Styczniówki 2014 =)

Bella u nas tez nie było ani wysokiej bardzo temp bo też 38.6 najwięcej i to było od piątku do pon ta temp A później jak ręką odjął nic,we wtorek niewiele drobniutkich bladorozowych kosteczek na brzuszku i plecach,Moja doktor uparcie twierdzi ze to nie trzydniowka była a co innego niby? czytałam ze trzydniowka nie u każdego się tak wysypuje na koniec a czasem wogole nie ma wysypki.Masz racje kup mała paczkę pieluch i spróbuj,Słyszałam ze rossmanowskie tez ok pieluchy,
Bella ja juz przeżywam pójście do pracy słyszałam że u mnie sytuacja napięta w Pracy;-) Liczę, że dadzą mi chociaż miesiąc jeszcze urlopu ale nie jestem pewna czy się zgodzą bo to nad czym pracowałam przed pójściem na zwolnienie nikt tego nie robi pod moją nieobecność i czeka to na mój powrót, Wogole zastanawiam się czy przez taką długą nieobecność nie wypadłam z gry w pracy;-)

Oglądałam dziś dzień dobry TVN i mówili że olej z pestek dyni bardzo dobry dla maluchów,usprawnia procesy trawienne i nawet odrobacza,musze zagłębić się w temat;-)

Mamusie!
W lidlu pampersy zielone r 4 za 30 zl 54 szt

Pozniej npisze wiecej.
Bella te happy jak dla mnie porazka.przy Remiku probowalam i sztywne jak cholera.

Remisleoś to samo napisałam belli.Nam lekarz kazał zakładać podczas szerokiego pieluchowania bo takie twarde i szerokie w kroku

Juz dwa razy napisakam tego posta. Bajpierw przysxla siostra na kawe, a za druhim razem Polja spuściła sobie sloik z kawą na rękę ale jak to mowia do trzech razy sztuka

Kasiek, daj znać jak po spotkaniu z prawnikiem. Igorek śliczny dużo zdrówka.

Remis, trzymaj się kochana i tak uwazam ze jestes strasznie silna, tyle juz przeszliscie, a gorsze dmi zdazaja sie kazdemu... Ton zdrowia wam życzę

Kociaczek, witaj znowu wszystko sie ułoży, trzymam kciuki a Filipek jak juz pisalam na fb kawal chłopa

Bella, ojj widać różnicę, az strach pomyslec co to będzie dajej ja do cwiczen tez sie nie nadaje. Przez jakis miesiac 3 razy w tygodniu robilam ceiczenia na pupe i mam juz dosc na cale zycie, dla mnie to meczarnia straszna
a co do podgrzewacza, to ja robie identycznie jak ty od jakis 4 miesiecy i podgrzewacz jeszcze dziala

Hania, jak wyczytasz cos ciekawego o tym oleju z pestek dyni to daj znać, bo tez widzialam to w dd tvn, a W. kupil sobie kiedys celem spozywania i lezy bezużytecznie. Moze sie nada na ten apetyt mojego niejadka

A u mnie dzis masakra... caly dzien bije sie z myslami... bylam wczoraj w urzedzie pracy i został mi zaproponowany staz właśnie w pup, nie przyjęłam bo wiadomo szukam pracy na etat a nie stazu... a dzis dzwoni do mnie pani i mowi ze staz bylby do maja a od czerwca zwalnia sie etat i mam jej dac znać do jutra co zdecydowalam. Ostatecznie zadecydowalismy ze sie na to nie pisze, bo wiadomo z kasy za staz nie wiem czy zdolam chocby opłacić opiekunke a to jeszcze dojazdy i brak pewnosci czy później ten etat dostane właśnie ja, a jak sobie pomysle ze z obca osoba musiałabym zostawić Polke to juz w ogóle... mam nadzieje ze nigdy sie nie dowiem co by bylo gdyby... choc pewnie jeszcze nie raz bede o tym myslec

Chyba cos jeszcze chcialam napisac ale nie pamietam co

Pozdrrrawiam

A chciałam napisać ze z tych emocji otworzyliśmy sobie butelke swojskiej naleweczki chociaż tyle dobrego chociaz pije sama bo W. zabrał sie z laptopem do kuchni i pracuje wiec hakby ktoras miala ochotę to zapraszam

Anitulka to ja się pisze uspie Zuzie i wpadne

a ja bym poszla na taki staz w urzędzie super sprawa jeszcze możliwość etatu a jak znajdzie się inna prace ze stazu można zrezygnować.
a myśleliście o zlobku?

Hej mamuski!

Kociaczek- podziwiam Cie. Napewno wszystko bedzie dobrze.
Kasiek21- Igor cudowne dziecko. Taki paczus.
Haniaaa- probowalam Julkowi daWac kaszki wszelkiego rodzaju ale on ich poprostu nie lubi a na sile nie bede mu wpychala. No coz widocznie taki jego urok.

Dziewczyny jak ja Wam zazdroszcze ze jeszcze siedzicie sobie niektore z Was na macierzynskim. Ja juz od prawie 5 miesiecy chodze do pracy na pelen etat. I wstaje codziennie o 4:30 i wracam o 14:30 a w miedzyczasie jeszcze w nocy kilka razy wstaje bo maly sie budzi i powiem Wam ze jestem poprostu wymeczona. Czasami mam takie dni ze mi sie wyc chce.

Aha Kasiek- ja tez cwiczylam Chodakowska chyba przez 2 lub 3 tygodnie ale pozniej juz nie mialam motywacji. Zreszta ja tez biore tabletki anty i mam po nich apetyt. Ale tez ostatnio bylam u lekarza i powiedzialam o tym ze wiecej jem po tych tabletkach a ta mi na to ze wcale nie jest zaskoczona bo one to powoduja no i przepisala mi na probe inne wiec zobaczymy. Tez chcialabym zrzucic kilogramy ale opornie mi idzie. A zwlaszcza jak jestem zmeczona po pracy i musze zajac sie malym, ugotowac itp to juz mi sie wogole cwiczen odechciewa.

A wiec Kociaczek witam ponownie.swietnie ze napisalas.no synus to wagowo niezle idzie;) super ze ma apetyt i tak ladnie rosnie.a zmezem kurcze przykra sprawa ze to sie tak ciagnie no ale po takim wypadku to wiadomo ze potrwa.bedzie dobrze.a w jabł m szpitalu ten przeszczep? I co z tymi wnikaminkrwi? Piszesz ze bardzo zle.pod jakim wzgledem?A Ty usmiechnieta i to wazne bo pozytywne mysli przyciagaja pozytywne zdarzenia.
Anitulka apropo tego olejku to nie wiem.wiem za to ze przyvodrobaczaniu dziecko codziennie musi zjesc 50 pestek i to on tygodnia czasu.a robilyscie testy na posozyty jak juz przyvtakim temacie jestesmy? Ja planuje wlasnie bo moze te alergie to jakies glisty czybowsiki powoduja.fuj okropne.ale tyle sie juz naczytalam o tym ze nic nie rzutuje sprawdzic.
Co do stazu to ja bym nienzalowala na Twoim miejscu.taknjaknpiszesz marna kasa,w sumie to prawie zadne pieniadze.lepiej poszukac miesisc czy dwa dkuzej ale za wieksze pieniadze.i nie mysl co by bylo....masz Polke na wylacznosc;)
Monia a wlasnie Ty od grudnia chcialas zaczac tak ?prace mam na mysli.jak poszukiwania.
Ja wracam 19 lutego bo mam 48 dni zaleglych urlopow.jakos narazie sie tym nie martwie.nawet mi brakuje ludzi i tego zycia troche.
Niteczka no ciezko Ci z pewnoscia tak pracowac ale pewnie innej opcji nie ma co?

Co do cwiczen to ja lubie biegac ale przez ostatnie dwa kom siace prawie w igole nie biegalam bo wkolko choroby u nas.moglabym troche talie poprawic bo jest wiece cm niz przed 3 laty.trzebaby zrzucic z 5 cm i bedzie git! Ja tam sie lubie.do idealu mi daleko ale jest zle wiec nie zapszatam sobie glowy takimi rzeczami.
A ze mnie fakt ze twarda babka ale to chyba przez optymistyczne nastawienie do zycia.mam cudowne zycie,kochajacego meza,swietnych synow,fsjna prace,duzo przyjaciol,wspanialych rodzicow i wymarzony dom.a co najwazniejsze nikt z tych osob nie choruje na nic powaznego.czego chciec wiecej? Dni leca tak szybko ze ciesze sie kazda chwila.szukam plusow gdzie sie da;)

A jutro daje mocz i posiew do badania Leosia oczywiscie.i zapisze go do laryngologa bo wiecznie katar i jezor do pasa wywala.dostalismy skietowanie,zobaczymy.

Od poniedzialku bede z chlopakami sama przez dea tyg bo Paeel na szkolenie jedzie.no i mam nadzieje ze to przezyje i nie dadza mi za bardzo w kosc;) a jutro Remik ma pasowanie na przedzskolaka.idziemy na uroczystosc.wystroje go jak na wesele do mojego brata.

Moj elegancik;)

Anitka odezwij sie .juz z ciekawosci umieram co u Was? Jsk dom? JakHania?

