.mial taki okres jak Hania ze spal po 30 minut 3 razy Ziemia nnie.teraz jedt to tak ze spi raz godzine i raz 20-30 min.ale on wstaje o 5.30 a spac idzie o 20.00 najczesciej.czasem ciut wczesniej.a Hania ile spi? Moze nie potrzebuje tyle spania a smeci z nudow?no chcialabhm jakls pomoc a nie mam pomyslu.
Co do karmien nocnych to zgadzam sie z Wami ze kazdy powinien zrobic wg wlasnych przekonan a zdanie lekarzy tylko rozwazac.Leos ewidentnie budzi si z przyzwyczajenia, bo czy zje ogromna kolacje z 160 ml wody kasze gesta lyzeczka o 19.40 czy mleko o 19.20 to i tak miedzy 2a 3 budzil sie .possal chwilke i spal.tak wiec zawzielam sie;)teraz sie przemecze ale marze o calych nocach.tej nocy jak go utulilam to sie wiecej noe budzil co mnie umocnilo w przekonaniu ze glodny nie jest;)brzuszek odpocznie nkca bo trawienie non stop tez nie najzdrowsze.jesli jednak dzieci potrzebuja jesc to jasne ze glodzic ich nie bedziecie.Leos jest tez duzo starszy od Waszych,a mialbyc jednym z mlodszych(termin na 29 mialam).
Co do pracy to Monia masz ciezki temat przed soba ale pewna jestem ze sobie poradzicie.a prace znajdziesz.pamietaj ze jak karmisz to godzinke mniej pracujesz.ja po powrocie zmniejszam sobie na pol roku etat tak o 1/8 czyli bede 2 godziny dziennie mniej pracowac.a u mnie praca zaczyna sie od kiedy wsiade do auta.takze jesli wyjade po 7 to po 13 bede z powrotem.przy Remiku tez tak zrobilam;) polecam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #916241 przez Anitulka
Na dowód, że nie jestem gołosłowna moja "dama z charakterkiem" (remis, bardzo mi sie spodobalo to określenie) po demolce łuku z zabawkami (podobno sobie zasłużył- baterie były na wyczerpaniu i grał w zwolnionym tempie) :P


Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu - 10 lata 3 miesiąc temu #916261 przez Anitulka
A! Pysiaczek, my za tort na 12 osob placilismy bodajże 107 zl. I wygladal tak ( mial byc biały,ale w cukierni coś zle zrozumieli). I przyszliśmy z gotowym pomyslem, w ofercie takiego nie było, wiec jak masz jakąś wizję to moze zapytaj w cukierni czy beda w stanie coś takuego zrobic...

Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #916336 przez anitkade
Remiś to u Was faktycznie wygląda na przyzwyczajenie, skoro mało zjada i śpi. Hania doi ze 20 minut czasami... Także raczej mogę zapomnieć o odzwyczajaniu. No i jak nie nakarmię to nie dośpi jeszcze 3 godziny, tylko pół, a więc u Was ewidentnie inna sytuacja. Podziwiam Twój silny charakter i oduczanie Leosia. I trzymam kciuki. Jak przyjdzie czas na nas to nam będziesz doradzać :)
Anitulka - charakterek niezły, miny są zabójcze. Ale faktycznie ciężki orzeszek do zgryzienia Wam wyrasta. Na pewno dacie radę. Tort przepiękny, nawet taki różowy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #916349 przez MoNiaaa
Anitulka piękny tort taki delikatny :)
mi robila kuzynka wiec za darmo miałam :) w sumie ona tak od 2 lat zaczela się bawic w takie torty na początku średnio jej to wychodzilo ale teraz naprawdę super jej wychodzą i smaczne :)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


sory ze tylko o sobie ale musiałam się wygadac

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl