Styczniówki 2014 =)

Pysiaczek, u nas wyglądało to tak, że mały miał wysypkę i sluz w kupie do tego czesto bolał go brzuszek, pediatra oczywiście za każdym razem to bagatelizowała i to mnie wkurzyło na maksa bo nie leczona alergia może doprowadzić do astmy.Tak więc poszłam prywatnie do alergologa i jak tylko zobaczyła te plamy to postawiła diagnozę AZS i powiedziała, że na testy jest za wcześnie więc pierwszy krok to zastąpić mleko preparatem mlekozastępczym bo dzieciaki z azs często nie tolerują białka mleka krowiego więc dostaliśmy recepte na bebilon pepti i takie zaświadczenie że mały ma azs żeby się pediatra nie czepiała do wypisywania recept, dwa dostaliśmy maść ze sterydem -niestety ale nie używałam jej bo sie bałam, do tego zalecenie żeby używać emolientów ja używam oilatum do kąpieli i balsam do ciała, na początku jak miał ogromne te placki to smarowałam mu ciałko kilka razy dziennie.Musiałam przy karmieniu piersią wyeliminować wszystkie alergeny z mojej diety.Teraz jest ok i tylko jak zjem czasem coś zabronionego to mały dostaje wysypki albo tak jak ostatnio po rybie go zesypało.Myślę, że powinnaś pójść do alergologa bo naprawdę taka alergia może być niebezpieczna i skończyć się jakąś alergią wziewną.Aha no i atopowiec musi unikać kurzu, silnych kosmetyków, ubranka tylko 100 % bawełny-zwłaszcza body i to co przylega do ciała

Monia, zazdroszcze ja to bym chciała dawać małemu to co my, mam nadzieję, że mu minie ta alergia.Nie mam pojęcia jak sie zabrac za takie rzeczy ale zapytam mamy bo pracuję w przedszkolu czy oni jakoś zdobywają sponsorów.

Pysiaczek do alergologa.azs jest uciazliwe i niestet czes ma sie przez cale zycie.albo po 5 roku sir konczy ale to nie za czesto.
Remika z jedzenia to tylko uczulaja orzechy a loza tym njc.eko krowie od bardzo dawna kom. plczatmowo bylo tak jak u Ciebie Bella ze szystko go uczulalo.na szczescie teraz je normal ke.ale....zawsze jest jakies ale;)uczhla go kurz i grzyby,a mieszkamy przy lesie;) i pomrzhwh.te rzeczh zaostrzaja azs.w lato jest shper tak od maja do wrzesnia,ani sladu.a n jesieni i wiosna masakra.pod kolanami naszyi i na plecacb nad tylkiem.pod kanami dralie do mrai i wtedy tylko steryd pomaga.na buzi przy oczach ale tam protopiciem smaruje no zeby przebarwien nie bylo.
Z azs jest tak ze trzeba nawilzac non stop,nawet jak jest dobrze to przynajmniej 2 razy dziennie i kapiele w emolientach.a jak zle to steryd i nawet 6 razy dziennie smarowac cale dziecko nie tylko te miejsca.u nas jest neszcze syrop antyhistaminowy prawie calym rokiem 2 razy dziennie.i sprzatac trzeba na mokro najlepiej codziennie.

No jestem!! Co umiera, co umiera,, na pewno nie forum Wywczasowaliśmy się, fajnie było, ale za krótko. Miło mi, że jeszcze o mnie pamiętacie
Zdjęcia cudowne - Amelka to niezła już jest, naprawdę. I słodka pyzunia. Pysiaczek - Wasze wakacyjne fotki super, pięknie się prezentujecie. Ale chyba nad inny morzem byliśmy? Co ta Zuzia taka wyowijana, jak na Syberię? A dziewcyzny mówiły, że ja Hanię przegrzewam Oczywiście żartuję, każda mama wie, jak dobrze dziecko ubrać, żeby mu było komfortowo.
No to zmiany u nas: Hania sama siada. Od czwartku. Pakowałam w hotelu walizkę, odwracam się, a ona siedzi. Raczkuje po swojemu nadal chybotliwie, ale musi mieć motywację, czyli książkę moją albo coś, czego zwykle nie dostaje. Bo tak do zabawki to nie warto się ruszać Rębów brak. Ulewa dalej, teraz ma baardzo twarde kupy, ale śluzu ani śladu. A ulewała więcej, bo ją po prostu przekarmiałam, uwierzycie? Żaden lekarz tego nie zasugerował. Także alergii chyba nie ma, albo ma słabą. Żółtka nie jemy wcale, ale ja już jem gluten i nabiał i jestem wniebowzięta. A jajka znów spróbujemy niedługo. Remiś - a Leoś je taki dorosły jogurt, czy dzieciowy? I budyń je na normalnym mleku czy na mm? Bo ja już powoli muszę wprowadzać nowe rzeczy, też jesteśmy do tyłu z jedzeniem i tak mi przykro strasznie z tego powodu. Hania je większość warzyw, chociaż jeszcze nie próbowałam pomidora, niedługo inauguracja. Ale najpierw gluten i nabiał chcę wprowadzić. Z owoców też sporo, ale najchętniej daję jabłka, bo jej kupą można gwoździe wbijać. Banany dawałam, ale zatwardzają, więc wyeliminowałam całkowicie. A o wakacjach: Hania w przeddzień wyjazdu do teściowej dostała kataru okropnego. Już się bałam, że trzeba będzie z wyjazdu zrezygnować, ale po dwóch nocach i jednym dniu w środku - minęło. Uff. Nasze gospodarstwo agroturystyczne okazało się totalną pomyłką i po jednej nocy zmieniliśmy na inne. Byliśmy w Słowińskim Parku Narodowym, w oceanarium w Gdyni, w Wolińskim Parku Narodowym, na plażach w Dąbkach, Łazach i Darłówku, a w drodze powrotnej dokupiliśmy nocleg w Malborku i zajechaliśmy najpierw do Gdańska-Oliwy, a potem do Malborka. Było cudownie, Hania się spisała znakomicie, tylko kompletnie oduczyła się zasypiać. Ani w dzień, ani w nocy nie zaśnie sama. Ale jakoś z tym walczę, już się nie rozpisuję na ten temat. Zaraz jakieś fotki wrzucę. Aha! Hania zamoczyła stópki, a ja się cała kąpałam, ale w bieliźnie, bo kostiumu nie wzięłam I obżarłam się smażonej ryby i gofrów!! O, jakie szczęście. Jeszcze tylko marzę o przespanej nocy, ale to na razie w sferze pobożnych życzeń.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej dziewczyny! Cieszę się że wczasy Wam się tak udały, zazdroszczę! Też bym z chęcią się teraz wybrała na jakąś wycieczkę.
Śliczne macie dzieciaczki, może to na zdjęciach tylko tak wygląda, ale Wasze dzieci wyglądają na wieksze od mojej Emilci. Moja waży 7,5kg i ma 72cm tak ją ostatnio pielęgniarka wymierzyła. Wszystkie spodnie 68 są jej za krótkie i nosi 74, ale za to większość bluzek na 68 pasuje. Trochę mi się to wydaje dziwne, chyba że mi napiszecie że tteż tak macie i to standard przy ubrankach dziecięcyvh
Piszecie o tych alergiach i azs,a ja się zastanawiam czy cośz tego nie dotyczy Emilci. Od jakiegoś czsu ma na plecach tak wysoko suche place takie czerwone.Pediatra dała na to krem Emolium ( w Oilatumie kąpię mała od urodzenie) i po tym kremie się poprawiło ale jak się skończył krem to znowu jest masakra.Jutro idę do pediatry to zapytam co dalej z tym. Emi miała zlecone badania krwi bo jest bladziutka i ma podkrążone oczy, pediatra podejrzewał anemię, ale morfologia i żelazo wyszło ok.
Oczywiście w staje już na potęgę, łóżeczko musiliśmy obniżyć na najniższy poziom. I teraz nie wiem,powiedzcie mi jak to jest teraz z ochraniaczem w łóżeczku. Bo na środkowym poziomie to ochraniacz był przywiązany normalnie do górnych deseczek od łóżeczka,a teraz na najniższym poziomie to te sznurki są za krótkie. Przywiązałam do pionowych deseczek ale się zsuwa Myślę żeby go całkiem usunąć z łóżeczka, bo Emilcia już się chyba tak nie rzuca w czasie spania
Anitaka to ostatnie zbjęcie jest bombowe czasem to chyba ludzie nie myślą robiąc komuś zdjęcie zdjęcia z tatą są słodkie, a Hania nie protestuję jak ją nosicie buzią do siebie? Emilka bardzo lubi nosidło ale nosimy ją pleckami do siebie i jest wtedy przeszczęśliwa

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Iciulinka, Hania ważyła ostatnio jakieś 7 900 i ma około 70cm (pewnie trochę więcej, bo ten wymiar sprzed miesiąca jest czy nawet dawniej). Spodnie 68 ma krótkawe, ale nie przejmuję się tym, bluzeczki różnie, niektóre są za wąskie na nią, bo jest pulchna. Za to wszystkie mają stanowczo za długie rękawy, ale przywykłam już. Body nosimy 74 a nawet większe, bo chyba się w praniu pokurczyły albo coś im dolega mocno, bo naciągam już w kroczku. Pajace na noc 80 mamy, ale stare i zdefasonowane, bo po kuzynostwie, także pewnie się rozciągnęły na boki, a skrócił w tylu praniach.
A co do apetytu to Hania różnie, ale za wiele to nie je. Doi cyca, butelkę dwa razy chciałam podać i był stanowczy protest. Owocków i obiadków zjada po około pół małego słoiczka. Czasem owocków więcej, tych kupowanych, ale to tylko na wczasach. W domu nie kupuję, ma jeść świeże. Zaskoczyła mnie, bo jak jej dawała śliwkę to nei chciała, a ze słoiczka zjadła wszystko prawie. Potem patrzę na skład, a tam kleik ryżowy, cukier i trochę śliwek. Matyldo!! A piszą śliwka na opakowaniu, to już mogliby pisać deserek o smaku śliwki. Dranie. Ale ja już nauczę moje dziecko, co jest dobre
A ktoś pisał - chyba Ty Iciulinka, że się nie wyrabia. Ja to w ogóle nie ogarniam, szczególnie, że Hania jest ostatnio bardzo angażująca. Także chylę czoła przed mamami z dwójką dzieci, szczególnie, jak obiad potrafią zrobić przy nich. Ja co parę dni przypalam, bo lecę do wrzeszczącej od pół godziny Hani. Ech... Dość żali, i tak jest cudowną perełką

Hania jeszcze buzią do taty, bo często śpi w nosidle i opiera główkę o niego. Inaczej by dyndała

Wow, super ze Hania zasypia w nosidpe, Emilce się to nie zdarza niestety. Jest za to bardzo bardzo aktywna w nosidle. Macha raczkami nozkami buzię ma.szeroko otwartą i piszczy ze szczęścia. Dobrze ze jej się tak podoba bo po marketach budowlanych i meblowych to codziennie ja.tak nosimy. Nile mamy z kim.zostawić małej więc musi wszędzie z namibjezdzic. To pewnie ja.pisałam ze ogarniam wszystkiego, zazwyczaj jest albo posprzątać albo jest ugotowane Emisia jest wymagającym dzieckiem. Teraz to jak ja zostawię sama w pokoju i idę do kuchni to z płaczem na czworaka idzie za.mną do kuchni. W lozeczku jak ja zostawię to wstaje i też krzyczy. Tak ma od dwóch dni, zrobiła.się jakąś placzliwa, zwykłe.tyle nie buczala. Nie wiem co się dzieje, może ma taki etap ze nie chcę być sama.