Kasiek a jak ten szef Cie zwolnil na macierzynskim? Nie normalny jest? Spraea wygrana dla Ciebie, chyba ze firma upadla.

ufff... ciężki dzień... młody na głowe wchodził.. maruda dziś do potęgi entej ! bawi sie bawi i nagle ryk ! i tak w kółko... ciężko było...
odnośnie mojego pracodawcy...
dowiedziałam się jakiś czas temu że zamyka swój sklep... w którym pracowałam... działalność zawiesił... dzwoniąc do niego pytałam się co ze mną na co on odpowiedział żę nie wie bo on się nie dowiadywał... więc miał się dowiedzieć i dać mi znac... to było jakoś pod koniec sierpnia, dl tej pory nie otrzymałam ani telefonu, ani wypowiedzenia z pracy ani świadectwa nic a nic...
po rozmowie dziś z prawnikiem jestem troszkę spokojniejsza... generalnie nie jest wszystko tak jak mogłoby sie wydawać, żę do sądu pracy i tyle... generalnie rzecz ujmując jestem zwolniona i wyrejestrowana z obowiazku ubezpiecznie w ZUS... ALE!! w świetle prawa nadal mam status pracownika gdyż wypowiedzenia nie otrzymałam ani nie usłyszałam, nic a nic... Do sądu pracy więc w chwili obecnej udawać się nie będziemy... z całej sytuacji jest kilka wyjść a mianowicie:
a) poczekać do końca macierzyńskiego i z dniem 8 stycznia zgłosić swoją gotowość do pracy, z przyczyn ze no nie mam gdzie wracać bo miejsce pracy moje nie istnieje i taka odpowiedz zapewne dostałabym od pracodawcy udać się do sądu pracy...
b) już w chwili obecnej pisać wniosek o udzielenie urlopu wychowawczego którego szef mój nie może mi udzielić bo przecież już nie ma mojego zakładu pracy, wiec zas bym ostrzymała odpowiedz ze jest to niemożliwe bo przieciez mnie zwolnil... wiec zas do sądu oracy...
c) wysłać stosowne pismo o udzieleniu wyjaśnień dlaczego zostałam usunięta z ubezpieczenia, choć umowa nadal obowiązuje... i tu tez są dwa warianty:
c.1. napisać owe pismo sama i wysłać i czekać bóg wie na co bo pewnie by mial to głęboko w dupie i wtedy wystąpić na drogę sądową...
c.2 aby owe pismo przygotował i wysłał owy prawnik i aby on tym się zajął i doprowadził do ugody która będzie jak najbardziej korzystna dla mnie, lącznie z odszkodowaniem za czas od 7 września do momentu zawarcia ugody... jeśli nic z tego nie będzie wystąpić na drogę sądowną...


wspólnie z prawnikiem wybraliśmy wariant c.2...
On przygotuje pismo wyśle i w ogolę a co dalej okaże się po otrzymaniu odpowiedzi...

swoją drogą... czas trwania naszej rozmowy to 30 minut... tak mniej więcej... za tak krótki czas zgarnął 130 zł...
za przygotowanie i wysłanie pisma zgarnie 200 zł !!
nic tylko zostać prawnikiem...

ufff... ale sie rozpisałam... wytrwałości w czytaniu :D

co do Igora... młody wydaje się tylko na zdjęciach taki pulchny... maleństwo moje warzy 8800 i ma ok 80 cm... (ubranka rozmiarze 8 są w sam raz..)

remiśleoś
Remiś jest prześliczny !! coż za elegant ! bosko wygląda...


kto wytrwał i przeczytał do końca ??:D

Kasiek ja wytrwalam i to pochlonelam z wielka ciekawoscia.no lipa ze tego sklepu nie ma bo pewnie dostaniesz jakas kase od pracodawcy jak wygrasz rozprawe ale do pracy i tak nie ma gdzie wracac.a co do prawnikow to startowalam na prawo do Torunia ale zbraklo mj punkgow.teraz nie zaluj bo mam kolegow po prawie i jakos mnie to nie kreci.za to baasrdzo zaluje ze na medycyne nie poszlam.juz zapozno teraz.trzeba seoj jakis biznes rozkrecic bo co tu pozostaje.w sumie to jeszcz moge szukac pracy w badaniach klinicznych w jakims koncernie farmaceutycznym ale to pewnie trudni bedzie w moim miescie.
Kasiek dzieki za Remika.nasz elegant w nocy mial temp 38.czy kiedys to sie skonczy? Mam wrazenie ze mkje Ziemia ci sa non stop chore odpoczatku wrzesnia.

Leos zostanie z babcia od 9.30 s ny z mezem na pasowanie smigamy;)