Anitka super ze wrocilas i wakacje takie udane dużo miejsc odwiedziliście
my byliśmy kiedyś w Drrłówku i strasznie mi się tam podobalo jakbyśmy się wybierali nad morze to zapewne tam
zdjęcia super i rzeczywscie to ostatnie ujmuje Hania wygląda jak w statku podwodnym SUPER
a jak podróż??


Anitka z tym czasem przy dwojce dzieci...wszytski jest do ograniecia:) teraz jest super jak Zuzia siedzi to ja biore do kuchni sadzam na podłodze i ja robie obiad (choć staram się robic jak ona spi) rano jak się ubieram to tez ja sadzam w przedpokoju na dywanie a ja się myje i ubieram później budze Julke ubieram ja i czesze i idziemy do przedszkola:) myslalam ze będzie mi ciężej się wybrać rano ale jest ok:) dziś tylko paskudna pogoda i pada ale daliśmy rade

wogole zapomniałam wam się pochwalić ze pokoj Julki już w tamtym tyg maz wytapetował i fajnie wyszlo później postaram się fotki wrzucić
musze porobić zdjęć bo chce wywolac ale musze mieć 400 zdj a mam 350:P

aa Anitka super ze Hania sama siada moja Zuzka nie usiądzie za nic

wczoraj w biedronce bylam i jakas stara babka podeszla is ie pyta co ja daje temu dziecku ze taka gruba jest,,,soryyyyy ale co komu do tego po za tym ona jest na tyle mala ze chyba odchudzać jej nie będę zresztą nie przesadzajmy !!!

Iciulinka u nas tez spodnie musi mieć większe bo na dlugosc sa krótkie a bluzki rozne rozmiary nosi.

a remis pytalas jesczez o urodziny w przedszkolu u nas nie ma takich atrakcji jeśli jakies dziecko chce to przynosi cukierki lub co tam mu mama da i czestuje grupe ale chyba nie ma jakiegoś swieta wtedy prezentow od pani na pewno nie ma no bo jakby chciała każdemu dziecku kupic to tez trochę by wyszlo.
moja Julka ma w sierpniu wiec wogole nie przynosila nic ale ze koledzy przynosili do poczestwania to na dzień dziecka kupiłam jej slodkosci żeby poczestowala dzieci

Oooooo Anitkade wróciłaś i od razu forum tętni życiem Super, że wakacje się udały, zdjęcia świetne i widać jaka Hania szczęśliwa:-) i takie postępy robi, Jaś nie potrafi sam siadać i też nie raczkuję tylko pełza, a no i ząbków też brak chociaż górna dwójka wygląda jakby była na wylocie ale to już trwa jakiś czas i nic:-)
Monia,czekamy na fotki, podziwiam was dziewczyny, że takie jesteście zorganizowane przy dwójce ja mam przy jednym problem:P aaa dziś daję to żółtwo przepiórcze, trzymajcie kciuki żeby mały ładnie tolerował!!!!

oto pokoik julki a raczej kawalek sciany

Ja na szybko.Anitka ciesze sie ze wrociliscie bo brakowalo tu Ciebie:*
Zdnecia boskie,Hania to sie nazwiedza.zazdroszcze;)
Monia pokoj bombowy.wiedzialam ze jak cos wybierzesz to bedzie strzal w 10! Julka zadowolona?
A z dwojka to tak jak Monia pisze jest do ogarniecia.naprawde.im wiecej dzieci tym lepsza organizacja,takze dziewczhny starac sie o kolejne i juz nie bedzie tak trudno:)
Iciulinka Leos ma 79cm i wazy 8800-dane z 25 sierpnia.duzy chlopak.ubranka 80 nosimy;) pajace czasem nawet 86 na noc.
Moja przyjaciolk urodzila 2 godziny temu synka! Lece dzis do niej do szpitala.taka jestem szczesliwa.och mam humor nie do zdarcia dzis